Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Staw - liscie wierzby i brzozy w stawie

patimacki - 2010-02-05, 01:32
Temat postu: liscie wierzby i brzozy w stawie
witam jestem tu nowy,bardzo podoba mi sie te forum jest jak kopalnia wiedzy i mozna sie od was sporo dowiedziec.Mam pytanko czy liscie spadajace do stawu wierzba i brzoza moga zrobic cos dobrego dla ekosystemu roslin i rybek w stawie ????czy raczej lepiej sciac drzewostan rosnacy wokol stawu bo tylko szkodzi??? Pozdrawiam i do napisania :?:
mateusz1990 - 2010-02-05, 07:19

zależy jaki to jest staw hodowlany czy ozdobny
art1234 - 2010-02-05, 08:39
Temat postu: No zrobią
Zrobia jak cholera super breję :) ja miałem nad stawem z 6 brzóz i jedna olbrzymia wierzbę naszczęści wiatry zrobiły swoje i były też stare ale to sa straszne śmieciuchy zawsze cos z nich leci no chyba że chcesz stale wyjmowac liście ale nie polecam bo zawsze coś utonie jak czyściłem kiedyś staw dawno temu pod wierzbą to normalnie witki utworzyły coś na kształt bardzo mocno splecionego materiały miało to z 50 cm grubości. Lepiej wyciąć wszystko - no może bez iglakó :) - co rośnie nad stawem
Artur

fotos88 - 2010-02-05, 16:38

Wszelkie odpadki roślinne nie są mile widziane w wodzie, oczywiście nie można robić z oczka sterylnego pojemnika ale bez przesady. Drzewa należało by na pewno przyciąć albo dać siatkę nad stawem ale to raczej nie wykonalne. Pozdrawiam
patimacki - 2010-02-05, 18:05

oki dzieki za podpowiedz.Staw jest naturalny od wielu,wielu lat nic nie bylo w nim robione...az do momentu kiedy pomyslalem ze czas sie tym zajac najpierw przycialem wiezby ponizej koron pewnie odbija z czasem ale znow je przytne wykarczowalem krzaki wokol ne burtach lecz szkoda mi wycinac brzozek debaczkow i jesionkow reszte wykarczowalem...postaram sie wrzucic fotki stawu next time :pa:

[ Dodano: 2010-02-05, 18:15 ]
dodam tylko ze kiedys jak ojciec byl mlody to lowil w stawie na koszyk po ziemniakach piekne sztuki i razem z kumplami robili sobie biesiady:) teraz staw jest w oplakanym stanie.caly w srodku zarosl krzakami i drzewami wody bylo ze 20-30 cm caly urlop spedzilem z siekiera i pila lancuchowa zeby usunac ten drzewostan z srodka bo wejsc nie bylo nawet jak.dodam ze sam to wszystko robie ojciec juz stary tylko gadac potrafi co i jak:) a staw stal sie moja "obsesja" tylko ze czasu zbraklo na wszystko...jak juz usunalem wiekszosc krzakow to woda naszla i zima wiec narazie nici z roboty :???:

[ Dodano: 2010-02-05, 18:45 ]


[ Dodano: 2010-02-05, 18:50 ]


[ Dodano: 2010-02-05, 18:54 ]


[ Dodano: 2010-02-05, 18:57 ]


[ Dodano: 2010-02-05, 19:00 ]
przepraszam ze fotki nie w kolejnosci jesli chodzi o pore roku:)

szopen - 2010-02-05, 22:01

Mi się ten staw już podoba, a co dopiero jak zrobisz w nim i koło niego porządek. Te wszystkie drzewa przy nim rosnące to cały urok tego miejsca. To nie oczko, lecz duży staw naturalny, więc co mu tam te liście by miały zaszkodzić. Liście są po to, żeby jesienią spadały.

Pozdrawiam Antoni !!

Salmo_Salar - 2010-02-05, 23:00

Typowy staw w zagajniku, wypłycający się i z olbrzymią ilością mułu.

Nie karczuj wszystkiego, zostaw kilka drzew i krzewów. Napewno musisz zrobić porządek z samym stawie, na bank pogłębić, wybrać całę to świństwo i wyregulować troszku linię brzegową.

Dalej widzę kilka ładnych pomostów, jede duży, pasmo trzciny, tataraków, rdestnice... liście grążeli, grzybieni, spławiające się karpie... Możesz dużo dobrego zrobić tylko trzeba pracy i wytrwałości.

Pozdrawiam

Salmo

maruder - 2010-02-06, 00:54

Miejsce ma bardzo duży potencjał własny, że się tak wyrażę ;)
fotos88 - 2010-02-06, 04:09

nie jeden chciał by miec taki staw koło domu :)
mar_ch - 2010-02-06, 09:27

Z wycinaniem drzew musisz bardzo uważać. Ścięcie drzew o średnicy pow 10 cm na wysokości 1 m (nie jestem pewien tych wymiarów może ktoś to może zweryfikować) wymaga uzyskania pozwolenia. Urzędnicy (jak jak ich lubię :evil: ) potrafią przywalić 40 tyś zl za ścięcie jednego drzewa. Łatwo uzyskać natomiast zgodę na wycięcie suchego drzewa. Inna sprawa, że suche drzewo nie śmieci do stawu a też nadaje uroku.
staw naturalnie piękny

Elendil - 2010-02-06, 09:41

http://www.rp.pl/artykul/...zy_problem.html
patimacki - 2010-02-06, 12:16

hej powiedzcie mili na jaka glebokosc poglebic staw by zbyt szybko sie nie zamulil i jak zbudowac mnich???
Salmo_Salar - 2010-02-06, 13:40

To kilka pytań na dzieńdobry:

1. Po co chcesz budować mnichy??
2. Skąd będziesz miał wodę do stawu??
3. Pytanie podstawowe - Woda teraz utrzymuje się jedynie z przesiąków??
4. Jakie ryby tam zamierzasz trzymać??


Głębokośc ustaliłbym na poziomie 2m lub nawet więcej by nie martwić się o zimowanie ryb. Nie rób też takie zwykłej, prostokątnej michy. Włącz wyobraźnię, naszkicuj sobie mapę batymetryczną (głębokościową) swojego przyszłego stawu. Pomyśl nad roślinami, pomostami, jak to będzie wszystko współgrało.

Pozdrawiam

Salmo

patimacki - 2010-02-06, 14:46

milo ze pytasz juz odpowiadam ci tyle co wiem:
1.wydaje mi sie ze mnich to jest takie cos co reguluje poziom wody w stawie..jak za duzo to spuszczamy wode jak za malo to otwieramy zeby naleciala..JAK taki mnich zbudowac???niewiem moze masz wiedze na ten temat to bylo by super.
2.ojciec mi powiedzial ze staw ma zrodlo ktore zostalo zalane (cementem i rurami nie pamietam dokladnie), poniewaz z wiosna wylewala sie woda na pola i łaki i nic nie mozna bylo zasiac robilo sie grzasko.
3. faktycznie teraz woda jest z przesiakow z rowu melioracyjnego przelalo sie nad burta z jednej strony i zrownalo z poziomem wody w rowie.Row ma glebokosc obok stawu prawie 2 metry!!!dno ma nizej niz staw.

[ Dodano: 2010-02-06, 14:54 ]
4. co do ryb to jeszcze nie wiem duzo jest na tym forum opinii jakie ryby ludzie chca miec w stawie.wszystko pewnie zalezy od stawu jakie warunki zapewni rybką marzy mi sie; lin ploc karp szczupak i sum tylko czym je dokarmiac?? ale to juz pozniejsze zmartwienie.... teraz zastanawiam sie jakiej koparki uzyc do poglebienia(linowa czy jcb albo spych na gasienicy) najwazniejsze zeby pozbyc sie teraz wody bo nic tam nie wiedzie hmmm...

Salmo_Salar - 2010-02-06, 16:08

Powiedzmy tak, reguluje zgadza się. W stawach karpiowych, dla przykładu, masz dwa mnichy najczęściej, taki sztandarowy układ - jeden mnich doprowadza wodę do zbiornika/stawu, drugi odprowadza. Oba służą do regulacji poziomów, zależy ile deseczek wyjmiesz na dopływie, a ile na odpływie taki będziesz miał przepływ i poziom wody (regulowany na odpływie).

Jak pisałeś, staw posiadał źródło któro zostało spacyfikowane betonem. Pamiętaj, że woda się nie cofnie tylko znajdzie inną drogę, domyślam się, że nadal zasila Twój staw lecz nie "pełną" objętością tak jak kiedyś. Wiesz może jak sytuacja wygląda latem?? Jaki jest poziom wody w stawie?? To jest ważne, jeżeli jest to ilości symboliczne to może jednak warto pomyśleć o przywróceniu "do życia" źródełka. Tu nasuwa się kolejne pytanie...

Gdzie zamierzasz odprowadzać wodę ze stawu??. Czy możesz puścić całą wodę do rowu, rzeczki?? Wypompować wodę nie wiem czy zdołasz, jeżeli jesteś uparty spróbuj, jeżeli masz na tyle wydajne pompy by to uczynić. A może lepszym pomysłem będzie koparka błotniarka:

http://foto.ojej.pl/ojej/...asienicowa_.jpg

Wg mnie tylko ta jak narazie wchodzi w grę, nie kombinuj.

Ryby to sprawa indywidualna, Twoje marzenie jest realne. Tak jak napisałeś, o karmienie się nie martw na darmo, to jest sprawa do rozwiązania.

Jeżeli jesteś zainteresowany i nie znajdziesz dostatecznych informacji na necie na temat budowy i usytuowania mnichów mogę podesłać jakieś zdjęcia które pokazują różne ich typy i ogólny schemat usadowienia w stawie.

Pozdrawiam

Salmo

patimacki - 2010-02-06, 16:44

SALMO jestes mistrzem :yahoo: wiele cennych uwag juz czytalem twoich dla forumowiczow szacunek!!!

napewno czesc wody spuszcze do rowu melioracyjnego jak opadnie poziom wody juz po roztopach wykopie kawalek dzury w burcie i odplynie do rowu w ktorym jest zawsze woda nie tak jak w moim stawie.reszte wody to juz nie wiem moze w pobliskiej OSP wypozycze motopompe (jak mi sie uda) pozniej poszukam takiej koparki na gasienicach ktora mi pokazales(okolice Piaseczna i Grojca) ktora wjedzie do stawu i wybierze ziemie i wrzuci na burty no i ten mnich bym jakos zrobil chalupniczo :-D .

[ Dodano: 2010-02-06, 16:54 ]
SALMO ile moze kosztowac taka koparka??? i ile czasu mniej wiecej zajmie jej wykonanie tej pracy???

aha co do roslin wwodnych to mam nadzieje ze same sie zasieja skoro juz tam byly(widac na foto) brakuje mi tylko zabek ktore kiedys sobie kumkaly a od 2 lat nie widzialem ani jednej...mam nadzieje ze przyjda

melek - 2010-02-06, 17:01

Cena to ok. 100zł/h, chodź grubo zaokrąglona. Czy nie lepsza byłaby na tym terenie linowa na gąsienicach? Przy rozmiarach tego stawu szybciej mogłaby to zrobić a po za tym ma większy zasięg. I nie występuje ryzyko ew. zakopania się, itp.

patimacki napisał/a:
SALMO jestes mistrzem :yahoo: wiele cennych uwag juz czytalem twoich dla forumowiczow szacunek!!!


Daj pomógł - zielony ptaszek przy jego postach ;)

Jeszcze dorzucę link.
http://staw.bieleccy.com.pl/str_wasze_stawy.html

patimacki - 2010-02-06, 17:44

melek dzieki za dobre slowo i te stawy z linka...PIEKNE :)

cos jest hipnotyzujacego w oczkach stawach az czlowiek godzinami moze patrzec i relaksowac sie samym widokiem...

a teraz do rzeczy,poszukam w okolicach mojej dzialki koparki linowej bo nie jest to sprzet powszechnie widziany,przejade sie na gielde w slomczynie moze jakies firmy sie tam reklamuja to cos sie zalatwi 8)

pozdrawiam serdecznie

Salmo_Salar - 2010-02-06, 18:04

Na początku dziękuje za słowa uznania. Zrzeszyliśmy się wokół tego forum by sobie pomagać, doradzać czy nawet chwalić się swoimi stawami. Swoją wiedzę, na ile mi to pozwala doświadczenie, staram się przekazać w jak najlepszej formie, rozpatrywać pewne wyjścia z problemu, nakierować na dobry tor myślenia. Człowiek i tak jeszcze za mało widział ;)

My możemy tutaj Tobie podsuwać pomysły, od czego zacząć i jak. Ty się zdecydujesz na kolejny krok, popytasz się ludzi którzy już to robili, którzy znają się na rzeczy. Nie czujemy ten ziemii pod stopami, nie widzimy wszystkiego w szerszej perspektywie, nie widzimy jakie jest usytuowanie stawu wględem wszystkich elementów które wymieniłeś. Ty stawiasz pierwszy krok, który dalej powinien poprowadzić Cię na najlepszy tor myśleniowy... Podeprzyj się wiedzą, językiem, może znajdziesz jakiegoś majstra który oceni czy budowa mnicha na Twoim stawie ma sens. Stanie obok Ciebie, popatrzy i odpowie na Twoje pytania.

Wybór padł na tą koparkę bo wiem co używa mój kolega przy swoich stawach, sam nawet byłem z nim w Pucku oglądać błotniarki do kupna (używane, nówki to kosmos cenowy).

A odpowiadając ile zajmie człowiekowi pogłębianie... Jak nie będziesz go pilnował i sam nie będzie sumienny to może kopać ile dusza zapragnie i skasować Cię... dosłownie :???:

Pozdrawiam

Salmo

patimacki - 2010-02-06, 18:29

dzieki salmo za slowa otuchy problem w tym ze w okolicy majstow na temat stawu nie ma bo nie ma za duzo stawow raptem pare w obrebie kilkunastu kilometrow i to nie kazdy chce cos powiedziec niewiem czemu boja sie czy co???te forum to jedyna sensowna alternatywa. chcialem porozmawiac z ludzmi od stawu rybnego w okolicy ktory jest ale oni tam tylko pilnuja by nikt nie lowil ryb hee i nie sa zbytnio rozlewni taki narod :?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group