Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Galeria zdjęć oczek wodnych - Prawie skończony staw Ewy535

ewa535 - 2009-05-22, 11:50
Temat postu: Prawie skończony staw Ewy535
Witam Wszystkich
i z przyjemnością pochwalę sie moim dziełem. Będę wdzieczna za uwagi, nawet te krytyczne. Przepraszam za nieładne akcenty na zdjeciach typu wiadra , węze, poziomice ale ciagle jeszcze traktuje ten staw jak plac budowy.
Stawik jeszcze nie wykonczony jak trzeba , ale już prawie(musze jeszcze wymienić węze od pompy na czarne i dobrze je schować, wiecej roslin i może jeszcze kilka rybek-na razie jest osiem. Staw jest głeboki na 1.40 m. Lustro wody około 6m2.Wlałam 1,900m3 wody.
ZAstosowałam pompę Aguel PFN 2500, wysokość wznoszenia miała być 2m w efekcie główny wąż 3/4 cala ma długość 3,5 m (kaskada ma 90 cm wys) i jeszcze boczny wąż -1/2 cala o długosci 2 m. do zatoczki, gdzie pod mostemw filtruje sie woda ( pojemnik na klocki dziecka z dziurami , wyłozony fizeliną i kamieniami) Wszystkie wody leją sie jak należy.
Oto link do albumu zdjęc
http://picasaweb.google.p...feat=directlink
Dodam,że wszysciuteńko łacznie z wykopem zrobiłam sama.
Będe wdzieczna za nazwy roślinek. Wykopałam , posadziłam ale nawet nie wiem czy z pewnością wszystkie są one wodne . Rośliny sadzę w pojemnikach po kiwi (wczesniej wypalając zapalniczką dużo dziur. Zasypuję to żwirkiem i "ubieram" we własna czarną rajstopkę ( kawałek rajstopki ). Ryby karmie co 4 dni -minimalnie. Torf już wyleżał się , ale woda nadal nie taka klarowana jak była na poczatku. Z kranu u mnie wyleciało 8,2 pH, po zabiegach torf + kwas solny (brat hoduje paletki więc tak mi doradził) obniżyło sie do 6,8 pH. Ale mam wrazenie ,że lekko zielona ta woda jest. Roslin chyba sporo? Ale niestety zadnych podwodnych-lilie dopiero króciutkie.
pozdrawiam serdecznie wszystkich kompanów stawowych

A#O - 2009-05-22, 12:42

Gratulacje :brawo: Jestem pod wrażeniem.
Mam tylko dwie uwagi:
1. Nie boisz się, że ostre kamienie (np. kaskady) przedziurawią kiedyś folię? Może warto by coś podłożyć?
2. Czy nie za wcześnie wpuściłaś ryb? Stawik najpierw powinien dojrzeć (najlepiej kilka miesięcy), a ze zdjęć wynika, że wpuściłaś ryby w trakcie nalewania wody i przed posadzeniem większości roślin. Nie wytworzyły się jeszcze łańcuchy pokarmowe, brak odpowiednich mikroorganizmów itd. Ryby mogą to odchorować i może wystąpić problem z równowagą biologiczną, kończący się zmętnieniem wody. Osiąganie stanu równowagi można przyspieszyć, umieszczając np. w wodzie rośliny pozyskane z jakiegoś bagna lub rowu wraz z podłożem (bez płukania), albo nawet samą ziemię bagienną. Znajdujące się tam żyjątka szybko się rozmnożą (o ile nie zostaną wcześniej zjedzone przez ryby) i będzie OK.
3. Osiem rybek na 1,9m3 świeżego stawu to aż nadto. Z następnymi zakupami poczekaj baardzo długo. Może się też w międzyczasie rozmnożą?

ewa535 - 2009-05-22, 13:03

A#O napisał/a:
Gratulacje :brawo: Jestem pod wrażeniem.
Mam tylko dwie uwagi:
1. Nie boisz się, że ostre kamienie (np. kaskady) przedziurawią kiedyś folię? Może warto by coś podłożyć?
2. Czy nie za wcześnie wpuściłaś ryb? Stawik najpierw powinien dojrzeć (najlepiej kilka miesięcy), a ze zdjęć wynika, że wpuściłaś ryby w trakcie nalewania wody i przed posadzeniem większości roślin. Nie wytworzyły się jeszcze łańcuchy pokarmowe, brak odpowiednich mikroorganizmów itd. Ryby mogą to odchorować i może wystąpić problem z równowagą biologiczną, kończący się zmętnieniem wody. Osiąganie stanu równowagi można przyspieszyć, umieszczając np. w wodzie rośliny pozyskane z jakiegoś bagna lub rowu wraz z podłożem (bez płukania), albo nawet samą ziemię bagienną. Znajdujące się tam żyjątka szybko się rozmnożą (o ile nie zostaną wcześniej zjedzone przez ryby) i będzie OK.
3. Osiem rybek na 1,9m3 świeżego stawu to aż nadto. Z następnymi zakupami poczekaj baardzo długo. Może się też w międzyczasie rozmnożą?


Dzięki za czujność. Folia jest gruba -1. Dodatkowo na część foli z całego stawu, pod kazdym kamieniem jest dodatkowy kawał a na kaskadzie w sumie 3 warstwy.
Wodę lałam po swietach a ryby wpusciłam 28 kwietnia. bardzo żle?
Wszystkie rosliny sa z jezior, stawów i bagien ale faktycznie przepłukałam je dosyc.
Dzieki za uwagi i gratulacje
pozdrawiam serdecznie


Mietek2141 - 2009-05-22, 13:17

Kawał dobrej roboty - przemyślane i dopracowane :brawo:
Jak jeszcze lilia pojawi się na środku to będzie pięknie :)

ewa535 - 2009-05-22, 14:23

Mietek2141 napisał/a:
Kawał dobrej roboty - przemyślane i dopracowane :brawo:
Jak jeszcze lilia pojawi się na środku to będzie pięknie :)


Dzięki za dobre słowo.
Też czekam na te lilie z utęsknieniem. NA razie łodyżki mają jakieś 3 cm, więc stoja sobie na brzegu lekko zanurzone. Listki mają być lekko pod wodą tak? Czy moze od razu je wrzucic na dno , a one popedza wgórę do światła?

Mietek2141 - 2009-05-22, 14:25

Przy liliach najlepiej powoli zwiększać głębokość - podobno szybciej rosną (tak wyczytałem gdzieś tu na forum). Warto poświęcić trochę czasu na przestudiowanie tego forum bo to prawdziwa skarbnica wiedzy :)
A#O - 2009-05-22, 16:21

ewa535 napisał/a:
Listki mają być lekko pod wodą tak? Czy moze od razu je wrzucic na dno , a one popedza wgórę do światła?

Temat ten jest szeroko dyskutowany w dziale Rośliny / Lilie wodne (dyskusja dotyczy też m.in mojej lilii
ewa535 napisał/a:
Dodam,że wszysciuteńko łacznie z wykopem zrobiłam sama.

Czy te bloki skalne wokół oczka też ustawiałaś własnymi rękami? :-o

JAREK G - 2009-05-22, 16:25

ewa535 napisał/a:
Wszystkie rosliny sa z jezior, stawów i bagien ale faktycznie przepłukałam je dosyc.
No i dobrze bo rośliny pozyskiwane z naturalnych zbiorników powinno się płukać i to najlepiej w roztworze nadmanganianu potasu żeby nie przywlec z nimi , chorób i pasożytów . Widzę że coraz więcej na forum jest oczek i ogrodów zrobionych pod styl japoński :good:
A#O - 2009-05-22, 16:29

ewa535 napisał/a:
Wodę lałam po swietach a ryby wpusciłam 28 kwietnia. bardzo żle?

Ja z wpuszczeniem pierwszych ryb (5 szt.) czekałem 5 miesięcy - od września do przełomu stycznia i lutego. Następne kupiłem dopiero w kwietniu i maju. Być może jest to jeden z czynników, który zaważył na czystości mojej wody (której cały czas nie mogę się nadziwić).

A#O - 2009-05-22, 16:35

JAREK G napisał/a:
No i dobrze bo rośliny pozyskiwane z naturalnych zbiorników powinno się płukać i to najlepiej w roztworze nadmanganianu potasu żeby nie przywlec z nimi , chorób i pasożytów

Zapomniałem dodać, że chodziło mi o bagna i rowy niezarybione. Wtedy niebezpieczeństwo jest ograniczone

ewa535 - 2009-05-22, 17:26

JAREK G napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Wszystkie rosliny sa z jezior, stawów i bagien ale faktycznie przepłukałam je dosyc.
No i dobrze bo rośliny pozyskiwane z naturalnych zbiorników powinno się płukać i to najlepiej w roztworze nadmanganianu potasu żeby nie przywlec z nimi , chorób i pasożytów . Widzę że coraz więcej na forum jest oczek i ogrodów zrobionych pod styl japoński :good:



Wielkie dzieki,ze zauwazyłeś. Bardzo sie starałam po japońsku choć asortyment byl ograniczony. Dość ,ze świerku Conika zrobiłam prawie bonsai

ewa535 - 2009-05-22, 17:32

A#O napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Listki mają być lekko pod wodą tak? Czy moze od razu je wrzucic na dno , a one popedza wgórę do światła?

Temat ten jest szeroko dyskutowany w dziale Rośliny / Lilie wodne (dyskusja dotyczy też m.in mojej lilii
ewa535 napisał/a:
Dodam,że wszysciuteńko łacznie z wykopem zrobiłam sama.

Czy te bloki skalne wokół oczka też ustawiałaś własnymi rękami? :-o


Słuszna uwaga ! wielkie bloki granitowe przywiózł mi szfagier (jako mistrz offroadu kraży po terenach gdzie takie cuda mozna znależć u nasd na Pomorzu ) i wkopał z kolegą. Ale to jedyna ingerencja obcych poza moimi rąk.
Powiedziałam -"wszystko" bo wykopanie takiego wykopu, zagospodarowanie CAŁEJ ziemi i gliny w ogrodzie, zwiezienie wszystkich innych skał i kamieni,wyszorowanie i ułozenie (czasami krązyłam z głazem w piec miejsc,gdzie bedzie pasował - uwazam za swój najwiekszy wyczyn. Schudłam 5 kilo , mam teraz bicepsy jak facet - ale bardzo sie z roboty cieszę. Dodam jeszvcze,ze w sierpniu konczę 47 lat wiec tez już siły nie te co u młodzieży.
Ale mam nadzieje,że nie chciałes być uszczypliwy.
Dzieki za lilie
pozdrawiam

yogi1976 - 2009-05-22, 20:45

Pięknie to wszystko skomponowane w 'starym' ogrodzie, a gdyby był większy (szerszy).....
Pełen szacun dla wykonanej pracy :victory: :brawo:

Bountys - 2009-05-22, 20:48

slicznie gratuluje i zycze dalszej tak owocnej pracy i uciechy
ewa535 - 2009-05-22, 21:18

Ojej Panowie !
wielkie dzieki za slowa uznania !
FAjnie i milo
pozdrwaiam serdecznie
ewa

szopen - 2009-05-22, 22:44

Ewa 535, śliczne te Twoje oczko i te granity. A tak jeszcze zapytam, gdzie tam u Ciebie te kołki brzozy są, o których gdzieś tam tak ładnie napisałaś ???.

Pozdrawiam Antoni !

ewa535 - 2009-05-23, 00:06

Witaj
dzieki za dobre słowo .
Kołki w rajstopce. Czarnej. JAko topielce. NA dnie.
A zupę brzozową własnie wyłaczylam. AAle zapach w domu !
No to sie nie dziwie ,ze nalewke z tego nawet kiedys robili.
Dobranooooc Wszystkim!!!

samuraj - 2009-05-25, 09:09

Ewa wielkie brawa :brawo: jestem pełen podziwu , bardzo ładne oczko i ten ogród-coś wspaniałego.Jestem fanem ogrodów w stylu japońskim sam od tego roku próbuję zrobić u siebie coś co przynajmniej by przypominało ten styl.Tobie udało się stworzyć ten klimat , z ogromną przyjemnością oglądnełem całą galerię :)
Rob Z - 2009-05-25, 09:56

Witam serdecznie.

Dech zapiera, jak ogląda się Twoje (jeśli mogę na Ty) oczko. Jest bardzo ładnie wkomponowane w ogród, jakby tam było od zawsze. Całość robi naprawdę ogromne wrażenie, i przyjemność sprawia oglądanie. :brawo:
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić :evil: to wąż, należałoby go delikatnie zamaskować, i nie wiem czy dobrze widzę, ale wydaje się być niepotrzebnie długi, można by też skrócić, poza tym całość oceniam na 9/10, dlatego że nie ma ideałów :-D

Pozdrawiam

ewa535 - 2009-05-25, 16:47

samuraj napisał/a:
Ewa wielkie brawa :brawo: jestem pełen podziwu , bardzo ładne oczko i ten ogród-coś wspaniałego.Jestem fanem ogrodów w stylu japońskim sam od tego roku próbuję zrobić u siebie coś co przynajmniej by przypominało ten styl.Tobie udało się stworzyć ten klimat , z ogromną przyjemnością oglądnełem całą galerię :)



Jezuuuu, jak mi miło !!!
dzieki, dzieki
pozdrawiam Cie serdecznie

ewa535 - 2009-05-25, 17:08

Rob Z napisał/a:
Witam serdecznie.

Dech zapiera, jak ogląda się Twoje (jeśli mogę na Ty) oczko. Jest bardzo ładnie wkomponowane w ogród, jakby tam było od zawsze. Całość robi naprawdę ogromne wrażenie, i przyjemność sprawia oglądanie. :brawo:
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić :evil: to wąż, należałoby go delikatnie zamaskować, i nie wiem czy dobrze widzę, ale wydaje się być niepotrzebnie długi, można by też skrócić, poza tym całość oceniam na 9/10, dlatego że nie ma ideałów :-D

Pozdrawiam


BArdzo, bardzo dziekuję. BArdzo przyjemnie takie miłe słowa słyszeć. MAsz racje z tym wezem. JA go nie maskuje ani nie skracam bo on w całosci do wymiany jest ,na czarny fachowy do oczka. Przystopowałam troche z pracami, bo syn chorował znowu, poza tym z wydatkami trochę też.
Ale wkrótce bedzie wszystko skonczone.
Lubie takie krytyczne uwagi. A w tym moim stawie wiecej byków jest, no ale cóż mimo staran doskonala to ja nie jestem , bo i skąd. Bardziej doswiadczeni polegają. Cale zycie czlowiek sie w koncu uczy i to najlepiej na bykach.
Pozdrawiam serdecznie
ewa

AurorA - 2009-05-28, 22:37

Jak na tak młode oczko wygląda bardzo ładnie. Po dopracowaniu kilku detali i rozrośnięciu się roślin będzie idealnie. :brawo:
castleman - 2009-05-30, 00:12

:pa: Witam serdecznie
Piękne, tylko niech się roślinki rozrosną a będzie jak w raju ;)
Całość wygląda jak z GARDEN DESIGN MAGAZINE, podoba mi się ten układ kamieni :brawo: no może ja bym wolał kaskadę jednobarwną, ale to już kwestia gustu :P
Ciekawi mnie co to za pniaki obok oczka, czyżby pościnane sosny?

ewa535 - 2009-05-30, 00:22

No,no ale pięknie to ująłeś ! Dziekuję !
To ponad dwudziestoletnie tuje , które do niedawna stanowiły zwarty zywopłot (ok 3m wysoki) Wygoliłam od dołu, pozostawiajac same korony i już nie będeę ich tak golić. Takie dłuzsze pióra powoduja ,ze to wyglada jakby palmy. Wprawdzie w Japonii nie rosną palmy.
No ale czy ktoś słyszał o egipskim oczku wodnym? Przeswietliłam troszke ten ogród po prostu.

A kaskada-bingo! im dłuzej patrze na nią tym bardziej mnie ten misz masz denerwuje, ale tak krawiec kraje jak mu materialu...
W sumie kase wydałam tylko na wate,folie ,pompe i 8 ryb. KAmienie pozyskane -to wiesz jak jest. Ale wkrótce wymienie na same granity. Mam nadzieje,ze wkrótce 8)
pozdrawiam
ewa

castleman - 2009-05-30, 00:35

Dokładnie, tuje jak palmy :good:
Pomysł bardzo fajny, tuja moim zdaniem to dobra roślina koło oczka bo nie zrzuca liści :good: a prezentuje się bardzo dobrze tylko czasami będzie trzeba ciąć, ale to sama przyjemność :-D

hepik - 2009-05-31, 08:26

Nie wiadomo co bardziej podziwiać...oko czy właścicielkę? :)
Ernest - 2009-05-31, 08:52

hepik napisał/a:
Nie wiadomo co bardziej podziwiać...oko czy właścicielkę? :)


Pierwsze właścicielkę ,później oko :)

ewa535 - 2009-06-01, 14:23

hepik napisał/a:
Nie wiadomo co bardziej podziwiać...oko czy właścicielkę? :)

:roll: :yahoo: :pa: :piwko:

ewa535 - 2009-06-01, 14:27

Ernest napisał/a:
hepik napisał/a:
Nie wiadomo co bardziej podziwiać...oko czy właścicielkę? :)


Pierwsze właścicielkę ,później oko :)
;)
:)
:piwko:

dzięki Chłopcy za komplementy w ten miły czerwcowy dzień
miłego dnia !
ewa

ewa535 - 2009-06-06, 11:22

Witam
czeka mnie niezły remont. DArek-Samuraj doradził filtr korzeniowo-glebowy,PAweł rozgryza temat analitycznie i podsyła projekty (w projektowanie oczek). Ale żeby to wszystko łatwiej zaadaptowac do mojej konkretnej sytuacji przedstawiam pare zdjęć.
Pod mostem jest "zakończenie" stawu w formie wąskiej-40 cm zatoczki, która styka sie z plastikowym oczkiem. Tak wyglada cotygodniowe czyszczenie mojego pseudo-filtra samoróbki. Most musi być "zwodzony" przez meża :-D

nie jest to wygodne zawracać głowe zapracowanemu człowiekowi


widok na styk oczko-foremka z (tuż z lewej strony pod mostem ) krawędzią stawu z folii

widok z drugiej strony - dotychczasowy filtr , zapychający się co tydzień ( worek z fizeliny, na dnie kamienie potem siatka plastikowa, potem mata kokosowa, potem kamienie i znów 2X mata kokosowa


widok na miejsce dotychczasowej "instalacji" filtracyjnej (szumna nazwa dla takiej lipy)

Prosze Cie Pawle , czy moze jeszcze ktoś??? o instrukcje jak to dobrze zrobić W TYM WŁASNIE PRZYPADKU !
z góry dzieki
ewa535

AurorA - 2009-06-09, 22:44

Postaraj się jakoś zamaskować te zielone węże, bo okolica piękna i one aż kują w oczy.
ewa535 - 2009-06-10, 08:09

Pewnie ,ze zamaskuję. Przede mna mały remont oczka , bo bedzie filtr korzeniowo-glebowy i inaczej poprowadzone węze już inne czarne , które musze kupuć. Chowanie teraz tak na chwilę, trochę sie nie opłaca, jesli za chwile znów mam je wynurzać spod kamieni i korzemni roślin. Zatem trochę jeszcze muszą Cie postraszyć
Peter1992 - 2009-06-12, 19:57

Witaj :-D zbiornik sam w sobie bardzo fajny i widać że było tam włożone całe serce i dużooo... pracy ;) ryby fajne ale mam pytanie a raczj prośbę daj fotkę taką żeby było widać całe oczko ale z bliska bo prawie wszystkie są we fragmentach :) oczywiście po skończonych pracach przy nim :roll:

Pozdrawiam Piotr :-D

ewa535 - 2009-06-18, 13:40

AurorA napisał/a:
Postaraj się jakoś zamaskować te zielone węże, bo okolica piękna i one aż kują w oczy.

Przyszła "pora na telesfora" szyjuje sie wymieniać te węże ogrodowe - zielone :-D w moim oczku.
Podzielcie sie proszę - jakie są najlepsze??
Planowałam kupić czarne takie karbowane jak w odkurzaczach , ale może są jeszcze lepsze wynalazki?
Ktoś pisał na forum,że mu sie w rekach rozsypał taki wąż (pewnie po kilku zimach) więc moze są na rynku jakies trwalsze?

wdzieczna za pomoc
ewa

leszek50-57 - 2009-06-18, 22:27

Ewka ja mam taki wąż już trzecią rok,tylko ja kupiłem go w komplecie z pompą
i sprawdza mi się,ale ja pompę wyjmuję na zimę tylko na powietrzacz chodzi ;)

poz.Leszek
--------------

AurorA - 2009-06-18, 22:29

to prawda te karbowane węża z aquael czy aquaszut są kiepskiej jakości, lepsze są węże gładkie zbrojone ale tanie nie są - min. kilkanaście zł za metr
JAREK G - 2009-06-18, 22:45

A ja mam czarny peszel ze sklepu elektrycznego chyba 6 rok w oczku. Tani i zero problemów :D
Pawel Woynowski - 2009-06-19, 22:01

A ja zaproponował bym wąż silikonowy, jest w zasadzie nie zniszczalny. Ma jeden mankament jest drogi, ale coś za coś. TUTAJ możesz się o niego spytać.
darek653 - 2009-06-26, 08:45

Bardzo piękne oczko,wspaniała kaskada.Trochę mi się nie chce wierzyć,że to wszystko zbudowała kobieta.Jestem pełen zachwytu dla Ciebie.Podziwiam Twój zapał,miłość do natury i wytrwałość w dążeniu do celu.Gratulacje.Pozdrawiam.Darek
ewa535 - 2009-06-26, 09:43

Nikt mi nie wierzy, juz sie przyzwyczaiłam . NAwet to miłe.
Wiedzą na pewno moje chłopaki(syn i mąż).
Zawsze taka zawzięta jestem :yahoo:
Dzięki za dobre słowo !
Pozdrawiam Cie serdecznie !
:pa:

jkotynia - 2009-07-02, 16:34

Sliczne to Twoje oczko, widac , ze duzo pracy Cie to kosztowalo ale warto dla takiego efektu, pieknie :good:
ewa535 - 2009-07-20, 20:47

Troszkę wody upłynęło (z filtra) więc kilka zdjęć . Na poczatek zaległe z imienin męża (29.06-Piotr). Teraz już goscie nie siedzą za stołem, tylko do roboty ! Szfagier instaluje nowe węże do pompy -czarny peszel

[URL=http://www.fotosik....r="0" alt="" />

ewa535 - 2009-07-20, 20:53


ewa535 - 2009-07-20, 21:23


Bountys - 2009-07-20, 21:24

Pieknie gratuluje pomyslowosci i wytrwalosci woda czysciutka wokol oczka rownie pieknie i uroczo oby tak dalej czy to rozna pnaca tak pieknie zakwitla nad oczkiem ? a jezeli nie to chcialbym zapytac jaka to roslinka pieknie to wszystko skomponowane napewno mile dni spedzone beda przy tak ladnym oczku pozdrawiam .
ewa535 - 2009-07-20, 21:36

Wielkie dzięki Bountys :)
tak to róża pnaca - ze 20 lat
nie od razu tak kolorowo było...i woda mętna i zielona nawet ale teraz jest ok.
W wielkiej mierze dzieki temu forum, a raczej poradom FAJNYCH LUDZI TUTAJ ( HEJ SŁYSZYCIE? CHWALĄ WAS ! ;)
uwielbiam w ogrodzie spędzać kazda chwilę 8)
pozdrawiam Cię
ewa

ewa535 - 2009-07-20, 21:42

Zbyt dużo zdjęc naraz i jest bałagan, przepraszam za powtórzenia -naprawie to jakoś.
Ale zapomniałam o najwazniejszym zdjęciu.
Szfagier , który w wielu sprawach przy oczku jest mi bardzo pomocny (ma wodery, zna teren itp.), koniecznie chciał zaistnieć na forum. Pił zdrowie swojego szfagra (mojego męża) i mówi (no to pokaż tym swoim kolegom na forum jak sie w oczku pracuje)
MAm nadzieje ,że nie macie mu za złe.

JAREK G - 2009-07-20, 22:54

Ewa535, wszystko ładnie u Ciebie , tylko masz jeden problem , mało miejsca :P . :piwko: dla szwagra :-D

Ps. Masz 30 minut na edycję swojego postu , wiec nie pisz postu pod postem :wrr: tylko jak czegoś zapomniałaś to edytuj stary i dopisz

ewa535 - 2009-07-20, 23:11

ok ok ok
przepraszam, tez to zauważyłam
wszystko wiem, tylko siedzę tu juz pare godzin z tymi zdjęciami i minąl wtedy już czas-te pól godziny.
świadomie nie robie takich baboli tylko tak wyszlo. A administrator może to mi wszystko skleić?

Vanka - 2009-07-20, 23:15

śliczne oczko :)
takie właśnie malusie i zadbane.
U Ciebie więcej techniki... :oops: u mnie techniki nie ma wcale. na razie stawia ;) m na naturę. Moje małym kosztem, a u Ciebie widać ile ...no koszty widać.
to, ze małe ja rozumiem, też mi teren nie pozwala.
Baaaaaaaaaaardzo mi sie podoba :)
Pozdrawiam

ewa535 - 2009-07-20, 23:24

Dzięki za pochwałę ale z resztą SIĘ NIE ZGADZAM !
Techniki żadnej - pompa to normalne raczej a filtra własciwie nie ma tylko wynalazki takie moje samoróbki .Na razie jeszcze nie mam nawet takiego jak tu chłopcy maja własnej roboty ale z prawdziwego zdarzenia.
Nie wiem co masz na myśli mówiac o kosztach?
KAsę wydałam tylko na folie ,wate i pompe cała reszta pozyskana z róznych miejsc BEZ KASY ( i bez kradziezy oczywiscie !)
Reszta może kosztowala (ogród , rośliny, bibeloty) ale to gromadzone na przestrzeni lat- nie odczuwa się.
LAmpion jest oryginalny chiński - prosto z Chin córcia ma przywiozła
i nomen omen napis na nim to....życzenie więcej pieniędzy !
pozdrawiam

Vanka - 2009-07-20, 23:27

wow :)
więc tym bardziej świetnie :-D
mi nikt nie chce pomóc, jeszcze mi roślinki podbierają :???:
Sliczne i jeszcze raz śliczne :)

ewa535 - 2009-07-20, 23:38

No miło...dziękuję Ci
Ale jak to Ci rosliny podbierają? w WArszawie ????U nas to na złomiarzy trzeba uważać , bo komplet mebli ogrodowych mogą w minute wynieść porzez bramy zamkniete i żywopłoty gęste. Alarmy nie pomagają, bo to minuta strachu i już .Ale roślinki? Kto?
A pomoc to tu znajdziesz, na forum. ja znalazłam.
Coś masz deszczową chandrę chyba. Życzę Ci pieknego oka-bedzie wkrótce ! U mnie jeszcze w marcu był trawnik.

Vanka - 2009-07-21, 00:20

moje "oko" zaistniało pod koniec czerwca. późno wiem ,ale..lepiej tak niż wcale :)
jest piękne..dla mnie jest.
Szwagra mam co papuguje :???: i kradnie mi pomysły i roślinki. ostatnio zwrócił. kupiłam u Aurora te lim..cos tam gąbczaste i w transporcie się rozwaliło na dwa. mały u mnie..zaglądam do szwagra, a tam moje duze pływa..głośno się wypowiedziałam i po paru dniach w ;) wróciło na łono macierzy.
sorki za chaos w pisaniu, ale mam w końcu 3 wolne dni i :piwko:
chandra jest , bo małżowinek znów na saksy ruszył :-(
ciężko bez niego, ale do oczka i ogrodu to ja go raczej jako traktora używam ;)
naprawdę moim zdaniem oczko masz ...no..
zaje..fajne :-D

samuraj - 2009-07-21, 18:09

Van napisał/a:
naprawdę moim zdaniem oczko masz ...no..
zaje..fajne


To mało powiedziane -- naprawdę rewelacyjnie wszystko wkomponowane , widać że w tym ogrodzie "rządzi' kobieta -- wszystko dopracowane i zrobione ze 'smakiem".Ewa Ty mówisz że ja powinienem wysylac zdjęcia swojego ogrodu na konkurs... ja to mogę ale uczyć się od Ciebie jak to robić aby tak pięknie wyglądało

AurorA - 2009-07-22, 01:42

Oczko jak oczko (całkiem , całkiem) ale ja podziwiam i zazdroszczę Ewie energii, zapału, dążenia do celu i wynajdywania metody jak go osiągnąć. To jest dopiero coś naprawdę niespotykanego.
ewa535 - 2009-07-22, 10:55

Dziękuje bardzo DArek ! Arek !
dobrze jest być tak docenionym :yahoo:
Tak juz mam ,ze jak coś robię to ROBIĘ.
Kiedyś bardzo angażowałam sie w pracę. J
ak sie skończyła, nadwyżki pasji skierowałam w ogród i oczko.
Ale , ale, kto to mówi? Akurat Wy macie podobnie? nieprawdaż ?

Dobrze się mi zaczął dzień...WAM ZYCZĘ TAKIEGO SAMEGO ! :pa:

Vanka - 2009-07-22, 14:42

ewa535 napisał/a:
Dziękuje bardzo DArek! i Arek!



:-(
to moje zdanie się nie liczy?
ehhh
i tak mi się podoba
:-D

ewa535 - 2009-07-22, 19:14

Van napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Dziękuje bardzo DArek! i Arek!



:-(
to moje zdanie się nie liczy?
ehhh
i tak mi się podoba
:-D


Sorry VAN-ko też mnie ucieszyła Twoja opinia ! :yahoo:
miałam wrażenie ,ze od razu Ci dziękowałam !
Ale jesli niezbyt czytelnie to bardzo,bardzo dziekuje za Dobre Słowa !

darek653 - 2009-08-02, 00:02

Witaj
oczko nieduże ale ładne.Fajny stworzyłaś klimacik,taki bajkowy.
Widać ile pracy włożyłaś w swoje dzieło.Nic tylko się cieszyć i napawać wzrokiem to cudo.
Pozdrawiam,Darek

Vanka - 2009-08-02, 11:53

I to prawda Ewcia :brawo:
Bajkowy
My babeczki chyba właśnie w ten sposób próbujemy upiększyć rzeczywistość :)
Czyż nie??
Pozdrawiam serdecznie

ewa535 - 2009-08-03, 09:04

Wczorajszy ,krótki film z mojego ogrodu . Zapowiadali straszny upał więc szybkie podlewanie przed wyjazdem na plażę. Prawdę mówiąć woda jest bardziej na głowie syna...

http://www.youtube.com/watch?v=MPKy8qtpejg

darek653 - 2009-08-03, 09:11

ewa535, potwierdzam swojąpoprzednią opinie-Bajkowy ogród.
Naprawde świetnie sie prezentuje.Woda w oczku czysciutka,roślinki zdrowe o soczystych
kolorach.Gratulacje.

ewa535 - 2009-08-03, 09:28

Miło bardzo Darek,
dla mnie też jest bajkowy... :) i zawsze te ogródkowe klimaty wiążą się z moim dzieciństwem. Wychowałam się w cudownie ukwieconym ogrodzie mojej babci - najpiękniejszym w dzielnicy. Czym skorupka za młodu... i jeszcze potrzeba przywrócenia tych najpiękniejszych wspomnień z dzieciństwa.
Dziekuję Ci

:pa:

ewa535 - 2009-08-03, 09:38

Van napisał/a:
I to prawda Ewcia :brawo:
Bajkowy
My babeczki chyba właśnie w ten sposób próbujemy upiększyć rzeczywistość :)
Czyż nie??
Pozdrawiam serdecznie

Dzięki VANKO !
masz rację z tym upiększaniem rzeczywistości ! Uważam , że bardzo cenne w świecie, w którym coraz mniej osób piękna szuka.

ewa535 - 2009-08-03, 22:36

samuraj napisał/a:
Ewa czerwoną krecha nie masz co sie przejmować :) -- przez tydzień będziesz naszą Lady in Red ;) :-D


Dzięki Darek !
nie zdążyłam się bardzo przejąć, bo mi pierwsza lilia zakwitła !! i śmieszny film nakręciłam w ogrodzie (dwa posty wyżej i w stopce) ,żaby sie zadomowiły na dobre i pozują na lisciach lilii w stawie i mój KOI sie oswaja i bardzo dobrze adatują się po ciężkiej podróży w upale osoki i bobrki,
które dostałam od najlepszego kolegi na forum :)
a poza tym upał fajny nad morzem, więć plażuję ostatnio dużo zanim znów zima powróci tego lata
:pa:

samuraj - 2009-08-03, 22:42

filmik oglądałem--taniec dla kolegow z forum :yahoo: --pierwsza klasa , a o ogrodzie już nie wspomnę :brawo:
zazdroszcze tej bliskości morza--sam bym chętnie wygrzal swoje stare kości w ciepłym piasku na plaży :-D

JAREK G - 2009-08-03, 23:47

Faktycznie ewa535, miejsca to Ty za dużo już tam nie masz :???:
Vanka - 2009-08-04, 09:48

JAREK G napisał/a:
Faktycznie ewa535, miejsca to Ty za dużo już tam nie masz :???:


Jarek :) a Ty byś tam jeszcze coś dodawał ???? ;)
Moim skromnym zdaniem, powierzchnia jest wykorzystana w 100%, w bardzo przemyślany sposób.

Ewa w ogrodzie rosną nie tylko rośliny, ale i TALENT taneczny :lol:
Pozdrawiam

ewa535 - 2009-08-04, 10:33

Dzięki Vanko,
talent nie tylko taneczny , ale za mamą uwielbia ogród. SAm sadził sadzonki słoneczników, podlewał,wyhodował większe niż on sam i się nadziwić nie może. Zna sie na wielu roslinach , wie do czego służy azofoska, zbiera mi slimaki i lokalizuje chwasty-wie które najgorsze. Jak do kogoś idziemy-jego pierwsze pytanie-a oni mają ładny ogród?
Rośnie młody ogrodnik, choć deklaruje że będzie "miał dwa studia - jedno to w takim zespoliku i on na gitarce a drugie studia to on będzie kucharzem"

darek653 - 2009-08-04, 22:33

Będziesz Ewa miala nastepce-na stare lata jak znalazl.Widzę że za młodu Luckowi zaszczepiłaś miłość do ogrodu.To wazne w dzisiejszych zwariowanych latach.
Pozdrawiam.Darek

ewa535 - 2009-08-09, 21:54

Witam Wszystkich co tu zajrzeli, aż się muszę pochwalić:
Dzisiaj wracając z plaży ( a pożegnaliśmy prawie słońce) przystanęliśmy przy fajnym leśnym rozlwewisku (nawet nie wiem czy to staw , bo malutki taki).
Pozyskałam piękny mech - już jest na mojej kaskadzie i jeszcze kilka dziwnych , roślinek.
Zdjecia już pstryknięte, jak ściągne to zaraz tu wstawię .
Ale najfajniejsze jest to co pozostawiłam w tym stawie. Sądzę ,że to chyba tatarak , liście wygladały jak liscie kosaćca ale miały żyłkę po środku. Brak kaloszy , długiego szpadla i ciemności uniemożliwiły pozyskanie dzisiejsze , ale na dniach...
Ze sto żab mi spod japonek wskakiwało do wody. Piękne miejsce a przy samej szosie, az dziw. Lubię takie dni - cały dzień laba, strzaskaliśmy sie na mulatów a po wszystkim jeszcze coś miłego dla mojego oczka. NA dodatek dwie kolejne lilie wyszorowały tuż pod powierzchnie wody. Żabki zielone rechoczą - to normalne o tej porze? I zycie jest piękne !

Vanka - 2009-08-09, 22:02

No proszę :)
Tylko pozazdrościć :lol:
Ja muszę kupić te żabki co na stronce skaczą ;) , ale nie wiem gdzie jest sklep :???:
Pszczoła krzyczy " mama co robią te zabki? skacią? i jedna się wstydzi? kupiś mi takie?" :lol:
problem, że nie kumkają ;)

AurorA - 2009-08-10, 00:24

ewa535 napisał/a:
Ale najfajniejsze jest to co pozostawiłam w tym stawie. Sądzę ,że to chyba tatarak , liście wygladały jak liscie kosaćca ale miały żyłkę po środku.


sądząc po opisie to raczej jeżogłówka.

hepik - 2009-08-13, 16:48

Sztacheta w płocie prosi sie o przygwożdzenie (4min 53 sek filmiku) ;)
ewa535 - 2009-09-02, 08:47

Witam
dawno nic tu się nie działo, bo i plaża i zakręcenie konkursem, i filtr k-g wreszcie zrobiony, ale zaczęło się przedszkole więc mama trochę uwolniona. Troszkę ostatnich zdjęć - w tym sporo odrzuconych w drodze eliminacji do konkursu (moich własnych eliminacji)


Darek ! ładne moje młode bobry? :yahoo:


Wstawiałam zdjęcia do konkursu tuż po Aurorze i Bóg mi świadkiem typowałam właśnie to zdjęcie, ale zrezygnowałam , bo mój KOI robi na nim identyczny dzióbek jak Matylda Aurory. Byłby plagiat ;)



Mój Królewicz w pełnej krasie




impresjonizm....




Historyczne zdjęcie kaskady. Już jej nie ma, tworzę coś nowego.



Po tych liliach zostało już tylko wspomnienie lata

Niebieskooka - czyli z pewnością królewna zamieniona w żabę

Vanka - 2009-09-02, 09:37

Ewa:)
Coraz piękniejszy ten Twój stawik :good: w przyszłym roku masz szanse wygrać :lol:
Ja właśnie szaleje z robotami poprawczymi i chwilowo wyeksmitowałam większość roślinek do mieszkań komunalnych ;) czyli do wszelkiego rodzaju pojemników, misek, wiader i tym podobnych..
Pozdrawiam

ewa535 - 2009-09-02, 10:14

Van napisał/a:
Ewa:)
Coraz piękniejszy ten Twój stawik :good: w przyszłym roku masz szanse wygrać :lol:
Ja właśnie szaleje z robotami poprawczymi i chwilowo wyeksmitowałam większość roślinek do mieszkań komunalnych ;) czyli do wszelkiego rodzaju pojemników, misek, wiader i tym podobnych..
Pozdrawiam

Dzięki Van
Ty też upiększasz u siebie , więc tylko czekamy na nowy konkurs !
U mnie też plac budowy. Łopaty, głazy, kamienie, folia goła na kaskadzie, pałki i kosaćce w michach-przywiezione do filtra k-g, filtr nie zamaskowany - straszy czarnym plastikiem, w strumieniu układam pierwsze kamienie.
Powoli, powoli wiele zmieniam. Będzie strumień, nowa kaskada i typowa japońska fontanna z bambusa - taki kranik . Na szczęście nie ma już pięknej słonecznej pogody , więc nie mam dylematu czy na plażę czy do roboty. Ale z robotą idzie jak krew z nosa bo co chwilkę pada a i tak mogę zasuwać tylko do 14 :00 bo potem do przedszkola po Lucka.
Oj ciężki los matki Polki tragaża i robotnicy budowlanej w jednym! Ale jest ok - będzie za to pięknie :yahoo:

drako - 2009-09-02, 11:33

Wiele ujęć masz ładnie... wypatrzonych, gdyby jeszcze Twój aparat miał lepszą optykę, bo chyba niekiedy coś "wyżera" w jasnych partiach i nie "ostrzy".
Ale nic to, najważniejsze że Twój ogród i oczko są najpiękniejsze. Pewnych rzeczy nie da się łatwo zamknąć w kadrze, a niektórych nawet opisać. :good:
Zmobilizowałaś mnie do dalszych prac "wokółoczkowych", tym bardziej że pogoda na południu dopisuje.

ewa535 - 2009-09-02, 12:02

drako napisał/a:
Wiele ujęć masz ładnie... wypatrzonych, gdyby jeszcze Twój aparat miał lepszą optykę, bo chyba niekiedy coś "wyżera" w jasnych partiach i nie "ostrzy".
Ale nic to, najważniejsze że Twój ogród i oczko są najpiękniejsze. Pewnych rzeczy nie da się łatwo zamknąć w kadrze, a niektórych nawet opisać. :good:
Zmobilizowałaś mnie do dalszych prac "wokółoczkowych", tym bardziej że pogoda na południu dopisuje.


Może to też kwestia "niefachowej" obróbki zdjęcia. Coś tam kombinuję z ostrością i cieniami przy użyciu "picasa". Może niepotrzebnie a jeszcze do tego robię to na podstawie tego co wyświetla mój monitor starego laptopa . Ktoś mi kiedyś powiedział,że zdjecia mogą się znacząco różnić w zależności od tego na jakim monitorze są wyświetlane. I ja pewnie co innego widzę przy tej obróbce , bo aparat raczej nie jest zły.
Powodzenia w pracach ! Zdrowia na budowie :piwko: i słońca !

alibaba - 2009-09-02, 14:36

Ewo zdjęcia naprawdę piękne, aż się niemogę doczękać jakie będziesz robić jak skończysz remont oka :yahoo:
JAREK G - 2009-09-02, 17:27

Karpik trafił Ci się naprawdę piękny :good: prawie jak oryginał z Japonii :)
Piecyk99 - 2009-09-02, 17:36

OMG!!

EWA no miod malina! mucha nie siada! oczko jak zloto:) strasznie sie mi podoba.
A bobrek tez super. W czym go masz zasadzony? jak rosnie? ile mialas sadzonek? jakie stanowisko?

sorry ze pytam ale u mnie liscie opadly jak wsadzilem(miedzy kamienie i zwir) ale lodyga jest zielona dalej, moze cos z tego bedzie

ewa535 - 2009-09-02, 20:59

Dzięki Alibaba, Jarek i Piecyk !
milo :yahoo:

JArek- czytałam o tych karpiach jak flaga JAponii, mój nie ma reguralnego koła na głowie -troszkę ta plamka się rozłazi, ale jak na karpia Koi kupionego za 5 zetów jako karaska to też uważam ,że jest super !

Piecyk - moje dwie sadzonki bobrków przywędrowały spod Opola od DArka Samuraja. Dobrze je spakował , bo przezyły trudy podróży ( w ciepłocie) i ładnie się przyjęły.
Szczery prezent był !
Posadziłam tak jak ma Darek po prostu w kamykach bez żadnej doniczki i substratu.
Tylko wysokie rośliny mam w koszach ale też wyłącznie w kamieniach - te kosze to dla ustabilizowania np. 10 wielkich pałek.
Ładnie rosną i spodziewam się , że się na przyszłą wiosnę dopiero rozszaleją

samuraj - 2009-09-02, 21:15

ewa535 napisał/a:
moje dwie sadzonki bobrków przywędrowały spod Opola


a wyglądają jakby rosły u Ciebie od zawsze ;) , na pewno w przyszłym roku rozrosną się jeszcze bardziej :good: .
Zdjęcia naprawdę świetne , czekam na nowe foty "po remontowe"

marcinek6661 - 2009-09-02, 22:05

Fajne to twoje oko ;)
ewa535 - 2009-09-02, 22:31

marcinek6661 napisał/a:
Fajne to twoje oko ;)

dzięki ale coś Ty - normalne tylko fajnie uchwycone w kadrze ;)

marcinek6661 - 2009-09-02, 22:45

E tam gadasz, a widziałaś moje??? Takie bardzo smutne cos ostatnio i w ogóle :?
jarek.g - 2009-09-09, 09:02

dużo ciężkiej pracy w to włożyłaś i się opłaciło :-D a ten królewicz to przypadkiem nie biskup? ;)
ewa535 - 2009-09-13, 23:37

jarek.g napisał/a:
dużo ciężkiej pracy w to włożyłaś i się opłaciło :-D a ten królewicz to przypadkiem nie biskup? ;)

Śmiesznie się złożyło,że tak go okresliłeś bo tak właśnie go nazywaliśmy jak był jeszcze karasiem. JAk JArek G.( nomen omen) postawił diagnozę, że to KOI mówię na niego Tanczo Chłopaku , ponieważ takie Koi z reguralną czerwoną kulą na głowie (jak flaga Japonii) nazywają się fachowo TANCHO KOHAKU.

Wachu - 2009-09-16, 20:26

Coś wspaniałego Pani Ewo :brawo: Oczko tętni życiem, bardzo ładne ryby i otoczenie. Ehhh takie oczka motywują mnie do pracy z nadzieją że może kiedyś i moje będzie chociaż w malutkiej części tak piękne...
Pozdrawiam :pa:

ewa535 - 2009-09-16, 23:00

Dawaj Wachu do mnie na Ty ! Szkraby sześcioletnie z przedszkola syna lecą do mnie per Ewa to co się będziesz szczypał !
Dzięki że Ci się moja woda podoba .
Trzymam kciuki ,żeby Ci fajnie wyszło ! Dobrze się do tej roboty zabierasz ! :brawo:

kobi_23 - 2009-09-17, 00:37

Staw Ewy to wzór do naśladowania, gust ,gust i jeszcze raz gust .
Cóż , ręka pięknej kobiety...

ewa535 - 2009-09-27, 23:46

Taki gość "wpadł" do oczka i z braku akceptacji zielonych usiłował dać piątkę smokowi .
Też nie wyszło...


KAskada cala rozebrana (dlatego tak ucięłam zdjęcie) jeszcze porządnie nie wykończona , ale wróbelkom to nie przeszkadza


[ Dodano: 2009-09-28, 09:14 ]
Z pobytu weekendowego nad morzem przywiozłam sobie tym razem dwie duże torby czarnych kamieni do pokrycia koszy z liliami. Woda taka czysta,że ciagle je widziałam , bo miały kolorowe kamyki. Teraz bedą niewidoczne-mam nadzieję. Wiecie co, uwielbiam te wyprawy nad morze. Materiału do budowy oczka-zatrzęsienie. Ostatnio była komenda dla rodziny-dzisiaj zbieramy tylko czerwone do strumyka. Wczoraj-tylko czarne. Wczesniej zbieraliśmy śnieznobiałe do ustrojenia lasku z traw. Nie chciałabym mieszkać nigdzie indziej.

po lewej jeszcze nie obsadzony do końca strumyczek (inaczej nie można nazwać takiej niteczki) a po prawej zakątek z trawkami -też jeszcze wykańczany

darek653 - 2009-09-28, 20:16

Fajnie że masz pod "nosem" morze ja mam do bałtyku tylko 400km.Rzut beretem.......
Wyobrażam sobie ile tam jest budulca do oczka wodnego,masz w czym wybierać szczęściaro.

taniw - 2009-09-29, 09:37

Cytat:
Fajnie że masz pod "nosem" morze ja mam do bałtyku
Jak masz pod nosem takie oczko , to po co wydawałaś forsę na na taką miniaturkę?
ewa535 - 2009-09-29, 11:51

taniw napisał/a:
Cytat:
Fajnie że masz pod "nosem" morze ja mam do bałtyku
Jak masz
pod nosem takie oczko , to po co wydawałaś forsę na na taką miniaturkę?


Z wypowiedzi wnoszę, że rzadko bywasz nad morzem. Oczko cieszy cały rok, juz od marca, kwietnia jest urokliwie kiedy o tej porze roku na plazy zimnica i często sztorm.
Na plażę jeżdzę się opalać, kąpać w czerwcu,lipcu,sierpniu. Oczko mam w kazdej chwili .
poza tym to całkiem inny akwen ( WIECEJ RÓZNIC NIE BĘDĘ PRZYTACZAĆ BO CHYBA MIMO WSZYSTKO JE WIDZISZ? )
W moim przypadku to jeszcze jedno - oczko jest po prostu kolejnym fajnym elementem ogrodu - zamiast zacienionego trawnika, którego notoryczna i kosdztowna pielegnacja mnie wkurzała. Oczku poświęcam może i wiecej czasu niż tamtemu trawnikowi aLE i efekt inny.
A w ogóle to o czym my gadamy

taniw - 2009-09-29, 11:59

ewa535 napisał/a:
Z wypowiedzi wnoszę, że rzadko bywasz nad morzem.
Niestety ostatnio rzeczywiście rzadko, / a szkoda / Perfekcyjny trawnik może rzeczywiście wkurzyć.Reszty nie trzeba mi tłumaczyć,Inność Twojego morza i moich glinianek , w okolicy widać .
ewa535 - 2009-10-01, 21:05

Nad morzem leje niemiłosiernie i wieje, nie można nic robić w ogrodzie, wiĘc troszkĘ zaległych zdjęć.
Bardzo zazdrościłam Posiadaczom strumieni, więc też wykombinowałam sobie niteczkę, choć wszyscy już zauwazyli, że miejsca w ogrodzie to ja już nie mam.

Tak wyglądało jeszcze niedawno a napisałam co teraz tu jest

W ŚRODKU TYCH GŁAZÓW NAPRAWDĘ JEST MINI-STRUMYCZEK :-o


TU UJŚCIE - RYBKOM SIĘ CHYBA PODOBA ...

KASKADĄ RACZEJ NIE MOŻNA TEGO NAZWAĆ BO MA RAPTEM 30 CM WYSOKOŚCI

STRUMYK OBSADZONY W KORYCIE - SITEM I MIĘTĄ . W KORYCIE DOSŁOWNIE, PONIEWAŻ DO BUDOWY WYKORZYSTAŁAM TAKIE OWALNE KORYTA Z PLASTIKU, KTÓRE KIEDYŚ STANOWIŁY OBRZEŻE PIASKOWNICY DZIECKA. TRZY TAKIE WYGIĘTE W ŁUK KORYTA UTWORZYŁY STRUMYCZEK O DŁUGOŚCI 3,5 METRA / SZER.-25 CM/ GŁĘB-25 CM.

KAMIENISTO NA RAZIE...Z OBSADZENIAMI STRUMYKA NA ZEWNĄTRZ (pomiędzy głazami)ZACZEKAM DO WIOSNY, ALE Z WRZOSAMI ZARYZYKOWAŁAM JESZCZE W TYM ROKU

prawdziwy torf z torfowiska pomieszany z torfem ze slepu , pod spodem piasek


KRWIĄ OKUPIONE TO MOJE MINI WRZOSOWISKO ! JAK SIĘ DOBRZE PRZYJRZEĆ TO MOJA KREW JEST NA TYM DREWNIANYM CUDAKU Z PRAWEJ- PALEC ROZCHARATANY W TRAKCIE RŻNIĘCIA KONARKA...SIKAŁO DOOKOŁA I OJ BOLAŁO :((

alibaba - 2009-10-01, 21:20

Faktycznie Ewo przestrzeń wykorzystana w 150% :) i rośliny pod same okna :)
hepik - 2009-10-01, 22:00

Ekstra wrzośce
ewa535 - 2009-10-01, 22:11

No dzięki Hepik ! tylko :-o wrzośCE? ja kupowałam wrzosy ?!? znaczy przerobili mnie?
JAREK G - 2009-10-01, 22:59

Z tego co mi wiadomo to większość wrzośców kwitnie wiosną i latem :P a wrzosy jesienią :) a jak widać u Ciebie Ewa kwitną :-D
AurorA - 2009-10-02, 00:04

Ładna aranżacja- podoba mi się :brawo:
a ta roślinka w tle wrzosów to co?

maruder - 2009-10-02, 01:22

Tym razem pozostaje mi jedynie dołączyć do grona gratulujących ;) Widać, że wkładasz w swój ogród dużo serca i robisz to ze smakiem, dzięki czemu, mimo że jeszcze młody, to już prezentuje się bardzo korzystnie. Wrzosowisko bardzo udane :)
ewa535 - 2009-10-02, 08:29

AurorA napisał/a:
Ładna aranżacja- podoba mi się :brawo:
a ta roślinka w tle wrzosów to co?

Dzięki Arek, Jarek :) - krwią okupione-musi być ładne ;)
Z tyłu trawa pampasowa rózowa -pierwszy rok , ma tam ciepło i zacisznie (osłonięta od wiatru) jest przedłużeniem "trawnika" z drugiej strony strumyka. Posadziłam tam cztery trawy ozdobne. Na wiosnę musi dołączyć tam miskant zebrinus ? Przepiękny jest.

[ Dodano: 2009-10-02, 08:30 ]
JAREK G napisał/a:
Z tego co mi wiadomo to większość wrzośców kwitnie wiosną i latem :P a wrzosy jesienią :) a jak widać u Ciebie Ewa kwitną :-D


JArek to rzeczywiscie wrzośce???? wszystkie???

Radek G. - 2009-10-02, 11:00

Cytat:
JArek to rzeczywiscie wrzośce???? wszystkie???

to są wrzosy, wrzośce kwitną wiosną i mają trochę inne listki

AurorA - 2009-10-02, 13:12

ewa535 napisał/a:
Z tyłu trawa pampasowa rózowa -pierwszy rok , ma tam ciepło i zacisznie (osłonięta od wiatru) jest przedłużeniem "trawnika" z drugiej strony strumyka. Posadziłam tam cztery trawy ozdobne. Na wiosnę musi dołączyć tam miskant zebrinus ? Przepiękny jest.


Ewa pytam o tą roślinkę na bliższym planie o drobnych listkach, przypomina tymianek , ale pojęcia nie mam co to.

Mariusz - 2009-10-02, 13:14

ewa535 napisał/a:
Na wiosnę musi dołączyć tam miskant zebrinus ? Przepiękny jest.


No ,no ile w tym smaku, masz Ewo zmysł i nic dodać nic ująć, podoba mi się i te wstawki drewniane wierzyłem że to zobacze.Szybko realizujesz co pomyslisz :brawo:
Ps.Ewo miskanta chińskiego "Zebrinus" moge Ci wysłać, tego mi na ogródku nie brakuje, jak chcesz.

ewa535 - 2009-10-02, 13:33

AurorA napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Z tyłu trawa pampasowa rózowa -pierwszy rok , ma tam ciepło i zacisznie (osłonięta od wiatru) jest przedłużeniem "trawnika" z drugiej strony strumyka. Posadziłam tam cztery trawy ozdobne. Na wiosnę musi dołączyć tam miskant zebrinus ? Przepiękny jest.


Ewa pytam o tą roślinkę na bliższym planie o drobnych listkach, przypomina tymianek , ale pojęcia nie mam co to.


to HEBE odmiana sina, niekwitnąca. Kupiłam w ubiegłym roku zielone i sine. Ładnie przezimowały. Ta właśnie rosła w złym miejscu ( za malo światła) i sie tak nieładnie wyciagnęła. Ale dałam ją na wrzosowisko,żeby ja uzdrowić. TAmte pozostałe stanowią zwarte, gęste kuliny - mozna to przycinać jak bukszpan.

[ Dodano: 2009-10-02, 13:33 ]
Mariusz Czernicki napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Na wiosnę musi dołączyć tam miskant zebrinus ? Przepiękny jest.


No ,no ile w tym smaku, masz Ewo zmysł i nic dodać nic ująć, podoba mi się i te wstawki drewniane wierzyłem że to zobacze.Szybko realizujesz co pomyslisz :brawo:
Ps.Ewo miskanta chińskiego "Zebrinus" moge Ci wysłać, tego mi na ogródku nie brakuje, jak chcesz.
[url=http://images47.foto...med.jpg]Obrazek[/URL]


Mariusz !!! ja sie piszę bardzo,bardzo !!!
wielkie dzieki za taką propozycję !!! :yahoo:

JAREK G - 2009-10-02, 17:26

ewa535 napisał/a:
JAREK G napisał/a:
Z tego co mi wiadomo to większość wrzośców kwitnie wiosną i latem :P a wrzosy jesienią :) a jak widać u Ciebie Ewa kwitną :-D


JArek to rzeczywiscie wrzośce???? wszystkie???
Ewa tak jak widać na fotkach kwitną u Ciebie pięknie, a więc to wrzosy :) i tak jak pisze Radek G., wrzośce mają inne listki :P
Ps. oczywiście jak wiesz mamy już jesień :roll:

darek653 - 2009-10-03, 06:34

Ładne okrągłe kamyki masz w strumyku,przywiezione chyba z nad morza.............ja już nie mam pojęcia gdzie szukać takich ładnych okrągłych otoczaków.Na pobliskich polach są oczywiście kamienie ale większość jest kanciastych o brzydkiej strukturze a u ciebie okrągłe jak kurze jajka........a wogóle to masz piękne oczko i super strumyk
silpe - 2009-10-03, 19:21

darek653 napisał/a:
ja już nie mam pojęcia gdzie szukać takich ładnych okrągłych otoczaków


U nas nad Dunajcem .... :-D

darek653 - 2009-10-03, 20:29

silpe, to nie jest śmieszne z tymi kamolcami duzo mieszczuchów z centralnej Polski już sie skarżyło na brak budulca do oczka,ty masz tego jak się domyslam pod dostatkiem.Bys się podzielił z kolegą
AurorA - 2009-10-04, 01:24

JAREK G napisał/a:
Ewa tak jak widać na fotkach kwitną u Ciebie pięknie, a więc to wrzosy


to że kwitną to nie znaczy że to wrzosy. wczoraj kupiłem przepiękny wrzosiec obsypany kwiatami - Erica gracilis - niestety teraz doczytałem że to gatunek południowoafrykański i u nas nie zimuje :evil: - a już miejsce na wrzosowisku mu przygotowałem :((
najprościej odróżnić po igiełkach u wrzośców i łuskach u wrzosów, a wrzośce w zależności od odmiany mogę kwitnąc praktycznie przez cały rok.
Na zdjęciach Ewy nie widzę igiełek wiec wyglądają na wrzosy.

ewa535 napisał/a:
Mariusz !!! ja sie piszę bardzo,bardzo !!!
wielkie dzieki za taką propozycję !!!


Ewa jeszcze to przemyśl - to bardzo duża roślina i wg. mnie nie masz na nią miejsca, a prawdziwy urok ma tylko wielka rozrośnięta kępa.

krysiek - 2009-10-04, 12:52

Ewa, muszę się powtarzać, przepiękny ogród i oczko. Bardzo mi się podobają zwierzęta. Oprócz, rybek- pozująca żabka (czy to ta niebieskooka ?), oraz przepiękne wesołe wróbelki,
znakomicie się wkomponowały w otoczenie oczka. :brawo: :brawo: :brawo:

samuraj - 2009-10-04, 18:49

Ewa już kiedyś pisałem , że czego się tkniesz to robisz to ze smakiem -- naprawdę super to wszysko wyszło--wielkie :brawo:
Vanka - 2009-10-04, 23:17

Ewcia... no pięknie :)
aleeeee...czy ja Tobie muszę to pisać ? :)

ewa535 - 2009-10-05, 11:27

Van napisał/a:
Ewcia... no pięknie :)
aleeeee...czy ja Tobie muszę to pisać ? :)

Zawsze ! bo to bardzo miłe ! A człwiek sam widzi siebie i swoją robotę inaczej,bardziej krytycznie Dzięki :)

[ Dodano: 2009-10-05, 11:30 ]
samuraj napisał/a:
Ewa już kiedyś pisałem , że czego się tkniesz to robisz to ze smakiem -- naprawdę super to wszysko wyszło--wielkie :brawo:

Dzięki , ale przez te wrzosy, strumyki, zakątki traw zrobiło sie tak upstrzone, że ascetycznego ogrodu japońskiego to już dawno nie przypomina nawet !
Zostałeś Darek naprawdę ostatnim Samurajem tutaj !
Trzymaj się i nie daj wpływom Europy!

[ Dodano: 2009-10-05, 11:33 ]
krysiek napisał/a:
Ewa, muszę się powtarzać, przepiękny ogród i oczko. Bardzo mi się podobają zwierzęta. Oprócz, rybek- pozująca żabka (czy to ta niebieskooka ?), oraz przepiękne wesołe wróbelki,
znakomicie się wkomponowały w otoczenie oczka. :brawo: :brawo: :brawo:


Fajnie ! dzięki. Niebieskooka to jedna z moich dwóch zielonych. Odnalazła się i widuje ja czasami w oczku. TA to zwykła trawna (chyba). wpadła w gości.

[ Dodano: 2009-10-05, 11:37 ]
AurorA napisał/a:
JAREK G napisał/a:
Ewa tak jak widać na fotkach kwitną u Ciebie pięknie, a więc to wrzosy


to że kwitną to nie znaczy że to wrzosy. wczoraj kupiłem przepiękny wrzosiec obsypany kwiatami - Erica gracilis - niestety teraz doczytałem że to gatunek południowoafrykański i u nas nie zimuje :evil: - a już miejsce na wrzosowisku mu przygotowałem :((
najprościej odróżnić po igiełkach u wrzośców i łuskach u wrzosów, a wrzośce w zależności od odmiany mogę kwitnąc praktycznie przez cały rok.
Na zdjęciach Ewy nie widzę igiełek wiec wyglądają na wrzosy.

ewa535 napisał/a:
Mariusz !!! ja sie piszę bardzo,bardzo !!!
wielkie dzieki za taką propozycję !!!


Ewa jeszcze to przemyśl - to bardzo duża roślina i wg. mnie nie masz na nią miejsca, a prawdziwy urok ma tylko wielka rozrośnięta kępa.

Trawę Arek przemyśliwuję od dwóch lat jak spoglądam za płot do sąsiada. W pierwszym roku był jeden patyczek a na nim piękny pióropusz (jak u palmy) , w tym roku są dwa patyki i dwa pióropusze. Wysokie i dostojne. Nie wyglada mi żeby ten gatunek przemienił się błyskawicznie w łan. Poza tym taki strzelisty raczej rzadki soliter (wcale nie kępa) bardzo mi się podoba właśnie.

[ Dodano: 2009-10-05, 11:42 ]
darek653 napisał/a:
silpe, to nie jest śmieszne z tymi kamolcami duzo mieszczuchów z centralnej Polski już sie skarżyło na brak budulca do oczka,ty masz tego jak się domyslam pod dostatkiem.Bys się podzielił z kolegą


Tych kamyków małych, maleńkich, dużych jest rzeczywiście w bród ! żeby to tyle nie ważyło ! możnaby rozważyć nawet wysyłkę. Ale niestety waży i te parę garsci kamyków nawet do takiego małego strumyczka jak mój wyniosłoby chyba majątek !

Musicie na wakacje wybierać sie nad morze !

AurorA - 2009-10-05, 13:23

ewa535 napisał/a:
W pierwszym roku był jeden patyczek a na nim piękny pióropusz (jak u palmy) , w tym roku są dwa patyki i dwa pióropusze.


to jakiś lewy ten miskant - u mnie po dwu latach mam kępę zajmującą metr x metr (sama kepa jest zwarta i sporo mniejsza ale tyle miejsca potrzebuje) i patyczków ilość niepoliczalna

ewa535 - 2009-11-03, 12:08

No to mamy zimę, zanim jesień dobrze się rozzłociła.
Moje oczko zamarzło po raz pierwszy, tuż po wczorajszym rozbrojeniu filtra i zanim zaopatrzyłam się w napowietrzacz... :???:
Pierwsze zdjęcie nieostre , ale chyba mi ręce drżały ze strachu-czy rybki nie przymarzły?

Szybko polamałam taflę lodu i rybki były mi wyrażnie wdzięczne


Troszkę mimo wszystko jesiennych klimatów z ogródka


pałek z filtra korzeniowego nie wyciełam , niech sobie stoją

Zieleń z przodu domu

Dzisiaj agawa pójdzie na zimny strych-najwyższa pora

Piotrek.P. - 2009-11-03, 12:37

Witam Pani Ewo ;)
Oczko wspaniałe , ryby w świetnej formie a ogród też niczego sobie . Ryby cały czas w oczku widać ? czy siędzą przez większość dnia na dnie? u mnie sporadycznie je widać :x jaką nazwę nosi roślina na czwartym zdjęciu ? o takich czerwonych kwiatach
Pozdrawiam Piotr

ewa535 - 2009-11-03, 12:53

Witaj Piotr
Ewa jestem (zamiast pani).
Jak świeci slońce rybki "opalają" się tuż pod taflą wody i przy brzegach - tam cieplej chyba.
Kwiatry na skalniaku to Rozchodnik okazały (albo wielki) nie wiem dokladnie.
Dzieki za pochwały, ale latem chyba to lepiej wyglądalo.

Piotrek.P. - 2009-11-03, 12:58

Dokładnie o niego mi chodziło ;) poluje już na niego trochę ale nie mogę go nigdzie spotkać . Teraz to też bardzo ładnie wygląda . Naprawdę wielkie gratulacje tla Ciebie .
Pozdrawiam Piotr

ewa535 - 2009-11-03, 13:01

Przypomnij się na wiosnę to Ci przyślę sadzonkę. Bardzo mi sie rozrasta.
Vanka - 2009-11-03, 19:43

Ewa ogród jak zwykle piękny :) i wiele kwiatów ciągle Ci kwitnie :) zupełnie nie widać, ze to Listopad.
Moją sadzawkę również skuło, ale ja nie rozbijam lodu, robię tylko małe przeręble dolewając wodę. Jutro wraca mój mąż, więc zamontuje napowietrzacz.
Pozdrawiam

ewa535 - 2009-11-29, 13:54

Taka sobie imprezka Andrzejkowa w oczku.
A jak szalały jak podano do stołu, tańcowały !
A mówili już nie karmić....I bym tak zagłodziła biedactwa.
Bo to wiosnę tego roku mamy dwa razy.

Piotrek.P. - 2009-11-29, 15:38

Rybki świetne :) Powiedz mi Ewo dlaczego Twoje ryby cały czas pływają a moje siedzą tylko na dnie nieruchomo :?
ewa535 - 2009-12-15, 11:09

Światełka już zawieszone. Na razie koniec pracy , bo mróz unieruchamia paluchy.
Następny etap - bombki na choinkę
A wiecie co Mikołaj ma w worku ? (tym czerwonym oczywiście ;)
NAPOWIETRZACZ DO OCZKA :hehe:

Coś to wieszanie bombek nie wychodzi,
bo są ciekawsze zajęcia - "pierwsa syba lodowa z nasego ocka)


No i się rozpadało


Zima na całego ( a bombki dalej nie powieszone ) Śnieżek ozdobił najpiękniej !

alibaba - 2009-12-15, 14:53

Widze Ewo że święta Griswoldów będziesz miała u siebie :)

A tak poważnie to fajny masz ogród :brawo:

Ps. uważaj na kota :hehe:

Vanka - 2009-12-15, 20:16

Prawdziwa zima u Ciebie Ewa :)
Niezły patent z tym worem ;)
Nie znam się co prawda na napowietrzaczach, ale czy rurka nie idzie zbyt blisko wody? czy to tylko złudzenie na zdjęciach?

sebastianrost - 2009-12-15, 21:51

Moim zdaniem też ten wężyk troszke zbytnio dotyka wody no chyba że zastosowałaś patent Pawła wężk w wężk to ok
koczisss - 2009-12-15, 23:16

sebastianrost napisał/a:
Moim zdaniem też ten wężyk troszke zbytnio dotyka wody no chyba że zastosowałaś patent Pawła wężk w wężk to ok


Zeszłej zimy wężyk miałem całkiem wmarznięty w lód i nic złego nie stało się.

Na początku był sporo nad wodą, później lodem, ale w międzyczasie były rostopy, opady deszczu, śniegi i tak na zmianę i siłą rzeczy poziom wody podniósł się i wężyk pozostał w lodzie do wiosny. Nic tam nie ścisnęło i powietrze było tłoczone non stop!

Mariusz - 2009-12-16, 04:57

koczisss napisał/a:
Zeszłej zimy wężyk miałem całkiem wmarznięty w lód i nic złego nie stało się.

Podobnie u mnie, wmarza w lód, nic się nie dzieje.
W miejscu gdzie pompuję powietrze, lód rozkruszam ręką.
Piękne Ewo te zimowo- świąteczne klimaty :brawo:

ewa535 - 2009-12-16, 08:29

Wężyk rzeczywiście jakoś się opuścił i do połowy jest w lodzie. TAk się własnie zastanawiałam czy go podnieść? Ale napowietrzacz działa w 100% - pół oczka jest bez lodu ! Tak dziwnie bo po prawej stronie a nie równo wokół styropianu. Może jakieś podwodne prądy sie pojawiły ;)
Mariusz - 2009-12-16, 13:04

ewa535 napisał/a:
TAk się własnie zastanawiałam czy go podnieść

Tak , podnieś go, teraz to już musisz.
Zobacz na mój, skuwany przez lód, bez styropianu i nie zamarzł od kilku lat.
Wg mnie powód jest jeden, powietrze w moim wężyku w związku z małymi spięciami temperatur nie jest narażone na skraplanie, gdyby tak było to w efekcie skropliny zamieniają się w lód i niedrożność gotowa.
Od skrzynki na brzegu, wężyk leci w ziemi, potem dnem oczka, czasem podniesie go powietrze do góry( tak jak widać na fotce i wmarznie w lód).

To tylko taki przykład jak można ułatwić sobie życie, przy pielęgnacji oczek wodnych.

Zobacz dzisiejsze fotki przy 10-ciu na minusie.

Na pierwszym planie wężyk i wyrobiona przez niego malutka przerębel.
Na drugim sztuczna przerębel, nie zamarza do minus 20 stopni, wymuszona przez pompę.



Zbliżenie pęcherzyków powietrza z kamienia napowietrzającego.


ewa535 - 2009-12-19, 01:57

Mariusz Czernicki napisał/a:

Zobacz na mój, skuwany przez lód, bez styropianu i nie zamarzł od kilku lat.
Wg mnie powód jest jeden, powietrze w moim wężyku w związku z małymi spięciami temperatur nie jest narażone na skraplanie, gdyby tak było to w efekcie skropliny zamieniają się w lód i niedrożność gotowa.


Mariusz , co to znaczy "małe spięcia w wężyku" ???
nie zdążyłam niestety podnieść wężyka... :???: Mróóz okruutny u mnie też!
Całe oczko zamarznięte totalnie-żadnej dziurki z wodą !
A koty sobie tylko paradują po oczku :-D i tylko same ślady widzę !
Co teraz zrobić na szybko ? Bo Twój pomysł fajny ale chyba do realizacji na wiosnę.

koczisss - 2009-12-19, 13:05

ewa535 napisał/a:
Co teraz zrobić na szybko ? Bo Twój pomysł fajny ale chyba do realizacji na wiosnę.


Gorąca woda do konewki, wylać tam gdzie jest wężyk. Zostanie uwolniony z lodu, podnieść i po sprawie.

barteknam - 2010-01-04, 22:26

Piękny ogród :brawo: , po zobaczeniu twojego mam już teraz dużo pomysłów na swój , a patrząc na twoje zdjęcia ogarnia mnie euforia bo myślę że moje oczko może być też takie piękne po obsadzeniu go roślinami tak jak ty to zrobiłaś i dorobieniu kilka niezbędnych rzeczy np. strumyka . Myślę że rok 2010 będzie przełomowym dla mojego oczka , bo dotychczas oczekiwałem czystości wody tylko po podłączeniu do oczka filtra , mimo że czytałem posty na temat dużej ilości roślin w oczku bałem się dać te takie zwykłe z jezior i ze stawów i miałem jedynie takie kupne które wyglądają trochę sztucznie jak na nasz klimat , dlatego może i dobrze że tylko jedna z 3 , chyba przezimuje u mnie w domu , a ja w nowym sezonie postaram się mieć takie piękne obsadzone roślinami oczko jak ty :)
i chciałem jeszcze dodać , że ogródek w szeregówce (jak u mnie i u ciebie ) może być równie ładny jak te wielkie ogrody które nieraz nie koniecznie są ładne :yess:

Mariusz - 2010-01-05, 05:13

Cytat:
powietrze w moim wężyku w związku z małymi spięciami temperatur nie jest narażone na skraplanie,

ewa535 napisał/a:
Mariusz , co to znaczy "małe spięcia w wężyku" ???

ŹLe się wyraziłem, chodzi o to, iż w wężyku powietrze jest cieplejsze niż na zewnątrz, szczególnie w momencie zetknięcia z lodem i tam głównie skrapla się i zamarza, ja zrobiłem tak aby temu zapobiec tj.
Cytat:
Od skrzynki na brzegu, wężyk leci w ziemi, potem dnem oczka,

ewa535 - 2010-01-07, 09:10



NApowietrzacz działa bez zarzutu ! Miałam pewne watpliwości jak wszystko pokryte było sniegiem, ale jak pusciły przy ostatnim ociepleniu lody to taki widok !
A przez dziurę widzę wszystkie rybki na dnie - żywe :yahoo:
Na pierwszym planie orfa

I jeszcze troszkę klimatu zimowo-świątecznego, bo nie mogę się oprzeć jaka piękna ta zima.



I jeszcze w zimowym klimacie - ogród w Rowach. Tam jeszcze nie ma oczka.
Myślę o tym intensywnie - jedyna przeszkoda to turyści, którym czasami latem wynajmujemy swój dom - nie wiem co by z tym i w to oczko robili, bo bywają nieprzewidywalni. Ale jak zrezygnujemy z wynajmu to biorę łopatę i jedziemy !
Żabka aż się prosi o jakiś akwenik ;)


[ Dodano: 2010-01-07, 09:46 ]

ewa535 - 2010-01-16, 16:40

Ach jak dobrze, że mnie Jarek G. wygonił do ogrodu po wymiary miejsca na kompostownik :)
Jaki piękny dzień , słońce , błękitne niebo i skrzący się śnieg

[IMG]


A co mi chce kwitnąć w styczniu? :-o Kto zgadnie?
Z pod takiej warstwy śniegu i lodu przebiło się biedactwo, które normalnie w maju kwitnie?
Przy minus 10 w nocy?

jurek47 - 2010-01-16, 17:15
Temat postu: ewa
Wygląda na Czermień błotną

[ Dodano: 2010-01-16, 17:18 ]
Tylko to chyba podpucha

melek - 2010-01-16, 17:23

To jest jakaś roślina na lądzie, na pewno nie czermień.
ewa535 - 2010-01-16, 20:11

Serio to Bergenia grubolistna. NAsypałam na nią kopczyk sypkiego śniegu, przetrwa?
Mariusz - 2010-01-16, 20:24

ewa535 napisał/a:
Serio to Bergenia grubolistna. NAsypałam na nią kopczyk sypkiego śniegu, przetrwa?

Niezła zagadka, oczywiście że przetrwa, niedługo Ci pięknie zakwitnie :good: .

[ Dodano: 2010-01-16, 20:26 ]
jurek47 napisał/a:
Wygląda na Czermień błotną

Jurek czermień już dawno wysypała nasiona, ale ja też sie zwiodłem że to owoc :oops:

jurek47 - 2010-01-17, 17:47
Temat postu: ewa
Jawiem że dawno jej już niema ,liczyłem że Ewa chciała zrobić dowcip, przechowała owoc /zasuszyć/ i pożartować.Zauważyłem że jest kobietą z ikrą/przepraszamEwe/i lubi poczucie humoru........................
ewa535 - 2010-01-17, 18:21
Temat postu: Re: ewa
jurek47 napisał/a:
Jawiem że dawno jej już niema ,liczyłem że Ewa chciała zrobić dowcip, przechowała owoc /zasuszyć/ i pożartować.Zauważyłem że jest kobietą z ikrą/przepraszamEwe/i lubi poczucie humoru........................


Nie ma co przepraszać, to ja powinnam zaczynać od "przepraszam teraz serio" jak chcę coś raz poważnie napisać , bo każdy myśli że znów żarty (jak widać wyżej). Z ikrą to tak na naszym forum (od rybek) ale częściej słyszę, że z jajami ;) . Mi się to nawet podoba, oby innyc nie drzażniło to jest ok.

ewa535 - 2010-01-17, 19:24
Temat postu: Re: kwiat
jurek47 napisał/a:
W sprawie bergerii, moje szybko przekwitają i nie zawiązują owcu, mimo że są pszczoły/mam ule/


Ale wiesz , że na zdjęciu jest ledwo co rozkwitający pączek kwiatu Bergenii ?
a nie zeszłoroczny owoc?
TAk o owocach piszesz przy okazji?
To jest własnie dziwne, bo Bergenia to nie krokus czy hiacynt tak :-o

ewa535 - 2010-01-28, 10:27

TAk wygląda po wczorajszej zamieci.
Gdzieś tam w centrum jest styropian w oczku , a oczko też tu gdzieś na pewno jest.
Dla porównania zdjęcie bez śniegu.


Piotrek.P. - 2010-01-28, 10:55

Ewo , wężyk od napowietrzacza Ci nie zamarza ?? u mnie trzeba go czyścić raz w tygodniu bo już nie daje rady... jaki masz sposób na niego?
ewa535 - 2010-01-28, 11:23

Tylko do świąt wisiał ładnie nad wodą (jak na prawym zdjęciu) zaraz jak przyszły mrozy jakoś sam się obniżył i wmarzł w lód.
Próby roztopienia go z lodu zpełzły na niczym. Od tamtej pory skuwa go coraz wyższy lód, ale wszystko chodzi jak złoto :-o .
Miałam problemy z zamarzaniem, ale przestrzeni wokół styropianu (kamień zbyt mocno się obniżył) . Wydobyłam go jakoś na powierzchnię lodu kijami, styropian przekrzywiłam bokiem i od tego czasu bulgoce i dziurka na ujście gazów jest cały czas ( do dzisiaj, bo pełno śniegu) Ale zaraz idę ogarnąć trochę śniegu w celu poszukania gdzie ten styropian :?: i czy pod śniegiem jest dziura :?: .
Mam nadzieję, że to zgromadzenie się groźnych gazów w oczku to proces, a nie tak w jedną noc :???:
Mój patent ? nie wiem. Może to ten Mikołaj tak wszystkiego pilnuje ?....a może przez to, że sprzęt do napowietrzania kupiłam w dobrym sklepie i dostałam porządny instruktaż jak to zamontować ? ( Arek ! mamo, tato chwalą nas !)
Coś czytałam na forum o różnicach temperatur tłoczonegg o powietrza.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale napowietrzacz mam ukryty w plastikowej bańce i jeszcze otulowny grubą (tą czerwoną) folią. Ta folia przykrywa też pierwszą część wężyka
na odcinku około 30 cm.

AurorA - 2010-01-28, 16:59

Wężyk wmarznięty w lód jest lepiej zabezpieczony niż ten na lodzie. U mnie większość wężyka jest pod śniegiem i jest ok , a na tym kawałeczku co jest na wierzchu czopuje się.

To że wężyk w lodzie zostanie ściśnięty przez lód to brednie.

Vanka - 2010-01-28, 17:07

Nieźle Cię Ewa zasypało :o
ewa535 - 2010-01-28, 17:11

Van napisał/a:
Nieźle Cię Ewa zasypało :o


Teraz widzę, że to co było rano to pikuś, teraz dołożyło masakrycznie ! Zobaczymy co rano będzie , bo sypie cały czas !

[ Dodano: 2010-01-29, 14:39 ]
Kolejny dzień zamieci



"schody" do ogrodu i karmniki


Po odkopaniu styropianu miła niespodzianka : jest dziurka i bulgoty :yahoo:


sypie nadal a zatem c.d.n.

[ Dodano: 2010-01-29, 14:42 ]
pomyłka w zdjeciu , przepraszam za brak sc odów

ewa535 - 2010-02-19, 19:28

Odwilż idzie, ale i zapowiadają opady, więc usunęłam dziś sporo mokrego śniegu z oczka



jak już doszłam do warstwy lodu to wyrzucany z oczka śnieg wygladał jakby zabarwiony atramentem - dokładnie granatowo-fioletowy



Wyrażnie zabarwiony jest od wody z jednej części oczka. Zdjęcia może tego nie oddają i wygląda na nich , że to jest mokre po prostu , ale zapewniam WAs , że wszystko wokół jest bardzo mokre i nasiąkniete wodą - a jest bielutkie , a w tych miejscach jest WYRAŻNIE FIOLETOWE !!!!
Co to jest :?: :?:
Czy spotkaliście się z tym u siebie?
i czym to grozi ??
proszę o pomoc !!!!




ps.
niebieska kreska to wężyk napowietrzacza z kamieniem. KAmień jest ciemnoniebieski !
Może wszedł w reakcję z karasiówką i powstała atramentówka ;)
Słuchajcie to jest smiech przez łzy :(( bo to mi pachnie jakąś trucizną w oczku!

Nie wiedziałam czy to dać tutaj czy do tematu strat zimowych :???: jakby co to proszę moderatorów o przeniesienie

szopen - 2010-02-19, 21:29

Ewa, już to gdzieś omawialiśmy, a mówiło się o %-procentach w wodzie. Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale na moim oku taki fioletowo/czerwony śnieg leży wyłącznie w pobliżu przerębla, w którym pławią się i popijają karasiówkę kosy, pozostawiając po sobie spore ilości "zacieru", który właśnie na taki kolor zabarwia śnieg. Ów zacier wpada następnie do wody i stąd obawa o te procenty. Ja się tym zbytnio nie przejmuję.

Pozdrawiam Antoni !!

Bolekso - 2010-02-19, 21:36

Zgadza się, kosy i inne drozdowate zjadają owoce bzu czarnego i ligustru i stąd ten kolor.
Pozdrawiam ! Bolek

ewa535 - 2010-02-19, 22:22

Nie to nie to ! Plamy od kup ptaków też miałam własnie przy przeręblu. Są ceglasto-czerwonawe i wygladają tak jakby ktos nalał naparstek tego barwnika na śnieg.
To wyglada tak, jakbym miała żródło atramentowe w oczku. Jednorodne zabarwienie na powierzchni koła o srednicy pół metra. Woda ma ten kolor ! I ona zabarwia podtapiający się lód i śnieg w tym rejonie.

Bolekso - 2010-02-19, 22:44

Z czymś podobnym się nie spotkałem. A może ktoś wrzucił Tobie jakieś świnstwo do oczka ?
Bolek

ewa535 - 2010-03-20, 16:15

Sezon oczkowy 2010 (u siebie przynajmniej) uważam za OTWARTY !
A to za sprawą i ciepełka i wreszcie ostatnie lody puściły, i wyszła pierwsza żaba z głębin
i wszystkie ryby pływają jak latem tuż pod taflą wody.
I w końcu jutro pierszy dzień wiosny ! Choć siąpi i pochmurno jest ok!
Z oczka wyłowiłam wszystkie pływające śmieci z topniejącego lodu, wszystkiemu przyglądała się żaba ( w czerwonym kółku). Ryby wyrażnie zainteresowane sitkiem , więc nie wytrzymałam i podsypałam troszkę żarełka. Ochoczo zjadły ! najwięcej Koi.
BArdzo sie cieszę, że mi wszystko żyje i woda czysciutka :yahoo:


Vanka - 2010-03-20, 16:39

Ewa tylko Ci wody pozazdrościć - po prostu kryształ :)
ewa535 - 2010-03-20, 17:05

Vanka napisał/a:
Ewa tylko Ci wody pozazdrościć - po prostu kryształ :)

trigger sypałam zgodnie z instrukcją na początku oka w kwietniu ubiegłego roku a potem jesienią. No i zawsze dokładnie wybieram każde niepotrzebne źdżbło. Może dlatego?

duzers - 2010-03-20, 19:58

faktycznie woda kryształ.Ewa chyba nie zostawiasz przerębla :P
Piotrek.P. - 2010-03-20, 20:14

Jak Wy to robicie że u Was ryby pływają po powierzchni ... u mnie rzadko ... bardzo rzadko :x piękne oczko ;)
bogdan12121966 - 2010-03-20, 20:16

Szkoda że nie wystawiłas tego zdjęcia żaby w konkursie na najlepsze zdjęcie,REWELACJA :brawo:
bogdan12121966 - 2010-03-21, 19:02

JAREK G napisał/a:
off topic
piopil napisał/a:
Jak Wy to robicie że u Was ryby pływają po powierzchni
Musisz częściej karmić mniejszymi porcjami i dłużej przebywać nad oczkiem :P

[ Dodano: 2010-03-20, 20:24 ]
bogdan12121966 napisał/a:
Szkoda że nie wystawiłas tego zdjęcia żaby w konkursie na najlepsze zdjęcie,REWELACJA :brawo:
:bum:
Ps. Żeby było wszystko jasne bo nie wszyscy zrozumieli :P Nie chodzi o wartość "artystyczną " zdjęcia :good: , tylko o to jak można dać zdjęcie zrobione wczoraj na konkurs który był pół roku temu :-o



Przecież wiem :pa: że nowa fotka ,tylko że bardzo ładna i by miała duże szanse wygrania

ewa535 - 2010-03-21, 19:05

dzięki Bogdan !
Mariusz - 2010-03-22, 05:48

ewa535 napisał/a:
BArdzo sie cieszę, że mi wszystko żyje i

Fajowo, widać że w okach tętni już życiem, no mi się Ewa nie udało, mam pogrom aż żal patrzeć, fajnie że choć nieliczne oczka przetrwały tą zimę, na następny rok na zimę , biorę od Ciebie patent :good:

ewa535 - 2010-03-22, 08:46

Mariusz Czernicki napisał/a:
ewa535 napisał/a:
BArdzo sie cieszę, że mi wszystko żyje i

Fajowo, widać że w okach tętni już życiem, no mi się Ewa nie udało, mam pogrom aż żal patrzeć, fajnie że choć nieliczne oczka przetrwały tą zimę, na następny rok na zimę , biorę od Ciebie patent :good:


To jeszcze oprócz Triggera3 całe lato leżały w wodzie kołki z młodej brzozy
i wlewana "zupa' brzozowa z gotowanych z mniejszych witek.
Wiem, że temat brzozy został zjechany na forum jako gusła ;) , ale mówię po prawdziwości co i jak. Przeciwbakteryjnie i odkażająco działa na pewno, bo to znana własciwość-krzywdy nie zrobiły.
Możecie sie ze mnie śmiać, alew tym roku powtórzę dokładnie wszystko to co robiłam w minionym.

ewa535 - 2010-04-13, 23:34

Podłaczyłam wreszcie latarenkę. Nie umiem zrobić takiego zdjęcia , które oddałoby efekt jakie swiatło rzuca na okolice oczka, ale zapewniam Was ,ze sie zrobiło bardzo urokliwie
Wszystkie wody już płyną w strumykach i z bambusa.
Pozostaje pochować węże i kable. Woda jeszcze lodowata -strach wchodzić. Musi na razie tak być chyba ,ze jakiś nurek w okolice Słupska się wybiera to zapraszam serdecznie !


Vanka - 2010-04-13, 23:39

czuć Japonię :) ..proste.
A tak serio, to podziwiam Cię za zmysł, który ja chyba też posiadam, aleeee... rozwija się dopiero.
A tak na marginesie - małżonek do mnie ostatnio - ty to taka jesteś jak z tego filmu - noooo - dobrze szefowo zapier***y?pytają goście siedząc przy piwku - bardzo dobrze - mówi główna bohaterka pchając taczkę. Ty też taka jesteś ;)

maruder - 2010-04-14, 11:37

Wszystko pięknie, latarenka fajna, tylko ten bambusowy sikacz w ogóle mi tam nie pasuje.
Same kamienie wyglądałyby lepiej, a i jego uroda jest średnia :-D

ontario_ab - 2010-04-14, 11:53

Widzę tam jeszcze oczami wyobraźni na jednym z kamieni klon palmowy ładnie przycięty w niskiej doniczce - jednym słowem bonsai.
ewa535 - 2010-04-14, 12:27

piotr urbanski napisał/a:
Wszystko pięknie, latarenka fajna, tylko ten bambusowy sikacz w ogóle mi tam nie pasuje.
Same kamienie wyglądałyby lepiej, a i jego uroda jest średnia :-D


Im dłużej na niego patrzę to tez widzę ,ze ma złe proporcje-własne i do otoczenia. Ale jego sikanie mi się podoba, bo mi zasłania prawie pionową ścianę oczka w tym rejonie tak ,ze raczej pójdę w kierunku przerobienia :roll:

maruder - 2010-04-14, 12:30

ja bym poszedł w stronę wywalenia... poza tym, nie widzę tam pionowej, ani nawet prawie pionowej ściany.
ewa535 - 2010-04-14, 12:30

ontario_ab napisał/a:
Widzę tam jeszcze oczami wyobraźni na jednym z kamieni klon palmowy ładnie przycięty w niskiej doniczce - jednym słowem bonsai.

Arek bardzo chętnie, ale w doniczce to trzeba ciągle podlewać a ze mną na miejscu róznie, wiec raczej poczekam aż mój klonik w glebie sie rozrośnie i ładnie zwiśnie nad oczkiem ;)
Bardzo sie cieszę ,że przeżył taką zimę, choć Mariusz krytykował jego zimowe ubranie w rurze z gąbki izolacyjnej i włókninie ciasno związany sznurkiem :!:

[ Dodano: 2010-04-14, 12:49 ]
piotr urbanski napisał/a:
ja bym poszedł w stronę wywalenia... poza tym, nie widzę tam pionowej, ani nawet prawie pionowej ściany.


nie widzisz ? :yahoo: to własnie o to chodzi !
woda sie bąbelkuje rozbryzguje i nie widać !
A w ciągu dnia jak słońce przyswieciło to bez tego przepięknie widziałam zaglonioną czarną folię i każdą zakładkę :evil:

TAki widok oczka mam jak się napawam z tarasu i wierz mi ,przy mojej czystej wodzie widziałam tą ścianę i mnie gryzła. A woda po podłączeniu obydwu filtrów robi sie szybko czyściutka i dopiero by to wyglądało



tu cyknęłam, nawet w zblizeniu niewiele co widać (zdjęcie po prawej !)
ia zlewej - zdjęcie z innej perspektywy, gdzie tą ścianę widać ( bo nie chciałam wyłączać pompy , ponieważ namnażam własnie bakterie ;)

Sorry ,ze wszędzie wężei kable , ale czekam na cieplejsze prądy w oczku albo na płetwonurków ;)


violettaxx - 2010-04-14, 14:01

Super :brawo: Teraz tylko czekać na roślinki !!!!
maruder - 2010-04-14, 14:35

Aha, teraz rozumiem o co Ci chodzi. Czyli jakaś sikawka jest potrzebna... A może by coś z kamienia? Lampkę "kamienną" zrobiłaś, to może i tu byś coś wymyśliła? :)
barteknam - 2010-04-14, 15:15

naprawdę przesiąka Japonią :brawo: , świetnie wyszła ta lampka i bardzo fajnie wygląda w twoim ogrodzie :)
rozumiem , że kaskady już nie będzie ? :?:

ewa535 - 2010-04-14, 15:34

barteknam napisał/a:
naprawdę przesiąka Japonią :brawo: , świetnie wyszła ta lampka i bardzo fajnie wygląda w twoim ogrodzie :)
rozumiem , że kaskady już nie będzie ? :?:

Dzieki Bartek,
nie bardzo mi się tamta podobała, mam inny pomysł, ale te kamienie trzeba niestety kupić (nie przywykłam, wszystkie gdzieś zbierałam). Czekam na przypływ kasy :)

duzers - 2010-04-14, 15:52

Ewa fajny masz klimacik :good: podoba mi się półka wyłożona kamieniami,latarnia bardzo fajna.tak trzymać :)
leszek50-57 - 2010-04-14, 16:01

Ewo zostaw tą sikawkę bardzo fajna,zawsze coś nowego. ;)
poz.Leszek
---------------

samuraj - 2010-04-14, 22:07

latarnia wyszła rewelacyjnie :brawo: , pewnie odmałpuję :P a tu masz linka jeśli będziesz chciała zmienić "tryskadełko" -- choć mi się podoba http://www.123rf.com/sear...=similar:281156
barteknam - 2010-04-14, 22:17

tryskadełko również nadaje uroku mi też się podoba :good:
ewa535 - 2010-04-14, 22:26

samuraj napisał/a:
latarnia wyszła rewelacyjnie :brawo: , pewnie odmałpuję :P a tu masz linka jeśli będziesz chciała zmienić "tryskadełko" -- choć mi się podoba http://www.123rf.com/sear...=similar:281156

Dzięki DArek !
a małpuj na zdrowie !
Jakby co to z przyjemnością nieodpłatnie ;) udzielam konsultacji
Fajny link - ale ile tam latarenek fajnych ! TA moja też mi sie podoba ale moze czas drugą malutką popełnić ?

JAREK G - 2010-04-14, 22:54

Lampa jak oryginał :good: Albo nawet lepiej :D
ewa535 - 2010-04-14, 23:08

JAREK G napisał/a:
Lampa jak oryginał :good: Albo nawet lepiej :D


dzięki bardzo Jarek
no jeszcze kilka takich miłych recenzji i z Darkiem jako bezrobotni otworzymy linię produkcyjną ;)

ontario_ab - 2010-04-15, 09:08

lampa wyszła totalnie !! bravo !! :good:
ewa535 - 2010-04-15, 17:45

Mostek przerobiony (podwyższony w związku z podniesieniem foremki, w której jest filtr)
i jeden raz pomalowany - łatwo poszło
Jeszcze tylko jedna warstwa farby. Niech dosycha i instalacja :yahoo:
Mostek przerabiał stolarz :-( Aż mi głupio, że mnie Vanka wypisze z klubu zosiów samosiów ;) Ale malowałam sama !


Vanka - 2010-04-15, 18:58

ewa535 napisał/a:
że mnie Vanka wypisze z klubu zosiów samosiów

Masz dożywotni wpis, więc spoko - czasem niech fachowcy się wykażą ;)

Mostek rewelka :good: jak wszystko - i chociaż nie mam pewności, czy japoński styl ma czerwony kolor to coraz bardziej pachnie u Ciebie tą że Japonią :brawo:

ewa535 - 2010-04-22, 13:16

Na dworze zimnica, lodowaty wiatr i 5 stopni ale w słońcu wygląda, że piękną wiosnę mamy i jak zielono ! Choć moje kwiatki na skalniaku dopiero teraz w pełnej krasie rozkwitu, kiedy Wasze prawie miesiąc temu już oglądałam !



w oczekiwaniu ,że pampasowa ruszy , coś innego z niej wyrosło :?: tzw. magi czyli lubczyk ?
i po prawej : Zebrinus jednak startuje :yahoo:



pod wpływem VAnki, której tojeść pięknie w oczku rośnie, ze cztery dni temu w rózne dziurki , gdzie widać folię powsadzałam tojeść rozesłaną, która rosła w glebie - wypuszcza jak szalona



ruszyły lilie ( choć jeszcze nie mają koreczków i są prawie na samym dnie)
po prawej ładnie idą kosaćce ( trzeba dolać wody do oczka , ale kran ogrodowy ciągle nienaprawiony :-( )



ładnie przezimowała okrężnica bagienna niechcący pozostawiona w oczku . Niemądra Ewa jesienią razem z salwinią wywaliła mnóstwo okrężnicy na kompost, myśląc ,ze to na bank zmarznie i zgnije
po prawej : filtrowe roslinki też ładnie sie budzą do zycia



niestety Hubert jeszcze mi nie odpowiedział czy mój bodziszek rosnacy w ogrodzie to błotny bodziszek, zaryzykowałam i chlust go w kamienie - na razie ładnie się aklimatyzuje



Na ostatnim zdjęciu moje ostatnie zbiory z lasu, jakoś je trzeba ładnie zaaranżować w kamienie przy oczku. NA razie leżą na skrzynce, którą zrobiłam za styropianu i pomalowałam Atlasem Plus ( identyczna metoda jak latarenka japońska).
W skrzynce mam schowany przedłużacz z wtyczkami do pompy,lampy i wyłącznik czasowy do lampy i napowietrzacz . Skrzynka w tym sezonie powinna mi obrosnąć bluszczem...

123mielony - 2010-04-22, 18:13

No zmuszony jestem powiedzieć że ładnie tam u Ciebie,fajny klimacik :good:
Vanka - 2010-04-22, 20:15

:good:
Super to zaczyna znów wyglądać. :lol:

Lubczyk też posiadam ;)

barteknam - 2010-04-22, 22:48

123mielony napisał/a:
No zmuszony jestem powiedzieć że ładnie tam u Ciebie,fajny klimacik :good:

ja nie jestem zmuszony i podtrzymuje swoją opinie , ze twój ogród i oczko jest super :good: :good: :)

AurorA - 2010-04-25, 00:09

ewa535 napisał/a:
niestety Hubert jeszcze mi nie odpowiedział czy mój bodziszek rosnacy w ogrodzie to błotny bodziszek, zaryzykowałam i chlust go w kamienie - na razie ładnie się aklimatyzuje


za głęboko- zmarnieje

ewa535 - 2010-04-27, 18:01

NA początku kwietnia podłączyłam filtr. NAjlepsze dla niego miejsce to u "wezgłowia" strumyczka. Niestety ohydna czarna obudowa i kłebowisko rur i złączek aż kłuło w oczy.
NA drugim zdjęciu po lewej stronie zaczyna sie mój strumyk. Nie jest wykopany, tylko stoi na ziemi, jako takie rynny - dlatego taki wysoki



Długo się przypatrywałam jak to ukryć . Ze względu na zawór spustowy nie można go zakopać. JAkiś domek nie bardzo mi tam pasuje. Docelowo planuję zrobić ścianki skośne z grubych bambusów . Ale na szybko wymyśliłam obudowanie kamieniami i przykrycie szczytu beżową włókniną. Szybki remanent w zasobach kamieni plus wycieczka na teren budowy obwodnicy i coś tam sie znalazło. Najwięcej czasu zajęła mi przymiarka kamieni. To stoi na sucho bez zaprawy i jest wysokie na 70 cm! Udało sie pod koniec dnia - jest stabilne. Na wierzch poszły zbiory z lasu - na razie w nieładzie , ale teraz rozejrzę się za czymś ładnym. Powiedzcie czy to moze być ? czy to kicz totalny i zmieniać na te bambusy?
Bo po całym dniu harówy troszkę mnie już nawet oczy bolały ;) (jakaś Pani na forum tak mówiła)



Przy okazji ukrywania węża do filtra , troszkę zmieniłam ujście strumyczka , no i powoli zdejmuję kamyki osłaniające folię w strumyku , bo ładnie zarasta ją bluszcz.



Udało mi się trochę ukryć węże w oczku bez wchodzenia do wody !!! Nastepny etap ukrywania - jak dojadą wodery.
Ustawiliśmy też z męzem mostek. Jest teraz po przeróbce znacznie węższy - chyba nie obędzie się bez barierki.



Zdjęcia sa dzisiejsze, bo na prawdę pracowałam wczoraj do póżna. Ale jak to VAnka mówi , lubię to grzebanie w oczku

123mielony - 2010-04-27, 18:58

Oj Ewa coś mnie nakłamałaś,jak rozmawialiśmy na temat czarnej wody od torfu to napisałaś że nigdy jej nie wymieniałaś,a na zdjęciach z wczoraj nie widzę ani grama osadu. :?
Wachu - 2010-04-27, 19:13

ewa535 napisał/a:
Na wierzch poszły zbiory z lasu - na razie w nieładzie , ale teraz rozejrzę się za czymś ładnym. Powiedzcie czy to moze być ? czy to kicz totalny i zmieniać na te bambusy?


Mi się to strasznie podoba... nic bym nie zmieniał, może nawet sam splagiatuję ten pomysł i wykorzystam go przy budowie swojej kaskady jeżeli się nie obrazisz oczywiście :)

Woda kryształ, rybki wyglądają jakby unosiły się w powietrzu.

Vanka - 2010-04-27, 19:56

:good:
Fajnie Ci to wyszło - jak zwykle zresztą :lol:
Jak znam życie to i tak siedem razy to będziesz zmieniać - choć faktycznie jest w porządku.

barteknam - 2010-04-27, 20:02

Świetnie i jeszcze raz świetnie , zawsze twoje poczynania w około oczka mi się podobają i to
tez mi się podoba :brawo: woda pięknie przejrzysta :good:

samuraj - 2010-04-27, 20:49

Co tu powiedzieć :???: ......... jak zwykle pomysłowo i ze smakiem :brawo:
Nymphaea alba - 2010-04-27, 20:58

Ewo, masz urocze oczko, dużo minimalistycznych akcentów, dbałość o szczegóły aż bije po oczach. Szczerze Ci powiem że widać kobiecą rękę i podziwiam Cię za samodzielność i wytrwałość. Założę się ze jak już skończysz ( a widać ze niewiele Ci już brakuje) to będzie ono Twoja dumą i z przyjemnością będziesz sobie przy nim przesiadywała. :) :brawo:
leszek50-57 - 2010-04-27, 21:14

Powiem krótko ---- Super. :P
poz.Leszek
----------------

JAREK G - 2010-04-27, 22:26

Ewa535, A czemu Ty masz aż tyle węzy w oczku :-o A co do maskowania filtra to mnie akurat nie powala :???: Jak się bliżej przyjrzeć to ten "nieład" nie wygląda zaciekawię, szczególnie nie pasuje mi tu chyba ten "patyk" z sosny :-( Spróbuj z bambusem będzie porównanie :P
ewa535 - 2010-04-27, 22:39

JAREK G napisał/a:
Ewa535, A czemu Ty masz aż tyle węzy w oczku :-o A co do maskowania filtra to mnie akurat nie powala :???: Jak się bliżej przyjrzeć to ten "nieład" nie wygląda zaciekawię, szczególnie nie pasuje mi tu chyba ten "patyk" z sosny :-( Spróbuj z bambusem będzie porównanie :P



No i wreszcie jakś krytyka , bo już byłam zawstydzona od pochwał ;)
Ale wszystkim ślicznie dziekuję za miłe słowa ! :)

Jarek ! węże są cztery z dwóch pomp :
1. do strumyka
2. do filtra k-g
3. na kaskadę, której jeszcze nie ma , ale wąż już dynda
4. był do tryskacza z bambusa, który wczoraj zdemontowałam ( mieliście rację ,że przeładowane) a teraz bedzie też na kaskadę-najwyzej bedzie z dwóch miejsc ciurało

Toż Ci mówię,że nie miałam pewności czy to bedzie ok. Mam nadzieje, że w ogóle ani to , ani bambusy nie będą potrzebne o ile przezyła moja pampasowa. TAm własnie bliziutko rosnie i miała mi zakryć cały filtr. W zeszłym roku taka była,ze zakryłaby. Zobaczymy !

JAREK G - 2010-04-27, 22:48

Cytat:
Jarek ! węże są cztery z dwóch pomp :
1. do strumyka
2. do filtra k-g
3. na kaskadę, której jeszcze nie ma , ale wąż już dynda
4. był do tryskacza z bambusa,

A nie lepiej puścić od pompy po jednym grubszym wężu a trójniki dać za oczkiem :?: Dużo łatwiej zamaskować trójniki , w oczku nie pałęta się tyle węży a rybom łatwiej pływać ;)

duzers - 2010-04-28, 00:19

ewa535 napisał/a:
Zdjęcia sa dzisiejsze, bo na prawdę pracowałam wczoraj do póżna. Ale jak to VAnka mówi , lubię to grzebanie w oczku
gdybym nie znał tego forum,nigdy bym nie przypuszczał że kobiety mogą się tak angażować,w takiej dziedzinie :)
ewa535 napisał/a:
Jest teraz po przeróbce znacznie węższy - chyba nie obędzie się bez barierki.
bez barierki wydaje mi się że będzie lepiej wyglądał,ale ewa to twój mostek ;) więc twoja decyzja
ewa535 - 2010-04-28, 08:29

[quote="JAREK G"]
Cytat:
A nie lepiej puścić od pompy po jednym grubszym wężu a trójniki dać za oczkiem :?: Dużo łatwiej zamaskować trójniki , w oczku nie pałęta się tyle węży a rybom łatwiej pływać ;)


Tez bym tak wolała, tylko u mnie właśnie w wodzie lepiej coś ukryć. JA mam dookoła oczka łyso i kamienisto. Ukrycie tam węży byłoby trudniejsze. Musiałabym wykopać rowek wokół, bo przecież nie przygniotę węza cięzkim głazem.
A w kwestii cisnienia wody to nie ma znaczenie gdzie dajemy trójnik?
Bo jeśli Twoje rozwiązanie nie bedzie miało wpływu , to może warto coś pokombinować już na trwale? W tej czystej do dna wodzie , zanim lilie zakryją to rzeczywiscie nie wygląda ciekawie.

aneti - 2010-04-28, 10:52

ewa535 napisał/a:

Bo po całym dniu harówy troszkę mnie już nawet oczy bolały ;) (jakaś Pani na forum tak mówiła)


A włosy i paznokcie? :soczek:

Twój stawek jest dla mnie ciągłą motywacją!

ewa535 - 2010-05-01, 12:51

Kielichy w dłonie poproszę ! Wszystkim leję szampana i zapraszam do toastu ! (przez te przebieranki w pianki o mały włos zapomniałabym o pierwszej rocznicy urodzin mojego oczka )
JAko, że mamy już roczek i samodzielnie prawie chodzimy, przy tej okazji WIELKIE PODZIEKOWANIE DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW, którzy pozwolili mi bez większych katastrof wyjść z okresu raczkowania !
:piwko: :piwko: :piwko:

Jesień 2006 , po prawej - luty/marzec 2009



kwiecień 2009 , po prawej 29 kwietnia 2009 około 16:00 - pierwsza woda w oczku !



lostatnie lato i późna jesień (kalendarzowo to nawet zima)



ostatnia zima - wszyscy ją taką zapamiętamy prawda? i dzisiejsze - niestety bez urodzinowego wystroju (kaskada ciągle nie zdążyła sie zrobić :-( ) ale nie bez kozery w tytule galerii jest - Prawie skonczony staw Ewy ;)
ZA rok znów będzie inaczej...



C. d. n. - o prezentach urodzinowych dla oczka i niespodziewanej wizycie pewnego Forumowicza o drugiej w nocy :!: w urodziny- w następnym odcinku.

JAREK G - 2010-05-01, 13:00

Ewa jak na tak młodego jubilata, to pięknie Ci się rozwija :) Tak z wyglądu to dałbym parę ładnych lat więcej :lol:
Vanka - 2010-05-01, 13:07

:piwko:

oby tak dalej Ewa :lol:
Metamorfoza, że aż miło popatrzeć.
Jesteś wzorem w jaki sposób ogród ze standardowego jamnika można zmienic się w prawdziwy raj :)

:brawo:

Elendil - 2010-05-01, 19:07

Wypiję i ja za jubilata :piwko:
Moje skończy roczek nieco później bo w lipcu dopiero :-D

Ewa, świetna robota :good:

ewa535 - 2010-05-01, 22:37



Dzięki Kochani za życzenia i jak zwykle ciepłe słowa
Specjalnie dla Was - żaba ładnie dyga a Ewa się ładnie uśmiecha !

A z tymi prezentami to było tak:
Przejazdem przez Słupsk do Ustki odwiedził mnie nasz forumowy kolega Sebastianfrost.
Dostałam całe wiaderko roślinek - bobrka kwitnącego- http://forum.oczkowodne.n...1420&start=120, przęstkę , tatarak i wiele innych , a w wiaderku było jeszcze z 15 takich malutkich zielonych niespodzianek - niechcący chyba Sebastianowi wpadły ;) Zdjęć z tego spotkania niestety nie mamy , bo była 2:00 w nocy !
Jeszcze raz dzięki wielkie Sebastian - za prezenty i zboczenie z trasy o takiej porze!


barteknam - 2010-05-01, 23:01

Ewo , Ty jakoś czyściłaś kamienie które są w wodzie ?? czy one są po prostu takie czyste ,
(nie zarośnięte glonami) , dzięki twoim filtrom ? :?: :-o

ewa535 - 2010-05-01, 23:10

barteknam napisał/a:
Ewo , Ty jakoś czyściłaś kamienie które są w wodzie ?? czy one są po prostu takie czyste ,
(nie zarośnięte glonami) , dzięki twoim filtrom ? :?: :-o


Filtry niestety kamieni nie odmulają za bardzo.
Bardzo mi ryby obgryzają ten muł . Już pisałam gdzieś, że takie glonojady jakieś te moje ryby.
Sporo sadziłam ostatnio w te kamienie małych roslinek i węże ukrywałam - wtedy robi sie straszny sajgon z wodą, bo ten muł sie odczepia i pływa. Więc ja szybko za moje sitko i co moge to wyłowię a resztę pompa wytłoczy na filtry.

olenka - 2010-05-01, 23:25

Wszystkiego naj ... naj... tak piękny ogród/oczko w tak krótkim czasie ! :brawo:
A w tych spodenkach wyglądzasz ślicznie (moje nie są tak twarzowe ).

ewa535 - 2010-05-01, 23:54

olenka napisał/a:
Wszystkiego naj ... naj... tak piękny ogród/oczko w tak krótkim czasie ! :brawo:
A w tych spodenkach wyglądzasz ślicznie (moje nie są tak twarzowe ).


Ola :victory: :)
Bo spodenki muszą być szwagra z taką męska dziurką w środku ;)

sebastianrost - 2010-05-02, 08:26

Ewa to nie tatarak tylko łaczeń baldaszkowaty
AdrianJ - 2010-05-03, 15:33

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Świetnie wyszedł Ci strumyk nie mogę dowierzyc że ten staw ma tylko 1 rok mój będzie miał 4 i twój jest tak samo piękny
:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
I za chęc do pracy :piwko: :piwko:
:yahoo: :yahoo: :yahoo:

ILUSION - 2010-05-03, 15:53

Ja też się przyłącze - dobra robota no i podziwiam za zapał jak na kobietkę :brawo:
Moje oko będzie miało roczek we wrześniu :yahoo:
pozdrawiam

ewa535 - 2010-05-08, 17:57
Temat postu: Prawie drugie oczko u mnie
Wczorajsza ulewa była tak intensywna i długotrwała , że miałam w ogrodzie drugie oczko ;) Tylko kładkę zrobić i już, albo rzeczywiście już tylko fruwać nad moim ogrodem!
Taka studzienka przy schodach, głęboka na metr, która zawsze dawała radę - teraz nie dała i nad nią 2 cm. wody. Dobrze, że mam oczko trochę wyżej bo by mi rybki po schodach pływały ;)



ewa535 - 2010-05-20, 01:21

Wiosna !

Pamiętacie jeszcze u siebie kaczeńce ? u mnie własnie w pełnym rozkwicie...


Vanka - 2010-05-20, 07:36

no i doczekałaś się w końcu ;)
:good:

leszek50-57 - 2010-05-20, 08:53

Ewka ,bardzo fajne fotki i ładnie zagospodarowane :brawo:
ale jedna fotka coś jak by była odwrócona albo trój wymiar he he :P
poz.Leszek
----------------

duzers - 2010-05-20, 10:02

ewa super :good:
sebastianrost - 2010-05-20, 11:24

Widze ze zabki mają sie dobrze
Elendil - 2010-05-20, 11:33

Ewa... dla mnie bomba :good: i te dwa ostatnie zdjęcia z odbitym klocem też niezłe. U mnie kaczuchy już dawno przekwitły :P
ewa535 - 2010-05-20, 13:31

Miło, że nie tylko mi się podoba w to moje oczko ;)

Sebastian ,wcześniej nic nie pisałam o żabkach, bo wkrótce po zwodowaniu zniknęłły co do jednej :!: :?:
Aż mi głupio było o tym pisać...Łapałeś, wiozłeś po nocy, nie po drodze Ci było do mnie - a tu kicha, wszystko na nic !
Pomyslałam, że mój koi je zżarł! On juz jest wielki a żabeńki-niemowlaki prawie !
A one po prostu się pochowały przed zimą ! Po kilku tygodniach wyszło słoneczko - a one z nim ! :yahoo:

violettaxx - 2010-05-20, 14:28

Ewa super w końcu wiosna! pięknie to wygląda u Ciebie! :brawo: A ten refleks z ostatnich zdjęć …. :good:
duzers - 2010-05-20, 18:28

ewa mam pytanie do ciebie.czy węże których używasz np.do zasilania filtra,to peszel?
barteknam - 2010-05-20, 21:30

... ( miejsce na to co pisze zazwyczaj ) :hehe: :hehe: :brawo:
zawsze będę Ci zazdrościł tej krystaliczności wody :P

ewa535 - 2010-05-21, 00:28

duzers napisał/a:
ewa mam pytanie do ciebie.czy węże których używasz np.do zasilania filtra,to peszel?


peszel - chyba ???
to jest wąż karbowany, bardziej gumowaty niż peszel do elektryki , stosowany w samochodach ciężarowych. Nie do kupienia w sklepach motoryzacyjnych naziemnych (przynajmniej w Słupsku). Kupiłam w jakimś internetowym sklepie motoryzacyjnym na znanym portalu aukcyjnym
A kajś czorcie moje węże dostrzegł? jak ja tak się staram się żeby nie było w kadrze?

duzers - 2010-05-21, 09:28

dzięki ewa.myślałem że to peszel elektryczny,kupiłem taki ale nie do końca się sprawdza,w kilku miejscach był dziurawy.twój napewno jest lepszy. :) a węże wypatrzyłem na wcześniejszych zdjęciach :P
bobek1985 - 2010-05-24, 00:06

Wszystko pięknie wygląda, widać wiosnę i w ogóle cycuś gancuś. Tyle roślin, kwiatów, bardzo mi się podoba :-D
ewa535 - 2010-07-24, 01:58

Jeśli wybaczycie zdrajczyni tak długie milczenie i zajrzycie tu do mnie to będzie miło.
Wbrew pozorom nadal mam oczko i cieszy mnie coraz bardziej.
Jarek ! filtr korzeniowy jeszcze się nie zapchał ! ;)
Troszkę wspomnień o kosaćcach, które kwitły po raz pierwszy i w oku i w filtrze.
I o pierwszej lilii tego roku .
Wyjątkowo okazała i dwa razy większa dzięki korkom osmocte - polecam wszystkim !
Róża po dzisiejszej ulewie już tak nie pięknieje kwiatami ale popatrzcie jaka była jeszcze niedawno.
Żabki od Sebastiana mają sie dobrze i pilnują gorliwie buddy. Nazwałam to miejsce żabią płytą .
No i doczekałam się pierwszego kwiatu Atraction. Kolejne cztery w drodze !
Kaskada ciągle nie może doczekać się właściwego, ostatecznego wyglądu ale zabudowałam ją póki co skamieniałym pterodaktylem.
Konarek z plaży w Orzechowie.
Taki jest właśnie mój codzienny poranny widok przy kawie.
Zimą mój widok przy kawie to monitor laptopa i wtedy bywałam częściej na forum :-(
Co te oczka z ludźmi wyrabiają ;)


duzers - 2010-07-24, 09:31

ewa pozmieniało się u ciebie od ostatniej twojej wizyty,wszystko ładnie rośnie.czego chcieć więcej :)
Vanka - 2010-07-24, 10:29

Ewa - jak zwykle spiętrzyłaś napięcie i dałaś czadu :D
:good:

ILUSION - 2010-07-24, 12:58

Ewo, jest super :brawo:
Bardzo ładnie wszystko się zgrywa :good:

ThePaludarium - 2010-07-24, 15:18

Pięknie!
Akwen z charakterkiem ;)

123tomas14 - 2010-07-24, 15:34

Pięknie!!! Dusza śpiewa. Wspaniałe miejsce do odpoczynku. Zakup kilka leżaków ogrodowych i sprzedawaj bilety ;)
AurorA - 2010-07-24, 15:56

Mi tez się podoba, jak można tracić czas na plaży mając taki raj przy domu ;) .
ewa535 - 2010-07-24, 16:14

Dzięki śliczne Panie i Panowie ! :)

leżaki stoją na tarasie ale w taki upał jak ostatnio to nie do wytrzymania żeby tam poleżeć
Ale jakby ktoś tak lubił to zapraszam na te lezaki ( za free !)
Arek ode mnie nad morze to "żabi skok" tak, że ja jedno i drugie. Nad oczkiem najpiękniej raniutko i wieczorami do nocy. A za dnia to już większy i chłodniejszy akwenik.

zuzi10 - 2010-07-24, 18:31

Ewa woda czyściutka. Kamyki nie maja absolutnie żadnego osadu, Czy Ty je myjesz codziennie, ze takie piękniutkie. :hehe: ? Korzeń super. Jak już nic nie będziesz robiła przy tej kaskadzie to też będzie pięknie.
barteknam - 2010-07-24, 23:51

Brak słów żeby opisać tą wspaniała , przejrzystą i czystą wodę !!! :-o
Teren w okół też świetny :brawo:

Ludwig - 2010-07-25, 10:44

Ale kolorowo masz w ogrodzie. Oczko tętni życiem tak powinno być. Żaby jak tresowane :-D
Zazdroszczę Ci tej czystej wody ;)

samuraj - 2010-07-25, 10:57

Przyłączam się do wszystkich pochwał :brawo: .Nie przepadam za kaskadami w oczku ale Twoja jest jedną z baaaardzo nielicznych która mi się podoba , nie wiem co chcesz w niej przerabiać , jak dla mnie super
dlugi83 - 2010-07-25, 11:00

Jestem pod wrażeniem Twojego oczka, które jest dla mnie inspiracją do budowy większego. Na bieżąco śledzimy ten temat krok po kroku razem z żoną, której też się bardzo podoba. Wielkie :brawo:
ewa535 - 2010-07-25, 11:24

O jak jestem szczęśliwa za tyle pochwał, miód na serce po prostu !
Dziękuje bardzo Kochani !
i pozdrawiam serdecznie żonę Marka !

Darek - plan z kaskadą był następujący: zakup wielkiego , płaskiego kamienia z fajną szczeliną na wodę i po prostu ułożenie na brzegu. Kamień upatrzony w firmie - koszt około 400 zł . Problem jest, bo ciągle to 400 na coś innego jest bardziej potrzebne , ale też do tego ułożenia potrzeba ze 4 chłopa. Wszyscy znajomi pudzianowscy to nagle mają wypadnięte dyski albo inne korzonki a taki najemny z pod budki z piwem to zwykle w siłowej robocie mocny ale z finezją jest gorzej. A tu trzeba niezwykłej finezji, bo bardzo utrudnione jest dojście. Prawie sfrunąć trzeba z tym głazem. Reasumując: jako ,że kłopot spory a i kosztowny i przede wszystkim dlatego, że bardzo liczę sie z Twoją opinią to zostawiam pterodaktyla i te granity płaskie pod nim i już. Temat kaskady mogę uznać za skończony ! :)

violettaxx - 2010-07-26, 20:57

Niestety powtórzę się za poprzednikami : Pięknie !!!! :brawo: Ewa powiedz co robisz z kamieniem w czystej wodzie że nie posiadają glonów nitkowych ?
krysiek - 2010-07-26, 21:20

Też pozwolę zaliczyć się do fanów Twojego oczka i otoczenia :good:
i przyłączyć się do pytania o czyste kamienie.

ewa535 - 2010-07-26, 21:50

CAły czerwiec borykałam się z masakrycznymi glonami. Chyba nitkowate. Mówie chyba , bo rewelacyjna metoda "na szczotkę od wc" (dziękuje w sumie autorowi ! nie bardzo działała w sposób "nawijania". Więc chyba jakieś nie nitkowate tylko kożuszkowate. JAko że się rwały i robiły zamęt w wodzie. Z bezsilności brałam myjkę podcisnieniową i po tych kamieniach . I szczotką od wc, i karcherkiem, i na zmianę tak. Woda robiła sie wtedy jak zupa z kłaczkami tych glonów , wiec drugi etap to wyłapywanie sitem kuchennym. Baaardzo mozolna robota , bo oczko nieduże wprawdzie ale znaaacznie większe jak garnek rosołu z szumem. NAtychmiast też zmieniałam skarpety na wszystkich wylotach ( z filtra, na kaskadę i do strumyka). Skarpety po takiej akcji czyszczenia zmieniałam prawie co godzinę. Potem nastały lipcowe upały i wyjechałam do Rowów. Skarpety zmieniał mąż ze dwa razy dziennie - tak mi mówił ;)
JAk wróciłam niedawno to takie kamienie zastałam i woda znów kryształ. Równolegle bardzo ruszyły lilie-to też ich zasługa. No i wkońcu mam aż trzy filtry w sumie. Korzeniowy, kubełkowy i strumyk.
Ale kamieniom do ich kolorków z początku oczka (zdjęcia na poczatku galerii) to już daleko ! TAkie były wyraziste jak te kamienie sfotografowane dla Vanki w morzu. Ale dobre i to ,ze bez tych kożuszków.
JAkby ktoś nie miał myjki to wąż ogrodowy na ostry strumień wody tez stosowałam zanim kupiłam myjkę.
Myjke mąż kupił za moją namową do czyszczenia polbruku w Rowach i elewacji. Nic nie wiedział jakie faktycznie plany miałam ;)

gregorj - 2010-07-27, 13:25

ekstraklasa oczko :brawo: a żabki wyglądają jakby na medytację wyszły pod posążkiem
ewa535 - 2010-08-01, 10:34

Nie mogłam sie oprzeć , żeby coś tu znowu nie wstawić :roll:
Nie mogę się po prostu napatrzeć...
Ta moja Atraction straaasznie mi sie podoba ( Dzieki jeszcze raz Arek ! - dobry egzemplarz, wypuszcza już czwarty kwiat ! - dla nie wtajemniczonych to mowa o sklepie Oczko Wodne !-tam sie kupuje !)
Wiem, wiem co tam Atraction , wszyscy ją mają.
Ale póki nie przyjdzie na mnie pora na inne wymyślne gatunki lilii to na razie ona baaaardzo mnie cieszy
:)


Artur - 2010-08-01, 10:58

Ewuś, oczko bardzo mi się podoba, ale ogród.....powala na kolana, jak ja to mówię. Ja chyba nigdy nie będę miał takiego. Nie wiem gdzie szukać, i zapytam tu. Jaka powierzchnie ma twój ogród?? i jak się chodzi po takiej żwirowej ścieżce?? Chodzi mi o to, czy żwir się nie rozsuwa zbytnio na boki?? Czy zimą odśnieżasz ją?? Myślę nad taka u siebie w ogrodzie.
Ludwig - 2010-08-01, 15:36

Cytat:
Ewuś, oczko bardzo mi się podoba, ale ogród.....powala na kolana, jak ja to mówię.


Dokładnie tak samo myślę ;) . Musisz mu poświęcać dużo czasu. Cały jest tak dopieszczony...

Atraction wszyscy mają, i wszystkim cieszy oko. ;)

ewa535 - 2010-08-03, 08:51

Arion napisał/a:
Ewuś, oczko bardzo mi się podoba, ale ogród.....powala na kolana, jak ja to mówię. Ja chyba nigdy nie będę miał takiego. Nie wiem gdzie szukać, i zapytam tu. Jaka powierzchnie ma twój ogród?? i jak się chodzi po takiej żwirowej ścieżce?? Chodzi mi o to, czy żwir się nie rozsuwa zbytnio na boki?? Czy zimą odśnieżasz ją?? Myślę nad taka u siebie w ogrodzie.

Dzięki Arion
Powierzchnia ogrodu wkrótce - musze zmierzyć, a jak sobie przypomniałam to znów pada :-(
Ścieżki się nie rozłażą, ubiły sie fajnie i są bardzo praktyczne.
Pod warunkiem,ze nie użyjesz tej typowej agrowłókniny - nie mam pewności czy tak sie to nazywa, ale chodzi mi o to czarne , błyszczace, wyglada jak worek plastikowy i ludzie daja to pod korę. Dałam na małym fragmiencie , bo brakowało- masakra, wszystko się właśnie rozjeżdża !
JA to gdzieś już pisałam , ale powiem raz jeszcze: u mnie jest tak: Nie zrywałam darni, tylko normalnie niziutko skosiłam trawę i na to położyłam taką jakby fizelinę ( takie coś do ocieplania roślin na zimę- w Castoramie na metry z rolki białe i czarne - ja dałam białe , bo tańsze,i tak nie widać) NA to wysypałam kamyki. W fizelinę jakoś tak sie wbiły trochę a na tej czarnej błyszczącej leżą i sie slizgają. Kora zresztą też na tym jeżdzi.
Liście z takiej ścieżki usuwam odkurzaczem do liści. Bo nie zamiotę przecież ;)
Odsnieżałam ! wąską dróżkę do furtki z tyłu. Ale oczywiście nie do dna , bo bym odśniezyła z kamykami ;) tylko po prostu z 1,5 metrowej warstwy sniegu zdjęłam jakiś metr.

Aha u mnie to nie jest typowy żwir - takie obłupane wielokątne odłamki kamienia - te się jeszcze lepiej ubijają. Wiem , bo takie mam w Rowach-nad morzem.
U mnie jest okrąglutki kamyk - nazywa sie żwir rzeczny płukany. Żabki po tym chętniej kicają, bo nie ostry.

ewa535 - 2010-08-06, 15:27

Chyba ostatnie chwile mojej Atraction , bo już żadnego pąku w drodze nie widzę :-(
Ale w sumie było w tym sezonie 5



Żabki też godzinami mogą się wpatrywać w kwiaty lilii na wodzie ;)



Troszkę roślinek przyoczkowych, bo zaraz już będzie po nich
Lilie ogrodowe uważam za najpiękniejsze kwiaty na ziemi


ThePaludarium - 2010-08-06, 17:56

Jakie śliczne kwiatki :)
A twój koi - mmm...cudo :roll:

A może by tak jeszcze zdjęcie całości ? ;)

JAREK G - 2010-08-06, 18:38

Cytat:
Chyba ostatnie chwile mojej Atraction , bo już żadnego pąku w drodze nie widzę :-(
Ewa do listopada jeszcze kawał czasu także kwiatów możesz mieć jeszcze kilkanaście :)
ewa535 - 2010-08-08, 01:02

TAk ładnie dziś oczko wyglada nocą. Spowite mgłą. Wydaje się , że zaraz coś z wody się wynurzy ( mam na myśli jakąś rusałkę ) ;)
Ale w swietle lampy jakoś te mgły nie wyszły za ciekawie.
Wstawiam zdjęcia jednak ,żeby sie z WAmi podzielić jaki mam widok z nocnej fajki na tarasie ;)

bobek1985 - 2010-08-08, 09:16

Nie no, aż miło posiedzieć wieczorkiem na tarasie z takim widokiem :P Bardzo podobają mi się te lampy kamienne, ale z tego to widziałem to cena odstrasza, może kiedyś zapracuje na taką ;)
ThePaludarium - 2010-08-08, 10:10

Latarenka to z tego co pamiętam to robota Ewy ;)
Sam ostatnio próbuję zrobić pewien obiekt nad oczko , lecz rzeźbienie w drewnie nie jest moim powołaniem :hehe:

A akwen ...mmmiodzio :good:

samuraj - 2010-08-08, 10:15

ThePaludarium napisał/a:
Latarenka to z tego co pamiętam to robota Ewy ;)
Sam ostatnio próbuję zrobić pewien obiekt nad oczko , lecz rzeźbienie w drewnie nie jest moim powołaniem :hehe:

A akwen ...mmmiodzio :good:


Ewa rzeźbiła w steropianie i to z świetnym skutkiem :)
Widoczek rzeczywiście powala , wychodząc z mieszkania i widząc coś takiego na dzień dobry odrazu poprawia nastrój

violettaxx - 2010-08-08, 10:50

Ewa Piękne to oczko i ogród :brawo: nie wiadomo na czym się skupić bardziej ? :good:
AurorA - 2010-08-08, 14:25

ewa535 napisał/a:
Wiem, wiem co tam Atraction , wszyscy ją mają.
Ale póki nie przyjdzie na mnie pora na inne wymyślne gatunki lilii to na razie ona baaaardzo mnie cieszy


Ewa a gdzie ty tam inne upchniesz, w przyszłym sezonie attraction pokryje Ci całe oczko- ale ja uprzedzałem ;)
Na kwiaty możesz liczyć co najmniej do połowy października tylko usuwaj przekwinięte.

Gosik - 2010-08-09, 19:53

No to nareszcie znalazłam sporo czasu, aby spokojnie przejrzeć Twoją galerię zdjęć. Szkoda tylko, że te pierwsze zdjęcia nie dały się powiększyć, bo kazali rejestrować się, ale na razie na wzrok nie narzekam:) Powiem tak: wszystkie posty z och, ach, cudo, ślicznie, pięknie...itd....są prawdziwe-ja pod wszystkimi się podpisuję obiema jak to mówią "ręcami".
Wiesz że otwierając tą Twoją pierwszą, na samym początku serię zdjęć-zdałam sobie sprawę, że ja Twoje zdjęcie kopiowałam (to pierwsze od lewej), jak dopiero zamierzałam robić oczko-powiększyłam je w pracy tak, że gradacji dostało, ale chciałam każdy szczegół półek zobaczyć.Teraz otworzyłam Twoją galerię i aż mnie zatkało:).
Piękny ogród i śliczne oczko, i tak jak ja....zasuwaj po relanium :hehe:

ewa535 - 2010-08-13, 14:35
Temat postu: Nalot
I znów eskadra wylądowała. Tak mam przynajmniej raz dziennie.
A ile bałaganu narobią!
Roślinki poprzestawiane, żaby wystraszone , i z WC nie chcą korzystać tylko tam gdzie stoją!
Chyba zainwestuję w kota ;)


Gosik - 2010-08-13, 14:44

jak ślicznie-przyleciały na Hawaje wykąpać się ;)
leszek50-57 - 2010-08-13, 16:04

Ewka masz piękny widok, ja mam co rano taki widok,tylko przylatują
dwa nie raz trzy mazurki się kąpać na kaskadzie :)
poz.Leszek
---------------

gregorj - 2010-08-13, 16:21

kota! dokładnie, ja tak miałem jeszcze rok temu, cała kaskada zapaskudzona - codziennie - ale w tym roku podrosły 2 kocurki i wstęp wzbroniony, a raczej na własne ryzyko, chociaż ptaszki fajne.
AurorA - 2010-08-13, 21:49

ewa535 napisał/a:
I znów eskadra wylądowała.


Ewa co tam wróbelki , mnie odwiedzają grzywacze, gołębie pocztowe i synogarlice

ewa535 - 2010-08-14, 13:36

AurorA napisał/a:
ewa535 napisał/a:
I znów eskadra wylądowała.


Ewa co tam wróbelki , mnie odwiedzają grzywacze, gołębie pocztowe i synogarlice


No tak, to Ty musisz w kilka Toi-Toiii przy oczku zainwestować... ;)

ewa535 - 2010-08-20, 02:02

Coś spać nie mogę i martwi mnie nadchodząca jesień :?
Więc żeby nie zapomnieć tego lata



Ta po prawej siedziała tak nieruchomo a po plecach jej "jeździł" liść kosaćca poruszany wiatrem. A ona nic, nie przestraszyła się.
Całkiem jakby myślała: wyżej tam, miedzy łopatkami, z lewej trochę , o taaaak , dooooobrze


Ostatnia żabka będzie modelką/elem - jakie sexy wygięcie, a ta łapka, a ten żabocik biały

Gosik - 2010-08-21, 21:40

oj piękne zdjęcia-moje żabki tylko głośno dokazują wieczorami.....jesień idzie-wczoraj pierwsze liście z brzozy zaczęły spadać....
marcus - 2010-08-22, 15:18

Ewa - jestem pod wrażeniem :brawo:

Nie miałem pojęcia, że w Słupsku jest tak ładnie :!:

Na spokojnie "przelecę" całą Twoją galerię (ale dopier jak się pogoda skicha).

ewa535 - 2010-08-31, 00:42

Taka rameczka z chyba już naprawdę ostatnim w tym roku z tej lilii



Mojego koi karmię czasami karasiami ;)



niby już jesień ale cos tam jeszcze kwitnie



odwiedziła mnie dzisiaj w oczku jakaś obca żaba - trawna chyba , bo główka brązowa, ale jakie oczy ma wielkie !


barteknam - 2010-08-31, 08:44

:hehe: . Bardzo fajnie Ci wszystko rośnie :) . No przyjdzie jesień później zima i każdego
będzie nosić żeby coś zmienić w sowim oczku , zima jest najgorsza :bum: , długie wieczory
za czym idzie wiele rozmyślań na temat oczka , to jest akurat pozytywne , ale nie możesz
żadnej myśli spełnić i to jest złe :-(

Vanka - 2010-08-31, 08:48

Ewa - co by nie mówić - daje czadu ten Twój ogród. Pewnie japońscy ogrodnicy przyczepiliby się do czegoś, ale dla mnie z każdym miesiącem i każdą porcją wklejonych zdjęć ogród klimatem co raz bardziej przypomina ogrody po których stąpali japońscy Samurajowie ;)
Niektórzy mają za złe słodzenie forumowe, ale jak tu nie słodzić jak z zachwytem ogląda się każde zdjęcie? :o

ewa535 - 2010-08-31, 18:30

Dziekuje WAm bardzo kochani ! DArek , faktycznie to musiałeś być Ty, bo dziś już go nie ma.
Żeby jeszcze bardziej słodko było to - słodkie kwiaty z przed domu
i dwie żabcie- takie maluskie na wiosne były a teraz grubaski


barteknam - 2010-08-31, 19:06

Ładne kwiaty :good: , co to za roślina na pierwszym zdjęciu ?
U mnie przed domem na takiej nie wiem jak to nazwać może "półce" są pelargonie
kaskadowe już są takie wielkie , że jak padał deszcz przeciążyło je i spadły na podjazd
:(( , teraz stoją w połamanych doniczkach na murku obok wjazdu do garażu , nie spadła
tylko ta co wisiała na ogrodzeniu balkonu przed domem . Kiedyś muszę wkleić zdjęcia jak
zagospodarowałem kawałek zieleni przed domem 3 lata temu :P

violettaxx - 2010-08-31, 20:40

:brawo: Ewa ładny ten Koi faktycznie podobny do moich małych ;)
ewa535 - 2010-08-31, 22:34

Dzięki Viola - to mój król oczka !
BArtek - to młode dziwidła - ''Amorphophallusy''
Duże cebule mam w ogrodzie i one mają te parasole o średnicy prawie metra, ale tam rosna jako single. A jak urodzą te malutkie, to też je wsadzam do doniczek , póki małe to w grupie. Tu masz zdjęcia Amadyna tej rośliny . Również jak kwitnie u niego i mojej mamy

http://forum.oczkowodne.n...ghlight=#101448

A'propos wiatrów. u mnie też szkody co rok z doniczkami robiły i zaczęłam wsadzać kwiaty w takie wielgachne donice. Moim zdaniem to efektowniej wygląda, są bardziej stabilne i mogę wyjecjhać na parę dni i w upały dają radę bez podlewania jak mają tyyle ziemi.

gregorj - 2010-09-01, 11:52

ładnie Ewa ta języczka pomarańczowa wybujała, ja mam młodszą i mniej kwiatów, a te które posadziłem w zeszłym roku między rododendronami to mi na wiosnę ślimaki liście poszatkowały o odbiły ale nie kwitły
ewa535 - 2010-09-01, 23:13
Temat postu: Ślimaki na języczce
gregorj napisał/a:
ładnie Ewa ta języczka pomarańczowa wybujała, ja mam młodszą i mniej kwiatów, a te które posadziłem w zeszłym roku między rododendronami to mi na wiosnę ślimaki liście poszatkowały o odbiły ale nie kwitły


Gregor, żeby ślimaki nie zjadały języczki (uwielbiaja ją) trzeba dookoła rosliny usypać gruby wał popiołu z kominka. Niestety po jakimś czasie deszcz to rozmywa, ale zachowałam trochę popiołu z zimy i dosypuję . Jest znaczna poprawa. Jeśli ślimaki są, to tylko dlatgo że przelazły górą, po liściach z innych roślin (jak się ma tak gęsto jak ja)
;)

gregorj - 2010-09-02, 08:21

ewa535 napisał/a:
usypać gruby wał popiołu z kominka
, no nie zapomnę na przyszły rok , bo u mnie popiołu też nie brakuje :)
elfikp - 2010-09-03, 08:38

Bardzo ładne , ciekawie urządzone oczko i jego okolica.

Pozdrawiam.

ewa535 - 2010-09-04, 18:00

Na pierwszym ukorzeniony odłamek papiruska w strumyku, bardzo szybko rośnie.I jeszcze tylko wrzosy rosna i szykuja się do kwitnienia, bo reszta to już żółknie i szykuje się do jesieni :-(
Szczególnie w oczku


Gosik - 2010-09-04, 18:54

ślicznie,szczególnie te rośliny na drugim zdjęciu-między kamieniami-super to wygląda, tak samo ostatnie zdjęcie, gdzie magiczna alejka prowadzi....nikt nie zgadnie dokąd ..... ale jesień widać już coraz bardziej :((
ewa535 - 2010-09-04, 18:57

Gosik napisał/a:
ślicznie,szczególnie te rośliny na drugim zdjęciu-między kamieniami-super to wygląda, tak samo ostatnie zdjęcie, gdzie magiczna alejka prowadzi....nikt nie zgadnie dokąd ..... ale jesień widać już coraz bardziej :((

Dzięki Gosia !, Ty tak poetycko , pięknie a tu taka proza- że alejka prowadzi na śmietnik :P
Uściślając-tuż za furtką z tyłu ogrodu stoi kontener na śmieci.

Gosik - 2010-09-04, 19:13

ewa535 napisał/a:
Gosik napisał/a:
ślicznie,szczególnie te rośliny na drugim zdjęciu-między kamieniami-super to wygląda, tak samo ostatnie zdjęcie, gdzie magiczna alejka prowadzi....nikt nie zgadnie dokąd ..... ale jesień widać już coraz bardziej :((

Dzięki Gosia !, Ty tak poetycko , pięknie a tu taka proza- że alejka prowadzi na śmietnik :P
Uściślając-tuż za furtką z tyłu ogrodu stoi kontener na śmieci.


To nawet bym się nie przyznała.....ona wygląda jak zaczarowana, a może mnie już tak nostalgicznie, jesiennie:)

barteknam - 2010-09-04, 20:47

Ewa ! Nastepna wspólna rzecz w naszych szeregówkach :P ja mam tez za ogródkiem
kontenery na śmieci :x u Ciebie już naprawdę tak jesiennie :bum:

Vanka - 2010-09-04, 20:51

Ludzie !!!!
czy wyście powariowali ????
gdzie Wy na tych zdjęciach jesień widzicie????
ja tam widzę lato - pod wieczór, słońce chyli się ku zachodowi, więc i oświetlenie kiepskie..
no tak- najpierw te upały, potem trochę deszczu i niektórym się na oczy rzuca ;)

barteknam - 2010-09-04, 20:57

Wszystko już nabiera złotego koloru po trochu Vanka, ;)
ewa535 - 2010-09-07, 23:07

Tak, wszystko nabiera złotego kloru, poza jednym ! Palmy rosną jak na drożdżach i najwyższa pora żeby je przyciąć.



Niestety nie jest to praca w łatwych warunkach, bo strasznie wysoko i strasznie wąsko na ustawienie typowej drabiny. A u jej stóp moje oczko ! A nawet jak się drabinę jakoś ustawi to pod cieżarem ogrodnika grzęźnie w kamieniach. Wiec pomysły na ogolenie palm są różne...



Zwróciliście uwagę na czym opierają sie nóżki drabinki ? Przesunięcie o pół milimetra i człowiek jest w oczku ! I powiem, że co tam człowiek - wypłynie , ale co z moim misternym oczkiem wtedy ? :evil:
TAm gdzie już ewidentnie nic nie można postawić , bo strumyk, bo wysokie kępy traw - tam thuje atakowane są z boku, z góry, róznie, czasem trzeba stanąc na gałęzi, którą sie obcina



w sumie to cały dzień pilnowałam, żeby spadający ogrodnik nie zepsuł mi oczka ;)
Co chwilę tylko: panie Tomku, pan spada ! a pomocnik ogrodnika na to: on proszę pani tak specjalnie ryzykuje, zeby odwlec datę swojego ślubu !
A ja głupia, już mu szkodliwe chciałam płacić !

Dzień był piękny, ciepły i bardzo słoneczny dlatego jeszcze wstawię dwa prześwietlone zdjęcia i bardzo mi się to jesienne prześwietlenie podoba !


ewa535 - 2010-09-09, 09:29
Temat postu: Atak żaby na motyla
Obserwowałam wczoraj z aparatem motyle na skalniaku i zauważyłam, że przygląda się im też żaba z brzegu oczka .
Zanim zdążyłam pomyśleć żaba błyskawicznie wielkim susem dopadła motyla w locie
i spadła na środek ścieżki. Chyba sama była zaskoczona swoim sukcesem, bo długo siedziała nieruchomo z wystającym fragmentem Rusałki Pawik z pyska
Niesamowicie to wygladało, pierwszy raz widziałam na żywo coś takiego i żałowałam, że nie mam takiego refleksu i sprzętu żeby to uwiecznić.
Skoczyła prawie na metr :!:



Pokicała potem powoli do oczka, ale chyba te skrzydła niesmaczne były, bo coś nie mogła ich do końca połknąć i jeszcze długo wystawały jej z pyska


ewa535 - 2010-09-10, 10:08
Temat postu: Czy wchodzić w rozbudowę oczka ?
Zazdroszczę wielu z WAs mozliwości rozbudowy oczka. Oczywiście też mi sie marzy ale mozliwości prawie nie mam. Prawie, bo wymysliłam coś, ale bardzo Was proszę o opinie.
Otóż jak jeszcze byłam bardzo zielona, to wymysliłam, że w oczku będzie wodospad kaskadowy . Skutkiem tego z jednego boku oczka jest spory, jednorodny z oczkowym nieprzycięty kawał folii pod tą kaskadą czy raczej pod tym co zostało z tych wielkich planów. Kaskada juz w ogóle mnie nie kręci, a ciurek wody z pomiedzy kamieni to mogę zrobić wszędzie.
Zdjęcia obrazują o który rejon chodzi. Szerokość i długość tej powierzchni to 90/90 cm
Aha, nie sugerujcie się tym płatem folii leżącym na wierzchu (pierwsze zdjęcie) - to taki dodatkowy pod kamienie. Pod spodem jest ta własciwa folia oczkowa.



I taeraz pytanie czy na moim miejscu wchodzilibyście w remont ?
Chodzi mi o bilans zysków i strat.
Uzyskałabym 70-80 cm 2 powierzchni oczka więcej. Ładnie by się tam prezentowały wyższe rosliny, które teraz są po lewej stronie i optycznie bardzo zmniejszają mi oko.
Tylko sami wiecie, że to nie tylko chodzi o podkopanie. Trzeba na czas remontu spuścić sporo wody. Rozebrać brzeg prawie połowy oka.
Czy warta skórka wyprawki ? co byście zrobili na moim miejscu?

A jeśli wchodzić ( ta myśl mnie prześladuje) to kiedy będzie lepsza pora teraz czy wczesną wiosną ? Nie chodzi o komfort budowlańca (czyli mnie) tylko o dolanie nowej - z kranu wody po remoncie.

drako - 2010-09-10, 15:00

Ja bym się wziął teraz do roboty, zrobił choćby płytką strefę powiedzmy bagienną. Nie trzeba by spuszczać :oops: wiele wody, ja tak robiłem.- na kolana i podebrałem małą łopatką trochę ziemi i już. 0,8 m2 to już jest coś! Ile różności można będzie tam zmieścić. ;)
JAREK G - 2010-09-10, 15:36

Jak chcesz działać to działaj Ewa teraz . Wody też lepiej dolać teraz jak na wiosnę
duzers - 2010-09-10, 16:01

drako napisał/a:
zrobił choćby płytką strefę powiedzmy bagienną
zrobiłbym podobnie.w dodatku rośliny powinny się przyjąć przed zimą.na wiosnę pozostanie ci tylko podziwianie :)
Piotrek.P. - 2010-09-10, 21:19

Taka "naturalistka" a trzyma lampy w oczku ? powiedz mi w jakim celu na tak małym terenie sadzisz rośliny które dorastają do kilku metrów a potem je "kaleczysz" i zostawiasz same "czubki" ? jakoś mija się to z celem ... "polak potrafi"
ewa535 - 2010-09-11, 10:44

piopil napisał/a:
Taka "naturalistka" a trzyma lampy w oczku ? powiedz mi w jakim celu na tak małym terenie sadzisz rośliny które dorastają do kilku metrów a potem je "kaleczysz" i zostawiasz same "czubki" ? jakoś mija się to z celem ... "polak potrafi"


Konicę posadził wiele lat temu teść. mam zdjecia z przed 20 lat kiedy była miniaturową kulinką . Zaatakował ją przędziorek. Żeby ją ratować wycięłam to co chore. Jeszcze nad nią popracuję z cięciem ale na pewno nie wytnę ! :)
Przycinam też sosny (czubki) na takie coś ala bonsai - to żle?
Że lampy to też żle ? ;) Moje oczko to takie naturalistyczne jak u Drako to nigdy nie będzie, bo malutkie. JAkbym dała tyle roślin (a podoba mi sie to) to w ogóle lustra wody by nie było. W pewnym sensie udaje tylko naturę, a tak na prawdę jest za grzeczne, za czyste - ale mi sie podoba :) Lampy może troiszkę kicz - ale wspaniale w nocy oświetlają całą głębię. Super jest patrzeć jak te ryby zerują w nocy , jak z donic z liliami usiłują coś wyżreć, szarpią się jak psy! LAmpy przy oczku nie oswieytlają toni. Nie planowałam ich. Skusiła mnie cena- 24,90 ! Na próbę wsadziłam i mi się podoba :)
i jeszcze mam dwa krasnale w krzakach!
I więcej grzechów nie pamiętam i poprawę obiecuję i proszę o rozgrzeszenie ;)
amen

ewa535 - 2010-09-20, 10:28

Przyszła jesień i zimnica i znów jak w ubiegłym roku pojawiły mi się glony. Niby nie ma to być dziwne jak to mi wytłumaczyliście wtedy, ale mimo wszystko mnie to dziwi :?:
W trakcie upałów, podczas kiedy większość z Was borykała sie z tym zielonym problemem ja miałam kryształ. A teraz glony ! Widać je w centralnej części pierwszego zdjęcia. Wszyskie kamienie z kożuchem , a na czyszczenie w taką pogodę nie ma coś chęci :evil:



Już na prawdę ostatni kwiat lilii Rose Arey szykuje sie do kwitnienia. Bardzo długo mu to idzie, nie wiem czy zdąży do zimy w tej aurze.




Mocno przemarźnięta wiosną hortensja zaskoczyła mnie wielkością . Kwiatów wydała niewiele, jeszcze ze dwa niziutko ukryte w liściach ale pędy z liśćmi wysokie do mojej szyi :!: Tuż za nią jest kompost, może soki z niego ją zasilają ?
Po raz pierwszy owocują moje ogniki :yahoo: Bardzo sie cieszę !
Ustrojone w imponującą pajęczynę, ale nie wiem czy ją dostrzeżecie , bo trudno jej było zrobić zdjęcie.


Adalbert - 2010-09-20, 12:48

ewa535 napisał/a:
Przyszła jesień i zimnica i znów jak w ubiegłym roku pojawiły mi się glony. Niby nie ma to być dziwne jak to mi wytłumaczyliście wtedy, ale mimo wszystko mnie to dziwi


Rośliny tkankowe wyhamowują wegetację a obumierające szczątki roślin użyźniają wodę więc dla glonąw raj. Ciesz się, że to nitkowate a nie substrat szczawiowej bo póki one są to te planktonowe przymierają głodem ;)

ewa535 - 2010-10-17, 18:24

Jesień w pełni i niestety nie mogę sie pochwalić jak większość z Was, że ładnie mam wszystko powycinane i posprzątane :-( . Pocieszam się, że na tym ma polegać urok tej jesieni ;)
Zresztą mam nadzieję że, jesienne kwitnące rośliny odwrócą uwagę od suchostanów :)
Jedyne co ucięłam to zieloną choinkę wywłócznika do wazonu, a reszta chlup z obciążnikem na dno.
Jeszcze raz dzięki Arek za prezent :) Od czasu jak przyjechał ( z powodu braku czasu i kondycji) pływał sobie po powierzchni oczka luzem . Chyba mu to posłużyło, bo z dolnej partii łodygi wypuścił trzy odnóżki


duzers - 2010-10-17, 19:57

Ewa jak u ciebie nie jest posprzątane to co ja mam powiedzieć :P dla mnie ładnie i kolorowo,jak zwykle zresztą :brawo:
drako - 2010-10-17, 22:02

Ewa, absolutnie nic nie ruszaj! Jest pięknie. :brawo: Ja mam jednak za duży areał do pielęgnacji.
Jak lód skuje taflę, to łatwiej podetniesz to, co niepotrzebnie sterczy z wody, z właściwą Tobie dokładnością i wyczuciem klimatu. :)

ewa535 - 2010-10-17, 22:16

Dużers - :)

No dzięki bardzo Drako, w sumie to zeschłe są tylko kosaćce i parę listków bobrów. Kosaćce uparłam się, że nie wytnę tylko metodą Arka wyrwę suche. Ale chyba niezbyt one suche , bo jak ciągnę to za jasną ch....ę nie chcą wyjść tylko mi sie chcą z folią i całym oczkiem unosić. To zaczekam , co mi oprócz Ciebie podpowiada jeszcze moja ostatnia kondycja ;)

AurorA - 2010-10-17, 22:25

Cytat:
jak ciągnę to za jasną ch....ę nie chcą wyjść


Ewa nie ciągnij do góry a w poziomie lub nawet w dół ;) - tu technika potrzebna

ewa535 - 2010-10-17, 22:32

a jak technika to blondynka sie gubi tak ? ;)
dzięki , zastosuję :)

Gosik - 2010-10-18, 09:21

Ewuś-ogródek masz tak pięknie zadbany, że aż przyjemnie oglądać :piwko:
Adalbert - 2010-10-18, 11:22

I znowu wszyscy leją miód na uszy Ewie, że pięknie, że super, że ekstra itp. Normalnie sielanka!
To ja powiem tak: Noż kurde, nie mam się do czego przyczepić ! ;)

ewa535 - 2010-11-10, 17:55

Wreszcie uporałam sie z odłączeniem filtra. Wszystko wyszorowane i przepłukane hektolitrami wrzątku, ocieka, schnie i czeka na następny sezon.
Uruchomiłam też napowietrzacz, który w sumie działał całorocznie gdyby nie usterka z gumką ;) Mam szczęcie bo kupiłam u Arka zestaw naprawczy w czasach kiedy ten asortyment leżał na półkach.
Z braku wędki wykorzystałam miotłę . Może i jeszcze lepiej , bo część z włosiem fajnie udało się "zaształować" kamulcem i "sterczy" to sobie teraz bardzo stabilnie.

Generalnie to w ogródku zgnilizna i sporo do wycięcia (coś weny nie mam ostatnio do tego, a jak już mam, to zaczyna lać !)
ale i tak na pierwszy plan wysuwają się bardzo kolorowe jesienne roślinki i wygląda, że jest ok.
A wywłócznik zwariował i o tej porze bardzo się rozrasta ! po ucięciu kawałka do wazonu małe boczne pędziki rosną jak szalone i zielenią się w głębi oka.
I mam taką teorię, że darowane rośnie lepiej niż kupione !! Więc jeszcze raz Arek :piwko:


AurorA - 2010-11-10, 18:11

Ładnie u ciebie i kolorowo. astry i ogniki fajnie teraz się prezentują, a berberys to chyba taki jak u mnie Coronita.
Vanka - 2010-11-10, 18:43

Ewuś
Po pierwsze umawiamy się, że mnie nie malujesz przy tym poście na żółto ;) , bo już mi głupio, aż tyle Ci nie pomogłam co mam od Ciebie :???:
a teraz meritum
Dech zapiera ta Jesień u Ciebie.. szok
zielono i kwieciście.
Woda jak zwykle klar, kamienie pięć minut wcześniej wyszorowane ;)
ja tak nie umiem..
NIKT tak nie umie :lol:
uwielbiam Twoje oczko i jego okolicę, choć moje kocham bardziej ;) , ale tylko z racji bycia właścicielem ;)

JAREK G - 2010-11-10, 22:08

U Ewy to nawet kij od szczotki pod kolor :P
gregorj - 2010-11-11, 07:45

Gdybym nie znał pory roku, nigdy nie powiedziałbym , że to jesień na tych zdjęciach :) , może Ewa ma taką kopułę foliową nad swoją działką, jeszcze tylko brakuje pstrycka-elektrycka i słonko włączone, masz Ewa rękę, oko i wsie zdolności do komponowania swego ogródka niewątpliwie :brawo:
ewa535 - 2010-11-25, 17:38

Nie wytrzymałam żeby nie fotnąć pierwszego dnia zimy...
Albo się tak momentalnie woda schłodziła albo się ryby boją śniegu, bo siedzą od rana wszystkie na dnie !
Ostatnie zdjęcie z przed chwilki - cały dzień sypie, tyle że mrozu nie ma, więc dosyć szybko topnieje.
A letnie kwiatki doniczkowe, nie skumały głupie, że to zima przecież :hehe:


samuraj - 2010-11-25, 17:55

U Ciebie jest ładnie o każdej pore roku , ale śniegu nie zazdroszczę :)
AurorA - 2010-11-25, 19:10

ewa535 napisał/a:
Albo się tak momentalnie woda schłodziła albo się ryby boją śniegu


u mnie to samo, a wczoraj jeszcze chętnie jadły

ewa535 napisał/a:
Nie wytrzymałam żeby nie fotnąć pierwszego dnia zimy...


pierwszy śnieg to jeszcze nie zima- do zimy jeszcze miesiąc :-( a ja już mam dość tej zimy

diver - 2010-11-25, 19:44

faktycznie wcześnie ten pierwszy śnieg. Ale lepiej niech zima będzie łagodniejsza a odrobine dłuższa niż jak ta ostatnia! :x Syberia!!!

Świetnie wygląda Twój ogród ewa535 i oczko!! :-D mi najbardziej podoba sie 1. zdjęcie!

pozdrawiam

Elendil - 2010-11-25, 21:13

Bajkowo to wygląda :good: strasznie zazdroszczę urządzenia okolicy wokół oczka....
ewa535 - 2010-11-28, 12:45

Ostatkowa noc. Dosłownie bo tuż po pólnocy wczoraj pstrykałam. Aurora mnie zachęcił do nocnych spacerów ;)



a "wszystkie rybki śpią w jeziorze, tylko jedna spać nie może..." ;)


ewa535 - 2011-01-11, 00:03

Odwilż prawie wiosenna, pół oczka rozmrożone, inwentarz w całości - sztuk 7 ładnie hibernuje przy dnie, a nawet wolniutko się przemieszcza- czyli żyw !
Rozmrażająca się pokrywa śnieżna spuszcza do oczka mnóstwo śmieci zalegających i wtopionych w śnieg po zimowych wichurach. Dzisiaj wybierałam to wszystko sitkiem z wody a tam gdzie jescze śnieg, już chciałam "ścinać" jakoś to, tak jak kosą , ale tak gorąco dzisiaj było, ze nie dałam rady z tymi żniwami w tym słońcu ;)


gregorj - 2011-01-11, 07:50

u Ciebie Ewa jeszcze całkiem spore poduchy śnieżne, u mnie już tego niet, fajne te poprzednie zdjęcia , światełka różne w ciemności jak w jakiejś Narni, też się zastanawiam nad jakimś lekkim nastrojowym podświetleniem okolicy oczka, ma to swój niezaprzeczalny urok, a i latem można dłużej posiedzieć nad wodą - jak komary pozwolą. Moje ryby w ogóle się nie pokazują jeszcze.
duzers - 2011-01-11, 16:06

Ewa u mnie trochę odwrotnie niż u Ciebie.Śniegu zero ale za to sporu lodu.tak więc ciężko cokolwiek zobaczyć..
violettaxx - 2011-01-11, 18:53

Ewa :brawo: u Ciebie tak jak u mnie na przełomie marca i kwietnia :-o
a teraz moje oczko wygląda tak jak na zdjęciu poniżej :



ewa535 - 2011-01-11, 19:00

O dziękuję bardzo za taki ładny, trafiony prezencik !
Uwielbiam wszystkie psy, a te najładniejsze jak Twój i jeszcze kilka ras to w szczególności !
(Jak byłam wczesną nastolatką to wszyscy robili albumy z zespołami, a ja wklejałam do albumu powycinane z róznych gazet zwierzątka, psów było najwięcej, miałam chyba wszystkie rasy :) )

ewa535 - 2011-01-14, 12:12

Ostatnio bawię się w filmy ;)
Postanowiłam zebrać i uporządkować wszystkie ulubione zdjęcia mojego ogrodu z oczkiem w mini serial pt. "Cztery Pory Roku"
Pierwsza odsłona już gotowa, jak nie macie mnie jeszcze dosyć to zapraszam ;)

AurorA - 2011-01-14, 16:36

ewa535 napisał/a:
Ostatnio bawię się w filmy


profesjonalna robota- bardzo ładny film

Ewa a zdradzisz jakim programem to się robi, tez bym się pobawił bo fajne efekty.

ewa535 - 2011-01-14, 18:55

Arek , dziękuję Ci bardzo :)
Program nazywa się Picasa, chętnie pomogę co i jak (daj znać).

A póki co zapraszam na następny odcinek LATO


Gosik - 2011-01-14, 19:05

fantastyczna prezentacja i podkład muzyczny idealny do niej :brawo: , jednak co lato, to lato-cudna pora.
Vanka - 2011-01-14, 20:28

Ewa - za szybko serwujesz...
to co dobre, trzeba dawkować po malutku , tak, żeby każdy się zachwycił..
Ja jestem zachwycona, ja jestem oniemiała z zachwytu, ja zazdroszczę, aż mnie skręca.. mogłabym po złosci napisać, że u mnie też tak będzie, bo każdy to potrafi i tak może wyglądać każdy ogród i.... skłamałabym straszliwie.
Noszę w sobie nadzieję, że kiedyś, ktoś zachwyci się moim ogrodem tak jak ja zachwycam się Twoim.
Potrafisz zakręcić, oszołomić, złamać prozę potężną dawką fantazji.. cudnie...cudnie..cudnie

ewa535 - 2011-01-14, 22:55

Vanka napisał/a:
Ewa - za szybko serwujesz...
to co dobre, trzeba dawkować po malutku , tak, żeby każdy się zachwycił..
Ja jestem zachwycona, ja jestem oniemiała z zachwytu, ja zazdroszczę, aż mnie skręca.. mogłabym po złosci napisać, że u mnie też tak będzie, bo każdy to potrafi i tak może wyglądać każdy ogród i.... skłamałabym straszliwie.
Noszę w sobie nadzieję, że kiedyś, ktoś zachwyci się moim ogrodem tak jak ja zachwycam się Twoim.
Potrafisz zakręcić, oszołomić, złamać prozę potężną dawką fantazji.. cudnie...cudnie..cudnie


VAnko cóż ja mam teraz Ci napisać? nic nie mogę pisać, bo mi w oczach ciepło.
Kochana jesteś i wiesz jak mi zrobić wieeeelką przyjemność. Robię ten ogród i oczko , bo lubię. Potem czasem mi się to tez podoba to pstrykam. I jako zodiakalny lew lubię sie dzielić swoim szczęściem. Doczytałaś w tej numerologii pewnie, co najbardziej kręci jedynki . I za to baardzo Ci dziękuję

JAREK G - 2011-01-14, 22:59

Ja na picasie jadę już od paru lat i jest :good: A co do ogrodu Ewy i jej "twórczości" w tym temacie to już dawno brakło mi słów dlatego nic nie piszę :) Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu :brawo:
samuraj - 2011-01-15, 00:19

Ewcia świetna prezentacja :good: , już tyle było pochwał więc tylko mogę się dołączyć--wielki szacun :brawo:
ewa535 - 2011-01-15, 10:31

Oto trzecia ostatnia część filmu "OGRÓD EWY - dalej lato oraz jesień i zima".
(Niestety, ponieważ nie mogę zaprezentować Wam tego na youtubie, jest to link do przestrzeni Pcasa , ale mam nadzieję że chodzi :) )
Wystarczy kliknąć poniżej:

http://picasaweb.google.c...feat=directlink

leszek50-57 - 2011-01-15, 11:29

Ewka, masz zdolności fotograficzne i filmowe :brawo:
poz.Leszek
---------------

gregorj - 2011-01-15, 11:40

:brawo: fajowo aż Ci wyszło
ewa535 - 2011-01-27, 13:08

Jeszcze kilka dni temu wiosna pełną parą.
Kwiatki kwitną, krokusy kiełkują, ryby nawet zostały nakarmione :oops:
a zza skalniaka wylazło po zimie ;) coś co w nim zimowało (dziura o srednicy 5 cm)



Dzisiaj znów nawrót zimy. Tafla skuta fajnym przezroczystym lodem, przez który wszystko widać (nawet rybki na dnie).
Pąki kaczeńca, który wioesennie zwariował chyba nie przetrzymają kolejnej zimy ;)


PIOTR.P - 2011-01-30, 11:06

Twoje oczko Ewo jest piękne tylko pozazdrościć że i zimą możesz obserwować życie w oczku
cienka warstwa lodu nie tak ja co mam ponad 15 cm lodu 40cm śniegu na tafli :brawo:

olean - 2011-01-31, 11:34

Ewa masz super oczko, świetnie wpasowane w całos waskiego ogrodu. A najbardziej podobaja mi sie te 3 bloki kamienne, ja tez mam taki ale tylko jeden :(( Bravo byle tak dalej :)
ewa535 - 2011-02-14, 10:07

Ot, do czego taki przerębel jeszcze przydatny !
Wielki dziki kot (jak żbik) przyszedł dzisiaj na karasiówkę.
Nie przeganiałam , bo rybki przy -7 na pewno na samym dnie.
Za to, że nie został przegoniony kamykiem ;) popatrzył na mnie czule, z pod zmrużonych na odchodnym.
Mam nadzieję, że zapamięta mój walentynkowy gest i nie wyżre mi na wiosnę rybek ;)


ILUSION - 2011-02-14, 10:19

Super ten żbik :) jak wypatrzył rybeczki na dnie to wróci na wiosnę znów się "napić".
Oczywiście żartuję, fajne fotki :brawo:
Pozdrawiam - zimno u Ciebie

leszek50-57 - 2011-02-14, 10:46

Ewka,raczej trzeba było go pogonić,bo ten zbój jak zapamięta
to przyjdzie sie napić i coś zjeść z twojego oczka. :P
poz.Leszek
----------------

shiftman - 2011-02-14, 10:58

Ewka super oczko porostu :brawo:
AurorA - 2011-02-14, 16:18

Fajne fotki, wygląda tak jakby chodził po wodzie.
neron87 - 2011-02-22, 21:22

Niech tylko obrośnie ładnie i będzie rewelacja :)
Kot wymiata :)

ewa535 - 2011-04-15, 20:10

Wreszcie znów świeci słońce wiec jest szansa ,ze bedzie jakś wiosna ;) .
Na razie kwitną mi trzy tulipany (z setki innych) i pierwiosnki . Krokusy zmroził mróz- taka wiosna ! Ryby obudziły się z drugiego już zimowego letargu ;)
Choć za ciepło to jeszcze dziś nie było, słońce jednak czyni cuda i wyległy na plażę.



Dlaczego u mnie są nadal cztery zielone zabki ? bo je trzymam na sznurku !



Nie wiem czy nadal są wszystkie cztery, które przezyły zimę , bo dziś wyległy tylko dwie.
Strasznie ptaki wariują i płoszą mi ryby i żaby.
Szpaki robią gniazdo w rynnie nad tarasem - hałas okrutny !
I wszystkie naprzemian się kąpią, tarzają w tej wiodzie jak nienormalne !
NAjbardziej kulturalny i delikatny jest jeden rudzik odwiedzający filtr k-g oraz dzwońce.
Te ostatnie boją sie wody. Najwyżej na konarku usiądą i ledwo dzióbek do kamienia, po krórym woda ciura



Przy okazji nowa aranżacja mini kaskady . Ten zielony koszmarny durszlak jest chwilowo, dopóki nie wyłapię strzępów glonów ( bo zamiatałam oczko) i osadów gliny ( bo wpychałam dziś korki liliom ;) )



Koi też przeżył i ma sie dobrze ale nie chciał się tak ładnie wypiąć jak te trzy karasie ;)

Elendil - 2011-04-15, 20:19

no ładnie jest :brawo: a karasie się tyłkami do świata wypięły :hehe:
Vanka - 2011-04-15, 20:52

ewa535, :)
woda jak zwykle kryształ :) . Roślinki też wcale nie takie uśpione ;) u mnie jak zwykle szóstka z plusem :brawo:

Hubert - 2011-04-16, 07:13

Pełen szacun dla czystości wody. Podejrzewam, że te 3 wypasione karachy to samice - super odkarmione tarlaki, co zwiastuje intensywne tarło :brawo:
Rudziki pewnie założą gniazdo w pobliżu.

samuraj - 2011-04-16, 07:39

Ewuś pięknie u Ciebie , już tyle razy to mówiłem ale warto to powtarzać często - wielkie brawa :brawo:
gregorj - 2011-04-16, 10:51

Ewa jak zwykle nie zawodzi ze swoimi fotkami , u mnie ptaszyska niewielkie szanse mają na kąpiel, oko jest pilnowane przez dwa szablozębne :)
ewa535 - 2011-05-01, 18:18

Dzięki za miłe słowa ( jak zwykle zapewne przesadzacie ;) )
Dzisiaj miłe zaskoczenie w ogrodzie. Wystarczył tydzień słońca ( a nawet za ciepło nie było i nie padało) a wszystko pięknie rozkwita, kosaćce pogrubiały i pną się w górę, trawy szaleją jako pierwsze, lilie pod wodą z kępami liści i jedynie bobry maluśkie i nie chcą się w ogóle rozrastać (chyba coś mam wodę złą, niepożywną ;) ) TAk mi się dzisiaj to kolorowe szaleństwo spodobało, że nic się nie martwie , że znów masa glonów na kamieniach
i też jak Gosia zrobiłam pochód pierwszomajowy po ogrodzie.
Taka wersja popołudniowa dla śpiochów ;)


Piotrek.P. - 2011-05-01, 18:20

Bardzo ładna korona :brawo: Oczko jak i ogród jest super ale brakuje mi trawnika :)
Vanka - 2011-05-01, 18:23

Ewuś - bajkowo.., jak to mawia nasz Artur - dobrej gospodyni to ciasto samo w rękach rosnie :D , Tobie akurat w ogrodzie (ale jak znam życie to nie tylko ;) )
violettaxx - 2011-05-01, 18:27

Pięknie :brawo: Ewa u Ciebie to prawie lato a nie wiosna !!! ;)
AurorA - 2011-05-01, 20:35

Artur napisał/a:
Odstrasza ponoć Nornice.


u mnie nornice zjadły niezłe poletko cesarskiej korony - zostały mi tylko 2 liche sztuki po bokach kepy
tylko narcyzów te potwory nie ruszają

Gosik - 2011-05-01, 23:08

I to Ewa nazywa się prawdziwy 1-Majowy pochód-obchód, przynajmniej dusza się raduje, jak coś tak pięknego oczy mogą oglądać. Przyroda sama wszystko kolorem dopieści, że transparenty żadne jej nie potrzebne. Taki 1-Maja może być zawsze
ewa535 - 2011-05-02, 20:55

Taki posążek na granicie ładny mi się pojawił.
Wróbel też chciał spróbować na granicie... ;)
To słońce , które oświetla ptaki na kaskadzie to odbicie słońca od szyb sąsiada. Zawsze po południu taki fajny efekt jest, bo normalnie słońce zachodzi vis a vis mojego tarasu i wtedy oczko jest w totalnym cieniu , ale ze względu na to odbicie ksakada jeszcze cała niby w pełnym słońcu.



Rybki sznurem za mundurem.... kosa , który ewidentnie szykował sie na randkę



już gotowy, czysty i pachnący :)


leszek50-57 - 2011-05-02, 21:39

Ewka jak tak dalej będziesz robić fotki to zostaniesz fotografem :brawo:
poz.Leszek
-------------

duzers - 2011-05-02, 22:09

Ewa widać że ptakom też podoba się Twoje oczko :)
Vanka - 2011-05-02, 22:13

Ewuś - u mnie też w tym roku ptaków mnogo przy wodzie :D , wiem co czujesz jak one wcale się nie boją i siadają nawet jak juz blisko przy oczku jesteś. Ja czekałam na to dwa lata - Ty masz od zawsze :brawo:
ILUSION - 2011-05-03, 12:15

Może ten kos do Ewy się tak szykował? ;)
ewa535 - 2011-05-12, 09:56

Papirus wystawiony , ale laciał na boki więc zmontowałam podpórkę .Moze komuś się przyda taki pomysł ( bambus, patyki od miskanta cukrowego, drucik do związania i sznurówka ) Stoi sztywno. Mam nadzieję, ze ten papirus dostanie mocy i będę mogła zlikwidować tą pikną instalację wkrótce .



Troszkę się zmienił fragment jednego brzegu. Zdjęcie pierwsze po prawej -dosadziłam kosaćce , nie kosaćce - okaże się jak zakwitną (wątek z identyfikacji roślin)
Po lewej - świeżo powtykana w kamienie czermień błotna .
Na pierwszym planie jedyny kwaitek bobrka i na więcej nie ma szans niestety.
Niby ta moja woda taka żyzna (bo nitkowe rosną okazale) a bobrki słabiutkie. Coś im nie pasuje u mnie.
Woda jak to przy glonach nitkowatych nie budzi zastrzezeń. KAmienie po przecierce i odłowce glonów też na razie czyste.
Filtr przeczyszczony. Rośliny bujnie rosną. Zobaczymy czy atak glonów jeszcze się powtórzy. Oby nie, bo dosyć mam tego odławiania.


duzers - 2011-05-12, 10:56

Ewa, bardzo ładna czermień :) Co do glonów,to u mnie to samo :x też wyławiam,może nie na taką skalę jak Ty :) ale przynajmniej część.Myśle że jak lilie bardziej się rozrosną,będzie ich znacznie mniej.Jak tam u Ciebie tułacz?bo u mnie raczej przemarzł
ewa535 - 2011-05-12, 11:04

duzers napisał/a:
Ewa, bardzo ładna czermień :) Co do glonów,to u mnie to samo :x też wyławiam,może nie na taką skalę jak Ty :) ale przynajmniej część.Myśle że jak lilie bardziej się rozrosną,będzie ich znacznie mniej.Jak tam u Ciebie tułacz?bo u mnie raczej przemarzł


Dzięki :)
Tułacz ten w gruncie tuz przy oczku - niestety ani widu ani słychu.
Natomiast ten , który róśł w wodzie w doniczce wyciągnęłam na zimę na zimny strych.
Ładnie odbija , ale do gruntu to juz go nie dam.
Gdzieś doniczkę ukryję , niech w niej rośnie. Gęsto mam z roslinkami na lądzie, jakbym posadziła do gruntu , to jak ja go potem wykopię na zimę jak się korzenie splatają z innym.

ewa535 - 2011-05-18, 10:27
Temat postu: Strumyk
A"propos tego co wyżej - tułacz przetrzymał mrozy i ładnie wybija zatem to co przetrwało w doniczce dosadxzam jednak do gruntu. Już bardziej mrożnej zimy to już chyba u nas nie będzie ? ;)
Wreszcie znalazłam trochę czasu na przeróbkę przeciekającego w ubiegłym sezonie strumyka.
Po lewej ostatnie zdjęcie w starej wersji aczkolwiek kamienie i inne maskujące ozdoby już zdjęte. Wiem , że smiejecie się z takich kamyczkowych folii, ale po pierwsze dostałam za grosze jakiś ścinek, po drugie - jak jest prawie cała zamaskowana a jakiś maleńki fragment trudno ukryć, to taka łaciata zawsze lepiej wygląda jak wysoki połysk wystającej czarnej albo jarzeniowa zieleń drugiej strony . ZAtem uważam ,ze do strumieni bomba. Proszę do mnie nie strzelać ;)
Po prawej - woda stoi jak widać i nic nie wycieka. Do dziś nie rozumiem dlaczego był wyciek. Folia nie ma dziur. Prawdopodobnie to rośliny "wyprowadzały" wodę. Szczególnie te wijące. Zatem w nowym strumyku nie będzie mięty, przetacznika i nnych wędrujących drobiazgów.




Folia główna tym razem położona zielonym do góry. Próba wody. Jest ok.
Po prawej - brzegi folii już mozna zawinąć. W korycie jest keramzyt w workach raszlowych.
Będzie pod mostkiem (teraz zdjętym) oraz jeszcze w dwóch fragmentach przykryty szczelnie kamieniami. Wolne przestrzenie zasiedlą kosaćce i sity.



Strumyk stoi na terenie znacznie obniżonym w stosunku do tafli wody w oczku. Stąd to koryto stoi na lekkim podwyższeniu a nie jest wkopane. Żeby to bardziej naturalnie wygladało podniosę poziom ziemi z prawej strony do krawędzi strumyka i dopiero w to rosliny. I dopiero potem będę maskować brzegi . Na razie robota stanęła bo muszę pilnować robotników w Rowach - stawiają szopkę drewnianą i drewutnię. A jak nie przypilnujesz to wszystko jest nie tak a i zniszczeń wkoło więcej jak pozytku :crazy:

Gosik - 2011-05-18, 11:33

no kawał roboty już wykonałaś, chyba ta poprzednia folia bardziej mi pasowała do strumyka, ale może jak zamaskujesz tę zieloną, to faktycznie będzie lepsza.
norbi977 - 2011-05-20, 10:57

Ewo tylko pozazdrościć tej mieszanki fauny(poprzez koctwo, ptactwo i owadztwo) ;) , która przewija się koło oczka. Mam pytanie o opuncje - trzymasz je w zimie w domu czy to są te mrozoodporne?
ewa535 - 2011-05-21, 22:10

Nie to nie była mrozoodporna , wystawiam domowe kaktusy latem do ogrodu. Nie była, bo już jej nie ma - rozrosła się, rozkrzaczyła i komuś ją wydałam. Ukorzeniam nowy egzemplarz ;)
Elendil - 2011-05-22, 20:46

Wąskawy ten strumyk trochę ale coś ciekawego może z tego wyjść. Czekam na efekt końcowy.
ewa535 - 2011-05-23, 17:03

Zainspirowana pokazem "to co kwitnie" w Galerii Wojtka (Adalberta) też nieśmiało
pokazuję. Nie mam takich ładnych okazów - prawie same "staropolskie" odmiany.
Lubię orliki, kukliki, serduszka, funkie. Wszystko w maju cieszy. Nawet szyszki na szczycie wielgachnego świerku




Ostatnia żurawka Vanka dla Ciebie :) masz taką ? jak nie to zaraz kopię.
Moich lilii nie co jeszcze pstrykać , bo na razie idą w górę , ale jak takie czerwone dalej będą je zżerać to i zdjęć nie będzie. W przerwach pomiędzy posiłkami zajmują się seksem ;)
Strumyk niewiele się posunął , ale do końca lata chyba skończę ;)
Woda doprowadzana teraz będzie rurą PE zakopaną częściowo w ziemi. Tam gdzie rura jest wyżej obudowałam ją na sucho polbrukiem , na który wyłożę folię ze strumyka a na to poukładam kamienie. Rura już w otulinie. Zrobiłam też naturalny spadek, żeby po odłączeniu pompy woda spłynęła z rury.
Woda z oczka najpierw wchodzi dołem do kasty z kosaćcami a górą wpływa do strumyka. Kosaćce rosną w keramzycie a na wierzchu kamienie. I tak niechcący powstaje kolejny filtr ;) choć plan z kastą był jedynie "ozdobny".
Stan na dziś- brakuje jeszcze kamyków i kosaćców.
Trzeba jechać na wycieczkę ;)


Damiano - 2011-05-23, 17:10

super :good: może u mnie też się tak kiedyś porozrasta
AdrianJ - 2011-05-23, 17:46

Ewa jakiej wielkości masz tego ładnego karpika? Oczko bardzo ładne taki fajny klimat :brawo:
Elendil - 2011-05-23, 17:57

No fajnie... ale te czerwone żuczki to trzeba eksterminować jak tylko w oczy wpadną bo żrą lilie dokumentnie. Sam wczoraj ubiłem kilka i dałem orfom :-D
Vanka - 2011-05-23, 18:40

ewa535 napisał/a:
Ostatnia żurawka Vanka dla Ciebie :) masz taką ?

Widać tylko kwiatostan, ale domyślam się , że to żurawka drżączkowa - nie mam takiej, zaczynałam od tych najnowsiejszych ;)
Ogród jak zwykle, ciężko do czegoś się doczepić :)
Ewa te kwiatuszki takie niebieskie różowe, fioletowe - co to? Dostałam takiego - ciemny róż, i bardzo mi się podobają, ale nie wiem czego szukać :???:

Gosik - 2011-05-23, 18:56

Oj-zazdroszczę Ci, że po kamienie, to dla Ciebie tylko wycieczka...u nas poszukiwania na skale wykopalisk, albo zakup :???:
Adalbert - 2011-05-23, 19:58

ewa535, no nie wiem czy regulamin forum nie zakazuje wklejania zdjęć w swej treści nieobyczajnych ;) a co do stanu ukwiecenia Twojego ogrodu to szacun i podziw :-o :good:
ILUSION - 2011-05-23, 21:22

Ewa, baja-bongo tam w tym Twoim ogrodzie :)
Bardzo ładnie :brawo: :good: :brawo:

ewa535 - 2011-05-23, 21:42

Adrian - karpik o nazwie zmiennej : Czerwony Kapturek, Tancho Chłopaku , Biskup, Papież ma ze 25 cm - nie wiem dokładnie , bo woda wymiary zniekształca a w rękach mych nie był jeszcze nigdy.

Tomek - żuczki wyłapuję i z wielkim obrzydzeniem rozmiażdżam paznokciem na pół , o karmieniu rybek nie pomyslałam, bo jakbym miała donieść do oczka taką miazge czerwoną to po drodze jakieś omdlenie murowane . Ja sie nie boję paskudztwa wszelakiego, nawet węże Melka mnie biorą , ale obrzydliwa trochę jestem ;)

Vanka , no to kopię :) tylko nie wiem one sie szykują do kwitnienia to teraz kopać czy po ? bo
może się osłabi ? Powiedz szczerze , ja się dostosuję.

Wojtek - co tu się czasem na forum wyrabia nocami , mówię Ci, to te niewinne bzykające się żuczki , jak bóg przykazał i nie nago, tylko w pancerzach -to pryszcz ;)

I wszystkim za miłe słowa baaardzo dziękuję.
Dobra osłoda na mój dzisiejszy stres. Pojechałam z dzieckiem do lasu po czermień i się zakopałam w bagnie samochodem. Kombinowaliśmy ze dwie godziny z kijami pod koła , z łopatą, z chodnikami samochodowymi. Prawie ryczeliśmy, bo samochód był coraz głębiej.
I wreszcie napatoczyło się dwóch pudzianowskich po (pyfkach mocno) zbieracze chrustu ? I dali radę. A w domu zj...ka, bo nie miałam telefonu i wrócilismy bardzo poźno, i po co tyle tych chwastów? ;)

Vanka - 2011-05-24, 07:51

ewa535 napisał/a:
Vanka , no to kopię :) tylko nie wiem one sie szykują do kwitnienia to teraz kopać czy po ? bo
może się osłabi ? Powiedz szczerze , ja się dostosuję.

Daj jej zakwitnąć, jak zrobią się suche badyle będzie dwa razy większa ;) , wtedy podzielisz :)
I powiedz proszę coś o tych kwiatach podobnych do orlików, bo umknęło Ci moje pytanie. Z miłą chęcią wzbogaciłabym ogród w takie kwiaty, ale nie znam nazwy. Mam nadzieję, że to wieloletnie, bo siać co rok mi się nie chce.
Od razu informuję, że dziwidła mają się dobrze, jedno ma już wiecheć, a drugie dopiero zaczęło wstawać ;)

ewa535 - 2011-05-31, 10:56

Dobrnęłam prawie do końca ze strumykiem. Pozostało dosadzić ze trzy kosaćce (trzeba pojechać :) )
i przykryć żwirkiem część nie ukrytej rury na ścieżce ( zapasy żwirku schowane za kompostem i żeby się dostać trzeba kompost przerzucić ) ale już coś widać o co chodzi ;)
Rzut techniczny z góry i na źródło strumienia czyli kastę z kosaćcami



Strumyk ma jakby trzy głębsze koryta. W pierwszym kosaćce, potem żabieniec babka i skromny sit. W ostatnim tuż za kładką - marek i niezapominajka. Wszystko rośnie na workach raszlowych z keramzytem , przykryte kamieniami.





Najtrudniej było ukryć folię przy ujściu. Jak tojeść się rozrośnie będzie chyba lepiej.
NA płaskim kamieniu , przy ujściu już się ptaki kąpią ( o ile się żaby nie wygrzewają)
I bardzo dobrze , bo na ich "starym" kąpielowisku zrobiłam czermieniowisko.


kordiankw - 2011-05-31, 11:39

Cacuszko!!!
barteknam - 2011-05-31, 12:05

Dokładnie CACUSZKO ! :brawo:
Zawsze potrafisz wszystko zrobić na tyle umiejętnie , że wygląda to jakby tam rosło od
zawsze . ;)

Elendil - 2011-05-31, 12:10

Widać, że dużo serca w to wkładasz... na ostatnim zdjęciu to się nawet oko wyserduchowało do Ciebie :P
Gosik - 2011-05-31, 14:17

Twoje prace Ewuś to sama przyjemność oglądać-tyle serca w tym widać i takiej prawdziwej dokładności. Nie-a, zarośnie, ale takiego dokładnego wykończenia w każdym szczególe-ślicznie :brawo:
Vanka - 2011-05-31, 17:00

barteknam napisał/a:
wygląda to jakby tam rosło od
zawsze .

I tak własnie muszę zacycować ;)
Pięknie Ewcia, pięknie :)

negus - 2011-05-31, 23:19

Super... dużo roślin co mi się bardzo podoba! Może u mnie kiedyś tez sie uda tak ładnie zazielenić.. Bardzo ładnie urządzony strumień.. wszystko ładnie zamaskowane.
ewa535 - 2011-06-01, 22:22

Dzięki Kochani , bardzo mi fajnie jak tak chwalicie :oops:
Troszkę fotek z serii Co aktualnie kwitnie poza oczkiem, nie wiedziałam czy stworzyć może, bo nie ma w ogrodnictwie ?







barteknam - 2011-06-01, 22:44

Fajnie to wygląda jak Ci rośliny wchodzą na ścieżkę , taki stary angielski ogród :good:
Na ostatnim zdjęciu ten kamień przypomina mi krzyż ;) ładna jest ta funkia w ogóle to
ostatnie zdjęcia ma jakiś taki fajny klimat :brawo:

Gosik - 2011-06-01, 23:07

Ewa-ślicznie wyglądają te syberyjskie-piękne wybarwienie :good:
samuraj - 2011-06-06, 23:12

Kochanie -Ślicznie :brawo:
ewa535 - 2011-06-07, 18:01

Znów zaczynam od podziękowań za laurki :)

Mała awaria w oczku po ostatnim weekendzie. wracam po nieobecności weekendowej a tu woda do połowy :-o
Prawdą jest, że "NADGORLIWOŚĆ JEST GORSZA OD..."
Właśnie ona była przyczyną wycieku. Woda już kryształowa do dna , ale dalej wygłupiałam się z filtrowaniem wody wpływającej do filtra k-g przez sitko wyściełane matą.
Lekko zsunęło się na rant filtra. NA ziemie ciekła dosłownie jedna kropelka na dwie sekundy.
Wiecie ile wody dolałam po powrocie ? cały 1 metr sześcienny ! (spisałam licznik) . Lało się ponad dwie godziny.
Szkoda mi bardzo mojej wody. Od początku nie wymieniana i chyba była ok. Teraz mam 1/3 kranówy.
Z czyszczenia w taki sposób wody - zrezygnowałam :oops:
Po lewej - taki poziom zastałam. Może jak ktoś dobrze mojego oczka nie zna to wygląda, że jest ok. Ale normalnie wszystkie te kamienie i rośliny ( aż do tych płaskich na brzegu) są grubo pod wodą.
Przy okazji - kosaćce kwitną już wszędzie: w oczku , w strumieniu i filtrze. Do kwitnienia bierze się też tułacz i lilia alba. Nowe oblicze świerku Konica . Tak się w piątek opalałam z sekatorem i piłką do drzewa ;)


Vanka - 2011-06-07, 18:14

Ewa - Twoje oczko nawet przy braku wody wygląda dobrze ;) aczkolwiek wiem, jak to boli kiedy coś w oczku dzieje się nie tak..
Ja dolewam średnio raz w tygodniu tak przez 30- 40 minut, zero równowagi biologicznej. Teraz to już raczej ubytki spowodowane upałem, ale i tak wkurza mnie to ciągłe dolewanie.Przy budowie oczka warto zainwestować w odpowiednią głębokość, która niweluje takie parowanie.

ewa535 - 2011-06-07, 19:18

Ano Vanka , masz rację . Mimo upałów nie zauważyłam jakichś większych ubytków wody przed tą katastrofą. 1, 40 głębokie jest.
Lekka burza jest właśnie i pada, ale cieplusieńko. Piękne kolory ma taki zmoczony ogród przy zaciągniętym niebie. Nie mogłam wytrzymać, żeby nie pokazać ...
W znanym niektórym kolegom , karmniku (znanym z zimowych tematów o ptactwie ;) zainstalowałam lampę oświetlającą oczko. Jakiś taki bardziej japoński ten karmnik jest ;)
Konica kadrowana z tarasu . Jak pompony urosną , zmniejszę ich ilość


Gosik - 2011-06-07, 19:23

No dałaś czadu z Konicą-ale jak pompony urosną, będzie cudo-co tam będzie, już jest śliczniusia :brawo: za staranność wykonania.
ewa535 - 2011-06-07, 19:31

Gosia dzięki , ale za dużo to się nie musiałam starać. Ja jej nie strzygłam tylko wycięłam środkowe gałązki. Ona bez strzyżenia ma tak fajnie zakończone te gałązki. Niektóre tylko złączyłam drutem do bonsai i tymże drutem ustawiłam do poziomu , bo one mają akurat tendencje odwrotne czyli do pionu ;) .
Gosik - 2011-06-07, 19:45

ewa535 napisał/a:
Gosia dzięki , ale za dużo to się nie musiałam starać. Ja jej nie strzygłam tylko wycięłam środkowe gałązki. Ona bez strzyżenia ma tak fajnie zakończone te gałązki. Niektóre tylko złączyłam drutem do bonsai i tymże drutem ustawiłam do poziomu , bo one mają akurat tendencje odwrotne czyli do pionu ;) .

Tak czy tak-mistrzostwo-jak ja zaczęłabym ciąć, chyba ostałby się sam pień :((

Piotrek.P. - 2011-06-07, 22:37

Dla mnie za dużo jest wszystkiego. Trochę tego i trochę tego. Może i ciekawie to wygląda ale jakiś porządek by się przydał :oops:
ewa535 - 2011-06-08, 10:53

Piotrek, no każdy ma jak lubi :) . Styl minimalistyczny to ja lubię w salonie i w garderobie ;)
A w ogrodzie to najbardziej taką właśnie dżunglę. Gdybym miała większą powierzchnię w ogrodzie to byłby to ogród (i oczko) typowo naturalistyczne. Czyli jeszcze więcej chwastów i szalejcie sobie jak chcecie. Ale u innych też podobają mi się wielkie powierzchnie zadbanych trawników obsadzone z rzadka kępami roślin.

leszek50-57 - 2011-06-08, 11:26

Ewka masz racje,każdy robi jak lubi,ale tej tui to ci zazdroszczę,
fajno Ci to wyszło :brawo:
poz.Leszek
---------------

ewa535 - 2011-06-14, 00:00

Jestem bardzo zadowolona z czystości wody :yahoo:
1,40 widoczność do dna. Te moje instalacje strumykowe, filtr k-g i chyba wyławianie tych glonów coś wreszcie dały. A kto to wie, może to same rośliny i mogłam nic nie wyławiać a efekt byłby taki sam ? Nie wiem tego , ale się i tak cieszę



Kosy i wróble to po prostu są u siebie, w wodzie non-stop. Robią kręgi, biorą prysznice albo stroszą pióra ;)



Troszkę zmieniła się sceneria wokół oczka. Na kompoście znalazła się co najmniej tona ;) niezapominajek i zrobiła miejsce nowym kolorom


ILUSION - 2011-06-14, 08:58

:brawo: :good: :brawo:
No bardzo ładnie, podoba mi się ta różnorodność. Właśnie oglądałem wysyp niezapominajek na rowie obok mojego domu i zastanawiam się, czy zabrać ją do swojego oczka, ale jak ma się tak rozrastać to się troszkę obawiam :P

ewa535 - 2011-06-14, 09:48

Ilusion nic się nie obawiaj tylko zagarniaj do siebie ;) Wodne są delikatniejsze i chyba mniej ekspansywne, teraz u mnie w pełnym rozkwicie. JA wyrzuciłam ogrodowe , naziemne, które zakończyły właśnie żywot !
barteknam - 2011-06-14, 14:46

Ja , zawsze jak dodajesz zdjęcia dostaje nowych kompleksów oczkowo-ogrdowych .
normalnie nie wiem jak ty to wszystko robisz , że za każdym razem zabiera mi dech w
piersiach :brawo: i ta przejrzystość wody pierwszej klasy :bum:

Elendil - 2011-06-19, 20:45

no i gra gitarra u koleżanki :good:
ewa535 - 2011-06-29, 17:01

Wreszcie lilia zakwitła ! i przekwitła i są dwa nowe kwiaty u Marliacea Albida - ona zawsze pierwsza. U Atraction szykuje się pąk. Zaczynają kwitnąć pałki i tojeść (choć ta druga tylko wokół filtra w gruncie


Gosik - 2011-06-29, 20:14

Śliczny kolor mają smolinosy :brawo:
Damiano - 2011-06-30, 18:07

czy te palki nie przebiją korzeniami folii?
ewa535 - 2011-07-04, 16:55

Moje nie przebijają , bo nie rosną w oczku z folii , tylko mniejszym (forma plastikowa) przeznaczonym na filtr k-g.

[ Dodano: 2011-07-04, 18:13 ]
Na pierwszej fotce Aurorka od VAnki - chucham i dmucham , może mi zakwitnie. Prezent szczery , to nie ma wyjścia ;)



Pierwsza w tym roku była albida i dłuugo kazała na siebie czekać dlatego tak ją obfociłam :oops:



Czermienie nadal szaleją z kwiatami



A to już oczko po zlocie z nową lilią , tym razem Marliacea Rosea zaczęłła kwitnienie. Na razie jeden pąk ale kolejne dwa w drodze.



Zasikane przez kota dziwidło jakoś daje radę ;) za to baardzo dają radę dwa klony kupione jako maluśkie - ładnie się rozrastają. Ładnie jeszcze kwitnie róża i jakieś skalniaki a powojnik zaczyna swój popis na całą balustradę. Kwitnie też wiesiołek -mało popularna roślina w moim regionie. Natomiast na Mazurach w każdym mijanym ogródku widziałam wielkie żółte łany .


melek - 2011-07-05, 00:03

Oj, to Aurora nie zakwitnie, wydaję mi się, że jest zbyt płytko posadzona i jest za mała.
ewa535 - 2011-07-06, 19:39

mała to fakt, ale jakbym ją dała nawet ciut niżej to już te listki całkiem pod wodą by były.

Sprostowanie do podpisu pod rózową lilią . Albo mam dejawu albo już taką pomyłkę zrobiłam w ubiegłym roku :oops: . Znalazłam dzisiaj plasticzek z nazwą i tam stoi napisane, ze to Rose Arey. BArdzo sie nią podniecam , bo ma wyjątkowo duży kwiat . Wydaje mi się ,ze w ubiegłym roku to Atraction takie wielkie nie były.




Miskant też wielki . Lucka to przerósł dawno ale także i mnie ;)

Vanka - 2011-07-06, 19:41

Mnie te Twoje czermienie kręcą - są przepiękne :)
A co do Lucka ijego wzrostu to Ty się tak nie ciesz -kiedys może być odwrotnie. Bedziesz miskant Luckiem mierzyła ;)

melek - 2011-07-06, 19:45

Jak dasz niżej to automatycznie łodygi liściowe się wydłużą. Możesz bez obaw zatopić ją głębiej. ;)
melek - 2011-07-06, 19:50

;) Poczekaj do przyszłego tygodnia to jeszcze przy okazji Chromantellę posadzisz.
violettaxx - 2011-07-06, 23:45

Super :brawo: Ewcia jak długo masz ten Miskant ?
ewa535 - 2011-07-07, 11:47

Dzięki Viola :)
Miskant - dosyć duża kępa odrąbana od matecznej ogromniastej przyjechał aż zza zachodniej granicy jesienią poprzedniego roku. Widziałam zdjęcia "matki" - to dopiero wielki okaz. W sumie mój przeżył już dwie zimy. Jak tak się będzie rozrastał to trzeba będzie zmienić dom z ogrodem na nowy ;)

neron87 - 2011-07-07, 11:57

Lustrzanka robi swoje jak się robi zdjecia :)
Do tego odpowiednia osoba do tworzenia zdjęć :) Brawo Ewa

ewa535 - 2011-07-07, 16:15

Dzięki Ci bardzo, ale to nie lustrzanka . Stary model Sony Cybershot + faktycznie moje oko (wnoszę, że dobre ;) )
AdrianJ - 2011-07-07, 16:50

Ale pięknie :brawo: :brawo: super lilie oczko otoczenie karpik
ewa535 - 2011-07-16, 20:19

Oczko pod i nad wodą ;)
p.s.
Drako ! dzięki za inspirację :)

skok orfy na 1,02 ;)

Jako , ze już jestem nurkiem to nie mogę się pohamować...;)

duzers - 2011-07-16, 20:52

Ewa super :brawo: ale Ty masz wode.Czy można wiedzieć co to za aparat,no i ile kosztował :P bo mnie już wzieło aby sobie taki sprawić :)
ewa535 - 2011-07-16, 21:03

Olympus Mikro Tough-3000 ale hitem ostatnich dni jest zdecydowanie aparat podwodny Draka odsyłam do jego galerii a takze Arka , gdzie szeroko jest opisywany i wcale się nie dziwię, bo relacja ceny do jakości jest zdecydowanie korzystniejsza niż w przypadku mojego :-( . JAk ja potrzebowałam to w Biedronce jeszcze nie wyrzucili ;) , czego bardzo załuję.
Kupuj szybko tego z Biedronki bo zakładamy klub łowiectwa podwodnego (obiektywem) ;)

Dzięki za wodę - miesiące szorowania na klęczkach kamieni szczoteczką do zębów-czynią cuda :hehe:

Vanka - 2011-07-16, 21:09

Ewa świetna robota, a co do wody i tzw braku nitek to jestem niezmiennie w szoku, wielkie :brawo:
AurorA - 2011-07-16, 22:08

Vanka napisał/a:
Ewa świetna robota, a co do wody i tzw braku nitek to jestem niezmiennie w szoku, wielkie


ja tyż

violettaxx - 2011-07-16, 22:39

ewa535 dla mnie Super !!!! :brawo: nie wspomnę o czystości wody dla mnie bomba !!! prawie Riviera ;) Ewcia jestem przekonana, że twój aparat zrobił by znacznie lepsze filmy przede wszystkim więcej klatek i lepsza rozdzielczość co jest nie do porównania ! /Gdyby Drako miał twój aparat było by prawie perfekt !/
Gosik - 2011-07-16, 23:08

Fantastyczne Ewcia zdjęcia pod wodą-to chyba specjalna szczoteczka do zębów, bo widoki podwodne super :piwko:
ILUSION - 2011-07-17, 22:55

Filmiki super, woda rewelacja jak w akwarium :brawo: :)
ewa535 - 2011-07-18, 11:30

Dzięki, dzięki za pochwały.
Juz WAs nie będę "wkurzać" tą wodą ;)
Tym razem spacer po ogródku.


kordiankw - 2011-07-18, 11:37

Ewa pięknie to wszystko wygląda. Widać w ogrodzie kobiecą rękę. Ale wiem też ile wymaga to pracy. Ja swój prowadzę tak by było jak najmniej pracy z jego pieleniem, kosiarka i podkaszarka raz na dwa trzy dni i to wszystko.
Vanka - 2011-07-18, 11:48

ewa535 napisał/a:
Tym razem spacer po ogródku.

No to przeszłam się Ewa z Tobą i po pierwsze : Faktycznie Twoje oko jest tylko troszkę większe od mojego :)
Po drugie miło było przejść się razem z Tobą :-D
Po trzecie po raz kolejny gratuluję Ci smaku z jakim prowadzisz swój ogród :lol:
Sama wiesz, że ściągam Twoje pomysły ile wlezie :P , ale chyba nic, a nic za to się nie gniewasz ;)

drako - 2011-07-18, 12:43

Ewa, "zazdraszczam" :oops: wszystkiego: czystej wody, ogrodu i aparatu, który na pewno sobie lepiej radzi choćby z automatyką ostrości i balansem bieli przy przejściu z pod wody na powierzchnię niż mój Kodak, który kręci podwodne filmy innym programem niż zwykłe filmiki. Widocznie stałe nastawy balansu bieli pomagają mu lepiej oddać bogactwo kolorów. Mimo tego i tak go lubię, bo nie mam innego wyjścia. Choć na filmiku Wojtka Adalberta przejście z ujęć podwodnych na nadwodne nawet tak kolorystycznie nie razi, jak przy moich ujęciach z wakacji.
Czy przy kręceniu zanurzyłaś do wody tylko ręce? Pytam, bo kamera tak dobrze prowadzi "aktorów" ... :piwko:

Nymphaea alba - 2011-07-18, 12:53

Ewo droga mowę odejmuje Twój uroczy zakątek. Wszystko idealnie ze sobą współgra, normalnie stuprocentowa harmonia bije z tego oczka i ogrodu!!!! Pracy włożyłaś w to masę ale efekt jest powalający!!!!

Żadne słowa pochwał nie wyrażą masy podziwu i zachwytu. :brawo: :brawo: :brawo:

violettaxx - 2011-07-18, 18:56

:brawo: Cudo cały ogród !!!! Oczko i piękne Liliowce !!!! :brawo:
ewa535 - 2011-07-18, 20:17

Dziękuję Wam bardzo :) :cmok:

Nymphaea alba napisał/a:
Pracy włożyłaś w to masę


Wiesz, ze wcale nie ? No, moze ze dwa razy zmieniałam lokalizacje niektórych roślin pod katem wyzsze, niższe, termin kwitnienia i kolory. Ale zrobiłam to wiele lat temu i też nie wszystko naraz - a teraz samo rośnie i tak gęsto ,ze pielenia nie mam wcale :)

[ Dodano: 2011-07-18, 20:19 ]
Drako,Wojtek - otóż filmuje się tak ;) : kładzie się przy oczku tak ,zeby od klatki piersiowej "wisieć" nad taflą wody. Ręce z aparatem zanurzone czasem po ramiona i wodzi się za rybkami.
NAd tą pozycją z nogami ciągle pracuję ;) jak coś z tego wyjdzie wrzucę efekty ;)

Adalbert - 2011-07-18, 20:43

Cytat:
Drako,Wojtek - otóż filmuje się tak ;) : kładzie się przy oczku tak ,zeby od klatki piersiowej "wisieć" nad taflą wody. Ręce z aparatem zanurzone czasem po ramiona i wodzi się za rybkami.


No tak, ale to celowanie "na oko" bo patrząc na wyświetlacz pod kątem w wodzie nie widać nic, no i jeszcze to załamanie światła - wydaje się, że masz rybkę na celu a okazuje się, że filmowałem dno. Ale co tam, ćwiczenie czyni mistrza ;)

drako - 2011-07-19, 17:49

ewa535 napisał/a:

NAd tą pozycją z nogami ciągle pracuję ;) jak coś z tego wyjdzie wrzucę efekty ;)


Kurczę, już nie mogę się doczekać :oops:
Ja na to nie wpadłem, żeby w taki sposób filmować musiałbym mieć ręce jak podolski złodziej, bo oczko mam bardziej przestronne, a ryby tak śmiało do mnie się nie zbliżają niestety,
jak do Ciebie i Violetty...
Myślałem też o przymocowaniu aparatu do jakiegoś kijaszka,
ale na pewno wyjdzie porażka. :dupa:
Trudno, jeszcze na strych nie wyniosłem maski do nurkowania...

ewa535 - 2011-07-20, 14:43

Chyba leje dziś w całym kraju u Wszystkich, zatem troszkę lipcowych kolorków z bardziej słonecznych dni :)



W oczku mniej kolorowo ale cieszy każdy jeden kwiat ;)



jest jeden, więc my trzy włazimy mu na głowę ;)


w końcu trawna czy śmieszka ? bo właśnie wylazła z wody :? ;)



to zdjęcia z dzisiaj, myślałam, że to ta sama i zastanawiałam się dlaczego tak schudła, ale na zdjęciach widać, że to jednak inna, a po ciapkowatym brzuszku że na pewno trawna.



[ Dodano: 2011-07-20, 14:45 ]

Vanka - 2011-07-20, 17:37

Piękna kolekcja lilii Ewo :)
Może jakiś osobny temacik ?
Kolory z bajki. Usmiech sam się zjawia :lol:

Agga - 2011-07-20, 20:23

poprostu cudooooo piękne kolory :brawo: :brawo: :brawo:
Ewo te lilie rosną u Ciebie w pełnym słońcu czy w półcieniu ??

melek - 2011-07-20, 20:36

Pochwal się jak rośliny posadziłaś. ;)
ewa535 - 2011-07-20, 21:18

Dzieki dziewczyny :)
Agga - lilie rosną jak książki mówią ;) nogi w cieniu , głowy w słońcu. Przez część dnia mają trochę półcienia od świerku i róży pnącej

Melek:
nie chcę teraz się chwalić, bo jak taka szaruga na świecie to wyjdą blado i bezbarwnie ;) a są dorodne i okazałe. Jak tylko promyk słońca wyjdzie to pstryknę jak sie mają w oczku.
Wstawię na razie ich pierwsze fotki tuż po rozpakowaniu tej profesjonalnej paczki
bobrek trójlistkowy, przęstka i lilia chromatella.



Sporą plątaninkę grzybieńczyka zwodowałam na razie w oczku.
Posadzę jutro , podobnie jak lilię bo dziś zdobywałam po terenie glinę, muł ze stawu i piasek . Jutro będę robić mix. MELEK DZIĘKI JESZCZE RAZ !
Przy okazji : fajnie mi się brodziło po stawku w poszukiwaniu najwartościowszego mułu ;) bo kupiłam sobie super buty, które Wam polecam !!!!!
W sumie miałam kupić kalosze ale teraz są modne więc są tylko takie koło 100 zł.
W pewnym dużym sportowym outlecie kupiłam BUTY DO KONNEJ JAZDY W TERENIE
wygodne, dłuuugie, i sporo tańsze a jakie szykowne ! ( Są wszystkie rozmiary , męskie też ! a w Waszych miastach ten sklep jest na bank - Decatlon)
TA dam !


Gosik - 2011-07-20, 21:22

zajebiście się prezentujesz-powiem więcej-niezła laska :good:
Artur - 2011-07-20, 21:23

Prawda??
Vanka - 2011-07-20, 21:25

Ewka :yahoo:
Wariacie ...szok to nie jest, bo ja Cię już trochę znam, ale w takim razie zrobięsobie sesję przy oczku w moich ...ale poczekam jak Dosia podjedzie :hehe:
A Melek...cóż... przysłał Ci piękne zdrowe rośliny :brawo:

ewa535 - 2011-07-20, 21:53

A przęstka ? a bobrki? a chromatelka ?
Vanka - 2011-07-20, 21:54

ewa535 napisał/a:
A przęstka ? a bobrki? a chromatelka ?

a napisałam Ci ja byłam, że to okazy jak siemasz :D
Melek się ukrywa, ale łapke ma cudną do rośłin :)

Gosik - 2011-07-20, 21:57

ewa535 napisał/a:
A przęstka ? a bobrki? a chromatelka ?

Oj Ewcia-Tyś najważniejsza, a przęstki i inne to tylko dodatki do tych zdjęć ;)

AurorA - 2011-07-20, 23:24

ewa535 napisał/a:
W pewnym dużym sportowym outlecie kupiłam BUTY DO KONNEJ JAZDY W TERENIE
wygodne, dłuuugie


Ewa to teraz musisz se konia sprawić ;)

JAREK G - 2011-07-21, 03:11

Ewa, ale oko wypucowałaś ;) na przyjazd ekipy telewizyjnej ze :-o Jednym słowem rewelacja.
Ale co tam oko, w porównaniu do tego ja prezentujesz się w oficerkach :good:
Chyba jutro żonie buty kupie , tym bardziej że "konia" to ona już ma :P

BiBi - 2011-07-21, 07:07

moich kilka słow - kwiaty są sliczne roslinki ładne ale Ewcia to dopiero laseczka szkoda dziewczyny ze nie mogłąm i ja pojechac na ten zlot bym was mogła poznac osobiscie ale mam nadzieje ze kiedys sie poznamy :)
ILUSION - 2011-07-21, 09:53

Ładne buty, ale jeszcze ładniejsze jest to na co są założone :P
kordiankw - 2011-07-21, 12:38

Ładne bajoro. :brawo:
ewa535 - 2011-07-21, 18:08

Łoj tam,łoj tam :)
Możecie wszyscy razem startować do konkursu na najlepszy komplement ;)
Wygrane dla wszystkich bez wyjątku murowane :)
Ale przez te Wasze komplementy jeszcze bardziej się cieszę z kaloszków na konia ;)

Nic nie trwa jednak wiecznie, a najkrócej miłe chwile i długo nie trzeba było czekać na jakąś mała katastrofę.
Teraz proszę przyznajcie się bez bicia kto mi pozazdrościł tak niecnie, tej czystej wody ?

Dzisiaj sadziłam lilię i grzybieńczyka od Melka.
Czarne chmury nade mną ale nie pada jeszcze wiec szybciutko zrobiłam mieszankę:
ziemia kompostowa+ muł ze stawu+ glinopiach. Pięknie posadziłam, wetkałam koreczki, nakryłam powierzchnię ręcznikiem paierowym szczelnie, poukładałam kamyki - po prostu wzorzec sadzenia !
ŁAdnie leciutko woduję lilię trzymając donicę na takich pazurkach z długim kijem. A tu jak nie grzmotnie nade mną jak wybuch bomby . ręka mi zadrzała wszystko zwaliło się do
oka :-( . Donica na boku, kamienie na dnie, papier pływa razem ze smuga ziemi. Siwy dym w oczku. Pioruny wala coraz bardziej więc nic nie naprawiam i woduję grzybieńczyka.
Powtórka z rozrywki !!! :((
Tyle że zdążyłam postawiłam te donice do pionu i ucieklam przed burzą do domu.
Widoczność w oczku zerowa ! A to sobie zasiliłam nawozem wodę !
A te sępy moje już na dnie, już ryjami grzebią tam i tumany szare się tylko wznoszą.
Burza się już skończyła, ale nawet nie mam ochoty patrzeć w tamtą stronę :evil:

kordiankw - 2011-07-21, 18:11

Wyklaruje się bez obaw.
duzers - 2011-07-21, 22:42

kordiankw :) napisał/a:
Wyklaruje się bez obaw.
i to szybciej niż myślisz,szkoda się zadręczać ;)
drako - 2011-07-21, 22:57

Ja mam na dnie oczka kilka taczek ziemi i gliny wysypanej ze źle zabezpieczonych doniczek, co najmniej 1 worek torfu i cholera go wie, co jeszcze, a w tym wszystkim ryje kilka wielkich karpi, a woda... niczego sobie :???: . Pewnie, że mogłaby być bardziej kryształowa, ale i tak ją lubię. Do września wytrzymam bez prac wydobywczych...
Gosik - 2011-07-21, 23:18

Ewcia, nic to-woda się wyklaruje, ale pomyśl co mogłoby się stać, jakby zamiast tej wody, pozazdrościli Ci butów :-o dopiero mogłaby katastrofa nadejść :hehe:
samuraj - 2011-07-22, 07:15

Moja żono "S" , poukładaj na tą doniczkę kamienie wielkości pięści , potem drobniejsze wtedy ryby ich nie wywalą i nie będą mogły ryć , a woda się wyklaruje z powrotem.
Buciki bardzo sexi :good: :)

ewa535 - 2011-07-22, 11:21

Darek masz rację , tylko o to chodzi , że ja to wszystko zrobiłam tylko pospadało :crazy: , a teraz doniczek nie podniosę tylko muszę po nie do wody wchodzić. Już nie mam gdzie tam stanąć, podłoga cała zastawiona ;) Trochę kamieni po prostu nawrzucałam na powierzchnie doniczki. Ale nie wszystkie wcelowałam :-(

Woda rzeczywiście się klaruje ale bardzo powoli - tyle , że widzę troszkę już te doniczki.
Zarówno chromatelka jak i grzybieńczyk na 50-60 cm. Część liści grzybieńczyka już na powierzchni a lilia musi "dorosnąć" odrobinę



Przęstka stała jak drut. Po burzy się położyła . Ale może i też ładnie



Bobrki od Melka są inne, niż te co mam od Darka ( w oczku już drugi rok).
Większe ale bardziej wiotkie i jakby inny odcień zieleni i bez połysku. To może być inna odmiana ? czy to kwestia innej jakości wody?



Zgodnie z zaleceniem Melka dwie doniczki z Aurorą od Vanki opuściłam o 15 cm niżej zawieszając je na drucie zamocowanym na lądzie. W sumie są teraz 30 cm od lustra wody (od wierzchu doniczki). W ciągu trzech dni liście dotknęły tafli wody. Bardzo ładnie się rozrastają.
Opuszczać niżej ?



Uroczyste DZIĘKUJĘ Wszystkim Moim Miłym Darczyńcom :cmok:

kordiankw - 2011-07-22, 11:27

Ewa narzekając na obecną klarowność wody ciężko grzeszysz. Wielu forumowiczów chciałoby, by u nich po wypadku z ustawianiem donic, miec wodę taką jak u ciebie
melek - 2011-07-22, 11:59

Aurora niech tak zostanie. A bobry są jak miewam z tego samego źródła co Samurajowe. Roślinki trafiły w dobre ręce. :good:
ewa535 - 2011-07-29, 18:46

Mży drugi dzień non stop. Na szczęście w taki sposób ,ze potop na Pomorzu nie wchodzi w grę.
Z nudów i z ogólnej szarzyzny znów troszkę podkoloruję forum ;)

Uroda lilii w stanie przekwitania ;)



i tych w kwiecie wieku ;)




i troszkę lądu:


alibaba - 2011-07-29, 19:05

Piękne kolory Ewo :good:
kordiankw - 2011-07-29, 19:05

Ewa zmień już w końcu tytuł galerii na Skończony staw Ewy535. Zdjęcia fantastyczne.
ewa535 - 2011-07-29, 19:07

Dzięki Panowie ! Nieskończony , bo będę go przecież powiększać ! ;) jak przestanie siąpić.

Ostatnia lilia to moja ulubiona. Zdjęcia robione były w pochmurny dzień a lilia i tak jakby świeci jakimś światłem od środka.
Na jednym ze zdjęć uchwyciłam kropelkę nektaru liliowego a w nim....swoje odbicie :-o trzeba się wpatrzyć, ale widać :yahoo: - uniesione łokcie i aparat przy twarzy. To ja ! ;)


alibaba - 2011-07-29, 21:41

ewa535 napisał/a:
trzeba się wpatrzyć, ale widać - uniesione łokcie i aparat przy twarzy. To ja


No wpatruję się i wpatruję no i coś zaczynam widzieć ale to bardziej autosugestia :)
A lilia piękna

Gosik - 2011-07-29, 23:49

Śliczne Ewcia zdjęcia :brawo: co prawda wpatrywałam się i wpatrywałam, ale Ciebie nie dojrzałam :(( , nic to-zdjęcia i kolory śliczniusie :piwko:
ewa535 - 2011-07-29, 23:54

Pawel Woynowski napisał/a:
Ewuniu śliczne te Twoje zdjęcia aż szkoda by było gdyby znikły z Fotosika. Wstawiasz je jako niezalogowana, a takie fotki w pierwszym rzędzie są przez nich usuwane. Wykup sobie konto PRO i będziesz miała możliwości wklejania dużych rozdzielczości co przy Twoich makro bardzo się przydaje, kosztuje to jedynie 47 zł rocznie i masz święty spokój z fotkami.


I tak chyba zrobię Paweł, masz rację,dzięki.
Choć jestem zadziwiona ,ze na początku, czyli dwa lata temu i w ogóle bardzo długo też leciałam na dziko a wszystkie zdjęcia są :-o Może im się tez podobają ;)

BiBi - 2011-07-30, 05:22

Ewuś sliczne zdiecia a ja tam widze EWE :) :):) no no w wyobrazni
ewa535 - 2011-08-10, 17:24

Jakiś czas temu przywiozłam do oczka okrężnicę bagienną. Miałam juz ją kiedyś, ale niepotrzebnie wyrzuciłam przed zimą na kompost :oops: Tym razem zostawię w oczku i zobaczymy co z niej będzie na wiosnę. Powtykałam pomiędzy kamienie w oczku i do strumyka. Bardzo ładnie urosła, zrobiły się prawdziwe poduchy. Jeden z nią tylko problem . Uwielbiają się w niej ganiać moje karasie. I od razu wiem , ze było tarło i gdzie jest ikra, bo natychmiast po tej orgii orfy i kojak wyszarpują drobne listeczki okrężnicy. Po takim posiłku po całym oczku pływają tysiące pogryzionych zielonych drobinek. A ja zasuwam z sitkiem. Oj narybku to ja się nie dochowam z tymi bandytami.



Nasze mokre lato nie wpływa dobrze na lilie wodne za to wszystko inne rośnie jak w junglii




Lilie działają na mnie jak afrodyzjak ;)
i nie tylko chodzi o ich niesamowity zapach.
Urodę (moim zdaniem :oops: też mają seksualną ;)


Vanka - 2011-08-11, 19:00

Nie wiem czy to kwestia podkręcenia kolorów, ale tułacz wygląda bombowo :-o widzę nawet fioletowe przebarwienia.
Nie będę po raz kolejny zachwycać się Twoją dżungla, bo to nudne ;) , marzę o obejrzeniu tego cuda kiedyś tam na własne oczy :)

violettaxx - 2011-08-11, 22:28

Vania wyjęłaś mi to z ust ; Piękne zdjęcia :brawo: ale wyglądają na takie podkręcone kolorystycznie ;) a może mi się wydaje? :???:
ewa535 - 2011-08-12, 09:21

Dziewczyny dzięki ! Zdjęcia niekolorowane tylko robione w trakcie mżawki. JAk totalnie nie ma słońca a roślina jest mokra takie intensywne kolory są. Jedyny efekt jaki dodałam to odrobinę światła i potem cienia. (w picasa) Tułacz jest w tej chwili purpurowy dosłownie. Rośnie w pełnym słońcu, pewnie dlatego. Drugi w lekkim półcieniu ma jeszcze odrobinkę zieleni i bieli.
melek - 2011-08-12, 12:20

A ja jestem ciekaw jak rośnie Chromatella. Liczę na co najmniej jeden kwiat, jeszcze w tym roku. ;)
ewa535 - 2011-08-12, 15:52

Mówisz ? masz !
w deszcz wypełzłam ;)
Jak widać , nie wiadomo, która to chromatella :?
Z donicy wyrasta 7 lisci pływających po powierzchni i dwa w drodze. Kwiatu nie widać jeszcze.
Chromatelka Melka i Aurora Vanki ewidentnie mają się ku sobie i się pozplatały tak, że ja liści nie odróżniam. Myślę ,że to te troszkę większe. Nie mylić z największymi - to Atraction. Melek, VAnka rozpoznajcie teraz swoje ! ;)


melek - 2011-08-12, 17:37

:good: Czekam na pąki.
ewa535 - 2011-09-08, 08:06

Niestety pąków lilii od Melka i Vanki chyba się w tym sezonie nie doczekam, jesiennie tak jakoś



dwie najbardziej zielone rośliny w ogrodzie. Nie znam tego wrzosu, nie wiem czy może przyciąć na zimę ? bo i tak śnieg połamie (jest bardzo delikatny i chyba niekwitnący)


Damiano - 2011-09-08, 14:35

może i u mnie kiedyś tak będzie ;)
a fotki :good:

Vanka - 2011-09-10, 14:12

Wcale jeszcze jesieni nie widzę u Ciebie...
A wrzos wcale mi nie wygląda na wrzos ;) , może Mariusz pomoże :)

Artur - 2011-09-10, 18:28

Ten Wrzos to jakaś odmiana erecta na pewno. :)
ewa535 - 2011-09-21, 10:04

Pogoda dopisuje więc wreszcie zabrałam się za likwidację góry kamieni i konarów zwanej kaskadą ;) żeby w tym miejscu powiększyć oczko. Kiedyś Drako mi doradził , że nawet jeśli o pół metra to warto :)
Z lewej jedno z ostatnich zdjęć "kaskady" z prawej po zdjęciu kamieni i konarów



I tu parę niespodzianek.
Pod kamieniami na folii ale zupełnie "na lądzie" poza wodą garstka skrzeku :!:
Nie wiem czy żywy czy martwy ? O tej porze to raczej nic z tych żabek nie będzie ale wrzuciłam do wody, najwyżej ryby podwieczorek będą miały



Następna niespodzianka - po zdjęciu folii zewnętrznych, zabezpieczających okazało się że folia właściwa jest krótsza niż myślałam. Nawet pół metra nie będzie.
No i następna najbardziej przykra niespodzianka. Zupełnie z boku tej mojej kaskady rosła sobie taka sina trawa. Jako że znana ze swojej ekspansji zabezpieczyłam ją podziemnie takim korytem żeby mi na ścieżkę nie poszła , bo tam wąziutko. Niestety nie pomyślałam że w drugą stronę - na kaskadę też muszę to zrobić. Przecież tam na ziemi była wykładzina dywanowa, dwie warstwy folii i góra kamieni. Poszła jak złoto ! Znalazła mały prześwit pomiędzy wykładziną i przebiła się przez watę szklaną i folię. Gdybym nagle nie zauważyła podgniłego wiechcia wyrastającego z folii :!: nigdy bym się o tej dziurce nie dowiedziała. Tzn. dowiedziałabym się po ubytkach wody ale nigdy bym w tym miejscu nie szukała przyczyny . Druga bardziej zieleńsza też się szykowała.



Przestrzegam przed takimi trawami nawet jak mamy je metr od oczka ( na ostatnim zdjęciu - już przycięta , bo i tak idzie na kompost). Dają radę jak widać. A jednocześnie zobaczyłam ile warta taka wata szklana. Najlepsze co może być to jednak wykładziny dywanowe. Niestety za mało miałam i nie wszędzie wyłożyłam.
Dziurę planuję przemyć acetonem i z dwóch stron nakleić łatki z folii. Jadę dziś po jakiś klej do PCV. Szkoda, ze nie znam nazwy konkretnego , bo może mi wcisną niewłaściwy.
Jakoś metoda na skrętkę śrubą do mnie nie przemawia . Dziurka jest malusieńka tylko ją powiększę. Jakbyście wpadli na nazwę konkretnego kleju to dajcie znać proszę :)

kordiankw - 2011-09-21, 11:13

Ewa w oczku na pierwszej focie nie widać jeszcze jesieni.
AurorA - 2011-09-21, 13:38

ewa535 napisał/a:
Dziurę planuję przemyć acetonem i z dwóch stron nakleić łatki z folii. Jadę dziś po jakiś klej do PCV. Szkoda, ze nie znam nazwy konkretnego , bo może mi wcisną niewłaściwy.
Jakoś metoda na skrętkę śrubą do mnie nie przemawia . Dziurka jest malusieńka tylko ją powiększę. Jakbyście wpadli na nazwę konkretnego kleju to dajcie znać proszę


Ewa tu masz nawet foto i opis- temat był wałkowany.
http://www.forum.oczkowod...er=asc&start=15

Klej Szewski (Poliuretanowy), aceton i szmatka do oczyszczenia miejsca klejenia.


ewa535 - 2011-09-21, 15:35

zwracam honor Arek !!! :oops:
i dziękuję :)
Jak widać u nas jest wszystko, tylko trzeba umieć szukać . Wrzucałam raczej takie hasła jak dziura w folii , klej do dziur , itd. i nie wyskakiwało.
Chyba troszkę się pospieszyłam , bo kupiłam takie coś.
"Klej na bazie polimerów MS przeznaczony do elastycznego klejenia i uszczelniania wszelkiego typu materiałów "
PCV tez wymienione.
Mrozoodporny i do spraw sanitarnych wiec chyba wodoodporny też.
Będzie git czy mam latać po tych szewcach ?



[ Dodano: 2011-09-21, 16:24 ]
aha następne schody z acetonem. Sprzedają najmniej pół litra i trzeba wypełniać specjalną ankietę ponieważ jest to silnie toksyczne. Bo niby mogę kupić po to żeby kogoś uśmiercić ;) i muszą mnie mieć na liście .Żeby nie było podejrzeń odpuściłam kupno ;)
Jakiś zmywacz do paznokci chyba tez da radę ?
Oczywiście taki bez wit E i odżywek do paznokci ;)

duzers - 2011-09-21, 20:42

Ewa powiększając oczko,chcesz połączyć klejem starą folię z nową?Jeżeli tak,zrób to dokładnie.U mnie w starym oczku,zawsze były jakieś przecieki :P ciągle musiałem tylko poprawiać..
ewa535 - 2011-09-21, 21:02

Mariusz - powi,ększam dzięki folii schowanej pod kaskadą. Kaskada rozebrana. A kleję dziurę co mi mozga jakaś uczyniła ;)
Piotr - żałuję,ze na to wczesniej nie wpadłam. Tak mi zależało żeby przestojów nie było. Pospiech jest złym doradcą ale bądźmy dobrej myśli. Pan w PSB mówił ,ze to rewelacyjny klej i sprawdzony. Bądźmy dobrej myśli. Chociaż klej nadal ciapaty i wilgotny a schnie od 16:00.
Następny przestój - na drodze powiększania oczka stoi granitowy słup. Akurat tam folii jest więcej więc można by iść gdyby nie on. Niestety do wyjęcia i przestawienia w inna dziurę potrzeba ze dwóch pudzianowskich. Więc zamiast kopać muszę posiłki organizować a nie bardzo wiem gdzie ?

[ Dodano: 2011-09-22, 09:54 ]
Klej stwardniał , już się nie klei. Celowo zostawiłam klej , który wylazł z brzegów po dociśnięciu łatki żeby ewentualnie obserwować czy nie odłazi od podłoża. Zrobił się taki śliski i błyszczący jakbym pomalowała olejną farbą. Ponieważ łatka po powiększeniu oczka będzie na dnie pod kamieniami planuję nakleić identyczną na kawałek folii i wsadzić to do wiadra z wodą . Wiadro będzie monitorowane w takiej zewnętrznej piwnicy ogrodowej. Jak zacznie się dziać coś niebezpiecznego będzie to znak, że w oczku też mogę spodziewać się przecieku. Jak będzie ok. (na co liczę) będziemy mieli kolejny patent na forum (oprócz szewskiego ;) )
Po południu ma być człowiek do dźwigania granitów :) Będę mogła kontynuować moje powiększanie :) Nie mogę sie doczekać , bo już widzę jak będzie fajnie ;)

duzers - 2011-09-22, 18:04

Ewa faktycznie przeoczyłem :P w takim razie powiększaj bo warto :good:
ewa535 - 2011-09-22, 18:23

Jest mi wstyd.
Po pierwsze: że wypisuję bzdury o znalezieniu na folii garstki skrzeku żaby - we wrzesniu !
:oops:
Po drugie - że skoro nikt nie sprostował to znaczy nie czytacie czy co ? ;) :oops:
no nudne to może jest.

Wyedukowałam się sama i już wiem, że to jaja ślimaków.
Ważna to wiedza, bo znajduję ich pełno przy tym remoncie wokół oczka i teraz wiem co z nimi robić żeby mi w przyszlym roku znów nie obżarły wszystkiego.
Jaja prawdopodobnie są takich typów ( bo te dwa gatunki grasują najbardziej : Limax maximus - Pomrów wielki lub Arion subfuscus - Ślinik rdzawy

Gosik - 2011-09-22, 19:22

Czytamy Ewa, czytamy, ale wierzymy Ci na słowo pisane i nie weryfikujemy, szczególnie tego skrzeku ( bo może Twoje żaby właśnie teraz postanowiły ten skrzek złożyć, tak na zimę ;) ) a co do dziurki od trawy, to masz cholernie dużo szczęścia, ja do dziś nie mogę znaleźć przecieku w strumieniu, a już dwa razy rozbierałam go do imentu.
ewa535 - 2011-09-22, 20:17

a czekałam kiedy jaja będą ,że Arion subfuscus - Ślinik rdzawy
Arion - znaliśmy kiedyś takiego Gościa co ? :hehe:

Artur - 2011-09-22, 20:28

Ekhm. Był taki, był. Fajny koleś. :)
ewa535 - 2011-09-22, 20:36

Słup granitowy wykopany , jeszcze nie ma nowej siedziby.
Roboty się posunęły , bo raptem idzie o 15 cm głębokości ;)
Ale wiadomo, że najbardziej pracochłonna będzie wykończeniówka.
Poniżej fotki jakiejś przymiarki z wodą, aczkolwiek nie jest jeszcze do końca wykopane i folia poszła z powrotem do góry.
Takie mam pytanie do WAs moi drodzy Doradcy - woda ma pójść prawie pod te kamienie, prawie na styk, bo tyle mam folii. JAk to dobrze zrobić, żeby było złudzenie, że głazy wyrastają z wody a jednocześnie żeby to było bezpieczne. Tzn. chodzi o to żeby tak jakoś wywinąć brzegi folii żeby woda opadowa nie podmyła mi tych kamieni , bo runą do wody.
Będę wdzięczna za jakiś koncept. Bo przyznam się ,że poległam. Tradycyjna , nasza metoda na schodek odpada w tym momencie.
NA drugiej fotce (rzut z drugiego boku) widać ile mam folii do tego wielkiego otoczaka.



Miałam dziś towarzysza. Jedna trawna (MOJA GRUBASKA !)już się chyba ulokowała na zimę w bardzo dziwnej pionowej pozycji akurat pomiędzy kamieniami "byłego" brzegu, które właśnie miałam wyjmować.

A ja sem tu wtuliła !



Bardzo powolna i nieruchawa- już letarg ? ;) . Przekładałam ją jak naleśnik a ona nic.



[ Dodano: 2011-09-22, 20:57 ]
Artur napisał/a:
Ekhm. Był taki, był. Fajny koleś. :)

potwierdzam !!! :good:

Vanka - 2011-10-09, 08:57

Ciekawa jestem jak Ci prace idą. Powiem szczerze, po pierwszej nieudanej próbie rozbudowy oczka we Wrześniu postanowiłam nigdy więcej nie popełniać tego błędu, ale za Twoje zmiany trzymam kciuki :)
ewa535 - 2011-10-09, 18:26

Dzięki Vanko za kciuki. Prace szły flegmatycznie , bo czasu brakowało, a jak był to lało czy coś.
Już prawie skończone to powiększanie w miejscu kaskady. Ale sporo jeszcze wokół do ogarnięcia. Ten wielki otoczak stał pionowo - osobiście go załatwiłam do poziomu, kładąc go na łopatki metodą zaprzyj się i z kopa ;)
Może to na zdjęciach takie czytelne nie jest ale bok oczka na odcinku 1,5 m jest powiększony o jakieś 80 cm. Łatka na dziurę działa. Na razie przecieków brak.



ostatnia fotka z dzisiaj po południu (właśnie dzwoniła Vanka jak pstrykałam ;) )
Wyszlo slonko po ulewach i można by kontynuować prace przy oczku a tu nagle u dziecka wysoka gorączka i zamiast porządnej roboty jest gotowanie rosołu z kury dla chorego ;)
Ale pokażę za co jeszcze (oprócz rosołu) się wzięłam i nie mogę skończyć.
Otóż po prawej stronie oczka miałam zapas 30 cm foli i drugie 10 cm wkopane (pierwsza fotka) . Powiększyłam ile się dało , czyli mam oczko szersze o 30 cm. :yahoo:
Z kamieniami to na razie przymiarka, muszę nad tym popracować jeszcze



Przy tej okazji przesadziłam z doniczki do gruntu tułącza. zaprzyjaźnił się od razu z rdestem pokrewnym ( to te różowe kolbki kwiatów)



Jeszcze parę fotek co teraz u mnie kwitnie. Na pierwszej wreszcie znalazłam nazwę tego rdestu - Polygonum compactum – rdest zwarty. Syn. Fallopia japonica var. compacta, odmiana rosea.
Na drugiej - jeszcze się do kwitnienia bierze lilia Rose Arey.



Na ostatnim chyba maluśkie dwie trawki coca-cola. Trawa zimy nie przeżyła i już jej dawno nie ma a ja znalazłam jakieś samosiejne potomstwo.
Gdybym nie uklękła do jakiegoś mchu i nie robiła aparatem zbliżenia to taka maluśka żebym jej nie znalazła. Poniżej ten mech z dżdżownicą jak boa ;) a obok największa roślina w moim ogrodzie.
Nieskromnie powiem że zdecydowanie przerosła miskant Szymka z Hydroflory ;)


Liście lilii wypadają jeden po drugim, sporo innych roślin też schnie i żółknie.
Jedynie liście Chromatelli od Melka i Aurory od VAnki ładnie się jeszcze czerwienią. :cmok:
Ludzie nie kupujcie roślin ! Tylko dostajcie !!! ;)
Jakieś lepsze okazy to są


Gosik - 2011-10-09, 18:53

No powiem Ci Ewa, jestem pod wrażeniem Twoich prac przy powiększaniu oczka :brawo: trzymam kciuki, aby wszystko się udało, szczególnie przy tych głazach ;)
Elendil - 2011-10-10, 12:55

Gosik napisał/a:
jestem pod wrażeniem Twoich prac przy powiększaniu oczka :brawo:

Podbijam :) Dawno nie zaglądałem a tu się okazuje, ze niektóre oczka przechodzą konkretne metamorfozy. Bardzo ładnie :good:

ewa535 - 2011-11-11, 15:39

Jesiennie...
ale tylko troszkę ;) ponieważ jeszcze coś tam kwitnie - niektóre skalniakowe , róże i mój ulubiony rdest przy oczku (jest teraz w kolorze intensywnej fuksji).
Jestem bardzo zadowolona z czystości wody. Widoczne na fotkach kosze z liliami są poniżej metr od lustra wody. Jedna nawet na 1,20. Chociaż glony i tak jeszcze grasują.
Pod tą "gustowną" jedwabną pościelą w kolorze blue jest filtr k-g. Drugi filtr w kaście do fotki odkryłam . To ten co się boję , że zamarznie i rozsadzi.
Napowietrzacz jeszcze czeka na instalację w oczku a filtr jeszcze chodzi ;)

Pierwsza fotka z żabką jest z 1 listopada , reszta z dzisiaj.


duzers - 2011-11-11, 16:57

Ewa..Pięknie u Ciebie :) A woda :-o mogę sobie pomarzyć :???:
Adalbert - 2011-11-11, 17:02

Takie widoczki jak u Ciebie trochę zbijają z tropu, że to już środek jesieni :roll:
Gosik - 2011-11-11, 20:55

Czystość wody powalająca-niesamowicie czysta, jak byś właśnie z kranu nalała. Przyznaj się, właśnie ją przefiltrowałaś :-o jest pięknie.
Gliniak - 2011-11-11, 21:09

Piękny stawik. I jeszcze zielono , co mnie nieco dziwi. Masz ogród miejski? W mieście zawsze kilka stopni cieplej. Woda kryształ. Stawiam hipotezę , że to z powodu słabszego doświetlenia o tej porze roku.

Pozdrawiam

ewa535 - 2011-11-11, 21:38

Dzięki Wszystkim za dobre słowo :)
Gliniak ! doswietlenie akurat lepsze jak minionego lata. Mamy chyba na Pomorzu drugi tydzień pełnego slońca a temperatury 14-16 st.C.
Czystość wody moim zdaniem to chyba praca zbyt dużej ilości filtrów jak na takie oko. Aż trzy z czego dwa z dużą ilością warstw filtrujących (keramzyt) + dwa strumyki też wylożone na dnie keramzytem. Rośliny w nich posadzone już nie pracują ale mechaniczne oczyszczanie robi swoje. Poza tym każdy listek i inna zgniliznę wyławiam zaraz. No i sypałam już triger 3 tej jesieni. Oczko nie jest w słońcu przez cały dzień. Ogród na obrzeżach miasta ale dosyć szczelnie "obudowany" innymi ogrodami z wysokimi nasadzeniami.
Dodatkowo ciepłą aurę robi nam na Pomorzu nagrzane morze. Ale o tym to wszyscy wiedzą ;)
Za to jak u Was wiosną wszystko w pełnym rozkwicie to u mnie dłuugo zima. Też przez to morze ( schłodzone w tym przypadku, po zimie)

JAREK G - 2011-11-11, 23:36

W oczku Ewa masz czyściutko jak na sali operacyjnej :good:
AurorA - 2011-11-14, 22:28

No ja to tak miałem pod koniec września, kiedy pierwsze przymrozki załatwiły wszystko. O kwitnięciu wrzosów to już dawno zapomniałem.
ewa535 - 2012-02-11, 13:31

Nie było mnie dwa tygodnie. W pierwszych dniach mrozu mój brat zauważyl w oczku dziwne zjawisko. Oczko skute lodem na normalnym poziomie (do pełna) a przez przerębel (dziura o średnicy 30-40 cm) widać wodę na samym dnie !!!!! Ponoć miało być 15 cm. a na dnie pływające orfy. Faktycznie tej wody jest może odrobinkę więcej (brat nie wie jak głęboko siostra wykopała ;) ) Ale nie zmienia to faktu, że pół oczka "wyparowało" w dziwny sposób. Kulka napowietrzacza umieszczona 40 cm. pod lustrem wody dyndała sobie w powietrzu a pod nią daleeeko do nowego lustra wody. O dziwo napowietrzacz burczał ze ho,ho ! Niestety w powietrze !
Pierwsze co jest brat odłączył pompę i napowietrzacz. Miałam sama wyłączyć pompę przed wyjazdem ale niestety zapomniałam i to chyba przyczyna nieszczęścia :dupa: Gdzieś mi tą wodę wypompowywało. Gdzie ? nie wiem. Wszystko pod śniegiem.
Brat zagrypiony poważnie wanienkami nosił wodę do oczka nalewaną w mieszkaniu po oblodzonych schodach , bo kran w ogrodzie skuty lodem. Nosił, narobił się ale to jak kropla w morzu przy moich 3 tys. l. wody.
O 6 rano pierwsze kroki skierowałam do oczka ale jeszcze ciemno i niewiele widać.
Teraz to aż się boję tam iść. Chyba ryby nie dadzą rady.
Nie mogę skierować napowietrzacza tam niżej, bo dotychczasowy wężyk na kiju od miotły skuty lodem. Chyba szybko kupę nowy. Chociaż już i tak tydzień woda bez tlenu .
Chciałam filmik zrobić , spuszczając znany nam wszystkim podwodny aparat wgłąb tej dziury pod lodem. Niestety następne nieszczęście. W ostatnim dniu pobytu zginął mi w niewiadomych okolicznościach. Razem z okolo dwusetką fajnych fotek z wakacji. :((
Jakie upolowałam jaszczurki giganty. A motyle o średnicy 20 cm ! wszystko straciłam. :((

Piotrek.P. - 2012-02-11, 14:18

W takich sytuacjach nie powinno się dolewać wody do oczka. Możesz mieć przykre konsekwencje na wiosnę. Oczko powinno się zaizolować , najlepiej rozłożyć gruby styropian na całej powierzchni i czekać aż zejdą mrozy sprawdzając czy woda nie zamarzła do dna. Przy połowie zbiornika jak piszesz nie powinno być problemu z przetrzymaniem ryb a po dolaniu świeżej wody parametry zmienią się drastycznie i ryby (nie mówiąc już o innych zwierzętach) mogą na taką dolewkę zareagować w sposób negatywny. Jedyne co szkoda w tej sytuacji to tych organizmów które w zimę mają trudny los żeby przetrwać a tu jeszcze takie coś ... :?
ewa535 - 2012-02-11, 17:03

Dzięki Panowie !
wiem, wiem z tym dolewaniem. Ale bratu się wydawało , ze one pływają w 15 cm. wody !
I że "ta twoja gruba biała" ( czyt. karp KOI) brzuchem po ziemi a i tak grzbiet na wierzchu !
To dolewał żeby ratować ! Nawet podbierakiem nie dało rady, tak to głęboko i niewygodnie przez małą dziurę.

Jurek zobacz co to za przeciek ;)
Fotki oczka, te ogólne nic nie sugerują jaka masakra się w środku zrobiła.
TAkie sobie zasypane oczko jak Wasze pewnie.



Tu poniżej - z wymiarami , które może coś obrazują. Pierwsza warstwa lodu ma 30 cm.
Napowietrzacz wtedy ładnie działał , bo pozostał przerębel.
Ta druga warstwa, na dnie , nie wiem jaka jest gruba, ale rozmrażałam trzema czajnikami (małym ciurkiem) Udało się wyrobić małą dziurkę. JAk długo była szczelna pokrywa lodu ? - nie wiem. Brat przestał kontrolować oczko jakieś 4 dni temu bo poległ z grypą w łóżku.
Powiększałam sobie te fotki do granic możliwości - coś tam niby się czerwieni na dnie. Ale czy to żyje ? No i nic się nie bieli, więc karp KOI może już w zaświatach. Moje żaby to z pewnością. Ta dziura odsłoniła wszystkie piękne zakładki folii, pod którymi siedziały.
NA razie zakryłam tą dziurę w oczku wielkimi styropianami. Może jak metr niżej jest mały przerębel to nie zamarznie ?
A jutro gonię po nowy wężyk i wpuszczę tam napowietrzanie



Aha
oczko po środku w małej niecce ma 1,40 głębokości , poza tą niecką chyba metr.
Czyli faktycznie, poza tą małą niecką mam około 20 cm wody !
A garnek to mi tam wpadł, bo mam kontuzję łokcia i nie utrzymałam.

asianko - 2012-02-11, 17:33

Miałam taką sytuację chyba 2 sezony temu.
Pierwsza gruba warstwa lodu ,po wykuciu przerębla ,pusta przestrzeń i następny lód.
Tam w miejscu napowietrzacza przerębel(druga warstwa lodu/napowietrzacz mam pod wodą), bardzo niski poziom wody.
Byłam przerażona równiez myślałam o przecieku .
Nic z tych rzeczy ,wiosną uzupełniłam poziom wody ,której wcale mało nie było po stopnieniu lodu i o przecieku mowy do dziś nie ma.Zastanawiam się co tobyło i pojęcia nie mam :?
Myślę ,że i w tym przypadku będzie wszystko O.K .Rybki dadzą radę i przecieku na 99 %nie ma .

W moim oczku napoowietrzacz idzie od dna i skupione są razem kulki -nie zamarzło na dzień dzisiejszy .

ewa535 - 2012-02-11, 18:16

Dzięki Asianko :)
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję i "byle do wiosny"
Pierwsze roztopy pokażą co i jak.

leszek50-57 - 2012-02-11, 18:58

Ewka ,ja mam to samo,tak jak by wody brakowało,też mam problem,bo woda
zakręcona a ja muszę chyba dowieść w baniakach,ale trudno muszę dowieść
i koniec :-D
poz.Leszek
-------------------

ewa535 - 2012-02-11, 19:07

Ale też tak dużo ! Aż tyle mogło tylko wyparować albo zamienić się w lód?
ontario_ab - 2012-02-11, 19:56

Masakrycznie to wygląda. Dobrze, że położyłaś styropian. Utrzyma to w jakimś, raczej niewielkim stopniu temperaturę. Może nasypać śniegu na oczko ile się da - nawet na ten styropian. Śnieg jest też dobrym izolatorem. Za tydzień odwilż, a od poniedziałku ocieplenie więc pogoda ci sprzyja.

Dolewanie wody w tej chwili nie ma żadnego sensu bo i jak to zrobić ? Lejąc na drugą warstwę stworzysz grubszy lód. Utrzymaj tam tylko przerębel (w drugiej warstwie) bo gazy z dna zabiją co zostało.
Trzymaj się!

ps. nie jestem zwolennikiem pozostawiania uruchomionej pompy zimą, a tu chyba ona winna :( Dobry napowietrzacz i styropianowy przerębel w zupełności wystarczy.

asianko - 2012-02-11, 20:35

ps. nie jestem zwolennikiem pozostawiania uruchomionej pompy zimą, a tu chyba ona winna :( Dobry napowietrzacz i styropianowy przerębel w zupełności wystarczy.[/quote]


Nie zgodzę się z tym,że to wina pompy. U mnie zawsze chodzi i taki przypadek miałam raz w życiu oczka.Z pewnością przyczyna jest inna ,bo problem się nie powtarza.

Piotrek.P. - 2012-02-11, 20:39

Woda nie mogła wyparować przez taki mały otwór i do tego taka ilość. Albo jest dziura albo pompa wypompowała wodę za oczko.
ontario_ab - 2012-02-11, 20:40

asianko,
zauważ, że napisałem "chyba" nic nie stwierdzam na pewno. Myślę, że Ewa jednak dojdzie do tego co się stało - poczekajmy na to. Będzie to ważne doświadczenie dla wszystkich. Sam jestem bardzo ciekawy. Obie jednak używałyście pompy, a niewielu to stosuje.

asianko - 2012-02-11, 20:45

Wiem ,wiem ,że "chyba". ;)
JAREK G - 2012-02-12, 01:36

Nie chyba a na pewno (niestety), ale tyle wody nie wyparowało. Coś przymarzło i wodę wypompowała pompa :???:
shiftman - 2012-02-12, 09:08

a moze u ewa535, jest tzw:podwójny lód u mnie na stawie tez jest cos takiego ze jest lód pustka z 20cm i znowu lód ;)
ewa535 - 2012-02-12, 11:04

Kamil u mnie jest właśnie lód , pustka i drugi lód . Tylko pustka ma 80 cm wysokości :!:
Pamiętacie jak Was wypytywałam czy zamarznie i pęknie mi kasta budowlana ? Jest nie wkopana, stoi na wierzchu obłożona tylko dla estetyki kamieniami. Rosną w niej kosaćce. Woda z oczka idzie wężem otulonym otuliną do rur i jeszcze wkopanym w ziemię . Z kasty wypływa do strumyka i do oczka. Byłam pewna ,ze właśnie ta kasta pękła przy pierwszym mrozie. Ale po odkryciu szmat, którymi ją okryłam okazało się ,że wody po brzegi - tak jak było. Tzn. lód ale stan nie obniżony i widać ,ze przetrzymała. Zobaczymy w przyszłym tygodniu. Ponoć ma być ocieplenie. To na Pomorzu będzie najszybciej.
Zdam raport na pewno .

shiftman - 2012-02-12, 16:49

to co innego bo aż 80cm pustki do strasznie duzo

[ Dodano: 2012-02-12, 16:51 ]
mozna powiedziec ze ryby maja około 30cm wody ale moim zdaniem sobie poradza :) trzymam kciuki za dobry rezultat bo bardzo podoba mi sie twoje oczko :good:

ewa535 - 2012-02-12, 20:00

takie szczere kciuki zwykle mogą zdziałać cuda , tak , że wielkie dzięki :)
marian - 2012-02-13, 21:18

U mnie stało się tak samo.Pompa chodziła cały czas,Woda spływająca po kaskadzie,stopniowo marzła i zrobiła coś w rodzaju lodowego tunelu ,lecz z czasem woda zmieniła koryto.Zamiast płynąć kaskadą gdzie pod spodem jest folia popłynęła sobie gdzie jej pasowało .W ten sposób powstał ubytek u mnie na jakieś 15 cm.Tak że mam lód, poduszkę powietrzną i wodę .Niestety pompę musiałem wyłączyć ,bo straciłbym kolejne 15 cm lustra wody.Za kilka dni wszystko wróci do normy,w końcu to już prawie wiosna .
Gosik - 2012-02-13, 21:41

Ewa-trzymam kciuki ( zawsze dodatkowe się przydadzą). Nigdy nie miałam takiej sytuacji, ale nigdy nic nie wiadomo.Oglądam Twoje zdjęcia z "wytrzeszczem oczu"i mocno trzymam kciuki, aby ryby przeżyły :-o
ewa535 - 2012-02-14, 00:36

Dzięki Gosia :)
Marian - Twoja sytuacja naprowadza mnie na trop ;) . Jest wysoce prawdopodobne,ze u mnie zadziałało takie samo zjawisko . Jeśli po roztopach nie zobaczę żadnego pęknięcia ani ubytku wody po dolaniu ( a coś tak czuję )) to zapewne takie cuda jak u Ciebie mogły się dziać w moim mini-strumyku. Płyciutki, wąziutki a woda się sączyła. Po coraz wyższej warstwie lodu. Co naciekło to zamarzolo, i wyżej, i wyżej . Woda mogło wypływać właśnie tam , po "nawarstwionych "glutach" lodowych. Teraz tego nie zobaczę , bo zasypane.

asianko - 2012-02-14, 09:05

piopil napisał/a:
Zawsze możesz odśnieżyć i wszystko szybko się wyjaśni , będziesz spokojniejsza ;)


Też tak myslę.Jeżeli są wątpliwości typu pompa czy nie ,sprzatłabym śnieg wzdłóż brzegów.
Przy mimusowych temperaturach powinien być duży naciek lodowy i to będzie najłatwiejszy sposób odkrycia miejsca całego psikusa.Pózniej może być ciężko odkryć miejsce przecieku -oczywiście o ile to przeciek (wyciek).

leszek50-57 - 2012-02-14, 15:23

Ja też mam problem,między tafą lodu a wodą jest jakieś 20-25 cm pustka,
tak jak by ktoś wyssał mi wodę,albo mam dziurę,tafla lodu też ma jakieś 20cm,
coś się porobiło :-D
poz.Leszek
---------------

Vanka - 2012-02-14, 18:07

Ewa - normalnie szok. Teraz to nawet ciężko dolewać. Nie wiem czy Ci współczuć, czy opietruszyć, ześ zostawiła włączoną pompę na zimę :???:
JAREK G - 2012-02-14, 22:54

A ja bym się nawet nie zastanawiał tylko dolewał wody, nie ma na co czekać. Jak zrobisz to Ewa powoli to ryba nic nie będzie
AurorA - 2012-02-14, 23:32

Ja tez bym zrobił jak Jarek.
ewa535 - 2012-02-15, 07:55

Na prawdę ?
A jak to się zachowa jak ja na ten lód naleje wody ? Stopnieje teraz ?
NA razie zainstalowałam tam niżej pod dolnym lodem kulkę napowietrzającą na nowym wężyku .
MAm problem jak tą wodę nalać ponieważ ogrodowa rura zamarzła na amen. Zamarza co rok , bo idzie z domu i na pewnym odcinku jest na zewnątrz - nie pokryta ziemią. Wynika to z tego , że tam jest piwnica. Dopiero jak wchodzi na część ogrodu to będąc na tym samym poziomie jest zakopana w ziemi. Nie wiem jak to rozegrać. Z domu ? A jak wąż ogrodowy przyłączyć do kranu w domu?

A sprecyzujcie jeszcze dlaczego to takie ważne teraz i nie może poczekać do odwilży ?
Ryby mają napowietrzanie i są bardzo nisko. Dodatkowo pierzyna śniegowa na pierwszym lodzie bardzo się pogrubiła. Żaby schowane w wyższych partiach to już na pewno pagibły. Te co są z rybami mają chyba szansę.

leszek50-57 - 2012-02-15, 08:35

Ewka dolewaj,ja juz chyba z 60l dolałem,ja muszę w butlach 5l wozić z domu,
a ty masz pod nosem,powodzenia-tylko dolewaj wodę zimną :P
poz.Leszek
---------------

ewa535 - 2012-02-15, 08:37

Skoro mi tak starszyzna doradza to zaczęłam kombinować skąd tą wodę.
I tu mnie mój mąż zaskoczył ( bo zwykle w domu to ja jestem pomysłowy Dobromir :hehe: )
Okazuje się ,że przecież mamy w garażu zapomniany kran, w dawnych czasach jak nie było myjek samochodowych używany do takich celów. Nawet przyłączony do licznika ogrodowej wody (będzie taniej ;) ). Brakuje tylko trochę węża. Zaraz gonię dokupić i leję. Ale jestem ciakawa co tam mi wypłynie ;)

Bajbas - 2012-02-15, 10:08

Cytat:
A jak to się zachowa jak ja na ten lód naleje wody ? Stopnieje teraz ?
Ewa, nie pytaj tylko działaj. Przecież wiesz, im mniejsza temperatura wody, tym mniejszy szok dla ryb i mniejszy wpływ na lód. Optymalnie byłoby nalać do jakieś kastry obok oczka, poczekać z godzinkę (dwie a może trzy :-) zależy jaką ma temperaturę woda a jaka powietrze a jaką woda w oczku) i wtedy wężykiem, przelewowo do oka. Można też po wiaderku od razu do oka, znowu zależy jak duże wiaderko, jaka temperatura wody w nim, a jak duże oko i temperatura wody w nim. Dałoby się zbudować model matematyczny ;)
Powodzenia, Bajbas

ewa535 - 2012-02-15, 11:58

Oj ale mi teraz powiedziałeś ;) Mi nodze matematycznej takie rebusy zadajesz ? ;)
Leje się od pół godziny średnim natężeniem (na pół gwizdka kran otwarty).
Co się namordowałam żeby połączyć te węże bez przecieku (oczywiście złe złączki wybrałam).
Woda jest raczej bardzo zimna. Idzie z wodociagów do garażu. W sensie nie przechodzi domem-nie ma się jak ogrzac.
No to leje się i leje i końca nie widać a chata się pięknie wyziębia , bo inaczej nie dało rady jak przez okno a ja nie mam w domu drzwi (no oprócz wejściowych i do syna)

Aha !
lać do pełna? czy zostawić jakąś przestrzeń pomiędzy taflą wody i lodu ?
Czy może przelać na wierzch trochę ? żeby podtopić ten pierwszy lód ?

lukaszp2201 - 2012-02-15, 14:19

Ewo zostaw ze 2cm przestrzeni miedzy taflą wody a lodem a przerebel przykryj styropianem i obsyp śniegiem no i oczywiści wezyk przeciag przez styropian i do przerebla :)
ewa535 - 2012-02-15, 14:26

Dolałam . Nie do końca. Zostawiłam jakieś parę cm. do pokrywy lodowej .Zakręciłam kurek
i sprawdziłam licznik.
Wlało się 854 litry wody. Trochę jakby mało, ale podejrzewam, że pierwszy lód też jest jakoś niżej trochę niż zwykle jak oczko jest napełnione po brzegi. A wiadomo tam najwyżej jest największa powierzchnia.
Bulgotało coś ze środka dziwnie. Rybom się odbijało ? ;)
Żadnego żywego stworzenia jeszcze nie widziałam.
Ciemność w środku.
Kamień napowietrzający uniosłam wyżej i dziurę pokryłam płytami styropianowymi. Powstał taki spłaszczony trochę namiot.
Teraz czekam na wiosnę bardziej niż ktokolwiek z Was ;)

O ! teraz przeczytałam dopiero post Łukasza. To tak właśnie zrobiłam :)
tylko "przeciągów" to nie lubię :hehe:
ale dzięki :)
Sypać śniegu nie muszę, bo samo się sypie z nieba non-stop. ZAsypało Słupsk okrutnie. Flaszki trzeba kupować i pod kołdry. Znów za 9 m-cy będzie wyższy wskaźnik urodzin ;)

czarnk - 2012-02-15, 15:49

Nie wiem czy dolanie wody było najlepszym wyjściem ( aż takiej ilości). U mnie po dolaniu tak dużych braków ryby popadały. Oby u Ciebie było inaczej.
AurorA - 2012-02-15, 18:21

piopil napisał/a:
Miejmy nadzieję że ryby wytrzymają zmianę parametrów wody (nie tylko temp. ale też skład oczkowej z tą z wodociągów), wiadomo że zimą nie są tak odporne jak np. w lato.


no takie dolewki to nawet latem zawsze się robi na raty
trzymam kciuki za ryby
a ten lód pod woda to szybko stopnieje

ewa535 - 2012-02-23, 13:52

Z wielką przyjemnością donoszę , że na dnie oczka dostrzegłam białawy obły kształt z czerwonym punktem !
Dłuższe wpatrywanie się ( a z pół godziny tak stałam :hehe: ) pozwoliło stwierdzić , że obłość ta się porusza a nawet energicznie coś wyszarpuje z dna ustawiając się w pionie .
KOI PRZEŻYŁ SUSZĘ W OCZKU :yahoo:
Coś tam się jeszcze czerwieni i też porusza ale czy to orfy czy karasie trudno powiedzieć ponieważ woda w oczku jest strasznie mętna taka jakaś zabielona lekko.
Po moim krysztale ani śladu , też tak macie ?
W wyższych partiach oczka, na półce widać pół zdechłej żaby. Na pewno zdechła przez brak wody. Czy jak była schłodzona i nie zaczął się jeszcze rozkład to mogły ją obgryżć ryby ?
Zdjęć nie wstawiam , bo widoczność niemal zerowa.


Jeśli moje ryby uratowała ta dolewka wody to Arek i Jarek maja u mnie chyba wielkie piwo :)

AurorA - 2012-02-23, 14:44

no to super, ja trzymałem kciuki. U mnie jeszcze nic nie widać ale woda kryształ, tyle że dziurka w przerębli ma 5 cm a lód gruuuuby.
Jak masz mętną wodę to niedobrze, ale jak ryby nie pływają przy powierzchni to tragedii nie ma. A takie martwe żaby od razu eksmituj.

ewa535 - 2012-02-23, 15:10

ups, ale dałam plamę :oops:
Oczywiście Arek i Jarek oprócz kciuków byli za dolewkę wody ale osób trzymających kciuki było więcej ! Nie żebym zapomniała !
PIWO DLA WSZYSTKICH ;) :piwko:

[ Dodano: 2012-02-23, 16:12 ]
Pół żaby okazało się całą żabą tylko taką mam "wiodczność" w oczku ,że widziałam tylko jej jaśniejszą połowę ;)
Nie wiem czy ona jest martwa. Dziwne są tylko oczy z błonką . Ale może one tak mają na zimę ? Żaba przy odwracaniu była bardzo jędrna, nie wyglądała na zesztywniałe zwłoki.
Proszę Was o diagnozę ! Ona na razie czeka w wiadrze z zimną wodą przy oczku. JAk powiecie że żyje to wrzucę do oczka.
Oto sesja, mam nadzieję że żywej żaby w letargu:



Pod tą żabą w oczku została jeszcze jedna, mniejsza. Tak samo do góry nogami. Nie dałam rady jej wyciągnąć.
Oprócz tego kończąca się zima (stopniaL śnieg) odkryła jeszcze pozytywne rzeczy.
Okazuje się, że miskant planował pierwszy raz kwitnąć ale chyba nie zdążył ;)
Dosyć śmieszne okrycie zimowe wrzosa okazało się nader skuteczne.
W kwadratowym koszu bez dna, nakryty szmatą nie ucierpiał nic od nawalu śniegu.
Zeszłej zimy ułamał się pod zwałami śniegu prawie u nasady.


ewa535 - 2012-02-24, 11:10

Poszłam usunąć z oczka resztki tafli lodowej i zobaczyć co z żabą i nalać do oczka Trigger 3.
Lód - niby mniej ale nie do ruszenia - taki gruby.
Trigger nalałam mimo to, gdzie tam się dało.
Żaba nie żyje na pewno.
I jeszcze coś a może przede wszystkim. Zdecydowanie cieńszy lód ujawnił białą rybę tuż pod taflą po przeciwległej stronie od napowietrzania. Myślałam ,ze to Koi - mało serce mi nie stanęło.
Po wydobyciu (ciężko było wiec dlatego takie biedactwo pokiereszowane) okazało się ,że to orfa. Nire wiedziałam ,ze one takie silnie pomarańczowe tylko na grzbiecie a dolem takie jasne.
Szkoda mi jej. Tym bardziej ,że po drugiej też koniec.
Miałam ją od początku. Miała może z 6 cm jak ją kupiłam.
Dożyłą do 22 cm.
Gdzieś jeszcze pływa druga nieżywa ale na razie nie widzę. I nie widzę też białego karasia.
ZA to na pewno widzę mojego Kojaka - biały z czerwoną plamą na głowie (zaznaczyłam strzałką) i dwa czerwone karasie.
Wygląda zatem, że z 6 straciłam 3 ryby.
Oby to był ostateczny bilans, bo już nie chcę więcej smutnych niespodzianek.



Prawda ,ze ładna była ? :((

Piotrek.P. - 2012-02-24, 11:13

Widać po oczach że padła niedawno , ładna sztuka. Na drugi raz nie zapomnisz wyłączyć pompy :P
ewa535 - 2012-02-24, 11:20

Tak. Myślę,że ją zakleszczyłam pomiędzy dwoma warstwami lodu jak dolewałam wodę. Ta przestrzeń pomiędzy taflami - zrobiłam chyba za małą. Jak popadało następnego dnia to woda w przeręblu była równo z lodem.
czarnk - 2012-02-24, 11:57

Z moich obserwacji wynika, że orfy są bardzo wrażliwe na zmiany parametrów wody. To one u mnie padały jak dolałem za dużo wody na raz. Kojaki bez problemu a orfy padły. Nie wydaje mi się, że to zakleszczenie pomiędzy taflami lodu je zabiło a właśnie dolanie dużej ilości świeżej wody.
ewa535 - 2012-02-24, 13:42

Woda w Słupsku podobno taka, że z kranu można pić. Uświadamiam to sobie dopiero jak jestem w Poznaniu czy w Warszawie . Tam herbata nie smakuje herbatą tylko chlorem (jaki gatunek by nie zaparzyć). Ale może o inne parametry wody tym orfom chodzi. Dobrze że karpiowi Koi i Karasiom smakowała ;) Chociaż okaże się dopiero wtedy jak bez chorób przeżyją wiosnę.
W sprawie nowych ryb to myślę ,że kupię znów dwie lub teraz trzy orfy i dwa koi dla towarzystwa dla mojego samotnika ;)
Orfy lubię - ładnie pływają ósemkami i są bardzo szybkie- nie truchleję, że zje je kot. A jak się płoszą przed kotem to i dają znać leniwym karasiom żeby się miały na baczności.
Z Koi zaryzykuję , bo po moim widać ,że "mam rękę" ;) . A serio to albo pasują mu parametry wody w oczku i głębokość albo to bardzo odporny egzemplarz . Obym kolejne takie trafiła.

Piotrek.P. - 2012-02-24, 13:52

ewa535 napisał/a:
Woda w Słupsku podobno taka, że z kranu można pić. Uświadamiam to sobie dopiero jak jestem w Poznaniu czy w Warszawie . Tam herbata nie smakuje herbatą tylko chlorem (jaki gatunek by nie zaparzyć). Ale może o inne parametry wody tym orfom chodzi. Dobrze że karpiowi Koi i Karasiom smakowała ;) Chociaż okaże się dopiero wtedy jak bez chorób przeżyją wiosnę.


Ewuś , tu nie chodzi o smak wody kranowej tylko różnicę w składzie chemicznym wody oczkowej a tą dolewaną. Mam nadzieję że więcej ofiar nie będzie :???:

AurorA - 2012-02-24, 16:36

piopil napisał/a:
Widać po oczach że padła niedawno , ładna sztuka.


ryba w lodzie nie psuje się szybko i trudno to ocenić.

Elendil - 2012-02-28, 12:34

ewa535 napisał/a:
Poszłam usunąć z oczka resztki tafli lodowej i zobaczyć co z żabą i nalać do oczka Trigger 3.
Lód - niby mniej ale nie do ruszenia - taki gruby.
Trigger nalałam mimo to, gdzie tam się dało.


Nie za wcześnie na Triggera? Przecież przy takiej temperaturze wody to te wszystkie bakterie i mikroorganizmy na zmarnowanie poszły...

ewa535 - 2012-02-28, 13:08

Trigger popłynął na dno. Nie wiem jaka tam jest dokładnie temperatura ale może być zbliżona do temp. wody przy brzegu - wczesną wiosną jak pisze producent. Sadzę, że on rzeczywiście może teraz nie działa ale zacznie lada moment. Sadzę,że gdyby on działał wyłącznie w temperaturze 10 stopni to byłoby takie zalecenie producenta a nie "bardzo wczesną wiosną" i "późną jesienią". Szczególnie to "późną jesienią" jest interesujące. Po co jesienią ? przecież zaraz mrozy i lody. W poprzednim sezonie w już pażdzierniku ! Zupełnie tak jakby właśnie miało to sobie tam poleżeć i zaczekać na cieplejsza wiosnę. Moze skuteczność jest większa niżby sypać dopiero jak glony się rozwiną i inna martwa substancja zacznie się rozkładać.
Fakt , że robię to intuicyjnie i może macie rację a bez sypania tego dwa razy do roku od początku oczka też miałabym czysta wodę ? Może to moje sypanie działa jak placebo ? ;)

Elendil - 2012-02-28, 15:03

Też sypię wcześnie ale mądrzejsi wytłumaczyli, że do działania potrzeba wody min 6C. To teraz się mądrzę :-D
ewa535 - 2012-02-28, 19:01

Jak mądrzy to ja też wierzę :) tylko niech mi ktoś wytłumaczy czy fakt , że wsypany jest do wody o temp. 3-4 powoduje, że zniknął ? nie ma już wartości ? nie zadziała ? Czy jest to bez znaczenia , ot moczy się i zacznie szybciej działać jak już te 6 st. przyjdzie ?
Piotrek.P. - 2012-02-28, 19:57

ewa535 napisał/a:
Jak mądrzy to ja też wierzę :) tylko niech mi ktoś wytłumaczy czy fakt , że wsypany jest do wody o temp. 3-4 powoduje, że zniknął ? nie ma już wartości ? nie zadziała ? Czy jest to bez znaczenia , ot moczy się i zacznie szybciej działać jak już te 6 st. przyjdzie ?


Żeby zastosować ten środek potrzebna jest minimum 6*C (?) i nie może spadać ponieważ wszystko na marne. Dlatego producent zaznacza że działa od pewnej temp. Temp. jest teraz niestabilna i w dzień wzrasta a w nocy są mrozy. To też trzeba brać pod uwagę. Środek zacznie działać w pewnym momencie a przyjdzie nagły spadek temperatury i przestanie działać , tyle że potem trzeba zabieg powtarzać. Dawno miałem ten środek w rękach ale dokładnie nie pamiętam od jakiej temp. działa więc posiłkuję się waszymi postami. Zastosował bym go jeszcze raz ale jak temp. powietrza wzrośnie na dobre i nie spadnie już poniżej 5*C . Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć , mam nadzieję że mnie zrozumiałaś :oops:

Vanka - 2012-02-28, 20:11

Ewuś, teraz wiesz co czułam w zeszłym roku wyławiając jedna po drugiej moje orfy :( , nic fajnego.. mój błąd poprawiłam w tym roku, ale orf juz niemam i chyba mieć nie bedę. Nie lubię patrzeć na ryby pływajace do góry brzuchami :(
ewa535 - 2012-02-28, 20:51

Piotr a gdzie Ty wyczytałeś o tej temperaturze ?
Bo producent nie mówi o tym w ramach instrukcji stosowania ani nigdzie indziej ( ani na stronie ani na pudełku). Sama byłam ciekawa po pierwszych Waszych postach ale nigdzie takiej uwagi nie znalazłam. Jak masz coś więcej to będę wdzięczna za link

Vanka- ja dokładnie wiem jakie błędy popełniłam. W minionych sezonach było ok. i orfy przetrzymały wszystko.
A że je lubię i nie planuję wiecej błędów popełniać to jednak znów będę je miała. Tym bardziej ,ze jedna się ostała jednak więc muszę jej braci dokupić , bo to stadna rybka :)
A ja zawzięta... ;)

Piotrek.P. - 2012-02-28, 21:00

ewa535 napisał/a:
Piotr a gdzie Ty wyczytałeś o tej temperaturze ?
Bo producent nie mówi o tym w ramach instrukcji stosowania ani nigdzie indziej ( ani na stronie ani na pudełku). Sama byłam ciekawa po pierwszych Waszych postach ale nigdzie takiej uwagi nie znalazłam. Jak masz coś więcej to będę wdzięczna za link


O temp. czytałem w jakimś wywiadzie w gazecie ogrodniczej na temat tego preparatu. Wg. producenta jedynym (z wielu) czynnikiem żeby go stosować jest temp. Znajdę ta gazetę i zrobię skan. Chyba że pomyliłem preparaty<?> Stosowałem go kilka razy ale wg mnie oczko ustabilizowane nie potrzebuje go więc odstawiłem. Daj znać czy coś pomoże. Przyda się taka informacja .
Edit:
Ewuś znalazłem , pomyliłem preparaty Söll BioBooster , znalazłem opakowanie. Tu jest o temp. Minimalna 8*C.

Cytauję :

"Środek może zostać użyty jeśli temperatura wody w zbiorniku przekracza 8°C"


Trigger, zawsze stosowałem jak temp. wody już zaczęła się stabilizować. Zobaczymy co będzie u Ciebie ;)

ewa535 - 2012-03-11, 18:50

Kosy czują wiosnę w kościach ;)
Fotki zrobione kilka dni temu gdy znów nocą mocniej chwycił mróz . I znów miałam małą awarię. Woda, wpływająca do filtra czarnym wężykiem (koło kosa) niestety przez parę godzin lała się na zewnątrz. Ten wąż zmienił swoje położenie, ponieważ przymarzł w strumieniu. Jak zauważyłam, to już 15 cm wody ubyło niestety.
A teraz nie doleję nawet z garażu , ponieważ po roztopach okazało się, że pękła rura :-(
Dlatego tak mało wody, a krajobraz nędzy i rozpaczy z folią ponieważ minionej jesieni nie zakończyłam jeszcze poszerzania brzegów oczka.



Zdjęcia dzisiejsze.
Woda osiągnęła pożądaną czystość do dna ! Ryby na dnie widzę już z domu !



diver - 2012-03-11, 19:13

Rybki i klarownośc wody niesamowita :yahoo:
koi pięknie przeziomował!

ewa535 - 2012-03-18, 21:04

Dopiero co przyjechałam z Rowów . Było wielkie pozimowe sprzątanie więc niosłam na mój domowy kompost wór suchej zieleniny. O mały włos nie zdeptałam wielkiego żabola na ścieżce ! W ostatniej chwili ją zobaczyłam , bo dobrze ją oświetliła lampa przy oczku. A ona przestraszona hyc do wody ! Patrzę co w wodzie płynie ? Moja stara żaba grubaska ! Przeżyła ! :yahoo:
Nie wiem gdzie zimowała ? Jest stara i mądra , coś widać przeczuła, że tej zimy nie ma co pchać się do oczka bo będzie zagłada ;)
Zdjęcia nie mam, bo mój aparat robi tylko w dzień ;) (lampa błyskowa kaput)

dlaryus - 2012-03-18, 23:22

Ale Ty masz wodę czyściutką, no nie mogę się napatrzeć :brawo: Też tak chcę...
ewa535 - 2012-03-18, 23:27

Jesteś Dlaryus na dobrej drodze !
O ile dobrze mnie skopiujesz :)
za co trzymam kciuki !

ewa535 - 2012-03-28, 19:27

Pierwsze kwiatki, pierwsze odwiedziny rudzika
jakieś dejawu jest ;) - Vanka ma identyczny krokusa i w zeszłym roku na wiosnę ustrzeliłam obiektywem takiego samego rudzika w tym samym miejscu . Hubert pisał, że zaraz gniazdo zbuduje . Chyba miał rację - zbudował na stałe ;)


Vanka - 2012-03-28, 19:30

U Ciebie Ewa jakoś bardziej wiosennie :)
U mnie z ptactwa widuję znienawidzone gołębie :P

Gosik - 2012-03-28, 19:32

Śliczniusi ten rudzik ;) u mnie też tylko jakieś gołębie, aaa-był wczoraj jakiś cały czarny z pomarańczowym dziobem, ale nie zdążyłam pójść po aparat i odfrunął.
ewa535 - 2012-04-04, 09:16

Dzisiaj rano. Zima
Kwiecień , plecień...
Premiera mojego nowego aparatu :oops: (na razie opcja "inteligentny automat ;) )


ILUSION - 2012-04-04, 10:54

Zdjęcie ładne, ogród ładny, woda kryształ, ten śnieg tylko nie potrzebny ;)
Ogólnie bajka :brawo:

Gosik - 2012-04-04, 14:38

No, teraz to widać cały Twój ogród i jego kompozycję :-o piękne.
Franek35 - 2012-04-04, 15:33

Witam i pozdrawiam.Ewo co ty robisz że taka woda czysta jak kryształ,możesz zdradzić sekret jak można mieć taką wodę. Oczko ładne widać kobieca rękę .
janusz444.70 - 2012-04-11, 10:27

Bardzo ładne rozwiązanie, chciałbym zobaczyć latem jak wszystko zakwitnie. Widok musi być niesamowity. Pozdrawiam
ewa535 - 2012-04-15, 13:29

Dzięki Franek i JAnusz :)
Janusz jak się cofniesz w mojej galerii to gdzieś tam widać jak to jest w pełni rozkwitu :)

Wreszcie odrobinkę zaczyna ta wiosna bujać, ale nic to z porównaniem ogrodu o tej porze z przed dwóch lat. Pamiętam wtedy akurat powróciłam ze świąt wielkanocnych w dzień Smoleńska i byłam w szoku jak kolorowo i zielono. Tydzień słońca wytarczył żeby wszystko się rozwinęłło. Żabki przywitały mnie wygrzewając się na kamieniach. Tym razem wszystko jeszcze w uśpieniu . Nie ma co pokazywać , nawet tulipany jeszcze w pączkach . Za to rybki już coś przeczuwają, bo ochoczo wypłynęłły na płycizny i drzewa ;) I chyba jedna zielona żaba na moment wystawiła łebek z wody. Oceniła ,ze zima i nura w głąb oczka.
Mało jest do focenia bo została mi tylko piątka rybek. Ale za to łatwo je uchwycić wszystkie razem w kadrze ;)
Najbardziej się cieszę, że przeżył i ma się dobrze mój król stada - biały koi.
Zasłużył na pierwszą w tym roku sesję ;)



arturzbsk - 2012-04-15, 14:40

Muszę powiedzieć , że oczko ładne i przemyślane. Koi też fotogeniczny :)
klesmer - 2012-04-15, 14:45

Ogród w stylu japońskim to w ogrodzie o takim kształcie najlepsze moim zdaniem rozwiązanie. Gratuluję pomysłu.
Vanka - 2012-04-18, 09:56

Eh... jak miło sie ogląda pływające rybki.
U mnie woda, woda, woda i pare robali slizgających się po wodzie.. :???:

ILUSION - 2012-04-18, 11:55

Vanka, chyba Ci prześlę te moje karasie, ;)
melek - 2012-04-18, 12:33

Vanuś, mi też z tego samego powodu się wszystkiego odechciało. :((
olean - 2012-04-18, 22:04

Ewa jestem w szoku!!! Jaką Ty masz czystą wode to szok. Jak w akwarium. Wielki szacunek dla Ciebie :pa:
Pozdrawiam Olean

asianko - 2012-04-18, 22:32

Normalnie ,aż nie wypada ;) ...... żeby woda taka czysta była :P .
Miło popatrzeć na rybki ,"król" jakie wąsy dostaje.Ile lat ma ten gość w koronie ?Wygląda na dość dużego osobnika.

ewa535 - 2012-04-19, 08:48

Bardzo Wam dziękuję za pochwały :)
Asianko on jeszcze nie jest taki wielki . Nie mierzyłam go, ale jest tak samo długi jak orfa, której bliżniaczka była zeszła tej zimy (tą pośmiertnie zmierzyłam) :(( - 25 cm. Tyle ,ze grubszy ;)
Kupiłam go 3 lata temu i wtedy miał 10 cm. Metryki nie załączali do paragonu ;)

Gosik - 2012-04-19, 11:32

Ryby fantastyczne, woda do pozazdroszczenia ( jak zwykle), no i żaba, która uśmiecha się do zdjęcia-jak Ty to robisz kobieto???
ewa535 - 2012-04-20, 08:26

z sercem ;) Po prostu uwielbiam to wszystko za oknem w moim ogrodzie :)
ewa535 - 2012-04-21, 21:05

Są zielone !!!
I to nie jakieś tam obce , które przylazły się rozmnożyć w oczku tylko moje :yahoo:
Na razie dwie : jedna z idealnie prostą jasnozieloną kreską na plecach a druga ma tą kreskę jakby zygzakowatą i turkusową. mówię na nie "ta z prostym kręgosłupem i ta ze skrzywionym : ;)
Oczywiście zygzakowata nic się nie bała dopiero kosica ja wystraszyła , bo zaszła ją od tylu.
Drugą wypatrzyłam w wodzie ( to ta na zaglonionej folii )




Klony palmowe przeżyły, nie wymarzły i puszczają listki :yahoo:
to te patyki przed krokusami ;)



Przerobiłam wszystkie brzegi w oczku. Wiązało się to z poszerzeniem oczka, które ciągnęło się od zeszłorocznej jesieni. Najwięcej bo o 50 cm. udało się brzeg z kaskadą. Znalazło się miejsce na około 30 nowych kosaćców i wielki głaz . Pozostałe boki tylko po 20-30 cm. ale zawsze coś ;) Zupełnie inaczej ustawiłam kamienie na brzegach ponieważ niektóre zdecydowałam się wywalić (wapienne). Tam gdzie trudniej było zamaskować brzegi bardzo mi pomogła ta kamykowa folia. Chętnie bym tu zareklamowała producenta , bo i taniej niż znana markowa a i kontakt miły i sprzedaż dowolnej ilości a nie zaraz cała belka - ale nie wiem czy mogę ? :oops:
Wszystkim zmianom bardzo przygląda się ptactwo wszelakie ale dosyć szybko akceptuje nowe widoki i kąpieliska ;)



Ryby zrobiły karpia jak z gracją prawie jednym paluszkiem podnosiłam ten głaz ze sto razy, żeby dobrze go przypasować ;)


AurorA - 2012-04-21, 21:29

Ślicznie :)
ewa535 - 2012-04-21, 21:35

:cmok:
Adalbert - 2012-04-21, 21:47

Ekstra :-o
leszek50-57 - 2012-04-21, 21:49

Ewka,po prostu bomba :brawo:
poz.Leszek
-----------------------

violettaxx - 2012-04-21, 21:54

Jeszcze nie było określenia SUPER !!! :brawo:
drako - 2012-04-21, 22:20

Perfekcyjnie! Zresztą jak zwykle u Ciebie :brawo:
Vanka - 2012-04-21, 22:52

hmmm... tak zwana kopara opadnięta :lol: , ale co ja będę słodzić. Już Ci posłodzili ;)
duzers - 2012-04-21, 23:30

Cudnie :-o
dlaryus - 2012-04-21, 23:39

Rewelacja, bardzo mi się podoba :)
Ondrasza - 2012-04-22, 00:15

Jak ślicznie...czysto, i pod sznurek a jednocześnie tak naturalnie i swobodnie. To pewnie przez powtórzenia tych samych motywów w ogrodzie: taki efekt spójności, mimo że kontrolowanej:) Masz rękę do ogrodów :)
JAREK G - 2012-04-22, 02:20

Miód malina, jednym słowem CYCUŚ :P Fotki Ewa tez cudne :good:
ewa535 - 2012-04-22, 09:02

Zajrzałam tu jeszcze w nocy i widziałam Wasze posty ale zwykłe dziękuję wydawało się banalne a za bardzo mnie wzruszyliście żeby mi się myśli poukładały ;) .
Kombinuję w tym ogrodzie przede wszystkim dla siebie i nie wiadomo co sprawia większą radość ? Efekt końcowy czy to kombinowanie właśnie ? Ale zawsze z tyłu głowy mam myśli jak to ocenicie ? czy na moim forum się to spodoba ?
Jestem na prawdę bardzo szczęśliwa , że moje kombinowanie podoba się Wszystkim , których tu najbardziej lubię :) Zadowolona byłam z efektu ale teraz to i mi jeszcze bardziej się podoba :)
Nie ma nic piękniejszego jak akceptacja najbliższych...
Dziękuję za wszystkie pochwały. Nakręciliście mi znów akumulatory !
Dla Wszystkich :cmok: :cmok: :cmok:

A tak już schodząc z chmur ;) to troszkę liczyłam na krytykę :???:
Że pokrywa filtra w formie głazu zupełnie nie pasuje, bo nie proporcjonalnie za duża, że nienaturalna, tylko jakaś żywica, ze za grzecznie wokół tej wody...

rewi - 2012-04-22, 10:56

Jak u Ciebie pięknie u mnie dopiero trawka się zaczyna ładnie zielenić a tu proszę
Świetnie to wszystko razem wygląda :yahoo:

lukaszp2201 - 2012-04-22, 16:36

Ewa twoje oczko i otoczenia bardzo mi się podobało a w tym roku to normalnie nie wiem co powiedzieć :-o

Myślałaś może o posadzeniu jakiegośpnącza na płocie np. wisteri chińskiej??

PIOTR.P - 2012-04-22, 20:49

:brawo: :brawo: zajefajne oczko a ogrod prawie jak taki mini japonski
ILUSION - 2012-04-22, 21:40

Ewa good job !!! rewelka :good: :brawo: :good:
Gosik - 2012-04-22, 22:19

Wykonałaś ogrom super pracy :piwko: :brawo:
AurorA - 2012-04-22, 22:46

ewa535 napisał/a:
A tak już schodząc z chmur ;) to troszkę liczyłam na krytykę


widzę że lubisz pożartować :hehe: , ale naprawdę kopara opada.

ewa535 - 2012-04-24, 14:08

Patrzę sobie przedwczoraj o północy na oczko (lubię popatrzeć przed snem czy wszystko ok. ;) )
a tu nie ok. bo przez środek, idealnie po poświacie z japońskiej lampy płynie sobie wielka żaba.
Na pewno nie moja , bo wielka i płynie tak jakoś amatorską żabką całkiem po powierzchni.
Jak się bardzo nieporadnie wgramoliła na dolny kamień kaskady, nie wskoczyła jak to zielone tylko wylazła jak kaleka jakaś to już wiedziałam - ropucha !
Poza malutkimi jesienią to widzę ropuchę chyba pierwszy raz na żywo, dlatego takie zdziwienie.
Nie wiem czy mieszka może u mnie a ja jej nigdy nie widziałam , czy to takie odwiedziny do wody w sprawie seksu ? ;)
Bałam się, że jak taki wielki potwór zapragnie gwałcić mojego koi z braku partnerki to tylko łuski polecą ;) ale się opamiętała jakoś i więcej jej nie widziałam. Długo tam siedziała z drugą łapą na wężu. Chyba jej pasowały te drgania przepływającej w nim wody ;)
Długo nie mogłam zasnąć przez tego potwora. Wiem, że są pożyteczne itd. ale bardzo brzydkie :crazy:
Rano zmierzyłam kamień , o który się opierała - 15 cm średnicy !


Vanka - 2012-04-24, 18:13

U mnie też przez chwilę gościłam ropuchę, ale zwiała jak odszlamiałam :???:
Zdjęć nie robiłam niestety, ale i tak średnia by była jakość.

duzers - 2012-04-24, 18:32

Ewa ropuchy teraz mają gody,przynajmniej na południu kraju.Możesz spodziewać się że będziesz miała ich więcej.
AurorA - 2012-04-24, 19:32

Ja w niedziele spotkałem samczyka w moim nowym jeszcze gołym oku.
leszek50-57 - 2012-04-24, 20:14

Ja nigdy nie wyrzucam ropuchy,bo jest pożyteczna i u mnie normalka zawsze na wieczór
idzie do oczka,ale zaraz wychodzi i idzie na polowanie :P
poz.Leszek
-----------------

Gosik - 2012-04-25, 21:56

Jak można byłoby wyrzucić, jak to takie śliczności :((
leszek50-57 - 2012-04-25, 22:11

Ale z całowaniem Małgosiu trzeba uważać,choć piękne ale trujące :hehe:
poz.Leszek
------------

ewa535 - 2012-04-27, 23:47

Zmordowałam się dziś okrutnie. Sypałam nawozy. Niby ogródek mały ale jeśli roślinka tuż przy roślince a jeszcze całość posypana korą i na dodatek wszystko już wystartowała to nie lada ekwilybrystyka była.
Przy okazji zakupu nawozów tak niechcący zajrzałam na inne działy i wróciłam z pistiami, hiacyntami, salwinia i tatarakiem trawiastym ;)
Takie oto roślinki ogrodowe za radą Wojtka wylądowały między kamieniami w wodzie.
Wstawiłam też do wody ciborę, mizerniutka po zimie ale mam nadzieje,ze dojdzie do siebie :)




W sumie bardzo miło się pracowało, bo dzień prawie upalny, wszystko pięknie rozkwita, wreszcie kaczeńce żółciutkie, kosaćce rosną w oczach, żabki już nic się nie boją tylko wylegują sie na wszystkich brzegach a ptactwo seksualnie szaleje - przynajmniej kosy .





To moja z krzywym kręgosłupem ;)



a tu , ta z prostym, jest bardziej pistacjowa ;)



kos w pozycji pełnej gotowości do kobity ;)



a ona udaje, że nie wie o co chodzi albo on jej się nie podoba



"mówiłam ci żebyś dał sobie spokój ? zmiataj bo ci pokażę !!!! " ;)




ILUSION - 2012-04-28, 09:39

No no, Ewa bajkowo, i zdjęcia bardzo dobre :brawo:
Te kosy to chyba masz na co dzień? :)

Adalbert - 2012-04-28, 20:23

Kilka dni i jaka metamorfoza oczka i okolic. Wiosna to piękny czas ...
ewa535 - 2012-05-04, 21:42

Pięknego czasu ciąg dalszy ;) czyli nastały tulipany, serduszka i inne .
Troszkę się spóźniłam z fotkami bo tulipany dedykowane na 1 maja i 3-ego ;)


Żabom coś nie pasuje nowe ustawienie kamieni :???: Albo pamiętają stare kamienie i się do nich przywiązały albo to przypadek, ale tłoczą się w szparkach ( tam akurat jest fragment starego ustawienia). Jak całkiem nie dały rady się zmieścić, bo doszła trzecia to jedna skoczyła na iglak i udawała rzekotkę :!: Że też brzusia nie pokłuła !



I na koniec masakra z liliami . Nie dość , że z jednej donicy totalnie nic nie wychodzi to z drugiej o : takie zaglonione !
A ta co nie wychodzi to najprawdopodobnie zamarzła albo atraction albo rosea
A pistie co się tak cieszyłam , po kilku dniach tak wyglądają ! Porażone jakieś czy chore , nie wiem.
Tak, że na razie jedynie tulipany napawają optymizmem ;)


leszek50-57 - 2012-05-04, 22:27

Ewka,ale żabki ci obrodziły :P
poz.Leszek
---------------

drako - 2012-05-05, 00:31

Pistie pewnie jeden dzień za wcześnie zwodowane, może niezahartowane, ale nadrobią zaległości i ruszą, bo już cieplej ;) Zawsze tak miałem, że przymarzały, uczyły się prosto pływać, ale w rezultacie nic im się nie stało, potem rozrastały się ze zdwojoną energią.
Lilia może jeszcze odbije?
Tulipany i reszta zjawiskowe :brawo:

AurorA - 2012-05-05, 01:50

Ten tulipan z pierwszej fotki ma niesamowicie kontrastowe ubarwienie, bardzo mi się podoba.
darek653 - 2012-05-05, 09:26

Tulipanki wyglądają super i kaczeńce pięknie kwitną.
A glony, no cóż glony. Poczekaj jak rośliny "ruszą na całego" to i glonów będzie mniej.

Gosik - 2012-05-06, 13:06

Ewcia, u Ciebie jak zwykle ślicznie, bajkowo. Tulipany faktycznie ładniusie i w pięknych barwach, a glony...jak to glony, są, a za chwilę ich nie ma ;)
ewa535 - 2012-05-12, 02:04

Jako, ze maj...
konwalia majowa i truskawka ;)


Arek Twój tulipan w środku jest tygrysem ;)




zakwitły bobrki :yahoo: raptem trzy, ale jakie ładne , jakby Lucek był dziewczynką to bym mu wianek na niedzielę do komunii zrobiła ;)


rewi - 2012-05-13, 10:59

Piękny ten tulipan żabka jak się wygrzewa i ile i Ciebie kwiatów :P
a liliami się nie martw moje też jeszcze nic nie startują zrobi się cieplej to dadzą radę chociaż moje to skromnie posadzone bo w glinie piachu i troszkę ziemi więc się im nie dziwie :oops:

krysiek - 2012-05-13, 18:19

Oczko i otoczenie prezentują się prześlicznie. :brawo: :brawo: :brawo:
I woda też czysta, czego przykładem może być kojak jakby szybujący
obok kwiatu bobrka. U mnie jedna z lilii też w lichym stanie i sporo wokół
glonów. Ale jak ruszy to i glony znikną. :-D

Gosik - 2012-05-13, 19:38

No ta ryba wygląda, jakby w powietrzu leciała :-o tak czysta woda, że tylko powiem :zazdraszczam :P
grogosia - 2012-05-22, 15:15

ależ ślicznie u Ciebie, Ewciu :brawo: :brawo: :brawo: będę zaglądać tu wirtualnie :)
dziewczyny północy muszą się trzymać... ;)

ewa535 - 2012-05-29, 20:51

Zaszalałam i z okazji Dnia Matki kazałam wybrać synowi w jednym sklepie 3 Kojaki ,2 orfy i 1 maluśkiego karasia shubunkina.
Oczywiscie na FB pomyłkowo wpisałam 45 cm :hehe: NA prawdę mają po 25 i idealnie rozmiarem pasuja do mojego "starego" Kojaka.
Ryby zostały ochrzczone : Goldie, Tiger i Lodzia ;) Lodzia miała być Orką z uwagi na czarna plamkę na czaszce, ktora wygląda jak dziurka u waleni . No ale jej kolory to niestety nie orka i tylko z letnimi lodami mi się kojarzą, stąd Lodzia ;)
Ryby od razu się zaaklimatyzowały. Zpenetrowały wszystkie zakątki i były bardzo ożywione. Mój stary kręcił się wokół nich, ocierał i jakby wszystko pokazywał. Tez był wyjątkowo ożywiony :)

TA DAM...
proszę zwrócić uwagę jaki to bieg był do tego oczka .... :hehe:



Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Moje stado razem w kolejnosci od lewej :Tiger, Goldie, Lodzia i Stary Biskup ;)
Wreszcie jak jedzą to jest niezłe zamieszanie, może nie tak jak u Violi ale jak na moje okczko to już niezły tłum



Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

sorry ale Fotosik przestał mi zdjęcia wrzucać a z tym drugim nie mam doswiadczeń i coś brzydko sie wstawiło

Gosik - 2012-05-29, 21:34

Super Ewa w podskokach :piwko: bieg zaliczony i całkiem niezła z Ciebie laseczka, aha to inny temat :-o no to powiem tak: piękne rybki i strasznie żałuje, że tak płytkie moje oczko wykopałam, bo koi to naprawdę piękna ryba.
leszek50-57 - 2012-05-29, 22:05

Ewka ,super rybki,tylko teraz trzeba uważać na kota,aby ci nie wyłapał tak jak u mnie,
pozbyłem się 5 karasków i 1 linka :((
poz.Leszek
------------------

Bartosz_n - 2012-05-29, 22:08

ewa535, cudne rybki. :good:
wody to oczywiście nie będę komentował ;) :)
Taka gromadka na pewno sprawi Ci wielką radość.


Gosiu
nie żałuj tylko bierzemy szpadelek w ręce i kopiemy.
I tak prędzej czy później KOI Cię dopadną ;)

JAREK G - 2012-05-29, 23:42

Ewa kajaki fajne szczególnie Goldie i Lodzia, ale jak tak dalej pójdzie to po urodzinach będziesz miała przerybienie ;)
ILUSION - 2012-05-30, 02:19

Goldi jak Goldi, ale ta Blondi na pierwszych 3 fotkach :good:
Bardzo ładnie, rybki super, oczko i woda bajka :brawo: :brawo: :brawo:

Elendil - 2012-05-30, 07:28

Podbijam z gratsami :) Fajne rybole :-D Wigilia u Ewy w tym roku będzie na bogato i kolorowo :crazy:
BiBi - 2012-05-30, 07:44

Ewcia no wszystko super, rybki sliczne , woda bajka
ontario_ab - 2012-05-30, 11:07

Mam identycznego koi jak Goldi, tyle, że mój ze względu na "gabaryt" nazywa się Mamuśka :) Fajne rybki. Cieszę się, że kolejna osoba ma koivirusa :P
AurorA - 2012-05-30, 20:54

Mi najbardziej Goldi się spodobał, też podobnego sobie kupie bo Matylda sama pływa już od roku.
BiBi - 2012-05-31, 07:20

mam do was pytanie ile a zwłaszcza do Ewy ktora własnie kupiła takiego Goldi ile za tak rybke trzeba zapłaic a pytam tylko dlatego ze mam u siebie taki sklepik gdzie pan strasznie ze mnie zdziera ne wspomne o lili ktora własnie od niego kupiłam :) :) dwa lata temu
ewa535 - 2012-05-31, 10:14

Bogusia
Koi (25 cm) - 1 szt. 45 zł.
malutki karaś i dwa linki (po jakieś 6 cm.) - 1szt. 5 zł.
Dziekuję Wszystkim za gratulacje i fajnie , ż podzielacie moją radość z tych ryb.
Ja to po prostu jestem w stałej fascynacji ;) Są przefajne!
Też najbardziej lubie Goldie . Fotki nie oddają ale ona sie normalnie świeci w oczku. Czy słońce czy pochmurno jakaś jest taka fluoroscencyjna . Z daleka nawet widać,ze kawałek złota pływa w oczku. Aż sie boję, ze coś ją wypatrzy z nieba...
Duzo mew u mnie lata . NA szczęscie po drugiej stronie domu szaleją, głupie nie zorientowały się , że z tyłu jest oczko ;) No i pewnie takie śmietniskowe ptaszyska wolą śmieci z trawnika pod blokiem.

BiBi - 2012-05-31, 23:27

Dzieki Ewuś za informacje bede teraz sie z gosciem licytowac przynajmniej wiem ile moge mu zapłacić
ewa535 - 2012-06-02, 12:57

Bujnęłło wszystko w ogrodzie. Z wyjątkiem lilii niestety ;)
Leje i wieje u mnie. Fotki z przed kilku dni jak było super lato ;)



I troszkę fauny. Gołąbek nie mój. To oczko mamy


Gosik - 2012-06-02, 18:49

7-me od końca zdjęcie- w pierwszej chwili pomyślałam, że ten koi leży na trawie :-o masz fantastycznie czystą wodę.Galeria "ptoszków" równie urocza, no i obowiązkowo żabcia :brawo: Nie wiem czemu, ale u mnie ani jednej żaby nie ma, albo ja nie zauważyłam, była jedna i gdzieś zniknęła.
ewa535 - 2012-06-06, 11:03

Gosia to akurat karaś - nowy nabytek :) ale dzieki za komplementy :)

Troszkę nowych fotek , bo pora najpiękniejsza dla ogrodu. Potem będziemy tylko narzekać komu zamarzło i na jak mocno ;)
Bardzo zaskoczyła mnie pozytywnie okręznica bagienna - nie mam drugiej rośliny w moim oczku, która tak obficie i długo kwitnie :!:
Na trzecim - tak wygląda aktualny stan moich lilii . Mozna popasć w depresję ogladając Wasze prawda ? :x



leszek50-57 - 2012-06-06, 13:38

Ewka,będzie cieplej to nam też zakwitną nasze lilie,nie ma co się przejmować,
ale za to nikt nie ma takiego ładnego kosa na utrzymaniu jak jest u ciebie :P
poz.Leszek
---------------

ILUSION - 2012-06-06, 21:55

No właśnie, super foty :brawo:
alibaba - 2012-06-06, 23:14

Masz Ewo taki piękny ogród że te lilie można sobie podarować :brawo:
ewa535 - 2012-06-13, 00:28

Dziekuję bardzo :)

ale jednak nie podarowałam sobie lilii i rozpoczęłłam akcję ich przesadzania. Wstyd sie przyznać ale kiedy już wszyscy macie za sobą koreczki i wymianę doniczek ja ciągle czekałam na ocieplenie bo nie cierpię zimnej wody. A ciepła woda to dla mnie tylko w wannie albo w innej strefie klimatycznej ;)
Niestety trzeba było wleźć. Z braku pianki ubrałam się stosownie w obcisłe polarki syna, pod spodem jeszcze też rajtuzki i podkoszulki i tak zaopatrzona zacisnęłłam zęby i chlup. Oczko
nieduże ale półek za malo i ciężko na czyms stanąć. A żeby najniższą donicę wyjąć czy włożyć to niestety nurkowanie z głową. Fotek z tego cyrku niestety nie ma. Bo jedyny operator szkła wyjmował lub podawał kosze. Akcję przerwała burza i ulewa ale nie ma tego złego co by....
Kosze zostawione w baliach z wodą dobrze ociekły z siwego dymu i jak wieczorem ustawiałam to prawie nie zabrudziłam oka. Teraz tylko czekać na efekt krowy w oczku ;)
Ogólnie swój wyczyn oceniam bardzo wysoko ( to się nazywa skromność :hehe: ) . Jedynie strzeliłam jednego babola. Byłam zmuszona rozdzielić Albidę. Jeden kosz wrócił na swoje miejsce na 1,20 a drugi z braku półek na 60 cm :!: Wiecie może , co z tego wyniknie ?
Viola, ciasto według Twojego przepisu jotka w jotkę - jak nie będzie efektu to normalnie jestem u Ciebie w Gornitach na specjalnym szkoleniu ! ;)
Z lewej lilie przed przesadzeniem , jeszcze ładnie rozłożone. Niestety po tej akcji liście takie krzywo i na odwrót. Mam nadzieję ,że się ustabilizują.
Druga fota z przed chwili - woda całkiem klarowna jak na taki zamęt jaki uczyniłam.


AurorA - 2012-06-13, 00:40

ewa535 napisał/a:
Wstyd sie przyznać ale kiedy już wszyscy macie za sobą koreczki i wymianę doniczek ja ciągle czekałam na ocieplenie bo nie cierpię zimnej wody. A ciepła woda to dla mnie tylko w wannie albo w innej strefie klimatycznej;)


To tak jak u mnie, za ciepli jesteśmy :-D

ewa535 napisał/a:
Niestety po tej akcji liscie takie krzywo i na odwrót. Mam nadzieję ,że sięustabilizują.


ja zawsze każdy listek układam, nawet w tych liliach handlowych które są non-stop bobrowane

ewa535 - 2012-06-13, 00:48

Ależ ja je układałam bardzo długo ! NAwet mi się w tym polarku ciepło zrobiło i spodobało mi sie stanie w oczku i sobie stałam i układałam a one i tak kazdy w inna stronę. One lezały od rana do wieczora w misce a ciepło było i jakoś sie tak ułozyły w dziwny fason.
A co to jest bobrowanie ? Robicie to w pracy z Bobrem ? ;)

Gosik - 2012-06-13, 11:55

Ewcia-najpierw słówko-przestaję używać "tego" słowa, Twoją opowieść wzięłam sobie do serca :oops: , a teraz o liściach lilii. Kiedyś pokazywałam jak doniczkę przewróciła pompa wkładana do oczka. Nikt nie zauważył że donica leży do góry nogami. Lilie późno, ale jednak pokazały liście na powierzchni, ba nawet zakwitły. Jak to dojrzałam i odwróciłam donice, łodygi były 2x za długie i sterczały na powierzchni, wszystkie poskręcane i powywijane. Vanka poradziła mi wówczas, aby tak zostawić i wiesz co?, na następny dzień wszystko wróciło do normy-liście pięknie same się poukładały, a za długie łodygi poszły pod wodę.Tak że nic na siłę nie rób, one same się ułożą.
ewa535 - 2012-06-13, 17:27

Masz racje Gosia ! Jednej nocy potrzebowały i juz są jak należy.
Nowe kwiatki rozkwitły wokół oczka.
A w oczku kwitną niezapominajki.



W pierwszym momencie pomyślałam, ze mam piaskówkę w ogródku ale okazało się , że to ropuszka wygrzebała się z ziemi - dlatego taka brudna. Czyli taka maluśka jesienią jednak przeżyła tą ciężką zimę !



przedsmiertne fotki szkodników moich lilii ;)


Gosik - 2012-06-13, 20:14

Jakaż śliczna ropuszka :-o ale Ci zazdraszczam :P
BiBi - 2012-06-13, 22:47

nie no mnie sie ta ropuszka wcale nie podoba ale te zielone żabki owszem czemu nie :) :)Ewa oczko i wokół oczka naprawde slicznie
Zac - 2012-06-16, 18:00

woda kryształ :brawo:
ładne rybki :brawo: :brawo:

Piotrek.P. - 2012-06-16, 21:44

Ewo, wykończyłaś oczko fenomenalnie. Zadbałaś o każdy szczegół perfekcyjnie ;) i ta woda ... :brawo:
vivit - 2012-06-20, 07:59

Ewa widzę, że linie tak samo jak u mnie wyglądają. Mało jakoś liści mają....może to wynik tego, że u nas na północy chłodniej trochę dłużej jest....i zanim zrobi sie cieplej więcej czasu trzeba....
grogosia - 2012-06-24, 19:55

och, jak ślicznie :brawo: kiedy moje tak zarośnie...jest takie łyse :-( ...
Dziewczyny Północy trzymajmy się razem :soczek:

ewa535 - 2012-06-25, 13:15

Dziękuję bardzo za pochwały Dziewczyny i Chłopaki :)

Troszkę zmian w oczku. Rozrosła się czermień błotna ;) (biję się w piersi, że nie u mnie a w za domowym stawie, ale żeby się tam zbytnio nie zagęszczała za bardzo, to zrobiłam małą przecinkę ;) )
Lilie ogrodowe walczą z pałką o pierwszeństwo we wzroście ;)
Są już wyższe znacznie ode mnie (ja 158 cm)
Zakwitła pierwsza lilia. Ogrodowa niestety ;) i kończą ostatnie czosnki



vivit - 2012-06-25, 15:24

Czyli norma u mnie też dopiero zaczynają pąki wyskakiwać....a już myślałem, że coś nie tak z moimi liliami jest.
ewa535 - 2012-07-02, 10:42

wreszcie jest, pierwsza Albida .... aż się też do fotki położyłam ;)



w ogródku zaś... ;)
pampasowa szaleje, ma już 2 metry :!: Po fioletowych czosnkach zaczęłły się niebieskie i jakieś śmieszne potargane. Zakwitły pustynniki i ładnych kolorów dostały moje nowe odmiany małych pierisów.


Gosik - 2012-07-02, 21:24

Piękne zdjęcia i te kolory...bajkowo :brawo:
ILUSION - 2012-07-02, 21:41

Ewa, ogród super, zdjęcia rewelacja :brawo: :good: :brawo:
ewa535 - 2012-07-03, 10:30

Dzięki bardzo :)

M.Rosea szybko się rozwinęłła . Po lewej zdjęcie z rana , po prawej w południe. A wczoraj ledwie pączek wynurzył czubek z głowy. Co znaczy troszkę ciepełka :)


shiftman - 2012-07-03, 10:34

ewa535, na niewielkiej przestrzeni umiałaś zrobić cudowne oczko :brawo:
Piotrek.P. - 2012-07-03, 12:05

Ewo , co Ci tu napisać ... wszystko wycackane , wypielone , każdy Ci słodzi ale to daje skrzydeł do kolejnych działań, kobieta to jednak ma rękę do kwiatów. Tylko jakoś opóźnione to wszystko u Ciebie ? czosnki zaczęły kwitnąć, a u mnie zamarły już jakieś 1,5 miesiąca temu :P
ewa535 - 2012-07-03, 14:27

Dzięki Wszystkim z całego serca, lubię jak mnie tak doceniacie :oops:
Piotr- tak mam co rok. Rozumiesz moją tęsknotę jak Wam dużo wcześniej wszystko obrodzi ?

BiBi - 2012-07-03, 21:10

Ewa ogród bajeczka ja w tym roku na jesien tez stawiam na czosnki zobaczymy jakie uda mi sie kupić
violettaxx - 2012-07-04, 00:20

:brawo: :brawo: :brawo: cud i koi pięknie się ustawiły do zdjęcia !!!
jaro12316 - 2012-07-04, 10:42

super oczko ja mam 16m3 lilie takie duże jak u pani tylko woda jest :( brudna jadę dziś do sklepu po lampę uv-c laguna 36w myślę ż będzie lepiej ;) pozdrawiam
rewi - 2012-07-04, 15:17

Jest super bo? Bo włożone jest dużo pracy i serca w to co się lubi :P
piękny ogród! :)

ewa535 - 2012-07-04, 22:29

Ojojojoj znów mnie chwalicie :) dziekuję bardzo i Wszystkich pozdrawiam
Jaro dawaj Chlopaku po imieniu, nie wpędzaj starej kobiety w kompleksy jakieś, ja metrykalnie to tam jakaś pani ale na forum jestem Ewa ;)

grogosia - 2012-07-05, 17:44

cudnie Ewuś u Ciebie...a, u mnie eh, szkoda gadać... :((
ewa535 - 2012-07-15, 10:11

Wymieniłam się roślinami z Guzalki. Przyjechała Atraction w trzech sadzonach . Dwa kwiaty w pełni kwitnienia i mnóstwo pąków (kwiaty niestety schowały się po wodą ) a liście w rozmiarze XXL :!:
Największy ma średnicę 35 cm ! Wokół nich "normalne" liście lilii Marliacea Albida w rozmiarze jak widać "pożal się boże"
NA razie zwodowane w siatkach , dlatego liście nieładnie się rozłożyły. Oj nowe większe oczko trzeba ;)


rewi - 2012-07-15, 12:18

Teraz to prawdziwe liliowisko liście naprawdę imponujące już pączki wychodzą ;)
Piotrek.P. - 2012-07-15, 12:21

Takie są skutki (pozytywne) sadzenia roślin bez doniczek ;) wytnij prawie wszystkie liście , zostaw max 2 aby roślina nie musiała się wysilać żeby je wykarmić ;)
choina79 - 2012-07-15, 12:45

pieknie to wyglada wczoraj bylem na rybkach znalazlem staw prawie caly pokryty grazelem i pare bialych lili tam bylo trzeba sie wybrac i troche go oczyscic:):):)

mi wszysciutkie plywajace rosliny niestety amury wyciely

ewa535 - 2012-07-15, 19:15

Piotrek.P. napisał/a:
Takie są skutki (pozytywne) sadzenia roślin bez doniczek ;) wytnij prawie wszystkie liście , zostaw max 2 aby roślina nie musiała się wysilać żeby je wykarmić ;)


No właśnie nie byłam pewna co będzie lepsze czy wyciąć czy może ona tymi lisćmi pobiera słoneczko , wiec zostawić. Dziękuję Piotr, to wytnę przy okazji wsadzania do koszy te najbardziej pokiereszowane w transporcie. Ale i tak przyszły w doskonałej kondycji.
Mam tez problem w jakie kosze je upakować. Na trzy duże kwadratowe brak półek :oops:
Jest miejsce albo dla dwóch albo dla jednego ogromniastego jak do baniaka z winem. Czy mogę je dać w jeden ogromny kosz ? czy lepiej w te dwa kwadratowe ?
A sadzonki w ogóle są trzy :bum:
I wszystkie chcę mieć ;)
Może też chlapnąć na dno ?

ewa535 - 2012-07-15, 19:51

Prawda ? albo mogłam od razu mówić, że mam lotosa jakiegoś ;)
Poważnie rozważam również wrzucić na dno. Troszkę się jednak obawiam czy za trzy lata nie będę musiała robić wielkiego remontu oczka , bo zarośnie a próba wyjęcia skończy się wyjęciem również folii :???: Oj żeby mi ktoś mądrze doradził ...

W między czasie zanim te rady...
Okazało się, że mam nie trzy żabki, tylko przynajmniej 6 :!: W trakcie jak te 5 się przytulało to szósta siedziała na mostku :)


Pawlak - 2012-07-17, 13:16

Właśnie nadrabiając zaległości przebrnąłem przez 46 stron tego tematu. Gratuluje przepięknego oczka i uważam to oczko za inspiracje dla siebie :)
Gosik - 2012-07-17, 15:35

Śliczne żabcie Ewuś, u mnie niestety tylko jedna, czasem dwie :(( , a lilie daj w dwa kosze, w jednym zrobi ci się później ogromna plątanina i ciężko będzie rozsadzać ;)
ewa535 - 2012-07-17, 16:09

Bardzo dziękuję :)
rewi - 2012-07-17, 17:42

Te zielone żabki są fantastyczne ładnie się prezentują u mnie tylko 3 jest brunatne ale są ;)
ewa535 - 2012-07-20, 14:03

Wycięłłam liście jak talerze do pizzy XXL w lilii Atraction od Guzalki i odkryłam trzy podwodne kwiaty :!:
Pąki widziałam jak wodowałam, ale nie sądziłam, że będą chciały rozkwitnąć pod wodą na 20 cm. łodygach !
Dwa z nich w połowie rozkwitu już gniją, trzeci bardzo ładny ! Wyniosłam je wyżej i uwiązałam na sznurku bryłę w siatce. Nie przesadzam jeszcze , choć wszystko czeka, bo wymaga to wejścia do oczka a tam nadal kąpie się szczur :crazy:


Lilia mimo początkowego pobytu pod wodą i jeszcze non stop leje deszcz jest czwarty dzień w pełnym rozkwicie. Ostatnia jej fotka z dzisiaj

ewa535 - 2012-07-30, 01:06

kwiatkowo i żabkowo żeby weselej było jak za oknem deszcz i pieruny ;)


rewi - 2012-07-30, 11:31

Żabki świetne chciałabym mieć taką rodzinkę a tak to jest kilka a każda inna ;)
Ukwiecenie piękne :D

Gosik - 2012-07-30, 11:52

Ewcia, u Ciebie jest po prostu bajecznie :piwko:
darek653 - 2012-08-02, 14:33

dech zapiera, super kolorowo w Twoim ogrodzie .....
Ale, ale.. czy Lilia Atraction nie zagłuszy ci pozostałych roślinek w oczku ?

ewa535 - 2012-08-02, 15:04

Być może Darek, a nawet już chyba troszkę tak jest. Liście lilii zaczynają stać nad wodą i generalnie się gotują. Ryb nie widać. Żaby chodzą po liściach z jednego brzegu na drugi suchą nogą ;)
No cóż, uległam parciu na łan kwiatów oglądając ukwiecone fotki niektórych posiadaczy sporych stawów i teraz mam za swoje ;) A moje oczko za małe :???: Przyjdzie czekać na kwiaty nadal ale stosować przecinkę liści ;)

drako - 2012-08-02, 15:53

ewa535 napisał/a:
Liście lilii zaczynają stać nad wodą i generalnie się gotują... ;)

To też ma swój podzwrotnikowy urok :brawo: . Kwiatów i zielonych żabek zazdraszczam.
A co tam z karczownikiem?
Też z nim walczę - właśnie zakupiłem metalowe szczypce ze sprężyną :oops:

darek653 - 2012-08-02, 19:34

Ewa, jak mniemam, ma wodery to po oczku może śmigać.
A przycinka będzie potrzebna oj będzie.
Ja też napaliłem się na Lilie atraction ale poczekam jak u Ciebie będzie się
"sprawować".
Trzeba jednak przyznać, że to piękna lilia, kwiaty ma przepiękne.

Gosik - 2012-08-02, 20:08

Ewcia, a jak walka ze szuro-myszką? :-o
ewa535 - 2012-08-03, 12:10

Dzięki, za pochwały :)

W kwestii szczura ( Drako to był na pewno szczur)
Jak trzeciego dnia funkcjonowania łapek na myszy (szczur był mały, młodziak) modernizowanych stale przez zwiększanie czułości gilotynki i inne nagięcia w celu usprawnienia ustrojstwa, zbierałam stale zatrzaśnięte pułapki bez serka, bez kiełbaski, bez suchego chlebka ( Artur !) to się na prawdę mocno wkurzyłam. Dwie pułapki to sobie wciągnął głęboko pod mostek. Jeszcze go tego dnia zfilmowałam jak biegał pod mostem.
Tego też dnia, mimo niedzieli namierzyłam człowieka od deratyzacji , podjechałam i kupiłam żywołapkę na szczura. Ustawiłam gdzie trzeba i czekam do dziś :hehe: Stale pusta !
Ale szczur zniknął jak kamfora dokładnie tego dnia. Raczej zadziałała trutka , którą się obżerał w ilościach mocno przesadzonych jak na takiego małego osobnika. Zwłok nie znalazłam, mimo rozebrania połowy kamiennego obłożenia filtra k-g pod mostem. Ryby jeszcze pływają, więc w oczku też raczej nie zdechł. Może jak przyjdzie zima i nie będzie mojego buszu, to kiedyś znajdę jakiś szkielecik. Rybom pozostała trauma do dziś, wzmacniana systematycznie przez koty. Przeważnie pływają jak jesiotry po dnie .
Ja natomiast też się kwalifikuję do specjalisty i to nie tylko przez SKS ! Co jakiś listek się poruszy w ogrodzie , czy nawet żaba skoczy to serce mi szybciej bije. Do ogrodu mimo upału udaję się wyłącznie w wysokich kaloszach . To było obrzydlistwo z tym szczurem.

Ale jakoś dojdziemy z rybami do równowagi mam nadzieję ;)

Póki co, chcę się pochwalić rekordami wzrostu miskanta i lilii, która ścigała się z pałką szerokolistną i wygrała. Dla wyjaśnienia Lucek jak na swój wiek jest wysoki - 148 cm a ścieżki na których stoi, są wyżej niż grządki ! Ta odmiana lilii ma niesamowicie intensywny zapach. Jak stoi się na tarasie to głowa boli od aromatu.


violettaxx - 2012-08-03, 13:31

:brawo: :brawo: :brawo: super !!!
Gosik - 2012-08-03, 15:31

Niesamowite :-o od razu widać dobrą rękę gospodyni :brawo: ( Lucek też rośnie jak na drożdżach :P )
ewa535 - 2012-08-11, 12:34

Pochwalę się jak ładnie komponują się z oczkiem moje urodzinowe prezenty.
Oprócz nowości w postaci lamp japońskich rozkwitło też troszkę nowych lilii.
Wiedziały czy co ? ;)



moja stara pierwsza lampa (własnej produkcji) też niczego jeszcze ;)



tu był kiedyś strumyk :hehe; zarosło, że wody nie widać



i obiecane fotki lilii . Ostatnie, bo zaraz planuję je ściąć i podarować mojej mamie. W końcu 50 lat temu niechcący mnie urodziła . Niechcący ;) bo spadała ze schodów, na szczęście owijając się znoszoną na dół kołdrą :hehe: Więc uznałam , że takie ekstremalne sporty to nie dla mnie i postanowiłam miesiąc wcześniej niż planowałam rozejrzeć się za bardziej stabilnym otoczeniem ;)


Zac - 2012-08-11, 12:36

:brawo: :brawo: :brawo:
Piotrek.P. - 2012-08-11, 12:44

Bardzo mi się podoba ta funkia w ścieżce :brawo: jeszcze raz 100 lat :piwko:
rewi - 2012-08-11, 17:16

Cudne lilie w ogóle jest cudnie :brawo: :brawo:
Gosik - 2012-08-11, 17:20

Lampy imponujące :-o Twoi darczyńcy wiedzieli czego Ci potrzeba :good: Teraz wygląda to bardzo pięknie ( wcześniej też było pięknie) .Tak na marginesie, to pokazałam mojej siostrze Twoje prace, bo ona też ma ogródek, oczko w stylu japońskim. Już robi lampy ze styropianu :hehe:
Vanka - 2012-08-21, 17:24

Nie mogłam się powstrzymać, żeby tu nie zajrzeć :)
Ewa w pełni zasłużyłaś na wyróżnienie Twojej Galerii. Jest to naprawdę wzorcowe oczko i zdjęcia oddają pasję, którą rozwijasz w sobie, ale i w nas - zwykłych oglądaczy przepięknych fotek. :brawo:

leszek50-57 - 2012-08-22, 21:10

Bardzo ślicznie Ewcia ,zrobiłaś rajski ogród,można teraz trochę po biesiadować
przy piwku :brawo:
poz.Leszek
-------------

Gosik - 2012-08-25, 22:08

Pobiesiadować można niekoniecznie tylko przy piwku :P Ewcia, tylko słówko rzeknie i biesiadowanie może się odbyć, i przy soczku :soczek:
darek653 - 2012-08-30, 22:52

Mam Ewuś do Ciebie pytanko za 100 punktów
kiedyś opisywałaś, przy poszerzaniu brzegów swojego oczka o kamykowej folii, którą kupiłaś
a nie chciałaś reklamować producenta.
Czy mogłabyś podać mi namiary? darek653@wp.pl

ewa535 - 2012-08-30, 23:25

Ja tam nawet chcę reklamować tą firmę bo jestem bardzo zadowolona z kontaktu i towaru , który dodatkowo jest typowo oczkomaniakowy ;) podobnie jak produkty Gardeny, Oase czy inne , które sobie tu często polecamy, też w końcu wspierając te marki.
Chodzi tylko o to ,że mam pewne obawy czy wszyscy mi uwierzą, ze robię to na prawdę bezinteresownie jeśli zobaczą moje fotki oczka na stronie tej firmy ? :)
Dlatego przy tej okazji zapewniam , że bezinteresownie ( bo już po dokonanym zakupie) bez żadnej gratyfikacji zgodziłam się udostępnić właścicielowi firmy zdjęcia mojego oczka z wykorzystaną folią, którą u niego zakupiłam.
Ponieważ dostaję zapytania od oczkomaniaków gdzie ją kupić, a uważam, że towar jest godny polecenia podaję adres strony producenta tej folii:
www.folstone.pl

darek653 - 2012-08-30, 23:57

No i o to chodzi żeby się dzielić dobrymi pomysłami.
Brawo Ewa za odwage..............

vivit - 2012-08-31, 10:08

ewa535 napisał/a:
...
Ponieważ dostaję zapytania od oczkomaniaków gdzie ją kupić, a uważam, że towar jest godny polecenia podaję adres strony producenta tej folii:
www.folstone.pl


Za 7 lat chciałbym ją zobaczyć :x W moim przypadku oase nie dała rady, bo kamyczki pomalutku odchodzą od folii. Jeden za drugim tak pomalutku i folia gołocieje, a w zasadzie to wyłazi z pod kamyczków. :evil: W zasadzie to mnie to nie denerwuje ale wnerwia mnie kupa kasy na to wydana i efekt jak za tę kasę taki sobie....

Ale może tu będzie co innego....ja od jakiegoś czasu w cudowne kleje przestaje wierzyć woda jako najlepszy rozpuszczalnik i tak wszystko rozpuszcza tylko pytanie w jakim czasie :-D A ja głupi nauczycielowi od chemi nie wierzyłem :oops:

ewa535 - 2012-09-03, 22:59

Uaktualniam żeby nie było, że już nie mam oczka czy co ?
Właściwie to prawie nie ma . Tak zarosło





Od czasu szczura ryby nadal niechętnie podpływają do brzegów, dodatkowo trudno je dostrzec, bo powierzchnia mocno zarosła więc może kiepsko widać ale porosły mi prawdziwe byki ;) I tak jak wielkie to płochliwe . Czmychają gdzie pieprz rośnie nawet jak rzucam karmę i przestraszają się własnego mlaskania :hehe:



Mało kwiatów lilii ale zakwitł nowy tegoroczny zakup (dobre i to ! )
Ale nie powiem Wam co to za lilia, choć mi ją doradzaliście nawet :) Skleroza nie boli :hehe:
Może Arek ma jakieś dane sprzedaży , albo ktoś zna taką odmianę ?



Gosik - 2012-09-03, 23:02

Po prostu bajka :brawo: pięknie tam u Ciebie Ewcia :piwko:
JAREK G - 2012-09-04, 01:09

ewa535 napisał/a:
Ale nie powiem Wam co to za lilia,
Ewa to pewnie Joey Tomocik.
U Ciebie pięknie jak zawsze a rybki super :good:

ewa535 - 2012-09-04, 07:52

Dzięki :)
Faktycznie zamówiłam Joey Tomocik, chociaż wachałam się żeby może James Brydon ;)
A w ogóle doczytałam w starych postach, że to za Twoją radą !

ps.
Twój filtr jeszcze nie podłączony, na dniach biorę się wreszcie za to.

Bartosz_n - 2012-09-04, 17:28

:brawo: :brawo: Super. Pięknie wszystko razem współgra.
Rybcie super, woda nawet nie wiem jakich słów użyć by to opisać. :brawo:
Piękna lilia. Widać Ewa, że poświęcasz sporo czasu by opiekować się nie tylko swoim cudownym oczkiem ale także bajecznym otoczeniem.
:brawo: :brawo:

rewi - 2012-09-04, 18:03

Joey Tomcik na pewno :D
Pięknie jest! :D

Gosik - 2012-09-05, 11:13

Ewcia, powiem krótko, bo już ciągle słyszysz że cudnie, pięknie, bajkowo, uroczo itp....rewelacyjne zdjęcie dałaś w avatarze :good:
ewa535 - 2012-09-05, 11:30

Bardzo dziękuję Ci.
Zdjęcie jak zdjęcie, ale te emocje ! Pierwszy raz to robiłam, testament chciałam na szybko pisać ;) ale nie taki diabeł straszny. Fruwałam 100 metrów nad morzem Egejskim i wśród gór - wrażenie niesamowite. Będę teraz robić to wszędzie gdzie tylko jest dostępny parasailing

vivit - 2012-09-05, 20:36

Ewcie polecam skok z 3000. Kiedyś często to robiłem i jest to dopiero frajda tak latać niezależnie. Teraz niestety już drogo wychodzi więc nurkuje sobie aby utrzymać właściwy poziom adrenaliny w żyłach ;)
To jest lepsze jak narkotyk...polecam spróbować..

ILUSION - 2012-09-05, 21:44

Ewa lataj sobie lataj, a poza tym rewelacyjne zdjęcia, wszystko jak w bajce :brawo: :good:
ewa535 - 2012-09-18, 16:26

Coraz chłodniej.
Żeby dupkę pogrzać trzeba różne pozycje przybierać ;)





ustrojona...



i inne robactwo...




żabki coraz rzadziej goszczą na kamieniach...



Coś tam jeszcze kwitnie, ale to już kwiaty jesieni a w oczku pąki lilii nie daja rady z otwarciem :?



leszek50-57 - 2012-09-18, 20:11

Ewka,ty jeszcze masz lato w ogrodzie,kolorowo,ładnie i wszystko żyje :brawo:
poz.Leszek
------------------

AurorA - 2012-09-19, 01:56

leszek50-57 napisał/a:
Ewka,ty jeszcze masz lato w ogrodzie,kolorowo,ładnie i wszystko żyje :brawo:
poz.Leszek
------------------


to samo chciałem powiedzieć- u mnie to już trzeba liście z drzew grabić a w oczku żółknie wszystko na potęgę. Żabiściek u ciebie zieloniutki a u mnie dziś wywalałem to całkiem żółty.

rewi - 2012-09-19, 16:40

Kurczę :-o
U mnie zimno, mokro, jesiennie, liści pełno nie żebym narzekała ( bo jesień lubię ) ale chcę 1/3 tej zieleni i barw które są u Ciebie, a co do oczka wszystko zieleniutkie a u mnie już od tygodnia wszystko zamiera :P

ewa535 - 2012-10-01, 15:26

Lobelia zakwitła jednym kwiatuszkiem. Marny efekt z trzech sadzonek. Czekam na pełne kwitnienie w przyszłym roku jak się rozrosną. Widać za maluśkie były.



Wypasione żaby trawne wędrują do oczek . Na zimowanie już chyba .
Tą zastałam na środku ścieżki. Zanim czmychnęłłam po aparat już była na brzegu w kosaćcach.


violettaxx - 2012-10-01, 16:43

Ewa Cud ,Malina :brawo: :brawo: :brawo:
Gosik - 2012-10-01, 17:15

Piękny ten kwiatuszek, taki czerwony kapturek wśród zielonych wilków :P
AurorA - 2012-10-12, 22:02

Ewa mi kwitły ostro, ale mam pod folią- może kwestia klimatu. i pamiętaj by zabrać na zimę bo mi nawet wiosenne przymrozki wykończyły cześć.
ewa535 - 2012-10-13, 00:40

Arek a gdzie ja mam je zabrać? do domu w wodzie trzymać ? jak papirus ?
Nie uwierzycie ale ten kwiatek nadal jest taki sam czerwoniutki, nie planuje uschnąć czy coś :-o

AurorA - 2012-10-13, 14:50

Ja do piwnicy daje na zimę.
ewa535 - 2012-10-17, 11:36

Jesiennie niby bo rozchodniki zpurpurowiały ale jeszcze ciągle zielono, coś tam kwitnie i nawet pszczoły jeszcze zapylają (fotki z wczoraj).
Niezapominajka i lobelia w oczku daje jeszcze radę. Tułacz dla odmiany powoli z czerwonego w zielone przechodzi ;)
Jakiś gruby zwierz zrobił norę i rozwalił zmurszały rollboader. Nora, że pięść wejdzie. Znów mam teraz z kolei norkę czy inną kunę ?


Gosik - 2012-10-17, 12:24

Zdjęcia jakby późnego lata, a nie jesieni :piwko: Jeszcze bardzo ładnie w Twoim ogrodzie Ewo ;)
rewi - 2012-10-17, 15:28

Można nawet powiedzieć, że pełnia lata w oczku jak zieleniutko. Jeszcze tyle roślin kwitnie :P
ewa535 - 2012-10-19, 20:04

Przyszła pora pochwalić się nowym filtrem ;)
Chodzi już kilka dni ale testowałam najpierw czy nie ma żadnych przecieków , bo instalacja bardzo skomplikowana.
Komplikada polega na tym, że filtr stoi w piwnicy lekko poniżej poziomu ogrodu a rury biegną przez ścianę i cały ogród a jeszcze po drodze zasilają dwa filtry biologiczne.
Z wydatną pomocą autora filtrów - Jarka G. wysyłając wzajemnie mnóstwo maili, zdjęć i spędzając godziny na telekonferencjach UDAŁO SIĘ i jest sukces ! ( Chyba Jarek miał już dość takiej klientki ;) ) Przy okazji jeszcze raz Jarek, WIELKIE DZIĘKI ZA DUŻĄ POMOC !

Filtry w piwniczce




Żeby woda do filtra wleciała i wyleciała w ścianie zostały wykute dziury, niestety nie bez strat, kafle popękały. Jakoś to naprawię , ale i tak baardzo się cieszę , że mam te filtry porządne i ukryte a nie wieczny problem z maskowaniem wszystkiego w ogrodzie.
Po lewej - wypływ z filtra , po prawej - wlot.



Pozostaje wkopać rurę z pompy i jakoś zamaskować końcowy wypływ wody do oczka. Na zdjęciu nie widać za bardzo , ale mimo, ze woda rozdziela się po drodze dwukrotnie to do samego oczka wpada niezły chlust. Łoskocze jak mała Niagara ;)



Nie wiem czy to te filtry czy zastosowanie preparatu (Soll coś tam po niemiecku ;) ) ale woda jest cudna a szlam z kamieni zniknął całkowicie. Poniżej fotki kamieni - Przysięgam, że nie czyściłam szczoteczką do zębów ;)



Częściej teraz biegam do tej piwniczki, bo testuję czy nie ma przecieków i na schodach ciągle spotykam mini ropuszki ( tak jak w ubiegłym roku) Zawsze chcą się chować w tej piwnicy na zimę.
Zielone wręcz przeciwnie ! ujawniły się znów z powodu ocieplenia


ewa535 - 2012-10-21, 10:51

Wyławiałam wczoraj pistię, żabiściek i salwinię na kompost. Pod kępą niezapominajek, która mocno wyszła ze strumyka na oczko odkryłam tak dorodne hiacynty, że aż szkoda było wyrzucać. Rosły tam w całkowitym cieniu. Te które dryfowały w pełnym słońcu były marne i podgniłe. Czy one cienia właśnie potrzebują ? czy o co chodzi? LAtem nawet takie ładne nie były.
Póki co zostawiłam jako jedyną pływającą ozdobę.


JAREK G - 2012-10-22, 02:16

Musisz Ewa zwrócić uwagę żeby nie wyskoczyła lampa UV z tych rur PCV , bo jednak pompa daje jakieś ciśnienie, a takie połączenia rur nie są przystosowane do pracy pod ciśnieniem
ewa535 - 2012-10-22, 07:54

Dzięki. Na jednym króćcu jest opaska , dam też na drugi w takim razie.
To jedyne słabe ogniwo było. Ciężko było dopasować cokolwiek szczelnego. Jedynie z tymi białymi karbowanymi nie ma przecieku.

AurorA - 2012-10-24, 22:45

Podziwiam pierwsze w Polsce oczko online :) :) :) :)

U Ciebie to jeszcze całkiem zielono.
ewa535 napisał/a:
Pod kępą niezapominajek, która mocno wyszła ze strumyka na oczko odkryłam tak dorodne hiacynty, że aż szkoda było wyrzucać. Rosły tam w całkowitym cieniu. Te które dryfowały w pełnym słońcu były marne i podgniłe.


u mnie to samo, dotyczy także pistii

Gosik - 2012-10-25, 11:40

No Ewa, teraz Ty zadziwiłaś mnie ogromem inwestycji :brawo: , kawał dobrej roboty, no i filtry pod stałym nadzorem specjalisty :piwko:
ewa535 - 2012-11-13, 23:10

Jest godzina 22:45 siedze sobie przed TV. Słyszę nagle jakieś dzwięki - chrobotanie jakby. Myślę -czy coś mogło wejść do domu o tej porze roku? nie no raczej dzisiaj nie otwierałam drzwi na taras.
Znowu chrobocze jakby przy oknie. Uświadamiam sobie ,ze to raczej ZA oknem a dokładnie za drzwiami tarasowymi . Wstaję z fotela i wyglądam ale patrzę w dal, najpierw po prostu widzę oświetloną taflę oczka. Nic . spokój, ryby pływają. Już sie odwracam w tył zwrot gdy nagle widzę kątem oka, że idealnie białe wiadro po azofosce , które stoi tuż za szybą drzwi tarasowych JEST W ŚRODKU CZARNE !!!!!!! Ja ci patrzę co to może być ? ( wiadro tam postawiłam bo wrzucałam odpadki na kompost i akurat było puste tylko na dnie pęknięte jajko surowe i jakieś tam babłochy z zupy)
A tu na mnie patrzą śliczne ślipka, pyszczek czarniutki z białymi plamami. Siedziało toto w wiadrze a łapkami przednimi się wsparlo o rant wiadra i tak patrzymy na siebie przez szybę.
Mnie zamurowało trochę i jego chyba też. Odległość jego i moja od szyby jakieś 20 cm.
Tak myślałam pójść po aparat czy wygonić ? Otworzyłam drzwi a to poleciało elegancko wzdłuż oczka na tył ogrodu. Parę kamyków za nim rzuciłam ale specjalnie szybko nie uciekał. Z tego co zapamiętałam to tchórz murowany. Dużo białego na buzi miał . niestety.
Ciekawe czy w drodze po to jajko przyjrzał się co pływa w oczku ? :x
Chyba nie zasnę dzisiaj

lis_ek - 2012-11-13, 23:17

Bliskie spotkanie trzeciego stopnia, można powiedzieć :-D . Zarówno ryby jak i żaby muszą się strzec.
leszek50-57 - 2012-11-14, 08:19

Ewka,będziesz musiała go a złapać,bo będzie częstym goście twojego oczka,
nie chcę cię straszyć,ale u kolegi wyłowił wszystkie ryby a bałagan w oczku
potworny,ale jest po krzyku po dwóch latach złapał się w pułapkę i teraz jest spokój
na działkach,bo nie tylko był gościem kolegi oczka :P
poz.Leszek
----------------

ewa535 - 2012-11-14, 10:46

Może nie gustuje w rybach albo za leniwy żeby polować w wodzie ? Bo skoro przespacerował przez cały ogród, minął dobrze oświetlone oczko z rybami jak na patelni a dotarł na taras do wiadra z resztkami ? W nocy do ryb nie powrócił , bo pływają wszystkie. Może to światło go deprymuje ? Albo ma więcej łatwiejszej zwierzyny. U mnie jest chyba mnóstwo nornic. Już dwa razy widziałam jak kot się w ogrodzie z nimi rozprawiał.
Na wszelki wypadek postawię koło oczka żywołapkę (po szczurze) z kurczakiem w środku.
Tylko on chyba za długi na nią ?

Artur - 2012-11-14, 10:50

Dokarmiaj go lepiej, wtedy na 100% ryb nie ruszy. Moim zdaniem. . Tchórz czy Tchórzofretka wybiera najłatwiejsze do zdobycia pożywienie, po co ma się męczyć z rybami skoro ma myszy itp.
ewa535 - 2012-11-14, 11:00

Ło matko, to jeszcze tchórza mam dokarmiać ? Już jeżowi sypię psie chrupki i czasem jajko surowe podrzucę . A może tymi jajkami go zwabiłam z lasu?
vivit - 2012-11-14, 11:04

Ja właśnie się pozbyłem lokatora na dziko z domu :P
Po jednej nocy podziękowałem i dziure prowadząca na podbitke zablokowałem. na razie 2 tyg spokoju...chyba poszukał sobie innego lokum... :piwko:

Gosik - 2012-11-14, 11:34

Bliskie spotkanie... ja zamarłabym przy tej szybie. Teraz, jak chłopaki ze mną nie mieszkają, to wyczuliłam się na wszelkie odgłosy. Byłaś Ewa bardzo dzielna, że jeszcze o aparacie pomyślałaś :good:
ewa535 - 2012-11-14, 11:50

Gosia to jest drobniutkie i śliczne ! Ładniejsze i drobniejsze od kocura ;)
Poza tym wiadomo, że dzikie małe zwierzątko to szybciej czmychnie niż mi się rzuci do
gardła ;)
Wyjątek stanowią szczury :evil:
No i należy pamiętać, że dzieliła nas szyba !
A tak a propo's co może szyba ;)


Gosik - 2012-11-14, 11:55

Piękne zdjęcie :brawo: ona myśli: jaki śliczny niedźwiadek
on myśli: czemu ta przekąska taka niedostępna ;)

ewa535 - 2012-11-28, 11:49

Dziwna końcówka listopada . W oczku sporo zielonego a ryby ciągle jeszcze nie "ułożyły się do snu" ;) pomiędzy koszami .
Nie wiadomo co robić z bobrkami, przęstką, lilią Tomocik ? wszystkie rośliny w pełni rozrostu, wypuszczają nowe liście. Grzech ciąć po prostu, a przecież mróz tuż za pasem :???:



Deskę podtrzymującą wężyk napowietrzacza postawiłam na sztorc. Może taki "cienki" mostek" zniechęci koty do spacerów ;)
Natomiast tchórz mnie więcej nie odwiedził, przynajmniej nie spotkałam go ale odkryłam na starszym kompoście jego próby wykopania jamy. Wgłębienia nie do końca drożne wiec zrezygnował czy coś ;)


Zac - 2012-11-28, 15:18

Piękne Koi i woda tak samo :brawo: :brawo:
rewi - 2012-11-28, 15:57

To u Ciebie tak ciepło zaraz wbijam na kamerkę podglądnąć :P
violettaxx - 2012-11-29, 19:23

:brawo: Ewa u Ciebie prawie wiosna :)
AurorA - 2012-12-02, 00:17

U mnie tak nie jest. Ryby wprawdzie jeszcze ruchliwe, ale rośliny pozasychały.
Gosik - 2012-12-02, 12:00

Byłam dziś u Ciebie z wizytą, ale nikogo nie było :(( ( wizyta oczywiście przez kamerkę :P )Pięknie tam Ewuś u Ciebie, jeszcze tak zielono w oczku, mimo, że na tych drzewach to już śnieg ( czy tylko tak to wygląda poprzez kamerkę?)
ewa535 - 2012-12-08, 03:07

Sypie u mnie od godzin popołudniowych w piątek. Jest 3:05 czyli sobota i sypie nadal. Oczka nie widać. Zajrzyjcie w kamerkę, bo widok przecudny.
Tylko kto to wszystko odśnieży ? :-( dzisiaj rano ?
A miałam plan w sobotę dekorować posesję. Jak już uda sie wstać ;) to jak to zrobić w takich zaspach ?

woody - 2012-12-08, 09:07

wysiadła kamerka ;/
rewi - 2012-12-08, 10:35

Mi tam wszystko działa w porządku, ale śniegu, a śniegu :-o :P
duzers - 2012-12-08, 16:45

Ewa bardzo ładnie,aż szkoda odśnieżać
JAREK G - 2012-12-09, 00:00

U mnie też działa , pięknie zasypane :)
AurorA - 2012-12-09, 01:38

Działa , ale zasypało równo. Tylku dziurkę w środku tej oczkowej zaspy widać.
ewa535 - 2012-12-25, 16:35

Wspomnienia pięknych zasp śnieżnych nocą. Teraz kapie ciepły deszcz :((



Na tym stole stał karmnik....
Dlatego ptactwo dostało posiłki z opóżnieniem ale w końcu dostało !



ptaki brudzą okrutnie ale na szczęście potem wyjadają co nakruszyły pod stołem ;)



jazda figurowa na lodzie...


BATMAN ??? :?:


Sroki na szczęście trzymają się z dala od karmników czego nie można powiedzieć o kotach :-(



taki żart na koniec - te nie cierpią mrozu, braku pożywienia, bo skryty pod zaspami snieżnymi ale 35 na plusie non stop też potrafi umęczyć ;)


rewi - 2012-12-25, 17:26

Ewo świetne fotki :good: Ten koszyczek z ziarnami super sprawa, bardzo fajny patent :)
ewa535 - 2013-01-06, 17:59

W oczku od dawna odwilż . Lód i śnieg odsłoniły całkiem nie zmarznięte rośliny.
Kosy urządzają kąpiele jak na wiosnę i latem :)
A ryby pływają leniwie coraz wyżej (wszystkie żyją :) )




Wiosną nie należy dokarmiać ptactwa ;) ale karma została a ptaki szaleją i wyjadają.
Mam nadzieje , że nie uległa fermentacji bo wszystkie ziarna zanurzone były w smalcu.
Sorry, że fotki nie są najlepsze , bo w strugach deszczu i przez szybę.


violettaxx - 2013-01-06, 18:29

Piękne zdjęcia :brawo: :brawo: :brawo: szkoda, że rybki się nie załapały na zdjęcie ;)
ewa535 - 2013-01-06, 19:29

Dzięki Viola , bo z ciepłego domu, zza szyby okiennej tylko tyle uchwyciłam... ;)
Jak wyjdę z grypska pokażę co wodzie piszczy ;)

ILUSION - 2013-01-06, 20:22

No piękne zdjęcia :good: :brawo:
ewa535 - 2013-01-07, 01:42

Dzięki Miszczu ;) :oops:
ILUSION - 2013-01-07, 15:34

No no no, tylko bez szydery mi tu ;)
Gosik - 2013-01-07, 17:49

Zdjęcia fantastyczne i wracaj nam szybko do zdrowia :piwko:
szopen - 2013-01-08, 22:27

Ewa właśnie obejrzałem z wysokości kosmosu Twój stawik i donoszę Ci, że coraz intensywniej zasypuje go pruszący śnieg. :yahoo: Jeżeli jest to jakieś zagrożenie, dla Twojego oczka, to szybko zgłoś to jakimś "służbom specjalnym". :hehe:

Pozdrawiam Antoni!

Zac - 2013-01-08, 22:37

Cytat:
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc


Nie widze wody :-o :-o

AurorA - 2013-01-08, 22:42

ewa535 napisał/a:
W oczku od dawna odwilż . Lód i śnieg odsłoniły całkiem nie zmarznięte rośliny.


daj znać na wiosnę czy ten tatarak trawiasty ci przezimował, ja znoszę do piwnicy

Gosik - 2013-01-09, 21:06

Zajrzałam teraz i wodę świetnie widać, lampka daje super światło :piwko:
ewa535 - 2013-01-09, 21:48

Antoni - dzięki za czujność ! :good:
Zanim pomyślałam o szwadronie do odśnieżania znów odwilż, deszcz i wiosna jakby...
Ale dekoracje świąteczne trzymam bez względu na aurę do marca i basta :lol:
Choć takie wrażenie zimy, bo ryby też jakby w wiosennym ruchu.



Mimo pozornej wiosny ptaki szaleją w stołówce więc wyszłam dziś uzupełnić półmiski
i przy okazji zawiesiłam nowy karmnik (wiaderko jest bliżej okna, łatwiej będzie kadrować ptaki - uwielbiam to :) )
Wszystkiemu przyglądali się moi ulubieńcy :)
Nic się mnie nie boją te ptaszki.



Tegoroczna mieszanka najbardziej pasi kosom jak widać i sikorkom. Dzwońce coś tam skubną i zwiewają zanim włączę aparat.
Poniżej szczyt łakomstwa kosa ;)
Tam już nic w tym pudełku nie było :hehe:



Dobra , bo dostanę eksmisję na forum ornitologiczne ;)
Zatem o rybach.
Są wszystkie i sobie pływają .
Jak mróz ściska i robi się lód - to blisko dna oczywiście,
jak leje deszcz to żwawiej i wyżej co starałam się udokumentować .
No i u mnie ten pogodozmian jest na zmianę co dwa dni :bum:



Ta ostatnia fotka na prawdę nie jest z lata ;)
Jedna lilia ma właśnie pąk i młode listki.
Tzn. miała, bo dziś wycięłłam wszystko.
Miałam wrażenie, ze to gniło i się zagloniło wokół nich.

Arek jak mi ten tatarak przeżyje to z wielką radością dam Ci znać :)
Na razie zimozielony bardziej :)
kosaćce zresztą też, po co ja je wycinałam ?


Piotrek.P. - 2013-01-09, 22:14

Ale masz ptaków :brawo: u mnie w tym roku nie ma ani jednego kosa, same sikorki przylatują. 5 kulek "tłuszczowych" zjadają na śniadanie :P

Wczoraj w nocy miałaś tyle śniegu,a dziś praktycznie znikł, teraz to tylko wypatrywać wiosny :soczek:

Zac - 2013-01-10, 16:01

Ten biały KOI z ostatniego zdjecia wpadł mi w oko ;) ;)
Gosik - 2013-01-10, 16:33

Zac napisał/a:
Ten biały KOI z ostatniego zdjecia wpadł mi w oko ;) ;)

To go natychmiast wyjmuj i oddawaj Ewuni-to jej rybcie :crazy:

KILERK1 - 2013-01-10, 21:53

Cały czas próbuję wejść na Twoją kamerkę - i nic
cały czas brak obrazu :evil: :evil:

leszek50-57 - 2013-01-11, 09:11

Ewka,piękne fotki,jak ty to robisz,że tyle ptaszków łowisz bez krwawo
i one ci tak pozują :brawo: jest co podziwiać :-o

Zac - 2013-01-11, 10:50

Do mnie przylatują tylko sikorki,kawki i czasem gawrony, wróbli wcale nie widać czasem sójka przyleci a u Ciebie to cały czas od rana do wieczora ;) ;) ;) :soczek:
A na oczku dalej lodu nie masz :-o

Adalbert - 2013-01-11, 11:35

Ja również podziwiam tą niesamowitą różnorodność latającej fauny u Ciebie. U siebie zauważam jedynie 5-6 gatunków (te 5-6 to dlatego, żenie jestem pewien czy sikory są jednego gatunku czy dwóch).
Ale bandę wróbli mam :yahoo:

ewa535 - 2013-01-12, 15:54

Zac napisał/a:
Ten biały KOI z ostatniego zdjecia wpadł mi w oko ;) ;)


Nie dziwię się , bo jest wyjątkowy :)
To mój pierwszy. Jest od samego początku (na wiosnę będą 4 lata) i do zeszłych wakacji był jedynym Kojakiem w oczku. Kupiony za 5 złotych jako karaś :hehe:
Zdiagnozowany dopiero przez JArka G. jako Karp Koi :)
Jak go kupiłam miał 10 cm. był śnieżnobiały i plama na głowie była intensywnie czerwona.
Teraz ma około 35 cm. plama z karminowej zrobiła się makowa a na grzbiecie pojawily się niebieskawe łuski. Uważam, że jest piękny ;) a już wytzymały egzemplarz na pewno ! Przeżył trzy ostre zimy w tym podczas ostatniej stratę wody w oczku ! - musiał pływać w 30 cm wody na dnie podczas gdy mróz chwycił na -20 około :!: Po drodze latem padły dwa karasie -pleśniawka a ostatniej zimy orfa. A jemu nic ! Wieczna ryba !!!!!
Mam nadzieję ;)

ewa535 - 2013-01-13, 18:54

Słonecznie i wesoło nad oczkiem ;)


Co tam na górze ?-------------------------------------------------- A nic, tu takie większe są



Co ty ptaku odczyniasz ?


krysiek - 2013-01-13, 20:33

ewa535 napisał/a:
Co ty ptaku odczyniasz ?


Ewa, może chcą odczynić zimę, może czują wiosnę (chciałoby się). :-D
Najpiękniejsza zima, najbardziej barwna jest u Ciebie.
Ale to też Twoja zasługa. A ptactwo się odwdzięcza wizytami. :brawo:

ewa535 - 2013-01-13, 23:08

Bardzo dziękuję :)
ewa535 - 2013-01-20, 01:24

Moje oczko to prawdziwe klepisko ;)
Zadeptane, zadrapane pazurkami i zasikane pewnie ;) przez ptaki różnej maści.
Jaka to zgodność międzygatunkowa panuje u wodopoju to aż miło patrzeć :)
Dopiero w takie duże mrozy widać jak te ptaki wody potrzebują zimą.



Kosowo czy Słupsk ? ;)



Żywe bombki raz jeszcze :)


leszek50-57 - 2013-01-20, 08:35

Ewcia ,masz co oglądać,nie musisz mieć telewizji he he
AurorA - 2013-01-26, 00:40

Racja, piękne i widoki i foteczki :)
Vanka - 2013-01-26, 18:08

Wiadomo :D
Ewcia mistrzunio :brawo:

ewa535 - 2013-03-13, 09:42

Pozazdrościłam Adamowi (Adacho) tylu oznak wiosny w jego ogrodzie i tez poszłam wczoraj szukać u siebie.
Efekty dosyć marne , dodatkowo dzisiaj mam -10 stopni .
Najbardziej wiosnę czuć w oczku. Metrowej długości glony są najokazalszą zieleniną w ogrodzie :hehe:
A niech żrą sobie i czyszczą wodę ! Jak lód zejdzie szybko je wyłowię.


BiBi - 2013-03-13, 10:17

Ewuś jednego czego ci nie pozazdrosze to tych metrowych glonow widze ze prawie wszyscy w tym roku maja tego pełno
Adacho - 2013-03-13, 22:25

Ewa - gratuluję tylu oznak wiosny mimo śniegu i -10'.
-----------------------------------------------------------------------
Gdy widzę te "piękne" nitki u Ciebie, zaraz lepiej się czuję :-D nie jestem sam z tymi nitkowymi, podwodnymi, zielonymi, przepięknymi, pachnącymi latem, świeżością i chęcią do życia....- łąkami.

ewa535 - 2013-03-20, 11:49

JEST, JEST, JEST :yahoo:

Dokładnie dzisiaj od 12:02 mamy podobno astronomiczną wiosnę !
Nie mogłam się nacieszyć, żeby tego nie uwiecznić :hehe:


[img],[/img]

rewi - 2013-03-20, 13:00

Taka sama zima jak u mnie :((
Adalbert - 2013-03-20, 16:24

U mnie z pięknej zimy została tylko mokra breja :???:
Adacho - 2013-03-20, 18:29

Faktycznie - te kurczaczki, zajączki pod tym śniegiem....?
U mnie wiosna - wiosną :)

Zac - 2013-03-20, 19:14

EE to u mnie jest lepiej :) ale snieg jeszcze jest ;)
Gosik - 2013-03-20, 20:25

Nie ma to jak prawdziwa wiosna :piwko: Ewa, zdjęcia oddają całą wiosenną aurę :hehe:
ewa535 - 2013-04-11, 09:23

Wczoraj to zobaczyłam prawdziwą wiosnę, choć lody nie całkiem jeszcze puściły.
Melduję brak strat :)
Wszystkie ryby pływają i ożywiły się wyraźnie. Najwyżej pływa Goldie .
Widziałam motyla - Rusałka Admirał , ale zwiał i fotki brak
Wygramoliła się pierwsza żaba trawna i jest to moja Grubaska - w stanie lekko odchudzonym i bardzo otępiała jeszcze.
Obiektywem wjechałam je prawie w pysk a ona nic, więc ustawiłam ją lepiej do zdjęcia RĘKĄ i ona też nic :-o
Zobaczyłam też pierwsze krokusy a ranniki to nawet przekwitają.
Cesarskie korony wystartowały ostro.
Usunęłam wszystkie karmniki, pozamiatałam ogród z nasion ;) i ptactwo generalnie przeniosło się do oczka ;)


Gosik - 2013-04-11, 10:16

Jajku, ale cudeńka, najprawdziwsza z prawdziwych wiosen, a żaba - cud malina :-o , u mnie tony śniegu :-( , ale mam nadzieję, że niedługo też zobaczę jakieś oznaki nadchodzącej wiosny.
Maglia - 2013-04-11, 14:17

Super, wiosna pełną gębą :D
A żabcia to urodzona modelka ;)

ewa535 - 2013-04-15, 22:56

Wiosna na całego a nawet lato, bo w ogrodzie pracowałam tylko w bluzce.
Filtry odpalone, woda od razu nabrała wyglądu a przejrzysta toń ujawniła dwa chore karpie koi. ale o tym w Chorobach ryb.
Pozazdrościłam Adamowi dzbana i tez coś tam wykombinowałam w strumyku :)
Znalazłam w piwnicy biobale ze starego filtra , wyszorowałam i upchałam w tym dzbanku przykrywając kamieniami. Taki dodatkowy mini filterek ;) . Woda do tego dzbana to oczywiście leci czysta , już po wyjściu z filtra JArkowego a potem "przeleciana " przez złoże k-g.
Żaby wylegają masowo i nawet rechoczą.



ewa535 - 2013-04-16, 08:33

AurorA napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Wiosna na całego a nawet lato, bo w ogrodzie pracowałam tylko w bluzce.


Bój się Boga, mam nadzieje że była troszkę dłuższa i coś tam zasłaniała ;)


A było Drodzy Koledzy zajrzeć w kamerkę - wszystko byście widzieli co i jak ;)
W kolorach i za darmo ;)
Przyjemność może średnia z tego, ale sporo osób wysyła mi zapytania na priv o ta kamerkę i ufam, ze wkrótce młodsze koleżanki też sobie zainstalują, nie mówiąc o przystojnych Kolegach :hehe:


Śmiechy na bok bo mi się akurat płakać bardziej chce. Doradźcie mi proszę z tymi chorymi Koi. Fotki są w "Chorobach ryb" Nie wiem co mam robić.

Gosik - 2013-04-16, 14:07

Śliczne zdjęcia żab, z ewidentnym parciem na szkło. Moje tak seksiły, że do kamery raz czy dwa tylko podpłynęły :???:
Adacho - 2013-04-16, 22:26

Ładne zdjęcia Ewa :)
Niby północ Polski, a wiosnę masz na całego. ;) Woda czysta, żabki pięknie wybarwione.
U mnie woda kwitnie, toteż mało co widać.
Na chorobach ryb się nie znam -więc Ci nie pomogę. :((

lukaszp2201 - 2013-04-17, 22:05

Ewo widziałem, że dziś coś działałaś przy oczku jak ja ci zazdroszczę tej pogody którą miałaś dziś u Ciebie ;) Twoje ryby to już chyba giganty? Jak karpik?
ewa535 - 2013-04-18, 08:06

Dziękuję bardzo :)
Zapraszam dzisiaj do ogrodu. Teraz jest 15 stopni, podejrzewam, ze w południe trzeba będzie w bikini ... ;)
A serio to ryby faktycznie grubasy wielkie.
Chory koi chyba zdrowieje. Wszystkie białe naloty zrobiły się jakby beżowe i zanikają. Tzn. odczepiają się od niego. Nowych ognisk nie ma. Jest bardzo żwawy. nie mogę za często do niego zaglądać, bo jak podchodzę tylko, to tak energicznie pływa , że wanienka się trzęsie.
Takie zachowanie to raczej nie oznacza , że zamierza zejść ?

ILUSION - 2013-04-18, 08:10

No to super, dobra wiadomość :yahoo:
ewa535 - 2013-04-18, 23:42

Z rybą coraz lepiej. Plama na głowie prawie zeszła, boki też coraz piękniejsze. Goi się jak na psie ;) Powinno się mówić - jak na koi .

Dziś kolejny bardzo pracowity dzień w ogrodzie choć pogoda była raczej na leżak. Upał niemożebny i do tego gorący wiatr - z Afryki czy co ? ;)
Wszystko ogarnęłam po zimie, poprzycinałam i generalnie zrobiło się ładnie.
Tyle, że ten afrykański wiatr nawiewał mi stale strzępki z przycinanych niedawno tuji. Masakra. Zamiast sypać nawóz, cały dzień machałam sitkiem.
Zmieniłam kaskadę. Myślę, że teraz jest idealny ciur. Tzn. zawsze taki mi chodził po głowie. Nisko, bez góry kamieni a wartki i widoczny. Udało się chyba. Od razu jedna przyleciała przetestować bąble z kaskady ;) Ptaszek się nazywa Pokrzewka Czarnogłowa zwana też Kapturką. Odwiedza mnie zawsze na wiosnę (są fotki w galerii). Przeczytałam dziś, że ma właśnie przeloty nad nami .
Arek, obiecałam donieść jak trawy tatarakowe przeżyją zimę.
Przeżyły obydwie :yahoo: Jedną widać przy kaskadzie.



Były sobie żabki dwie, rybki dwie....


rewi - 2013-04-19, 18:06

Piękne zdjęcia widzę, że pogoda nie tylko u mnie " afrykańska " :hehe:
Moje oczko w remoncie zaatakowały jemiołuszki stołują się obok u sąsiada na jabłkach, a do mnie na kąpiel ;)

Maglia - 2013-04-20, 15:49

Piękne zdjęcia :brawo: Ślicznie tam u Ciebie.
Bardzo podoba mi się ta trawa tatarakowa, czy ona jest taka zielona przez cały czas, zimą też ?
Czy może ją zimowałaś w domu ?
No i jak dokładnie się nazywa, bo jakoś nie mogę znaleźć w sklepie forumowym...

AurorA - 2013-04-20, 17:10

Maglia napisał/a:
Bardzo podoba mi się ta trawa tatarakowa
Maglia napisał/a:
No i jak dokładnie się nazywa, bo jakoś nie mogę znaleźć w sklepie forumowym...


bo to nie trawa tatarakowa tylko tatarak trawiasty
http://www.sklep.oczkowod...iasty-ogon.html

http://www.sklep.oczkowod...variegatus.html

ewa535 - 2013-04-20, 21:22

Rzeczywiście pokręciłam nazwę ;)

Maglia :
była zielona przez całą zimę w oczku , wystawała z pod śniegu w stanie iście wiosennym. Sądziłam, że to zgnije, bo się jakoś tak położyła ale nie, dostała poweru i znów sterczy. Wyrwałam może z pięć zdechłych trawek. Ona jest jakaś taka gumowata jakby sztuczna ;)
Polecam ją gorąco. Efektowna, nie śmieci i zimę przeżywa . Posadzona jest w kamieniach.

ILUSION - 2013-04-20, 21:28

Ewa u Ciebie jest jak w pełni sezonu, u mnie to dopiero kikuty kosaćców startują ;)
Adacho - 2013-04-20, 22:08

Ewa - po takiej reklamie , tej ''trawy trawiastej'' , muszę ją kupić ;)
Podoba mi się, i jest ''zimoodporna''

ewa535 - 2013-04-20, 22:34

Kup koniecznie. Nie wiem jak Arek w tym roku sprzedaje, ale jeśli korzenie będą bez podłoża (zapewne właśnie tak) to tylko ustabilizuj kamieniami i podziwiaj.

Dzisiaj zasilałam lewą stronę ogrodu nawozem. Nadziwić się nie mogłam jaką czystą wodę mam do dna ! Jak sobie robiłam odpoczynek z kawą na tarasie to z dalekości widziałam karpie buszujące na dnie. Ostatnią fotkę robiłam z tarasu.
Muszę bardzo pochwalić produkt naszego forumowego Jarka.G. W jego firmie kupiłam dwukomorowy wielki filtr . Chodzi niecały tydzień i woda z dnia na dzień kryształ a miałam na prawdę zielone kłębowisko szlamu. Przy próbach wyławiania woda mętniała i nie była ciekawa. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości w jaki filtr zainwestować to ja szczerze, odpowiedzialnie i bezinteresownie zachęcam do zakupu u Jarka G. Nigdy wcześniej tak szybko woda nie uzyskała u mnie klarowności po zimie.



Woda w oczku osiągnęłła wreszcie 10 stopni C, co pokazał mi mój nowy nabytek . Kupiłam takie dwa i drugi na dnie pokazuje też 10 !
Gdyby ktoś był zainteresowany to w markecie Jula - 9 zł sztuka. Lubię takie inwestycje ;)
W nowej budce mam chyba sikorkę :yahoo:
a żab tyle, że nie wystarcza już im "Żabi półwysep" tylko wylegują się na zmianę na kępce trawy jak królewny na ziarnku grochu ;)


Gosik - 2013-04-22, 21:08

Super zdjęcia, a kwiaty - fantastyczne :brawo: Klarowność wody faktycznie doskonała, czyli filtr sprawdził się w 100%. Grunt to wiedzieć w co inwestować :good:
Adacho - 2013-04-22, 22:13

No nie!!!
Ktoś mi pisze, że mam fajną wiosnę ;)
U Ciebie to dopiero wiosna :)
A ta woda, bez wody :-o Ryby w powietrzu - ekstra!!!

ewa535 - 2013-04-25, 22:55

Dziękuję Wszystkim za miłe słowa :) :cmok:


Jest wysoce prawdopodobne ,że wypryski na moim Koi to nie żadna ospa tylko wysypka tarłowa karpi Koi ;)

Przed chwilą zmuszona byłam wpuścić rekonwalescenta z wanienki do oczka. Viola i tak radziła wcześniej to zrobić ale liczyłam, że troszkę oczko się ociepli (niestety stale 10 stopni).

Zmuszona byłam, ponieważ do wanienki z Koi naleciało strasznie dużo śmieci i pyłu i bałam się, że jak to się wszystko podgrzeje i wybełta z napowietrzaczem a ryba się tego nałyka to rano zejdzie. Za późna pora na zmiany wody i po całym dniu w ogrodzie padam.

No więc wpuściłam. Po przeszło tygodniowej eksmisji do wanny spenetrował całe oczko wokół brzegów (tak pływał w tej wannie właśnie dookoła) i dojrzały go z dna inne Koi. I tu się zaczął normalnie cyrk. wszystkie trzy za nim pływają tak jakby miały tarło właśnie. A najbardziej napastliwy jest Goldie (złoty), który też ma jakieś małe wypryski na skórze.
Stąd moja hipoteza- wysypka tarłowa ;)

A serio to nie wiem jak on to przeżyje. po lekach, osłabiony , zajeżdżą go na śmierć. Tyle będzie mojego leczenia.

Czy może ktoś z Was wie czy sól morska jest afrodyzjakiem jakimś ? bo on bidaczek ostatnio w soli moczony...s

Widać nawet w kamerze jak ten złoty za nim cały czas i ocieractwo...

Chyba... że one są tak inteligentne, że to po prostu oznaka radości... że powrócił

p.s,

A woda w wannie mi się tak strasznie zabrudziła , bo dziś odkurzałam odkurzaczem do liści ścieżki wokół oczka . Niestety zapomniałam zamknąć worek w odkurzaczu i zanim się zorientowałam to cała ta zmielona miazga była wokół na wszystkim :evil:

Adacho - 2013-04-25, 23:48

Sex, Sex, Sex...gdzie nie popatrzę , tam sex.
Żaby u Gosi, ryby u Ewy...- nie wiem :P

ewa535 - 2013-04-26, 10:14

u ptaków chyba też ..... ;)
Paradują, stroszą się, ganiają i przepięknie śpiewają.
Ta kapała się w moim strumieniu masakrując roślinki a pan kos wyczekiwał.
Jak się wykąpała niestety pana kosa już nie było. A jak się rozglądała wokół , jak modelka ;)


matheo - 2013-04-26, 22:49

U mnie to samo cały czas jakieś ptaki przylatują, nie powiem nawet fajnie je po obserwować.Niestety jest też druga strona medalu,strasznie brudzą kamienie.
shiftman - 2013-04-30, 15:23

ewa535, Daj zdjęcia bo przez kamerkę przez dzien nic nie widac :D
JAREK G - 2013-05-01, 01:17

Ciesze się że filtr się sprawdził :)
rewi - 2013-05-01, 11:59

Ptaszyny mają kąpielisko ;)
ewa535 - 2013-05-02, 13:55

Dostałam dzisiaj fotki od Zuzi przedstawiające widok z mojej kamery . W oczku buszował kot !
Prawie wlazł do środka !
Znam drania, ale nie wiedziałam , że aż taki beszczelny ! Przednie łapy ma na kamieniu, który jest zanurzony w wodzie ! :-o
Fajna wskazówka żeby poprzestawiać jakoś te kamienie !
Dzięki za czujność i pomoc Zuzi :)


, [/quote]

zuzi10 - 2013-05-02, 14:55

Ewa, nie ma za co.Zajrzałam,coby zobaczyc jaka u Ciebie pogoda, bo u mnie cały dzień siąpi i wtedy zobaczyłam jak wchodzi do oczka. A koty to nie tylko Twój problem. U mnie niestety też. :-D -,

,

ewa535 - 2013-05-02, 22:42

Podlewałam sobie spokojnie dziś wieczorkiem te posadzone azalie a tu coś mi hałasuje wśród kosaćców . Idę, patrzę i oczom nie wierzę co się wygramola z mojego filtra k-g. Nie wiedziałam, że to stworzenie jest pływające ? :-o
A oto ślady stwora :


Stwór elegancko scieżką idzie do tej części ogrodu, której nie widzicie w kamerze a ja lecę po aparat

c.d.n.

[ Dodano: 2013-05-02, 23:03 ]
Mam aparat. Rozglądam się - nie ma, uciekł :-(
Jeszcze rzut oka na skalniak , o ! ale takiego kamienia to tam nie było...



Obwąchał goździki, poprzytulał się do mchu, w ogóle się mnie nie bał, ani flesza...
pomyślałam, że może to ten sam co go przygarnęłam do domu jesienią ?
Tu fotki dla porównania

Z lewej dzisiejszy



Wypstrykałam prawie całą kliszę ;) jeż też się znudził na tym mchu i dał drapaka w czosnki.
Chrzęścił tylko zgryzanymi ślimakami ale trudno go było w gęstwinie dojrzeć.


Artur - 2013-05-03, 10:00

Fantastyczne spotkanie. Ciężko rozróżnić chyba. Ten dzisiejszy, to on jest pobrudzony wapnem, czy ma takie białe znaczenia na plecach??
twister47 - 2013-05-03, 10:08

Może się postarzał i siwieje ;) . Fajne zwierzątko u mnie dawniej mieszkały takie jeże ale od czasu zamieszkania psa wyniosły się bo dokuczał im. Szkoda.
ewa535 - 2013-05-03, 10:58

On chyba posiwiały był ;)
A jak minęła pierwsza euforia miłego spotkania , to tak myślę... czy on mi nie wyżarł czasem żab ?
Może za nimi do filtra polazł ?
Długo wczoraj siedziałam na tarasie i za moim ogrodem już na ulicy słyszałam jakieś bardzo głośne oddechy, syczenie i prychania. Brzmiało to (przepraszam) jakby jakaś para właśnie uprawiała seks ;) Tam są zarośla i nic nie widać jedynie furtka ażurowa. W końcu ucichło a w świetle latarni , przed tą furtka przebiegł kot z prędkością światła normalnie.
Seksu to jeż z nim nie uprawiał ;) ale widać sobie poradził z nim :hehe:

Artur - 2013-05-03, 11:03

ewa535 napisał/a:
czy on mi nie wyżarł czasem żab ?
Może za nimi do filtra polazł ?

To jest bardzo prawdopodobne. W końcu Jeże jabłuszek nie jadaja, są owadożerne i zjadają ślimaczory to czemu miałby pogardzić żabką.

ewa535 - 2013-05-03, 11:05

Z okazji dzisiejszego święta...



Chyba te gołębie mają jakieś "tarło" ;) teraz , bo ganiają się w kółko nad moim oczkiem

rewi - 2013-05-03, 11:08

Ale jak ładnie udało Ci się go ustrzelić na fotkach :brawo: Z boku faktycznie wygląda jak pobrudzony :P
Adacho - 2013-05-03, 14:36

Ten post o jeżyku, czytałem jak dobry kryminał :good: akcja rozwijała się powoli, było kilka niewiadomych.
Potem film erotyczny...jeż z kotkiem, + gołąbki....fiu,fiu ;)
Zdjęcia zrobiłaś bardzo ładne :brawo:

ewa535 - 2013-05-04, 23:26

Dzięki Dobrzy Ludzie za dobre słowo :)

Zakwitły mi kaczeńce i pięciopalczasty się ruszył a myślałam , że przemarzł :yahoo:




Ujście strumienia skutecznie zarosło niezapominajką i tym pełzaczem, którego nazwę mylę -bobowniczek? - to dobrze, bo ryby nie będą po płyciznach pływać i kusić kota.
W filtrze marek szaleje i też dobrze , bo tam słońce więc mniej miejsca dla glonów



Do drugiego filtra (kastry z kosaćcami) zwodowałam już salwinię żeby zacieniować płytką wodę przed słońcem.
Ogólnie pięknie jest i wszystko się ładnie rozrasta . Poniżej żaba na kolanach. Zwróćcie uwagę jak ona dziwnie siedzi na własnych nogach jak pies. Pokutnica jakaś ?


rewi - 2013-05-05, 12:13

Moje kaczeńce już kończą kwitnienie. Ale u Ciebie już zielono te żabki strasznie mi się podobają ;)
Adacho - 2013-05-05, 23:05

Ewa - robisz ładne zdjęcia. :brawo:
Roślinki super - muszę nad nimi popracować, bo u mnie trochę skąpo ;)

ewa535 - 2013-05-05, 23:05

Całościowo nie daję, bo jest kamera tak ? ;)
Ale tak w kolorkach bardziej... z innej perspektywy... wieczorkowe klimaty


Bartosz_n - 2013-05-06, 08:56

A u Ewy jak zawsze przepięknie :brawo:
Super fotki .
Woda idealna i fajne rybunie .
Ach jak ja bym chciał mieć tak wszystko idealnie rozplanowane, uporządkowane .

Gosik - 2013-05-06, 13:05

Śliczne zdjęcia, a te wieczorkowe klimaty, po prostu bomba. :brawo:
Maglia - 2013-05-06, 19:39

Pięknie tam u Ciebie :brawo:
ewa535 - 2013-05-09, 00:13

:) :roll: :) :roll: :cmok:
Żaba w nocy nagrzała termometr więc nastały upały ;)
U Was pewnie już lato i większość przekwita, a u mnie zaczęła się wiosna. Otworzyły się wreszcie tulipany i wszystkie kaczeńce :yahoo:

,

woody - 2013-05-09, 00:24

woda jakby ryby fruwały taka czysta :)
Adalbert - 2013-05-09, 06:56

To u ciebie ta najpiękniejsza pora roku nadeszła a u nas już jabłka spadają :hehe:
rewi - 2013-05-09, 09:42

Brak słów wszystko dopieszczone ze szczegółami :brawo: Wiosna w pięknym rozkwicie :brawo:
ILUSION - 2013-05-09, 09:53

Bajka :) :brawo: :)
Gosik - 2013-05-09, 23:18

Drugie i trzecie zdjęcie po prostu fantastyczne :brawo: oczywiście wszystkie są piękne, ale te dwa zdjęcia takie do serca przytul :good:
Adacho - 2013-05-10, 23:14

Nie !!!
No... wszystkie zdjęcia są fajne, ale dla mnie najlepszy wróbel, na czwartym :good:
- A ja taki nie uczesany :-D

ewa535 - 2013-05-17, 21:38

Dzięki za pochwały :) :cmok:

Dziś pochwalę patent Wojtka Adalberta. Termometr, który opatentował a ja z poszanowaniem praw autorskich wykorzystałam ;) (tantiemy czy reklama wystarczy ? ;) )
To jest Wojtka
Termometr podwodny dalej działa. Temperatura na głębokości ok 1 m.



A poniżej mój
Zdjęcie z przed kilku dni. aktualnie temperatura powietrza 23 stopnie ! :-o - gorąca noc będzie,
a w oczku 17,5.
Mój jest na 1,40. Zasilikowany jak wspominałam silikonem hydraulicznym.
Wojtek, może przyda Ci się mój patent na opakowanie , żeby mógł być na dworze. Wsadziłam ustrojstwo w opakowanie po patyczkach do uszu. Idealny rozmiar ! Tylko w tym opakowaniu są na dnie dwie dziurki dla wentylacji. Okleiłam je oraz styk pokrywki dokoła czarną taśmą izolacyjną. Śmiga nawet w deszcz i ostre podlewanie a leży po prostu w karmniku. Myślę, że na zwykłam kamieniu przy oczku tez da radę.

Adalbert - 2013-05-17, 21:51

Ja dla mojego znalazłem taki hermetyczny pojemnik i ustrojstwo deszczu cię nie boi 8) Ale twój patent jak najbardziej może się przydać innym potencjalnym użytkownikom.
guzalki - 2013-05-17, 22:24

Pięknie a jak tam lilie ode mnie przetrwały ??? Jeśli tak to jak sobie radzą ?
Pozdrawiam Janusz

ewa535 - 2013-05-23, 23:15

Janusz - żyją , rosną ale kwiatów nie widać ;(
Ale nie martw się u żadnej mojej lilii ich nie widać :hehe:

W ogóle to opóźniona jestem , bo np. dziś mam pierwszy kwiat kosaćca :yahoo:
Zawsze jestem w stosunku do Was opóźniona ale już taki los Pomorzanki.
Możecie popatrzeć na to co u Was dawno przekwitło a u mnie się zaczyna i ja sie bardzo cieszę, ze w ogóle wiosna przyszła w tym roku ;)




Maglia - 2013-05-24, 10:02

ewa535 napisał/a:

W ogóle to opóźniona jestem , bo np. dziś mam pierwszy kwiat kosaćca :yahoo:

A u mnie jeszcze nie kwitną i mam dopiero 3 liście lilii na powierzchni. Właściwie to dopiero kaczeńce mi przekwitają... ja to dopiero opóźniona jestem :P

Pięknie i kolorowo u Ciebie :brawo: Co to są te błękitne nakrapiane kwiatuszki ?

ewa535 - 2013-05-24, 10:29

Dzięki Maglia :)
To fiołki takie śmieszne. Dostałam je z sadzonką funkii od kogoś . Był jeden pędzik wrośnięty w bryłę korzeniową. Chucham i dmucham ale jakoś słabo się rozrastają

Elendil - 2013-05-24, 10:58

Nie ma co narzekać na opóźnienie, wiosna pełną gębą :) .Foty :good:
A rybasy wyglądają jak upasione grubasy :P

Gosik - 2013-05-24, 11:29

Śliczne zdjęcia Ewuś, a co to za cudny kwiat na ostatnim zdjęciu ?
lasoch - 2013-05-24, 14:03

Gosik napisał/a:
a co to za cudny kwiat na ostatnim zdjęciu ?

to czosnek ozdobny , alium . masz piękna kokorycz , małe irysy pumila i ta serduszka . no fiołek oryginalny a zdjęcie z sikorką mistrzowskie :brawo:
rybki śliczne !

Adacho - 2013-05-24, 15:04

Bardzo ładnie w oczku i wokół oczka.
Te nakrapiane fiołki widzimy z najdroższą pierwszy raz :) Mówi, że musi takie mieć :-D
Elendil napisał/a:
A rybasy wyglądają jak upasione grubasy :P

A kwiaty, choć spóźnione,też są wypasione :P

czester 1 - 2013-05-24, 15:30

czy z rybka na 4 fotce jest wszytko ok? ma jakies skaleczenie?
fotki rewleka :brawo:

rewi - 2013-05-24, 15:51

Irysy u mnie dopiero w pączkach, od 2 dni leje non stop, a u Ciebie pięknie :brawo:
ewa535 - 2013-05-24, 18:40

Dziękuję :oops:

Gosik - to czosnek ozdobny, taki wielki.

Czester - złoty koi w tym samym czasie co Tiger miał też takie wybroczyny szare ale w znacznie mniejszym stopniu- na trzech łuskach. Tiger leczył się w jedynej wannie więc nie miałam gdzie leczyć złotego, miał czekać na swoją kolej. Ale te szarawe wybroczyny odpadły same w oczku - zostało takie zaróżowienie jak na fotce a w tej chwili łuski już żółte tylko obrzeżone taką cieniuśką brunatną kreseczką- jakby strupki. Ryba ogólnie żywa i radosna i je wiec chyba sama się wykurowała.

Lasoch - a gdzie ja mam kokorycz ? ( na prawdę nie znam takiej rośliny ;) )


Adam - jak troszkę się rozrośnie to mogę coś wyrwać dla małżonki ale na razie nie ma co dzielić


Na razie dzielę funkie - tak się rozrosły , że wyjęłam bryłę chyba 100 kilową ( tyle mi sugerował mój krzyż ;) ) Dlatego po lewej stronie oczka taki bajzel ( jeśli ktoś zajrzy w kamerę ;) )

duzers - 2013-05-24, 19:35

Ewa aż się dusza raduje jak się ogląda takie widoki :brawo:
lasoch - 2013-05-24, 21:24

ewa535 napisał/a:
Lasoch - a gdzie ja mam kokorycz ? ( na prawdę nie znam takiej rośliny )

na 13 zdjęciu , obok hosty , to wysokie

zuzi10 - 2013-05-24, 21:27

ewa535 napisał/a:
Lasoch - a gdzie ja mam kokorycz ? ( na prawdę nie znam takiej rośliny

Trzynaste zdjęcie, za funkią - roslina z takimi jakby dzwoneczkami wzdłuż łodyżki z liśćmi.
Jeśli chodzi o fiołki. Może sie mylę, ale podejrzewam,że nie. Otóz kiedyś miałam tylko fiołki "fiołkowe"-chabrowe, dopóki nie kupiłam białych.Fiołki rozsiewają sie z nasion, a nie z powiększenia kępy poprzez odnogi lub korzenie, choć by się tak mogło wydawać dlatego,że młode siewki wyrastają blisko kępy macierzystej. A więc z czasem zaczęłam mieć fiołki krase

Najpierw to były tylko takie białe kreseczki na chabrowym kwiatku, a potem nastepne juz miały coraz mniej koloru chabrowego,następne juz były z przewaga bieli z kreseczkami chabrowymi, tak jak Twoje, aż z czasem stały sie całkiem białe. W tej chwili mam tylko jeszcze jednego fiołka który ma przewage chabru i podejrzewam,że niedługo zniknie całkowicie. Obawiam się,że ten Twój to także taki "zmutowany" lub zdominowany przez zapylenie fiołek "fiołkowy"
Ewa po przekwitnięciu gdy nasiona fiołka zaczna pękać i sypać nasionkami będziesz ich miała tyle,że trzeba będzie plewić.

guzalki - 2013-05-24, 23:15

A u mnie 13 pąków na wierzchu i czekają na słoneczko a że pogoda niedomaga to trochę poczekamy :) . Zółta 3 pąki biała 2 i atraction 3 sadzonki 8 pączków. Żeby tylko ten deszcz przestał padać i słoneczko poświeciło :) .
rewi - 2013-05-25, 10:50

guzalki, no to ładnie lilie szaleją :brawo:
silpe - 2013-05-25, 17:12

ewa535 napisał/a:
Lasoch - a gdzie ja mam kokorycz ?

chyba - kokoryczka za funkią sie znajduje ;)

ewa535 - 2013-05-25, 17:50

Dziękuję Zuzi - nie wiedziałam , że się nie rozrastają. Pozbieram w odpowiednim momencie nasionka :)

Panowie Lasoch i Slipe dzięki za Kokorycz. A ja to nazywałam - czosnek niedzwiedzi - nie wiem skąd mi się to wzięło :oops: Sprawdziłam w necie, toż to całkiem co innego !

Dzięki za pochwały :cmok:

zuzi10 - 2013-05-25, 18:04

ewa535 napisał/a:
nie wiedziałam , że się nie rozrastają
Może się nie precyzyjnie wyraziłam, chodziło mi o to,że nie maja rozłóg przynajmniej moje ogrodowe lub nie wytwarzają roślin przez korzenie w jakiejś tam odległości od rośliny matecznej, bo sama kępa się rozrasta. Mam nadzieję,że zdążysz złapać nasionka,bo one jak dojrzeją to pękają i się rozsiewają wokół rośliny w dość dużym promieniu. Ja zawsze wokół kępki na wiosnę mam setki roślinek i muszę je usuwać coby mi nie zadarniły grządki.
ewa535 - 2013-06-05, 00:15

Dziś od rana lało i ziąb okrutny



po południu wreszcie wyszło słońce



Ryb niestety nie widuję często. Glony i liście lilii skutecznie mi je skrywają


Elendil - 2013-06-05, 07:51

Ło matko, welcome in the jungle :-D
Adacho - 2013-06-05, 08:23

Ładnie wszystko zarasta :brawo:
Przepraszam ....a co to jest SŁOŃCE ;)

czester 1 - 2013-06-05, 08:33

widze ze glony szaleja...
Pawlak - 2013-06-05, 08:48

czester 1 napisał/a:
widze ze glony szaleja...

jakie tam glony, fajny meszek na ściankach, za to woda czysta, ryby zdrowe, roślinność szaleje. Glony będą w każdym oczku zawsze :)

Gosik - 2013-06-05, 12:34

Sporo glonów, ale przynajmniej woda idealnie czysta i jak zwykle piękne zdjęcia :brawo:
lasoch - 2013-06-05, 15:56

te kępy przy hoście falistej to kaczeńce? w ogóle masz piękne funkie :) ryby rzeczywiście jak w jakiejś kniei , ale przecież lepsze oczko zarośnięte liliami niż takie bez nich , a glony da się lubić :)
PIOTR.P - 2013-06-05, 17:48

szkoda że małe motylki u Ciebie nie dają się fotografować
widzę że i na drugim końcu Polski też leje pogoda do :dupa:
masz piękny ogród :brawo:

ewa535 - 2013-06-14, 09:50

Dziękuję Chłopaki , Dziewczyny za komplementy :)

W sprawie motylków Koi- otóż wczoraj przemkną mi ten pierwszy z najdłuższymi "skrzydłami) który był niewidzialny najdłużej :yahoo: To rokuje bardzo dobrze, że i te dwa dokupione później, też pewnie gdzieś są .
Teraz w ogóle niewiele widać w moim oczku . Ani Koi , ani kwiatów lilii, jedynie rabarbar i rabarbar ;)
Taki paradoks - jak miałem świeże oczko to tak zazdrościłam wszystkim pięknych, wielkich lilii. Moje miały po trzy małe listki a małe koi przecinki były widoczne jak na dłoni. Teraz jak koi są ogromne i fajnie byłoby na nie popatrzeć, to lilie też się rozrosły i muszę się domyślać , ze coś tam pewnie pod liśćmi pływa :-(
Sprawę ratują żaby, które są najbardziej widoczne :)



i ptaki. Niekoniecznie na kaskadzie. Niektóre wlatują do domu :-o



Troszkę moich "oczkowych" roślinek. Z tułaczem to nie pomyłka - rośnie PRZY oczku , ale także W strumieniu :-o
W zeszłym roku wsadziłam ułamany listek do strumyka , bo taki ładny czerwony. Ukorzenił się i rósł tam sobie - jeden. Okazuje się , że przeżył zimę w lodzie i znów jest a nawet rozrósł się troszkę.



W ogrodzie królują piwonie i pełniki


rewi - 2013-06-14, 14:27

Piękne już prawie letnie fotki :brawo: :brawo:
Gosik - 2013-06-15, 17:14

Śliczne fotki, a kolory piwonii po prostu doskonałe :good: . U Ciebie ptaszek w domu, a u mnie młoda kawka z utrąconym skrzydłem w ogrodzie :((
PIOTR.P - 2013-06-16, 07:52

ewa535 napisał/a:
To rokuje bardzo dobrze, że i te dwa dokupione później, też pewnie gdzieś są .

na pewno są i mają się świetnie tylko ich nie widzisz przy tak pięknie zarośniętym oczku (pożyczę Ci moje psy to zrobią małą przecinkę i znajdą się Twoje rybki)

ILUSION - 2013-06-16, 14:25

Pięknie Ewa, no i fotki superaśne :brawo:
ewa535 - 2013-06-17, 11:19

Bardzo się cieszę, ze mogę każdy post tutaj zacząć od Dziękuję Wam:)
To bardzo miłe i daje energię do dalszej roboty ;)

Wczoraj uruchomiłam nową lampę UV .
Kolos trochę waży i mierzy (niemal metr) 75 WAtt .
Było troszkę ekwilybrystyki z podłączeniem do mojego istniejącego systemu, ponieważ filtry mam w piwnicy na sztywno "wkute" rurami w mur i nie bardzo chciałam to zmieniać.
Przekroje wylotów maja 50 mm co też stanowiło wyzwanie w znalezieniu przejściówejk na moje 32 mm rur ale uroczyście oświadczam, że dałam radę wszystko sama i hula !
Ups przepraszam wydatnie pomógł mi w stronie elektrycznej mąż.
Pięknie to może nie wygląda ale działa i to najważniejsze. Lampa ma bardzo fajne uchwyty do zamontowania na ścianie , niestety u mnie nie dało rady ich wykorzystać. Wzdłuz filtra , co byłoby nabardziej optymalne niestety tez nie dało rady , bo filtr jest za krótki ! (120 l :hehe) Ale co tam. Przydał się chociaż stolik turystyczny z czasów komuny ;)

Lampa chodzi od wczoraj ale już woda jakaś lepsza się wydaje a ryby bardziej "opalone" ;)
Króćce lampy są przeźroczyste i w nocy jak zajrzałam przez okna do czarnej zwykle piwnicy to efekt był niesamowity jakby w piwnicy zagościło jakieś UFO. Kosmiczna, seledynowa poświata od lamp oświetlała całe pomieszczenie.
Te zielone wiechcie widoczne na fotkach za oknem piwnicy to kosaćce w kaście zaczynającej strumień. Dziwnie to wygląda , ale ta piwniczka jest po prostu poniżej poziomu mojego "morza" ;)



Maglia - 2013-06-17, 14:20

Ale masz zarośnięte oczko ! Istny busz :-D
To świetnie, że Twoje motylki mają się dobrze. Ja wreszcie od kilku dni widzę tego pierwszego wpuszczonego do oczka, już śmiga ze wszystkimi rybami i pojawia się na karmieniu. Niestety mój najładniejszy z maluchów, taki srebrny z białą główką padł ofiarą jakiegoś rybożercy, bo znalazłam go któregoś poranka na trawie, w stanie bardzo niekompletnym...

Zastanawia mnie jedno, dlaczego zdecydowałaś się na lampę ? Masz przecież tak dużo roślin i filtry ! I nadal był problem z wodą ? Generalnie jak czytam to forum, to widzę, że najpierw jest oczko, na ogół bez techniki, a później każdy rozbudowuje filtry, zaczyna stosować chemię, lampy UV, itroniki (czy jak to się tam pisze), skimmery itp Zastanawiam się czy u mnie też tak będzie z biegiem lat ?
Czy ta lampa u Ciebie była konieczna, czy chciałaś ją mieć ? Czy może masz za dużo rybek, albo coś jeszcze innego, że same rośliny nie wystarczają ?

ewa535 - 2013-06-17, 15:54

Wodę mam dosyć czystą , przy płytkim brzegu wśród roślinek zielenina galaretowata tylko, ale to chyba normalne - tam jest płytko i bardzo ciepło, i w słońcu. Klarowność wody rzeczywiście mogą zagwarantować rośliny i jakiś w miarę dobry filtr ale co się dzieje z tą prawdziwą czystością , której nie widać gołym okiem ? Tego nie wiemy. Możemy podejrzewać tylko, że częste choroby ryb albo grzybica liści lilii (miałam w zeszłym roku) to efekt nagromadzenia jakichś złych bakterii a w konsekwencji i grzybów.
Ja miałam dotychczas lampę Jebao 11 W i tak planowałam zmienić na coś lepszego.
Przy sporej ilości koi , a niedużym oczku sądzę,ze trzeba o to zadbać. Oczko ma ze 4 m3 a mam już 4 wielkie koi + 3 małe motyle ,które też urosną , do tego orfę i 5 karasi. Sporo.
Coraz częściej myślę też o powiększeniu oczka. Żeby nie problem jak to skleić , to za chwilę byłabym w ogrodzie z łopatą ;)
JAk Vivit udzieli mi instruktażu jak to z tym klejeniem folii jest to kopię :)
I wtedy mam już cały system przystosowany : Filtr dwukomorowy 2x120 i dobrą lampę.
Nie ukrywam, że wiele dobrych informacji na temat małych oczek z dużą ilością koi udzieliła mi nasza expert od Koi - Viola. U nas ta dziedzina raczkuje a w Holandii nikogo nie dziwi taka lampa w niedużym oczku z dużą ilością ryb. Viola zresztą też ma taką lampę a przedtem miała różne inne i porównanie ich działania nie pozostawia wątpliwości na temat wyboru Tej lampy właśnie.
Nie mam aspiracji żeby być hodowcą koi, ale jeszcze kilka to bardzo chciałabym mieć :)
A jak powiększę oczko to w nim zostawię tylko lilie i kosaćce. Cała tą drobnicę, która się rozrasta jak chwasty wyrzucam z oczka. Ta drobnica też czyści oczywiście ale "zasłania" mi tez ryby. Część może wyląduje w strumieniach- reszta kompost albo dary ;) Przy takiej opcji prawie jak w koi-pond dobra lampa i filtr to podstawa.

Agga - 2013-06-17, 18:09

oczko cudowne ...zresztą jak zawsze i z roku na rok piękniejsze :brawo:
czekam na zapowiadaną rozbudowę :good:

Adacho - 2013-06-17, 23:52

Dobrze Ewa, że planujesz rozbudowę oczka :brawo:
Przygotowania logistyczne idą pełną parą :good:
Ja też wywaliłem z oczka większość roślin, bo zasłaniały ryby. Obsadziłem nimi strumień i mini oczko (filtr GK).

Aznar33 - 2013-06-18, 20:21

Ale przyłożyłaś z grubej rury. Dosłownie i w przenośni. Ja akurat zmierzam w przeciwnym kierunku i UV u mnie jest wyłączone od dwóch lat.

Piękne piwonie.

Gosik - 2013-06-19, 22:43

No mnie wyliczała jaka to jestem cichociemna, a tu proszę, prawie że fabryka z szykowaniem się na same Koi :-o . Ten sprzęt i podejście do tematu cyt. " ale co się dzieje z tą prawdziwą czystością , której nie widać gołym okiem ?", to profesjonalizm czy nasza rozległa , acz gwarantowana nieuleczalna choroba? Ewa, masz naprawdę profesjonalny sprzęt :good: , a jeszcze jak vivit stwierdzi że taśma sklejanie trzyma i Ty powiększysz oczko, to ja padnę z zazdrości. Na razie zastanawiałam się nad zatopieniem wyspy, ale czekam na efekty tej klejącej taśmy.
ewa535 - 2013-06-20, 08:52

No właśnie - efekty. Musiałabym zacząć dopiero w przyszłym roku ,żeby Vivit przetrawł zimę (a właściwie jego oko ;) ) a kopać mi się już chce :???:


W oczku po raz pierwszy , po czterech latach zakwitła tojeść. Szału nie ma ! Myśłałam, że te pomponiki są większe :-( ale przynajmniej wiem, że Wasze diagnozy w kierunku tojeści były słuszne, bo już wątpiłam .
Bobry rozkrzewiają się dosyć powoli ale za to mają ogromniaste liście (mam za dużo azotu w odzie czy co? )
Niezapominajkami wodnymi natomiast to mogę chyba handlować ;) Jest wszędzie ! Szkoda ,ze to na wysyłki taka krucha roślinka , bo faktycznie rozdałabym ludziom.


lasoch - 2013-06-20, 09:14

na tojeść nie narzekaj ;) na zdjęciu wygląda ślicznie jak i bobrki
Gosik - 2013-06-20, 13:17

Tojeść bukietowa śliczna, nie grzesz Ewcia, mnie w wodzie nigdy nie zakwitła, za to kropkowana i rozesłana kwitnie jak szalona, oczywiście poza oczkiem. Niezapominajki, kwiatki z bajki, wyglądają bardzo uroczo i tak delikatnie :good:
Freakazz - 2013-06-25, 13:34

Piękne oczko a raczej staw i ogród, marzę o takim :brawo:
ewa535 - 2013-06-25, 15:37

a dziękuje Ci bardzo i poprzednikom też oczywiście.

Notuję sobie co roku kiedy zakwitają lilie i ile kwiatów wydają ( taka tam statystyka )
Zawsze bez względu na późną czy wczesną wiosnę, na opady czy suszę pierwsze są zawsze w Dzień Ojca :-o
Taki prezent dla męża jakby ;)
I są znów, od razu trzy naraz a kolejne w drodze. Pierwsza zawsze Albida (2) i MArliacea Rosea (1)
Kwiaty jakieś bardziej okazałe niż zwykle, na prawdę wielkie !
Czy to dlatego, ze lilie rozrośnięte , czteroletnie ? czy to za sprawą bydleńca w doniczce ?
Podłoża w tym roku nie wymieniałam , tylko w zeszłym i korków osmocte nie dawałam a tu taki urodzaj :-o



Sporo fajnych rzeczy zakwitło w ogrodzie ale niestety nie zdążyłam przed nawałnicą.
Leje tak, że z moich lilii też zaraz będą nici.
Odbiła ta stara wielka róża pnąca , która mi zamarzła. Chciałam pokazać tą jedyną malutką gałązkę obsypaną kwiatami ale ulewa ją całkiem rozłożył na łopatki :-(




lasoch - 2013-06-25, 22:15

nieźle zarośnięte oczko :) a jak duża ta Rosea ?
rewi - 2013-06-26, 09:44

Ewciu ile masz tych lilii? Bo ładnie pokryły prawie całą powierzchnię oka :brawo:
ewa535 - 2013-06-26, 10:46

Koszy w oczku jest 8.
1, 2. Albida - w dwóch koszach-już kwitnie
3. Marliacea Rosea- już kwitnie
4. Joe Tomocik - prawie kwitnie
5,6,7 - Trzy kosze Atraction od Guzalki - jeszcze nie kwitnie
8. Nakrapiane liście nieduże - nie kwitnie jeszcze ,nie wiem co to

lasoch - 2013-06-26, 13:22

tyle się zmieściło ? chyba sobie jakąś jeszcze dołożę :) no piękne
Agga - 2013-06-26, 19:21

ewa535 napisał/a:
8. Nakrapiane liście nieduże - nie kwitnie jeszcze ,nie wiem co to

może to to http://sklep.oczkowodne.n...hromatella.html

ILUSION - 2013-06-26, 19:53

Pięknie Ewa, pięknie :good: :brawo: :good:
lasoch - 2013-06-26, 19:53

może to być każda żółta , pomarańczowa czy brzoskwiniowa odmiana - tylko one maja nakrapiane liście lub marmurkowe
rewi - 2013-06-26, 20:21

Wielkie brawa to jest naprawdę sporo roślin :brawo: A ja się zastanawiam nad następną lilią :-D
Zac - 2013-06-26, 23:13

Ładne lilie.Wrzuć jeszcze zdjecia swoich ,,szprotek,, :piwko:
ewa535 - 2013-06-30, 12:06

Ryb to ja właściwie nie widuję :dupa:
No jakieś fragmenty może ;)



Wycięłam mnóstwo zdrowych liści lilii ( po 30 przestałam liczyć :) ) Zobaczcie jaka różnica !
Teraz wreszcie widzę co mam i nawet motylki widzę :)




woody - 2013-06-30, 12:33

Ewa kamerę musisz wsadzić pod wodę ;)
zuzi10 - 2013-06-30, 12:40

Lilie piękne.ale właśnie z tego względu,że lubię oglądać pływające rybki, mam tylko 2 sztuki lili w oczku. Kusi mnie , gdy oglądam Wasze kwitnące aby cos jeszcze dołożyć, ale gdy pomyślę,że nie bedę oglądać mojej pływajacej gromadki to rozsądek bierze górę. :-D
ewa535 - 2013-06-30, 12:50

No u mnie też wziął rozsądek górę - wiec wycięłam liście ;) ale kwiaty lubię ;)

Woody - strzeliłeś w dziesiątkę :)
to na razie jakaś tajemnica jest ale coś tam mąż dla mnie majstruje na urodziny i to będzie chyba kamera online podwodna w oczku :yahoo:
Chwilowo z optyki "naziemnej" jeszcze troszkę żabek i kwiatek ;)


Adacho - 2013-06-30, 13:28

Ładnie Ci rosną te lilie Ewa :) ale rybki też masz ładne, a przez ten gąszcz ledwo je widać.
Pomysł z kamerką podwodną super :good:

twister47 - 2013-06-30, 13:58

Fajne żabki mają różne kolory i nawet bawią się ze sobą ;) :brawo:
rewi - 2013-06-30, 14:43

Ale super woda i te piękne wybarwione rybki :brawo: :brawo: Lilie pięknie pączkują :piwko:
Maglia - 2013-06-30, 17:45

Świetne zdjęcia i widzę, że nowe motylki mają się dobrze :)
Ja we wtorek idę do mojego zoologicznego, ma być nowa dostawa ;)

Dopinguj męża żeby jak najszybciej zamontował tą kamerkę, widok będzie super ! Normalnie nie mgoę się doczekać żeby to zobaczyć :-D

lasoch - 2013-06-30, 21:07

piękne lilie - wodne i te ziemne :) a co do reszty to już nie mam co pisać , a więc to co poprzednicy :)
Gosik - 2013-06-30, 22:21

Śliczne Ewa robisz zdjęcia :brawo: Ponieważ dzisiaj nie zaglądałam do sklepu z artykułami lizusowskimi, a tylko przejeżdżałam obok, to tylko jedna pochwała :P Chyba zaczęłam chorować na Koi, u Was one tak dostojnie wyglądają. Niestety nawet nie mam jak powiększyć oczka i wcale nie leży problem w wielkości działki, tylko w poziomach gruntu :((
ewa535 - 2013-07-02, 23:26

Dziękuję za miłe słowa :cmok:

Wycięłam w pień wszystko co rosło w prawym dolnym rogu oczka. (określam tak, jak to widać w kamerze)
Ryby i żaby od razu mi podziękowały :)
Kolorowe towarzystwo cały dzień tam pływało a zielone się przypatrywało ;)
Akurat w tej zatoce, zawsze fajnie robi się zdjęcia, bo woda się nie "świeci" :)



Adacho - 2013-07-02, 23:35

:brawo: Woda się nie świeci, ale świecą kamienie z czystości , rybki z kolorowości i woda z czystości :)
zuzi10 - 2013-07-02, 23:48

Adacho napisał/a:
Woda się nie świeci, ale świecą kamienie z czystości

Ewa właśnie miałam zapytać, czy kamyki czyściłaś szczoteczką do zębów, bo super doczyszczone. "Towarzystwo podwodne" super się prezentuje.
Ewa jeśli Ci czegoś zazdroszczę to tych "zielonych". U mnie owszem cały strumień aż się roi, ale raczej będą to żabcie w kolorze szaro-burym.W tym roku przybyła jedna zielona. Miałam nadzieję,że zostanie na dłużej, ale nie wiem czemu się wyniosła.

ILUSION - 2013-07-03, 01:27

Super Ewka, rybki rewelacja, a woda to już nie mówię :brawo: :brawo: :brawo:
ewa535 - 2013-07-03, 08:54

No właśnie a propo's czystości kamieni. Byłam niezmiernie zaskoczona, że po wyjęciu strasznie grubego kożucha splątanych systemów korzeniowych kosaćców,mięty,niezapominajek, bobrka i tojeści pod spodem były właśnie takie czyste kamienie . Ja ich nie płukałam i nie szorowałam !
Jak wyjęłam te rośliny, po prostu oddarłam od kamieni, woda zrobiła się czarna. Byłam przekonana,ze kamienie też takie są wiec wybierałam je do misek w celu umycia.
Te w miskach okazały się też czyste jak łza. Ta czarna woda jakoś się ulotniła, spłynęła chyba na głębsze partie i wchłonęła ją pompa i został mi taki czysty dywanik ;) Tam jest głębokość 30-40 cm. Wcześniej rośliny przez system korzeniowy były wysadzone do góry tak, że wyglądało, że rosną w 10 cm. Na wierzchu oczywiście pomiędzy nimi było zielone glutowisko. Ja po prostu wcześniej zrobiłam za głęboką strefę płytką i rośliny wciskałam w hałdę kamieni żeby wyżej.

To ewidentny dowód jak rośliny "czyszczą" nasze oczka ale też jak działa Soll a wcześniej trigger - zero osadu czy innego mułu na dnie, na folii.

Dzięki za pochwały o czystości wody. Lampa chodzi 3 tydzień :)

lasoch - 2013-07-03, 10:49

pięknie wyglądają Twoje rybki pływające w tej strefie , ja też tak miałem , że korzenie niezapominajki zarosły kamienie , ale mniejsze , i jak je z nich odplątałem to były czyściutkie :) tak jak inni twierdzę , że woda krystaliczna :good:
eldorado82010 - 2013-07-03, 17:59
Temat postu: fantastyczny efekt
Fantastyczny efekt pogratulować ;)
rewi - 2013-07-03, 19:36

Bardzo dobry pomysł z tą zatoczką zawsze fajnie jest podejść bliżej oczka i rybek :piwko:
ewa535 - 2013-07-05, 22:57

Ryby się normalnie zakochały w zatoczce , siedzą tam cały dzień :)
Musiałam przerobić brzeg, ponieważ w takim stanie jak był to zaproszenie dla kota.
Podniosłam go na wysokość zdecydowanie wyższą niż wredny pazur dosięgnie.
Nie wygląda może pięknie ale szkoda mi ryb.



Przetrzebiłam dosyć mocno oczko



Czy mogę już mówić, że mam bobrowisko ? ;) i lilie też się ruszyły :)



Dziś dojechały osoki od Sapera (Dzięki SAper ! ) Mam nadzieję, że jeszcze staną ;) Czy je można trochę przyciąć ?
Ewciu wielkie dzięki za pysznogłówki :) Jedna kwitnie !



Zaczyna kwitnąć mój Egipt w doniczce ;) i inne krajowe też dają czadu ;)



Myślałam z daleka, że to rzekotka a to okazuje się trawna z braku trawy wlazła na funkię :hehe:


Maglia - 2013-07-05, 23:17

Po prostu pięknie :brawo: A wodę to masz czyściutką, kryształ normalnie :-o
Brzeg mi się bardzo podoba, pasuje do całości ogrodu, naprawdę fajnie wyszło.
A jak tam małe motylki ? Nie widać ich na zdjęciach, czy jeszcze się chowają ?

ewa535 - 2013-07-05, 23:23

Dziękuję Ci, staram się . Ryby dwa razy dziennie myję ;)
MAluchy są i też wpływają do zatoczki :) Już się mniej boją ale jednak trochę płochliwe są. Bardzo trudno im zrobić dobre zdjęcie z powodu małych rozmiarów i niesamowitych sprintów jakie uskuteczniają. To nie welony tylko komety raczej ;)
Ich fotki są chyba na poprzedniej stronie galerii.

Adacho - 2013-07-05, 23:24

Nie tylko zatoczka ładnie się prezentuje, ale lilie, rybki, woda i cały ogród :good:
vivit - 2013-07-05, 23:26

Zawstydzasz mnie Ewo..... :x
Ale format zdjęć pierwyj sort.... ;)

rewi - 2013-07-06, 10:07

ewa535 napisał/a:
. Ryby dwa razy dziennie myję ;)
hmmm...? :P Najpierw jakieś myszy na niebie teraz ryby myje.. :P

Cieszę się bardzo, że pysznogłówki dają radę! :yahoo: Zbierzesz nasiona i wysiejesz prosto do gruntu i będziesz mieć jeszcze więcej :piwko:

duzers - 2013-07-06, 17:25

Ewa co do rybek i wody to bez komentarza,każdy tak chciałby mieć. :) Jak u Ciebie w tym roku wygląda sytuacja z glonami nitkowymi.U mnie o dziwo bardzo mało.
ewa535 - 2013-07-06, 22:58

Dzieki Wsiem :)
Mariusz- brak całkowity - nie rozumiem tez tego. W to miejsce na płyciznach miedzy kamieniami były gluty, taka zielona piana. Od czasu działania lampy - to sie teżz zmniejszyło znacznie

ewa535 - 2013-07-09, 17:21

Piękny dziś dzień, aż się chce z aparatem po ogrodzie łazić.
Prosiłam wazkę do oczka , bo kiepski portret wyjdzie ale wolała na ścianie siedzieć ;)


Gosik - 2013-07-09, 21:13

Fantastyczne zdjęcia, a ważka na tym murze też dobrze się prezentuje :good: Woda kryształ, pięknie u Ciebie :pa:
Adacho - 2013-07-10, 23:09

Zdjęcia Ewa ma zawsze jak trzeba :good:
Lilie pod słońce, bez słońca i słoneczne - super ;)
Pozostałe kwiatki, a szczególnie ta parka czerwonych - ekstra.

BiBi - 2013-07-10, 23:11

Ewa jak zawsze przecudownie
























;0 ;) ;)

ewa535 - 2013-07-30, 14:41

Dzięki Dziewczyny i ChŁopaki :)
U mnie leje drugi dzień i niszczy mi lilie w pełnym rozkwicie :-(
Prycięllam troszkę konikę na większy bonsai ;) Przędziorki mi się na łeb sypały a pryskać nie mogę bo tuż nad wodą :-(




Truskawki ozdobne nadal owocują, w tujach przy domu rosną pieczarki :-o
a do oczka przyfrunął chory gołąb. Bardzo mnie wystraszył , bo nie wiedziałam ,że tam siedzi, a tu nagle mam go na wyciągnięcie dłoni. Napił się jakiegoś domestosu albo zjadł trutkę na szczury bo piana mu szła z ustów ;) Wygoniłam go, bo mu kapało z dzioba do wody . Ostatkiem sił pofrunął na pergolę i wisiał tam pół dnia.



Na ostatniej fotce lilia, która rozkwitła pod wodą :-o
Co tam panie na tarasie ? a widać, że bardziej lubię południowe strefy klimatyczne ;)
Wiele z tych agaw przywiozłam z daleka.



te ostatnie to z Egiptu i stale zadziwiają mnie różnokolorowymi kwiatkami.
Wielka ważka mi wleciała do domu


wolanin - 2013-07-31, 17:35

Ależ u Ciebie tam Kraina Czarów... :)

Fajny pomysł z koniką i bonsai, a co do przędziorków, to pryskaj... ...wodą! Zwłaszcza od spodu gałązek. Ich larwy od tego giną. Mam u siebie w domu takiego krotona, którego wcześniej systematycznie obłaziły, a teraz raz na tydzień ląduje w wannie pod prysznicem i po towarzystwie ani śladu.

rewi - 2013-08-01, 08:48

Pięknie ogród dopracowany w każdym calu :brawo: Ale połączenie pysznogłówek z hostami wygląda świetnie ładnie się komponuje na tle tych liści i kwiatów chyba zrobię też tak u siebie ;)
wolanin - 2013-08-01, 09:46

p.s. Synogarlica, nie gołąb
ewa535 - 2013-08-01, 12:18

rewi napisał/a:
Pięknie ogród dopracowany w każdym calu :brawo: Ale połączenie pysznogłówek z hostami wygląda świetnie ładnie się komponuje na tle tych liści i kwiatów chyba zrobię też tak u siebie ;)


Dziękuję Ci Ewciu za miłe słowa i jeszcze raz za pysznogłówki. Myślałam, że nie doczekam się tylu kwiatów w tym sezonie , bo w transporcie ułamały się główki z kwiatami a tu zobacz !
Szczery prezent ! :)


Paweł - oczywiście ! Przypomniało mi się ,że moja babcia zawsze tak poprawnie mówiła a mnie dziwiło co to za "cyrylica" ;)


Dzisiaj muszę wyczyścić pierwszą komorę filtra. Zajrzałam tam i szlamu po brzegi a na samej powierzchni pływają dwie błotniarki :-o
Przez pompę raczej nie przeleciały czyli mi się tam zalęgly z jaj ?

Zac - 2013-08-01, 12:35

Bardzo ładnie szczególnie KOI. :brawo: :brawo:
rewi - 2013-08-01, 20:23

Jak najbardziej szczery ;) Być może będę mieć jeszcze jasnoróżowe i fioletowe na jesień ;)
ewa535 - 2013-10-07, 16:57

Bardzo porosło towarzystwo w tym sezonie. Zarówno starszyzna jak i tegoroczne maluchy.
Dobra karma ? czy dobra pogoda tego lata ? Pewnie wszystko razem


wolanin - 2013-10-07, 17:20

Fajne zdjęcie. Jakby wyszły z wody i schowały się w zaroślach
KILERK1 - 2013-10-07, 18:43

Śliczne :piwko: łapią ostatnie promyki :-D
czester 1 - 2013-10-07, 19:24

moje tez porosly, niektore nawet sa dwa razy wieksze niz byly kupione :)
karasie ci sie nie wycieraja?

ewa535 - 2013-10-08, 10:26

Niestety nic się nie wyciera :-(
Albo się wyciera ale zaraz jest pożarte ;)

Gosik - 2013-10-08, 18:53

Śliczne zdjęcia, a ryby faktycznie sporo urosły :good:
twister47 - 2013-10-08, 19:41

ewa535, Rybki super. Zdjęcia fajne ja takich nie potrafię. A karasie pewnie wycierają się ale orfy wszystkim się zajmują jak u mnie.
BiBi - 2013-10-08, 22:45

Ewa sliczne :)
Radzionek - 2014-02-12, 22:23

Teraz moje "trzy grosze" Ewuniu :)
Lucek to fajny chłopak z filmiku ("pierwsa syba lodowa z nasego ocka")
http://www.youtube.com/watch?v=MPKy8qtpejg
ale jeszcze piękniejszy ten : Ogród Ewy-metamorfozy. Wiosna
http://www.youtube.com/watch?v=-Pk71HXIJxE
z podkładem muzycznym super...pod Twoje imię. Jakbym ujrzał pierwowzór Izabeli Trojanowskiej...mojej idolki lat młodości za ..."Józek, nie daruję Ci tej nocy"...
Lato...przecudne:
http://www.youtube.com/wa...d&v=1HZZhWC-UdA
...a gdy kobieca wrażliwość na piękno potrafi zauroczyć tak wielu forumowiczów, u wielu "apetyt rośnie w miarę jedzenia" :) Z wielką przyjemnością poświęciłem czas na przestudiowanie wszystkich 63 stron Twojego oczka :) :brawo:

ewa535 - 2014-04-05, 13:02

Radek dziekuję bardzo.

Witajcie w nowym sezonie :)
dziękuję Arturowi za czujność w kwestii kamery. Padł zasilacz, nie wiem jak długo nie miałam z Wami łączności ale dobrze , że jest taki Artur, który nad wszystkim czuwa :)

Już wszystko działa i znów możecie do mnie zajrzeć ( instrukcja pod podpisem).

O kocie nie musicie zgłaszać, ponieważ to mój osobisty i nad oczkiem jest stale.
Niestety to wodny kot akrobata. Uwielbia stawać na skrawku wystającego z wody kamienia i mieszać przednimi łapami wodę. Czasem nogi ma w wodzie i nic to mu nie przeszkadza.
Dlatego to coś co widzicie w wodzie to pęknięta donica na wystającym kamieniu. Działa- kot na ten ,kamień już nie wchodzi.
Ryby biedne widzą co się dzieje i raczej już wyżej nie wypłyną ;)

To ten słodziaczek-rozbójnik oczkowy

rewi - 2014-04-05, 15:17

Kot ma własną maskotkę :-D
Adacho - 2014-04-05, 23:17

Cześć Ewa :)
Brakowało Twoich soczystych wpisów.
Dobrze, że wróciłaś :P

Gosik - 2014-04-09, 17:49

Śliczna kicia i jak urosła :-o
Freakazz - 2014-04-15, 18:25

Bardzo fajny ten rozbójnik i śliczne rybki ;)
Kiedyś próbowałem wejść na twoją kamerę ale jakoś nie mogłem się zalogować,
dzisiaj mi się to udało i jestem pod wrażeniem,
fajnie tak sobie popatrzeć na żywo co się tam dzieje :brawo:

Gosik - 2014-04-16, 18:24

Zajrzałam dziś do Ciebie Ewa, co prawda Cię nie było i niestety kawusią nie mogłaś mnie poczęstować, ale na rybki popatrzyłam i drzewka obejrzałam :soczek:
ewa535 - 2014-09-29, 09:36

Witajcie :)
zawsze bardzo zazdrościłam "starym wyjadaczom oczkowym" jak tu na forum się żalili, a to że taczkami muszą wywozić rośliny po przecince , a to że mają problem z odłowieniem milionowego narybku. U mnie ani nie zarośnięte aż tak, ani narybku jak na lekarstwo. Wszystko zmieniło się w tym roku ( czyli uwaga- wskazówka dla młodych posiadaczy oczka - W PIĄTYM ROKU ISTNIENIA OCZKA !!! )
Po pierwsze: zarosło tak, że kompletnie nie wdziałam wody !
Po drugie po wycince dojrzałam pływający na wodzie dziwny glon !
Po wnikliwej lekturze naszego forum okazało się, że glon to nie glon tylko Wgłębka wodna (patrz rośliny wodne pływające)
I po trzecie chyba dzięki tej wgłębce mam mnóstwo narybku w trzech rozmiarach.
1. Maluśi ,ze ledwie widać około 4 milimetry - czarne przecinki z jasnym podbrzuszem
2. Białe nakrapiane czerwono i pomarańczowo - około 1,5 cm.
3 Identyczne kolory i około 10 sztuk o długości około3 cm.
Czy to dzieci moich Kojaków? czy karasie - nie wiadomo, ale i tak się cieszę.
Akwarium nie mam, co przeżyje to przeżyje - zobaczymy na wiosnę , kto mi się tak rozmnożył :)
Poniżej narybek- sorry za kiepską jakość ale inaczej ich nie można zobaczyć ;)
Wgłębka i te duże - prawdopodobnie mamusie i tatusie ;)

rewi - 2014-09-29, 10:36

Ewa witaj po długiej przerwie :pa: :pa:
Oczko zaczęło żyć swoim życiem tak jak powinno być :good: Doczekałaś się narybku - teraz tylko patrzeć co z tych małych przecinaków wyrośnie :-D

zuzi10 - 2014-09-29, 11:27

A u mnie akurat odwrotnie jeśli chodzi o narybek. Po raz pierwszy od 8 lat nie będzie zima w akwarium nic pływało. Nie wiem co jest przyczyną czy to,że kupiłam do oczka 3 orfy w ub. roku. Czy tez miałam np tylko jedna samicę w oczku i nie mogła złożyć ikry. Moje podejrzenie stąd że jeden karaś po tarle zrobił się taką "Lukstorpedą"Po prostu zgrubł mu brzuch szczególnie w tylnej części. Myślałam że padnie, ale nie-, pływa, przyjmuje tak jak inne pokarm, ciągle żyje. Juz takie przypadki się zdarzały i były opisywane na forum i nikt nie znał przyczyny takiego stanu u ryby.
leszek50-57 - 2014-09-29, 16:47

Raczej przez orfy,to nie będziesz miała narybku,one wybiją cały narybek :-D
lis_ek - 2014-09-29, 18:06

Suuper to Twoje oko wygląda !! :-D
nie dość, że jak dziki staw, to jeszcze woda jak kryształ !!!!!!! :brawo:

AdrianJ - 2015-07-22, 10:34

i jak w tym roku rybki się mają? co wyrosło z narybku?
Raafix - 2016-03-05, 00:43

Szkoda że ludzie ciągną swoje historie z oczkiem i kolejny post kaput. gratuluje pomysłowości i zapału koncepcji i etc. Plic cdn.
AurorA - 2016-03-05, 21:17

z tego co wiem Ewa miała awarię napowietrzacza i Karpie niestety odeszły w zaświaty :((
Radzionek - 2016-03-11, 09:23

Każde traumatyczne doznanie dobija. Jednak wśród oczkomaniaków można wyłuskać przykłady samozaparcia, czego Ewie życzę.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group