|
Oczko wodne - forum Forum miłośników oczek wodnych. |
|
Ogrodnictwo - Kiedy sadzić Azalie i Różaneczniki
Mariusz - 2009-11-04, 09:33 Temat postu: Kiedy sadzić Azalie i Różaneczniki Różaneczniki i azalie to kapryśne rośliny.
Sadzimy je w kwaśnym odczynie 4.5 pH, potrzebują sporo azotu.
Rośliny sadzimy w półcieniu w zacisznym miejscu.
Świetnie znoszą nasze warunki klimatyczne,nawet do minus 35 stopni.
Różanecznik przy tak silnych mrozach zwija liście w rulonik, tym samym zabezpiecza sie przed nadmiernym odparowywaniem wody i zmniejsza pow. blaszki liściowej na działanie słońca szczególnie wiosennego.
Różaneczniki sadzimy sierpień, wrzesień, dobrą pora jest też wiosna.
Z doniczki przez cały okres wegetacyjny.
Nie trzymamy w piwnicy ani w domu, po prostu sadzimy, nawet teraz .
ewa535 - 2009-11-04, 12:41 Temat postu: Re: Kiedy sadzić Azalie i Różaneczniki
Mariusz Czernicki napisał/a: | Różaneczniki i azalie to kapryśne rośliny.
Sadzimy je w kwaśnym odczynie 4.5 pH, potrzebują sporo azotu.
Rośliny sadzimy w półcieniu w zacisznym miejscu.
Świetnie znoszą nasze warunki klimatyczne,nawet do minus 35 stopni.
Różanecznik przy tak silnych mrozach zwija liście w rulonik, tym samym zabezpiecza sie przed nadmiernym odparowywaniem wody i zmniejsza pow. blaszki liściowej na działanie słońca szczególnie wiosennego.
Różaneczniki sadzimy sierpień, wrzesień, dobrą pora jest też wiosna.
Z doniczki przez cały okres wegetacyjny.
Nie trzymamy w piwnicy ani w domu, po prostu sadzimy, nawet teraz . |
Bardzo fajne pojawiły sie teraz w Słupskiej Castoramie (i bardzo niedrogie). Mogę zatem kupić, przetrzymać na zimnym , widnym strychu i jak ziemia sie trochę odlodzi to posdzić jeszcze w tym roku ? Na prawdę nie zamarzną? Czy może lepiej przetrzymać w doniczce na tym strychu kolo agawy?
AurorA - 2009-11-04, 14:54
A jak z azaliami wielkokwiatowymi. Skoro gubią liście to teraz powinien być dobry termin.
Ewa jak kupujesz w doniczce to nie ma problemu.
Mariusz - 2009-11-04, 18:39
ewa535 napisał/a: | Bardzo fajne pojawiły sie teraz w Słupskiej Castoramie (i bardzo niedrogie) |
Tak Ewa bardzo fajne i tanie.
Tylko że teraz każdy czyści szkółki.
ewa535 - 2009-11-04, 19:51
weż jasniej, czysci tzn. co? to lipne jakieś? sprzedają kwitnące - dziwiłam sie. znaczy nie kupować?
AurorA - 2009-11-04, 23:32
Ja nie dawno kupiłem całkiem fajna azalię (czeka aż lód puści na posadzenie) , po prostu musisz ocenić czy roślina jest zdrowa i warta ceny, bo rożnie z tym bywa szczególnie w marketach.
ale kwitnąca azalia o tej porze to zapewne japońska i do gruntu by momentalnie zmarniała.
Mariusz - 2009-11-05, 04:47
Ok. Ewa, szkółkarze pozbywają się resztek materiału.Każdy materiał o różnej porze roku
Wrzosów za bezcen pozbywają się wiosną, kiedy schodzą wrzośce, różaneczników teraz itd itd.
Obecnie pięknie idą liściaste z gruntu, a co im zostanie w doniczki i sprzedadzą później(tak często robią z różami).Ten materiał ma szybko wyjść ze szkółki bo szkoda na opryski i czasu na walkę z chorobami.
Oczywiście można tanio trafić i zdrowo tak jak pisze Arek i tu trafił dobrze i poperam jego wypowiedź.
Tylko chodzi oto Ewa aby to nie był taki ser przeceniony trzy dni przed skończeniem ważności.
Vanka - 2009-11-05, 20:10
Ja niestety tak właśnie kupiłam w zeszłym roku różanecznik "Bałałajka"- jest przepiękny, ale u mnie zmarniał, bo kupiłam jak to napisał Mariusz - przeterminowany
Mariusz - 2009-11-08, 06:46
Van napisał/a: | Ja niestety tak właśnie kupiłam w zeszłym roku różanecznik "Bałałajka"- jest przepiękny, ale u mnie zmarniał, bo kupiłam jak to napisał Mariusz - przeterminowany |
Jeśli nie ma znaków chorób, co łatwo dostrzec na liściach różaneczników, to sam bym kupił.
Jeśli mam być szczery, to osobiście z kupnem roślin omijam supermarkety.
Ostatnio widziałem schorowane świerki "Glauca Globosa"szarą pleśnią, szły jak bułeczki , bo po 7 zł.
Jak się później dowiedziałem, materiał Holenderski z "ogrodniczego Szrota", czyli za darmo, wyczyścili sobie szkółki.
[ Dodano: 2009-11-08, 07:04 ]
ewa535 napisał/a: | Bardzo fajne pojawiły sie teraz w Słupskiej Castoramie (i bardzo niedrogie). |
Ewa, a wiesz może co to za azalie?
Bo tak bez określenia trudno mi coś powiedzieć.
AurorA napisał/a: | ale kwitnąca azalia o tej porze to zapewne japońska |
Japońskie, to nazwa potoczna, (Rhododendron), zachowują trwałość liści cały rok, bądź i nie (różaneczniki, azalie ). Niskie przepiękne krzewinki(pot. Azalia japońska).
Jeśli posadzisz do gruntu, co ja bym u siebie zrobił, przekryj gałęziami jodłowymi korzeń, a przed tym zasyp solidnie torfem, białą agro, ale ja włóknine raczej omijam.
Oczywiście to nie najlepsza pora do sadzenia, ale w domu będą sprzyjały jej liczne choroby.
Jeśli kwitnie Ci teraz, może być to różanecznik dahurski, który w pełni na polu zakwitnie w styczniu, lutym.
Może to być też delikatna odm.nie nadająca się na pole, ciepłolubna, jest ich sporo, zazwyczaj w marketach, gdzie sprzedają, nie wiedząc nawet co sprzedają.
Azalie młode, w chwili rozmnażania powinne mieć zapewnione zimą ok. 2 do 5 stopni na plusie.
Aaa... znalazłem szczegóły nazewnictwa http://www.majewscy.com.pl/pl/azalie.html
Mariusz - 2009-12-19, 08:20
Tak właśnie różaneczniki zabezpieczają się przed wyparowaniem wody w mroźne dni.
Dlatego też okrywanie ich w naszym klimacie jest zbędne.
Sypie się tylko torf na korzeń i przykrywa gałązkami jodlowymi.
Vanka - 2009-12-19, 08:41
Mariusz Czernicki napisał/a: | Tak właśnie różaneczniki zabezpieczają się przed wyparowaniem wody w mroźne dni.
Dlatego też okrywanie ich w naszym klimacie jest zbędne.
Sypie się tylko torf na korzeń i przykrywa gałązkami jodlowymi.
[url=http://images35.foto...med.jpg]Obrazek[/URL] |
Pierwszej zimy po posadzeniu moich załamałam się widząc takie liście
Byłam pewna, że już po nich ( mam 5 odmian, a jeszcze do zeszłego roku było 6). Okazało sie, że zimę wytrzymały wszystkie - nawet schorowana Bałałajka, która padła mi dopiero latem . Moje mają torf i dużo kory świerkowej - zima dodatkowo kopczykowanej. Sąsiad ma wielki krzak, dla którego ma taki tunel z agrowłókniny i pieprzenia przy tym co niemiara. Mróz - zakłada, ciepło zdejmuje. No, ale przynajmniej ogrodnik ma co robić
Mówiłam już, że różaneczniki to jedne z moich ukochanych roślin?
Mariusz - 2009-12-19, 08:45
Van napisał/a: | Moje mają torf i dużo kory świerkowej - zima dodatkowo kopczykowanej |
To bardzo istotne, gdyż różanecznik ma tendencje do wypiętrzania korzeni, dlatego powinien być podsypywany.
ewa535 - 2010-01-25, 13:05
Mariusz Czernicki napisał/a: | Tak właśnie różaneczniki zabezpieczają się przed wyparowaniem wody w mroźne dni.
Dlatego też okrywanie ich w naszym klimacie jest zbędne.
Sypie się tylko torf na korzeń i przykrywa gałązkami jodlowymi.
[url=http://images35.foto...med.jpg]Obrazek[/URL] |
Nie przykryłam podłoża, bo w żadne zimy nie było problemu, ale ta zima jest szczególna. Naprawdę da radę? Bo jak to wczoraj zobaczyłam to prawie zapłakałam. Wygląda jak wyschnięty na pieprz!
To w Rowach nad morzem , a tam zawsze jeszcze zimniej i wiatry.
Vanka - 2010-01-25, 13:41
Ewa im zimniej tym bardziej różaneczniki zwijają swoje liście. Na pytanie czy dał radę odpowiedź uzyskasz po ustąpieniu mrozów. Obserwuj go czy rozwija liście kiedy temperatura wzrośnie. Moje reagują nawet przy takich mrozach jak teraz. Wystarczy troszkę promieni słonecznych i zaczyna "żyć"
maruder - 2010-01-25, 15:21
przykro mi to mówić, ale... już po nim.
Vanka - 2010-01-25, 15:24
piotr urbanski napisał/a: | przykro mi to mówić, ale... już po nim. |
Piotr doceniam Twój dowcip, ale czemu straszysz Ewę ? Ten różanecznik wygląda zupełnie normalnie.
ewa535 - 2010-01-25, 17:38
piotr urbanski napisał/a: | Ot tak, mały psikus Ty tak nie masz czasem? |
Piotrek !!!!!!!!!
ja najpierw uwierzyłam !
AurorA - 2010-01-25, 18:33
Najgorzej jest w słoneczne mroźne dni- woda odparowuje z liści a korzenie nie pociągną jej ze zmrożonej ziemi. Rośliny zimozielone powinno się wtedy cieniować. Najlepiej gałązkami iglaków.
ewa535 - 2010-01-25, 19:27
To sZczęście ,że ona prawie w cieniu rosnie. A zim,ą to nie prawie tylko cały czas słońce nie dochodzi
Żal byłoby, ładna jest
maruder - 2010-01-25, 20:15
ewa535 napisał/a: | piotr urbanski napisał/a:
Ot tak, mały psikus Ty tak nie masz czasem?
Piotrek !!!!!!!!!
ja najpierw uwierzyłam ! | To dobrze, znaczy, że żart się udał
Ale najważniejsze, że roślinka ma się dobrze
leszek50-57 - 2010-01-25, 20:19
Z mojego doświadczenia i moich roślinek ,które mam w ogrodzie
to najwięcej różaneczniki przemarzają na wiosnę jak dostają mrozu
jak mają już pąki ,ale i tak zawsze odbijają i jest okej,ale najlepiej
wiosną przykryc włókniną lub gałązkami świerkowymi
poz.Leszek
--------------
Mariusz - 2010-01-25, 20:30
ewa535 napisał/a: | Żal byłoby, ładna jest |
Możesz spać spokojnie, korzeniom nic nie będzie bo jest spory śnieg.
Przyjdzie ciepełko i tak jak Van mówi rozprostuje listki.
Obecnie to jest jego naturalny sposób przed odparowaniem wody i wysuszeniem.
Skorzystaj z porady Arka, choć wytrzymują spore mrozy, to naprawdę dla nich ciężki okres, dlatego gałązki iglaste które nie dopuszczą słońca i mroźnego wiatru, jak najbardziej wskazane.
W silne zimy, często tracimy pąki, co później oczywiście kończy się marnym kwitnieniem.
A roślina Ci przeżyje, bez obaw
silpe - 2010-05-14, 22:33
Wszystko ladnie pieknie ale te deszcze masakruja mi kwiatki
|
|