Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Galeria zdjęć oczek wodnych - madabedz

madabedz - 2008-07-21, 19:07
Temat postu: madabedz
Witam wszystkich!
Kilka słów wstępem...

Na początku muszę Wam trochę pokadzić ... Dzięki Wam wiem że trochę, choć niewiele wiem już na temat oczka wodnego. Tylu informacji, choć fakt, że trochę porozrzucanych, nie znalazłem nigdzie indziej.

Moje oczko powstało dosyć spontanicznie około miesiąca temu. Padło hasło kopiemy .. i tak zaczęła się moja przygoda z oczkiem. powiem jeszcze że tak na prawdę nigdy nie przyglądałem się jak i co jest zrobione w oczkach które gdzieś spotykałem.

już po miesiącu wiem że kilka rzeczy na pewno zrobiłbym inaczej, ale cóż.. człowiek uczy się najlepiej na swoich błędach.

Do konkretów:
oczko o pojemności 5m3, wyłożone folią 0,8mm , najgłębsze miejsce o pow. ok 1,5m2
ma głębokość ok.1,60.

W oczku są dwie pompy
jedna zasilająca filtr Aquael 5000 pompa z zestawu (2500l/h) niestety wysiadła drugiego dnia i narazie jest tam wsadzona pompa inna o wydajności 1850

druga pompa (właśnie ta 1850l/h) zasilała fontannę w drugim końcu oczka ( nie lubię fontann .. ale żona się uparła)

Ponieważ jestem laikiem niewiele mogę powiedzieć na temat roślinek i innych rzeczy które pływają w wodzie.. :-D
wiem, że wsadziłem trzy lilie , jest trochę strzałki i jakiegoś sitowia (przepraszam za brak
nazw, ale naprawdę jestem laikiem)

Wsadziłem też napowietrzacz, ale jakiś taki tani z marketu..

Początek był koszmarny.... trzy dni po napełnieniu oczka woda stała się całkowicie zielona
... po tygodniu jednak wyklarowała się całkowicie, że byłem aż w szoku jak w najgłębszym miejscu mojego oczka dojrzałem taką ładną dżdżownicę :yahoo:

Niestety po następnym tygodniu w moim oczku zaczęły się dziać gorsze sprawy... zaczęły się pojawiać chyba glony, nie wiem jakie, ale wygląda to tak jak unoszące się w wodzie takie kłębki , takie fusy.
Mam jednak nadzieję, że i to jakoś przeżyję... najważniejsze jest to że codziennie mogę obserwować jak coś się dzieje w moim ogrodzie.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów, dzięki Wam mam nową pasję :pa: :pa: :pa:
Tutaj jest próba zdjęcia, ale nie wiem czy wiem jak to się robi






JAREK G - 2008-07-21, 19:20

Witam . Jak na początek to nie źle choć chyba nie masz za dużo półek i strefy płytkiej na rośliny przybrzeżne :???: albo jest ich trochę za mało i jeszcze się nie rozrosły
madabedz - 2008-07-21, 19:27

ano z tymi pułkami nie jest za ciekawie.. ale jakoś sobie poradzę.. co do roślinek, to sadzone one były dwa tygodnie temu więc jeszcze ich nie ma za wiele, choć i tak jestem w szoku w jakim tempie się rozwijają :yahoo:

Mam tylko jedno pytanie dotyczące kotewki..
nie wiem czemu na wsadzonych do wody 5 sztuk tylko jedna przejawia chęci do życia, a reszta
żólknie

monkeymonk - 2008-07-21, 21:15

czesc, jak na poczatek to nawet bardzo dobrze ale chyba masz problem z maskowaniem tej okropnej folii. Wyglada na to, ze oko nie jest do konca wypoziomowane i stad duze kawalki na wierzchu.
mozesz czekac az rosliny zrobia swoje i zaslonia brzeg albo sprobowac wylozyc cale oczko otoczakami (tak jest u Jarka i w pewnej czesci u mnie, chyba Judym tez tak ma), pod warunkiem, ze sa jakie polki.

miedzy te duze kamienie na kaskadzie wrzucilbym mniejszych otoczakow a szpary zasypal drobnym zwirem (nie syp go przypadkiem do oczka) - bedzie wygladalo bardziej naturalnie. ewentualnie mozna wsypac w te szpary ziemie i powsadzac rosliny skalniakowe.

mi sie podoba, wyglada na duzo starsze niz jest.[/code]

seedkris - 2008-07-21, 21:27

Witam. ładny kształt ma to oczko i woda na razie przejrzysta. Zastanawia mnie w jaki sposób są zabezpieczone te kamienie przed osuwaniem się do wody? Zaprawy nie zauważyłem. Sama folia nieco razi, ale z czasem rośliny pewne to zamaskują.
madabedz - 2008-07-21, 21:43

co do roślin, to faktycznie jest ich na razie niewiele.. czekam na przesyłkę ze sklepu Aurory
:-(

kamienie przy kaskadzie są tak na prawdę dosyć spore i to co widać to tak na prawdę ich wierzchołki

trochę się musiałem nadźwigać... :roll:

są dosyć stabilne i mam nadzieję że pozostaną na swoim miejscu

szukam nadal jakiś fajnych roślinek ale w Lublinie jest z tym kiepsko ...
zobaczymy... co będzie za rok

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za miłe przyjęcie początkującego :piwko:


Cytat:
miedzy te duze kamienie na kaskadzie wrzucilbym mniejszych otoczakow a szpary zasypal drobnym zwirem (nie syp go przypadkiem do oczka) - bedzie wygladalo bardziej naturalnie.


mam takie małe okrągłe kamyczki którymi wysypywałem ścieżkę...
czy tymi kamykami mogę wysypać dno w części płytkiej oczka która ma głębokości 20-30 cm ? nie wiem jak się nazywają te kamyki, ale to są z kopalni piachu..
czy one w jakiś sposób nie spowodują np zniszczenia folii jak będę wchodził do wody?...
może podłożyć dodatkową warstwę folii która mi została z oczka ?

judym - 2008-07-21, 23:28

Witaj.Jak na osobę która nic nie miała do czynienia z oczkami wodnymi,zrobiłeś fajne oczko :brawo: .Oczywiście wymaga dopracowania,ale teraz jak już jesteś na forum,to poradzisz sobie z tym doskonale.Jeżeli kamyczki nie są ostre,a podłoże pod folią jest czyste,to śmiało możesz wysypać je kamieniami.
monkeymonk - 2008-07-21, 23:51

ja bym nie sypal tych malych kamykow do oczka. to fajnie wyglada na samym poczatku ale potem siada na nich osad, glony itp. drobne kamyczki tylko utrudniaja czyszczenie oczka na wiosne. wyobraz sobie jak bedziesz odlawial liscie z dna wylozonego tym zwirkiem.
jezeli sie zdecydujesz - same kamyki nie zniszcza folii. natomiast chodzenie w oczku mozna sobie chyba odpuscic - ja od 3 lat bylem tam tylko raz - i to przez przypadek :crazy:

madabedz - 2008-07-24, 10:10

Witam

a tak wyglądają mieszkańcy mojego młodego oczka

phalina - 2008-07-24, 21:35

Oczko ładne,ja osobiście nie lubię niebieskiej folii.Zazdroszczę Ci przejrzystości wody,moje oczko ma 3 miesiace ,wymieniona woda ,ale :(( do doskonałości mu daleko.
Nie możesz dolać wiecej wody,chłopcy nie mieli by sie do czego przyczepić.Kamieni nie syp .Nie dasz rady wejśc do oczka żeby poobrywać suche badyle roślin.

madabedz - 2008-07-25, 08:56

Dzięki wszystkim za dobre słowa...

Folia jest zielona i też mi się niezbyt podoba :???:

Phalina - u mnie woda jest 1,5 miesiąca i jak na początku, tydzień po zalaniu była kompletnie zielona to byłem załamany, ale teraz jest w miarę przejrzysta, za to pojawiają się dosyć licznie takie "kłębki" pływające po powierzchni. Walczę z nimi trochę wybierając je rakietką do badmingtona z naciągniętą rajstopą :)
No i niestety u mnie codziennie ostatnio pada co trochę mąci mi wodę.. do tego jestem nadal na etapie dosadzania roślinek z czym się niestety wiąże fakt że co jakiś czas coś mi się tam z doniczek wywala i śmieci :)

a to jeszcze jedna fotka tym razem w nocy

POZDRAWIAM WSZYSTKICH



Pawlak - 2008-07-25, 09:15

madabedz napisał/a:
Folia jest zielona i też mi się niezbyt podoba :???:

Zielony to kolor natury ,za jakiś czas nie będzie widać foli :good:

AurorA - 2008-07-25, 13:32

Ta folia po drugiej stronie jest chyba czarna, jeśli tak położyłbym ją odwrotnie.

Pawlak napisał/a:
Zielony to kolor natury ,za jakiś czas nie będzie widać foli

ten kolor nie wygląda naturalnie i bardzo trudno go zamaskować.

drako - 2008-07-25, 13:54

Tez mam taką ciemno zieloną (morską) folię i po roku wogóle nie razi. Możesz zobaczyć zresztą w moim wątku. Jeśli ją widać pod wodą to według mnie wygląda naturalnie zwłaszcza porośnięta drobnymi porostami. Kto nigdy nie widział malachitowego dna przy kamienistym brzegu, niech sobie wybrzydza! Woda w oczku tak się nie nagrzewa jak w przypadku czarnej folii. Głupi tego koloru nie wymyślił... ;) A w basenach niech będzie niebieski.
Tam gdzie będziesz chodził w wodzie, to bym jednak radził dawać na dno kamyków. Po co ryzykować, że któryś będzie miał ostrą krawędź?
Gdyby to było moje oczko to trochę bym nasunął niektóre płaskie łupki nad wodę, oparł o nie, albo podparł je kilkoma prawie pionowymi stojącymi na sztorc na półce. Jeśli jednak ten łupek ma ostre krawędzie możesz pod nie dać np styrodur, lub dodatkową włókninę albo folię nawet tanią, zwykłą czarną, a winnych miejscach zaraz przy brzegu w wodzie postawiłbym donicę, albo kastrę z roślinami. Mniej by wtedy każda folia była widoczna.
Glony glutowate dalej cierpliwie odławiaj, z czasem znikną, zwłaszcza wtedy, gdy pokarm zabiorą im wodne rośliny.
Ja dowoziłem z natury kosaća, situ, sitowia, jeżogłówki i pałki a zwłaszcza rogatka pełne bagażniki "kangura", dlatego jak sądze szybciej miałem spokój z glonami, ale dobrze, że jeszcze inne rośliny kupiłeś. Roślinek nigdy nie za dużo! Trzymaj się, początek zawsze jest najtrudniejszy, a u Ciebie oczko zapowiada się dobrze.

madabedz - 2008-07-25, 15:05

Drako po twojej wypowiedzi normalnie mi zaczyna się podobać moja zielona folia... :-D

w tej chwili brzegi mojego oczka zaczynają już wyglądać trochę lepiej, jeszcze trochę i cały brzeg będzie mam nadzieję zasłonięty roślinkami w doniczkach. Trochę problemu miałem w miejscu gdzie nie mam zrobionej półki a folia schodzi stromo w dół, ale zacząłem improwizować i koszyki z roślinkami podwiesiłem na żyłce (mam nadzieję że wytrzyma). :?

madabedz - 2008-07-25, 21:12

to forum jest normalnie kopalnią wiedzy...

dzisiaj po zbadaniu ph (między 7,8 a 8,0) przygotowałem takie kiełbaski z torfem




nie myślałem że takim problemem będzie obciążenie tego by nie pływało mi na powierzchni :-o :-o

a tak wyglądają koszyki zawieszone na żyłce w miejscu gdzie nie mam półki a folia schodzi stromo w dół


drako - 2008-07-25, 21:47

Świetnie wyszło :brawo: Wogóle nie widać gdzie brzeg, gdzie kosz.
Słowo "żyłka" brzmi dla mnie podejrzanie cienko ;) Może masz na myśli sznurek nylonowy? Można by też zastosować płaskownik aluminiowy odpowiednio podgięty i zakotwiony za oczkiem, albo lepiej gruby drut miedziany w osłonce plastikowej.
Uważaj, aby ten biały żwir, który masz wysypany wokół oczka nie dostał się do wody, bo może mieć wpływ na jej odczyn, i wtedy para rajtek z torfem może nie pomóc. ;)
Jeśli jest grys marmurowy tzw "Biała Marianna" lub inne kruszywo zawierające wapń to na pewno może Ci namieszać w oczku. Możesz sprawdzić polewając te kamyki octem, czy się będą pienić?

madabedz - 2008-07-25, 22:11

faktycznie białą mariannę mam koło oczka, ale mam nadzieję że kilka tych kamyczków które
dostały się do wody nie namiesza aż tak bardzo...

te kamyki wsypane do wody koło koszyków z roślinkami to takie kamyczki, żwir z kopalni piachu więc według mnie nie wiele mają wspólnego z wapieniem ( mam nadzieję)

co do żyłki: nie wsadziłem sznurka nylonowego , bo miałem taki beznadziejnie niebieski :-D

zastosowałem w miarę grubą żyłkę z mojego zestawu wędkarskiego... mam nadzieję że
wytrzyma.. a jak nie to będę miał w planie wyławianie roślinek i doniczek z wody :hehe:

dobrze że jest w miarę ciepło :-D :-D

AurorA - 2008-07-25, 22:14

drako napisał/a:
Świetnie wyszło :brawo: Wogóle nie widać gdzie brzeg, gdzie kosz.
Słowo "żyłka" brzmi dla mnie podejrzanie cienko ;) Może masz na myśli sznurek nylonowy? Można by też zastosować płaskownik aluminiowy odpowiednio podgięty i zakotwiony za oczkiem, albo lepiej gruby drut miedziany w osłonce plastikowej.


Mam takie samo zdanie żyłka z czasem może puścić i wszystko poleci, najlepszy do podwieszania jest grubszy kabel miedziany w izolacji plastikowej..

judym - 2008-07-25, 22:42

madabedz napisał/a:
zastosowałem w miarę grubą żyłkę z mojego zestawu wędkarskiego... mam nadzieję że
wytrzyma.. a jak nie to będę miał w planie wyławianie roślinek i doniczek z wody

Sama żyłka pewnie przez jakiś czas wytrzyma.Sam stosowałem ten patent z podwieszaniem,tylko że ja wieszałem na lince do wieszania prania(miała zieloną otulinę)
Oczko masz coraz ładniejsze :brawo:

madabedz - 2008-07-26, 11:23

Faktycznie z tą żyłką to jest ryzykowne... teraz kiedy już te koszyki wiszą to wzmocnie
zawiesie wg Waszych rad

Chciałem jeszcze Wam pokazać to "coś" co pojawia mi się w wodzie w momencie kiedy
na oczko zaczyna świecić słoneczko.
Podejrzewam że są to chyba obumarłe glony które spoczywają na dnie, a kiedy zaczyna się woda ogrzewać wędrują z dna do góry.???

Spójrzcie oczami znawców i powiedzcie co z tym robić.. co prawda staram się to wyławiać
kiedy jest na powierzchni, ale szkopuł w tym że na powierzchni pływa to tylko w dzień kiedy jestem w pracy, a kiedy wracam do domciu to znika i spada chyba na dno.
z góry dzięki za podpowiedzi

AurorA - 2008-07-26, 23:26

To glony wraz z ubumarłą materia organiczna opadłe na dno. gdy sieci słońce pojawiają się na nich pęcherzyki tlenu które unoszą je do do góry. Odrywają się płatami od dna. Można wyławiać , albo spróbować odkurzyć je z dna. Generalnie występują głównie wiosną.
wojtas - 2008-07-27, 08:48

To ciekawe zachowanie jest typowe dla wielu glonów,choćby gałęzatka kulista.W akwarium zwykle proces fotosyntezy nie jest na tyle intensywny,aby spowodować uniesienie glonowych kulek na powierzchnię.A może ktoś ma ją w oczku?
madabedz - 2008-07-28, 21:12

yes, yes, yes !!!

zrobiłem dzisiaj filtr beczkowy z dolnym zasilaniem wg Waszych rad
z tematu " budowa filtra"

jutro mam nadzieję że uda mi się go podłączyć do obiegu, wsadziłem do beczki 50litrów keramzytu, ze 40 litrów manienia i na wierzch gąbka ...
zostało mi jeszcze " awaryjne" miejsce na torf

ewa999949 - 2008-07-29, 14:38

Podoba mi się ten pomysł z koszami, wygląda to super. U mnie też mam takie strome brzegi i ciągle coś podwieszam.

"..gałęzatka kulista.." , a ja się ciągle zastanawiałam skąd te buły szlamu, a to sprawka glonów ? Faktycznie szybko się chowają spowrotem w głębinę. Trzeba upolować prawie jak żółtobrzeżka.

Ewa

madabedz - 2008-08-03, 19:13

witam wszystkich

kilka pracowitych dni za mną i niewiele czasu miałem by popracować w ogrodzie.
Dałem jednak radę uruchomić filtr beczkowy i po trzech dniach zaczyna być coraz lepiej z moją wodą w oczku...

wzrosła przejrzystość , dzięki torfowi woda ma teraz taki fajny kolorek.
Filtr wykonany dzięki Waszym wskazówkom chyba zaczyna naprawdę świetnie działać.

A to kilka fotek wykonanych dzisiaj w wolnym czasie. Musiałem przerobić wypływ wody z filtra bo lała się ona bezpośrednio z węża do oczka i strasznie dużo " zamieszania" robiła w oczku.
Wykombinowałem taki mini strumyczek z małym kawałkiem czegoś co ma przypominać małe
bagienko.





judym - 2008-08-03, 20:38

Widać efekty działania filtra :good: .U mnie woda właśnie dosyć ostro wpada do oczka.Zawsze troszkę natleni wodę,a i Koi lubią właśnie pod tym spadem przesiadywać.
gmark - 2008-08-11, 13:20

ja mam chyba skrzywienie co do kaskad i wodospadów. Bardzo fajnie, że jest kaskada w tym oku. A te wykończenie jest tak profesjonalne, że nie mam słów. Bardzo mi się podoba. Efekt końcowy piorunujący, widać, że masz smykałkę do tych rzeczy. :good:
madabedz - 2008-08-16, 21:35

Witam wszystkich

Muszę Wam powiedzieć że dzięki Wam mam się czym pochwalić...

Wygląd mojego oczka jest coraz fajniejszy i coraz bardziej dumny jestem z mojej pracy.
Czystość wody , jej klarowność przechodzi moje oczekiwania... widzę doskonale dno w najgłębszym miejscu(170cm) woda jest aż za przejrzysta :victory: :victory: :victory:

widać wszystkie syfki na dnie :yess:
nie myślałem że filtr, który zbudowałem własnoręcznie dzięki Waszym podpowiedziom
tak dobrze sobie poradzi z oczyszczeniem wody, myślę że pomógł też torf, który jest w oczku i w filtrze...

No i w końcu dzisiaj byłem cały dzień w domu i mogłem zobaczyć moje lilje :yahoo: :yahoo:


a to pszczółka na kwiatku nie wiem jakiej trawki :

seedkris - 2008-08-16, 22:44

Ta trawka to łączeń Butomus umbellatus.
leszek50-57 - 2008-08-17, 10:22

Czy ta trawka ma polską nazwę LARON
iwosek - 2008-08-17, 11:54

łaczen bladaszkowaty http://oczkowodne.net/sitowie.php?sitowie=butomus
madabedz - 2010-05-09, 15:02
Temat postu: powrót
Witam po długiej mojej nieobecności na forum...
moje oczko postarzało się o półtora roku...
wprowadziłem kilka zmian: zlikwidowałem mini strumyk, bo był trochę za "mini" i wlew wody z filtra beczkowego puściłem na fajny pień drzewa :




ponieważ filtr własnej produkcji okazał się dużo lepszy od kupionego na początku filtra "sklepowego" więc został on usunięty. W związku z tym przerobiłem trochę wodospad gdzie nie musiałem maskować jak do tej pory filtra, który stał na wzniesieniu. Teraz rura z pompy znalazła ujście w drugim korycie z pnia drzewa i tamtędy woda spływa po kamieniach do oczka



następną zmianą planowaną do realizacji jest wykonanie na półce jeszcze jednej strefy "bagiennej"...
zdjęcia z wykonania za kilka dni

pozdrawiam wszystkich po długiej przerwie

Adalbert - 2010-05-09, 15:06

Te kamienie na brzegu to masz odlotowe. Dziurawy pniaczek też ekstra :good:
JAREK G - 2010-05-09, 15:07

madabedz napisał/a:
wlew wody z filtra beczkowego puściłem na fajny pień drzewa
Bardzo fajnie wyszło :good: Ciekawe tylko czy nie będzie gnił, bo szkoda by było go wywalać :???:
madabedz - 2010-05-09, 15:09
Temat postu: pieniek
tak mnie zauroczył że nie mogłem go spalić w kominku....

jak zgnije - znajdzie się nowy ... może jeszcze ładniejszy

dzięki


mam jeszcze pytanie dotyczące karasi...
jak wygląda wasz przychówek.
czy to normalne że przez dwa lata istnienia oczka z czterech sztuk naliczyłem teraz ponad czterdzieści !!!
całe szczęście że znajomy zaraził się ode mnie i kopie oczko :-o

123mielony - 2010-05-09, 20:33

Tak kolego ten typ tak ma,ja u siebie przez około 4 lata z 8 sztuk dorosłych, oddałem lub wywiozłem nie przesadzajądz pewnie ze 200 szt ,a sporą częścią poczęstował się kot sąsiada.
madabedz - 2010-05-27, 20:25

niestety planowane "błotko" nie wyszło... zbyt wąska półka... skończyło się na wsadzeniu w to miejsce dwóch doniczek z nowymi roślinkami




ogólnie moje oczko zaczyna żyć...

lilie mimo że miniaturki to zaczęły kwitnąć



prząstka wariuje i wspina się do nieba






Karasie , za przeproszeniem rozmnażają się jak głupie



a dookoła oczka życie kwitnie w najlepsze



nawet rododendron, którego skazałem na wymarcie zakwitł...


Elendil - 2010-05-27, 20:32

Tylko 100km odległości a u mnie pod względem roślin niemal pustynia....
Nic tylko przyklasnąć :brawo:

JAREK G - 2010-05-27, 20:34

:-o No to u Ciebie kwiatów u lilii jak w środku lata
madabedz - 2010-05-27, 20:51

podpowiedzcie mi proszę...

szukam pomysłu na zamaskowanie brzegów...
myślę o jakichś workach - tylko z jakiego materiału- które mógłbym zamocować szpilkami pod kamieniami okalającymi brzeg i nasadzić w nich roślinki typu prząstka czy inne bagienne...

może gdzieś jakieś gotowe kieszenie do nasadzeń... ew. pomysł na "samoróbkę " ?

Vanka - 2010-05-28, 09:22

Te brzegi to zmora wielu uczestników forum :???:
Ja z moimi staram się walczyć w ten sposób, że profiluję je lekko w skosie. łatwiej wtedy schować folię, ale z kolei muszę wybierać kamolce, żeby nie wpadały do wody. Kieszenie to dobry pomysł,choć zapewne nie wszędzie Ci się sprawdzą.
Oczko fajne :) , jak schowasz folię to będzie baaaardzo fajne ;)

Elendil - 2010-05-28, 10:16

Na maskowanie folii to ja mam jeden prosty sposób. Folia wyprowadzona z oczka po powierzchni brzegu na ok 10cm lub więcej i chlast ją do góry na 5-10cm. Z obu stron kamienie + jeden na górę, dolać wody i śladu folii nie ma. Między kamienie jakaś roślinność i z głowy. Dodatkowo takie ułożenie folii zapobiega spływaniu syfów do oczka przy obfitych deszczach ;)

Oczywiście pomysł zdecydowanie nie dla przeciwników otoczakowych różańców :-D

madabedz - 2010-05-30, 10:25

Witam wszystkich ponownie

Ponieważ nie raz pomogliście mi swoimi postami to tym razem mam troszeczkę inną propozycję. Mam zamiar zamaskować dwa kawałki brzegu :




W tym celu chcę użyć gotowych kieszeni mocowanych szpilkami do brzegu. Ogłaszam ;)
konkurs na zestaw roślinek, które dobrze czuć się będą w takich kieszonkach i w miarę szybko rozrosną się zasłaniając folię.
Warunki nasadzenia:
- stanowisko słoneczne
- roślinki powinny być nie za wysokie (nie chcę żeby zasłaniały tego co rośnie na brzegu)

W nagrodę za najlepszą propozycję roślinek obiecuję oficjalnie ten kawałek brzegu nazwać imieniem zwycięzcy :yahoo:
Bardzo mi zależy by roślinki które zaproponujecie były w miarę łatwo dostępne w sklepach.
Ponieważ sam jestem całkowitym laikiem co do nazw roślinek, bardzo często trudno mi jest kupić w sklepie coś sensownego(najczęściej w sklepach sami sprzedawcy nic nie potrafią powiedzieć o roślinie, oprócz tego że jest ona wodna :-( )

Czy ktoś z was testował tego typu kieszonki i ma może fotki roślin w nich nasadzonych ?
Jeśli tak będę wdzięczny za takie zdjęcia.

Vanka - 2010-05-30, 10:50

:lol:
pozycja pierwsza - tatarak trawiasty lisi ogon (niestety przemarza, więc nie wiem jak z zimowaniem)
pozycja druga - prozaicznie mięta wodna, kaczeńce.

samuraj - 2010-05-30, 10:58

madabedz napisał/a:
Mam zamiar zamaskować dwa kawałki brzegu


Odpuść sobie kieszenie , zamaskowanie tej foli to jest mały pikuś i w ciągu godziny jest po temacie.Masz źle wyprofilowane brzegi.Najbardziej obrazowo jak mogę wytłumaczyć to : ściągnij kamienie z góry i wybierz z pod folii zbędną ziemię , lepiej to robić ręką , bez narzędzi bo można uszkodzić folię.Wybierając ziemię nadasz kształt skoczni narciarskiej - rozbiegu.Potem układasz kamienie , kamień częściowo powinien być w wodzie i dopiero teraz między te kamienie możesz powsadzać rośliny :)

Zobacz ostatni post , tam jest fotka jak to wygląda u mnie http://forum.oczkowodne.n...ighlight=#81308

duzers - 2010-05-30, 11:17

madabedz napisał/a:
konkurs na zestaw roślinek, które dobrze czuć się będą w takich kieszonkach i w miarę szybko rozrosną się zasłaniając folię.
może żabieniec-babka wodna.nie za wysoka,łatwo się rozrasta,łatwo dostępna.lubi słońce
melek - 2010-05-30, 13:25

Pomysł Samuraja jest najlepszy a i dodatkowo masz bardzo dobrze opisane co i jak ;)
madabedz - 2010-05-30, 17:23

ok, ok

pierwszy " brzeg' poprawiam po Waszemu...



obniżenie folii... kilka otoczaków.... i efekt jest taki:




czyżby ten brzeg miał nosić imię "wybrzeże Samuraja" ? :-D

co do roślinek...

ciekawostka... dzisiaj po drodze zajechałem do jednego ze sklepów ogrodniczych...
Nie dziwcie się że proszę Was czasami o poradę co do roślinek, w sklepie, na 'półce"
z roślinami rabatowymi znalazłem coś takiego:




bobrek - roślina rabatowa :P

czy myślicie że mogę wsadzić go w mini bagienko które zrobię między tymi kamieniami ?


nasypałbym tam piasku z gliną i wsadził "luzem roślinkę... ale nie wiem czy w takim bagienku bobrek da sobie radę ?
do dyspozycji mam jeszcze w mojej "balii rozrodczej"


przęstkę i strzałki, które zaczynają swoje życie całkiem nieźle





czekam na sugestię co do b
'boberka" jak to się właściwie odmienia? :P

Mam jeszcze do Was pytanie dotyczące pistii.
Tylko w pierwszym roku, od razu po zalaniu oczka rosła u mnie świetnie..
mnożyła się jak głupia że musiałem część wywalać na kompost.
Rok później, ale również tegoroczna pistia wygląda mizernie...

niby się rozwija ale żółknie i zanika:





Dzięki za poświęcony czas i czekam na krytykę :-D

dzisiejsi goście w oczku:


samuraj - 2010-05-30, 17:36

madabedz napisał/a:
nasypałbym tam piasku z gliną i wsadził "luzem roślinkę... ale nie wiem czy w takim bagienku bobrek da sobie radę ?


bobra wsadź bezpośrednio między kamienie , bez piasku czy gliny -przygnieć go tylko mniejszym kamieniem aby stał w pionie i to mu wystarczy i tak się wszędzie rozlezie :)
Co do pistii to w tym roku słabo rośnie bo nie ma odpowiedniej pogody-brak słońca i wyższej temperatury.
Bobrek Trójlistny -- Bobrka , Bobrkowi ..itp. :-D

Brzeg teraz wygląda o niebo lepiej , jak dla mnie bomba :brawo: i wielkie brawa za szybkość działania . Pękam z dumy jeśli utrzyma się nazwa "Wybrzeże Samuraja" ;) :-D

Vanka - 2010-05-30, 17:44

Tyle krzyku, a efekt rewelacyjny :)
Jestem za "wybrzeżem Samuraja" :brawo:

madabedz - 2010-05-30, 17:48

Wiem że dzisiaj niedziela i trochę wstyd grzebać się w ziemi, ale nie mogę usiedzieć na tyłku przy takiej ładnej pogodzie...

Ogłaszam wszem i wobec, że brzeg ten nosi imię " brzeg SAMURAJA"

lecę wsadzić boberka..bobrka :hehe:

zaraz będzie fotka

dzięki SAMURAJ

madabedz - 2010-05-30, 18:12

BRZEG SAMURAJA

Poszedł do widy bobrek...boberek :hehe: i strzałki






samuraj - 2010-05-30, 18:25

Nie żebym wpadał w samozachwyt :-D ale nie prościej było przerobić brzeg niż kombinować z jakimiś kieszeniami?
madabedz - 2010-05-30, 18:36

ale kieszenie i tak mam zamiar przetestować .... :-D :-D

może na innym kawałku brzegu

madabedz - 2010-05-31, 21:53

Dzisiaj następny dzień walki z brzegami.
pod nóż poszedł brzeg



ponieważ nie mogłem sobie pozwolić na obniżenie brzegu z różnych względów, między innymi że stało na nim piwko



i mogłoby się przewrócić :piwko: :piwko: :piwko:
postanowiłem zamiast obniżyć brzeg - "podnieść" oczko.

wymyśliłem sobie zrobienie sztucznej półki i stworzenie coś a la bagienka.
Założeniem jest podniesienie brzegu i obsadzenie go np tojeścią.

A oto moje zmagania z tym pomysłem:

1. stworzenie sztucznej "zapory" z ze starych krawężników - takie robione przez mojego teścia domowym sposobem, leżące teraz pod płotem (jak na razie zdały świetnie egzamin w oczku)



teraz kolej na kilka okrąglaków i "kieszeń" z włókniny, która zostanie napełniona
podłożem typu piasek-glina i odrobina ziemi.



napełnianie tej dziury troszeczkę zmąciło mi wodę, ale nie było tragicznie
Tak wygląda bagienko pod roślinki:








znalazła się również mizerotka tojeści posadzonej dwa lata temu i uparcie podkopywanej
przez kreta...mam nadzieję że po przesadzeniu odżyje trochę i będzie wyglądać przynajmniej jak jej rówieśniczka....





Jutro zakup sadzonek tojeści i obsypanie całości kamyczkami....

mam nadzieję, że efekt końcowy będzie OK





Po posadzeniu i wykończeniu tego brzegu następne fotki. :-D

Elendil - 2010-06-01, 07:40

Ta jedna tojeść aurea faktycznie dała czadu :)
Dobrze jest a jak dopracujesz brzegi i pozakrywasz folię będzie gitara, niech się tylko wszystko porozrasta :good:

Vanka - 2010-06-01, 12:19

:brawo: - świetnie, od razu inna bajka :)
madabedz - 2010-06-01, 22:52

koniec prac nad tym brzegiem, a efekt jest taki:








A teraz porównanie - przed i po modernizacji:



Adalbert - 2010-06-02, 06:04

Cud ! Nie to oczko! ;)
hepik - 2010-06-02, 07:29

Podzielam zdanie przedmówców.
Z lądowania Apollo na Księżycu:
"To jest mały krok człowieka, ale wielki krok ludzkości"
czyli jak nie wiele trzeba ,by było dobrze ;)

Elendil - 2010-06-02, 07:38

Adam, rewelka :brawo:
Wyszło super, dokończysz kieszeniami z roślinami i będzie bomba :good:
Pzdr.

duzers - 2010-06-02, 08:07

bardzo dobrze sobie poradziłeś :good:
madabedz - 2010-06-03, 14:49

eksperyment z kieszeniami....


niestety nieudany więc dalsze przeróbki już niebawem... :-(

obsadzenie kieszeni strzałkami:





brzeg przed próbą modernizacji wyglądał tak:




po przeróbce zamiast rażącej folii widać równie rażącą agrowłókninę...
więc jednym słowem :dupa: z tego :



Jak tylko będę miał trochę czasu, zabieram się za obniżenie folii, może za doklejenie kawałka i powiększenie oczka o kawałek płycizny z np kosaćcami...
ale to tylko na razie plany.... :?
:? :?

koczisss - 2010-06-03, 15:36

Uważaj na te kieszenie, miałem podobne i szwy puściły po pół roku.

Jeśli jeszcze nie włożyłeś do wody, to lepiej zszyj na szwach jakimś sznurkiem syntetycznym.
Moje kieszenie po 4 latach trzymają się dobrze, jeśli chodzi o materiał z którego są zrobione, ale jak wspomniałem szwy puściły po pierwszej zimie i musiałem w wodzie to wszystko zszywać.
Szwy były zrobione zapewne nicią naturalną, która zwyczajnie zgniła.

samuraj - 2010-06-03, 18:32

madabedz napisał/a:
zabieram się za obniżenie folii, może za doklejenie kawałka i powiększenie oczka o kawałek płycizny z np kosaćcami...
ale to tylko na razie plany....

_________________


Doklejanie folii raczej się nie sprawdza , zawsze są przecieki , jeśli nie teraz to później

duzers - 2010-06-03, 19:07

Cytat:
Doklejanie folii raczej się nie sprawdza , zawsze są przecieki , jeśli nie teraz to później
sam to przerabiałem i muszę przyznać że ciężko skleić folie aby nie było przecieków.u mnie były niestety.może gdybyś kleił nową folię,to by ci się udało ale w tych warunkach,będzie ciężko..
Elendil - 2010-06-03, 19:12

madabedz napisał/a:
po przeróbce zamiast rażącej folii widać równie rażącą agrowłókninę...
więc jednym słowem :dupa: z tego :

bo dopiero wyrośnięte w kieszeni rośliny zamaskują wszystko

madabedz - 2010-06-04, 19:28

dzisiaj ładne pogoda więc zabieram się do roboty nad następnym kawałkiem brzegu:



ponieważ eksperyment z kieszeniami nie za bardzo mi się spodobał, jedynym wyjściem było
obniżenie brzegu i zamaskowanie folii kamieniami.Posłuchałem także Waszych opinii na temat "doklejania" folii i zrezygnowałem... "tak krawiec kraje jak mu materii staje".

Efekt godzinnej pracy nad wybieraniem ziemi spod folii :






Myślę, że efekt końcowy OK, przynajmniej ja jestem zadowolony.... :yahoo: \

Nie wiem co prawda , czy strzałki, moje "samosiejki" będą rosły w błotku, ale zobaczymy...

"Wybrzeże Samuraja" ma się dobrze, roślinki, zarówno bobrek jak i strzałki, myślę że usadowiły się w tym miejscu i jest im wygodnie.
Foto specjalnie dla Samuraja :








i znowu dla porównania brzeg przed i po przeróbce:





Na koniec prośba, bo już pogubiłem się w nazwach roślinek :x

ta na zdjęciu to jaką ma nazwę ???

Elendil - 2010-06-04, 19:48

Świetnie Ci to wszystko wychodzi :good:

Na ostatnich dwóch zdjęciach jest chyba rozpław (pontederia cordata)

Vanka - 2010-06-04, 20:12

Rewelka !!!
Jestem pod wrażeniem - naprawdę inne oko :)

samuraj - 2010-06-04, 21:30

madabedz napisał/a:
Wybrzeże Samuraja" ma się dobrze, roślinki, zarówno bobrek jak i strzałki, myślę że usadowiły się w tym miejscu i jest im wygodnie.
Foto specjalnie dla Samuraja :


Jak dla mnie efekt końcowy na piątkę z plusem :good: Tak powinny wyglądać brzegi oczka--pełen profesionalizm :brawo:

JAREK G - 2010-06-04, 21:48

Mała rzecz a cieszy :good:
madabedz - 2010-06-09, 20:00

Disiaj walka z przeciekającym filtrem... udana


no i zawalczyłem z "kamyczkiem" z Podlasia, niby nieduży, ale sam nie mogłem go podnieść :-(




madabedz - 2010-06-13, 14:06

dzisiaj calutki dzień w domu :yahoo:
więc miałem okazję w końcu zobaczyć moje kwiatki na wodzie...
nie znam się na odmianach, ale jeżeli ktoś rozpozna po kwiatku co to za odmiana, to będę wdzięczny... fajnie czasami wiedzieć co się ma w ogrodzie





Poza tym tydzień upałów za mną i za oczkiem, niektóre roślinki również to odczuły :? :???:
szczególnie bobrek na wybrzeżu samuraja kiepsko znosi takie nasłonecznienie i odparowywanie wody



Wody ubywa faktycznie sporo.. całe oczko nasłonecznione a w dodatku goście :-D :-D

wypijają jej sporo :



co do ubytku wody, mam nadzieję że nie mam jakieś dziurki? Przy ostatnich temperaturach, w ciągu dnia potrafi wyparować 120-200 litrów :bum:

duzers - 2010-06-13, 14:16

Cytat:
co do ubytku wody, mam nadzieję że nie mam jakieś dziurki? Przy ostatnich temperaturach, w ciągu dnia potrafi wyparować 120-200 litrów
to normalne przy takich upałach
drako - 2010-06-13, 19:33

Ta biało-różowa lilia, o którą pytasz, jest bardzo podobna do mojej, którą tutejsi znawcy rozpoznali jako marliacea Rosea. :)
Wydaje mi się że Twoje strzałki powinny rosnąć nieco głębiej. Ja mam w 2 miejscach i lepiej rosną te, na poziomie -15 cm. Akurat kwitną ładnie. Mają tam mułek z gliny i piachu. A te które mają płytko, do pięt im nie dorastają. :x
Bobry u mnie wolą trochę cienia.
Ale :brawo: za nową linię nadbrzeża!

Vanka - 2010-06-14, 11:07

madabedz napisał/a:
jeżeli ktoś rozpozna po kwiatku co to za odmiana, to będę wdzięczny


Do mojej też podobna, a ja mam Rose Arey - nie wiem jak inne odmiany, ale moja otwiera sie różowym pięknym kwiatem, a potem każdego dnia traci kolor i po trzech czterech dniach jest kremowa. Jeśli Twoja tak ma to może być Rose Arey. Aha te moje podobno pachną, ale nie dałam rady powąchać jeszcze ;)

madabedz - 2010-06-19, 15:54

Witam po dłuższej, ale pracowitej u mnie przerwie :-D

Trochę poczytałem forum, trochę posiedziałem nad oczkiem i przyszła znowu chęć by coś
pozmieniać.

Od ostatniej wizyty przybyła mi lampa uv samoróbka 30w, o której pisałem
w innym temacie. Na razie działa bez zarzutu choć na efekty muszę jeszcze poczekać kilka dni. Na dzień dzisiejszy przejrzystość poprawiła się, ale 'do dna" jeszcze trochę ;)

Pod nóż poszedł natomiast następny brzeg, a właściwie strefa koło oczka:


Powrócił pomysł "powiększenia" oczka, wtedy odradziliście mi jakieś doklejanie folii twierdząc, że :dupa: z tego będzie. Posłuchałem, ale pomysł zrobienia mini filtra z kosaćcami pozostał.
Wymyśliłem więc wykopanie "rynny" wyłożenie jej folią, tak by z tego mini oczka woda wlewała się z powrotem do dużego. łopata w dłoń i poszło:



Ponieważ zostało mi w taczce trochę mieszanki glina-piasek wywaliłem to na spód rynny, mam nadzieję, że nie będziecie krzyczeć za to ;)
Na wierzch poszedł żwir i w to kosaćce, co prawda nie wszystkie to typowo wodne, ale zobaczymy co z tego będzie



Pozostało jeszcze trochę gimnastyki przy brzegach folii i efekt końcowy:




Miło spędzony dzień i nawet ten durny krasnal zaczyna mi się podobać :evil:

AurorA - 2010-08-22, 01:26

madabedz, bardzo ładne oczko, teraz dopiero dotarłem do zmian brzegów i efekt naprawdę super :good: Wg mnie na Wybrzeżu Samuraja strzałki i bobrek nie bardzo pasują, ja widziałbym tam, kaczeniec multiplex, niezapominjaki lub bobowniczek i tojeść rozesłaną.
Aha i jeszcze jedno , te dwukolorowe kosaćce przesadź na zwykłą rabatkę bo w wodzie są bez szans na zimowanie.

drako napisał/a:
Ta biało-różowa lilia, o którą pytasz, jest bardzo podobna do mojej, którą tutejsi znawcy rozpoznali jako marliacea Rosea.


to nie jest Rosea, prędzej Colosea

Vanka napisał/a:
Do mojej też podobna, a ja mam Rose Arey - nie wiem jak inne odmiany, ale moja otwiera sie różowym pięknym kwiatem, a potem każdego dnia traci kolor i po trzech czterech dniach jest kremowa. Jeśli Twoja tak ma to może być Rose Arey.


Vanka tez to mam jak już gdzieś pisałem, ale to nie jest Rose Arey.

[ Dodano: 2010-08-22, 01:29 ]
madabedz napisał/a:
Miło spędzony dzień i nawet ten durny krasnal zaczyna mi się podobać


nie no z tym to trochę przesadziłeś :P

mada - 2015-05-03, 21:54
Temat postu: powrót po czterech latach
Witam ponownie po baaaardzo długiej przerwie.
Pod nowym nickiem (pozmieniały się maile, zapomniane hasło, ponowna rejestracja)
Minęło cztery lata życia mojego oczka. Wiele się pozmieniało, niestety sporo rzeczy wymaga naprawy, wymiany, remontu.
W tym roku dostałem "szwungu" i zabieram się do pracy przy oczku.
Już niebawem fotki i pomysły na nowe wyzwania.
W planie przede wszystkim strumień (poprzedni okazał się lipą ).

Jeszcze raz witam serdecznie wszystkich po czterech latach nieobecności.

rewi - 2015-05-04, 09:35

mada, witaj i czekamy na rozwinięcie sytuacji :pa:
madabedz - 2015-05-08, 21:45

u mnie wykopy, dzisiaj zakładanie folii a później zabawa z tworzeniem stopni. Mam nadzieję, że jutro wpadną następne fotki


[ Dodano: 2015-05-08, 21:47 ]
skusiłem się jednak na wykorzystanie gliny.
Odwiedziłem miłego pana w cegielni, glina przywieziona... zobaczymy jak to wyjdzie...

madabedz - 2015-05-09, 21:56

tak pracowitej soboty nie pamiętam...
w wykopie pod strumień znalazła się już folia



Próbne napełnianie pierwszej "komory":





Teraz budowa następnego uskoku





Praca idzie powoli, ale mam nadzieję ,że moje eksperymenty komuś się pzrydadzą

[ Dodano: 2015-05-09, 22:00 ]
moje krzaczki trochę podrosły przez ostatnie kilka lat


[ Dodano: 2015-05-09, 22:06 ]
tak było kiedyś:


Gosik - 2015-05-15, 16:50

Dużo pracy przed Tobą, szczególnie przy maskowaniu tej błękitnej laguny ;)
madabedz - 2015-05-15, 20:23

maskowanie to pikuś... już się nauczyłem


niestety pojawił się problem jakiegoś przesiąkania wody w strumyku...
i tu mnie czeka kilka dni pracy w w znalezieniu feralnego miejsca

ale przynajmniej mam zajęcie

luzio - 2015-05-16, 22:22

Hmm. Te twoje progi dzielące strumień na komory raczej nie będą całkowicie szczelne? Jak rozumiem nie jest to dla ciebie kluczowa sprawa?

No i ta niebieska folia. Fajna ;) ale widzę że faktycznie nieźle ją maskujesz. Tak że właściwie nie ma po niej śladu. Więc czemu niebieska? :)

madabedz - 2015-05-17, 17:46

Całkowita szczelność oczywiście nie jest kluczowa ( pod całością jest folia), oczywiście jak najlepsze uszczelnienie progów gliną minimalizuje przepływ wody pod spodem i zwiększa
efekt "szumów".

Co do folii... taką mam w całym oczku kolor kiepski ale taki był najłatwiej dostępny w sklepie.

[ Dodano: 2015-05-17, 20:04 ]
Kilka dzisiejszych fotek.

fragmenty strumyka:






ujście ze strumyka do oczka




trochę wiosny



odremontowana strefa bagienna


woda stała się przejrzysta .. trzeba zrobić sprzątanie dna:


no i świeżo przywieziony od znajomej firmy budulec

agent 007 sumek - 2015-05-19, 09:55

ładnie to wszystko wygląda praca idzie pełną parą a i budulec nowy fajny szkoda że w Rzeszowie cena takich kamieni płaskich jest tak wysoka :???: zazdroszczę takiego ładnego zbiorniczka :)
madabedz - 2015-05-22, 23:12
Temat postu: prezentacja
kilka lat za nami...
jeśli macie chęć to zapraszam na krótką prezentację

www.greinplastlublin.pl/Prezentacja1.ppsx
http://greinplastlublin.pl/Prezentacja1.ppsx

[ Dodano: 2015-05-22, 23:13 ]
nie bardzo mi wychodzi wstawianie takich rzeczy ...

Elendil - 2015-05-23, 13:54

Fajna pigułka :good:
KILERK1 - 2015-05-23, 15:54

Podaj mi link gdzie znalazłeś jak zrobić lampę UV?
madabedz - 2015-05-23, 18:38

KILERK1 napisał/a:
Podaj mi link gdzie znalazłeś jak zrobić lampę UV?


forum

Radzionek - 2015-05-23, 19:28

Czysto i schludnie. Woda plus rośliny to efekt Twojego zapału. Ekscytuje taki widok :brawo:
madabedz - 2015-06-01, 21:44

Kilka nowych fotek i jedno pytanie o pistię.

Tylko w pierwszym roku oczka pistia rozrastała się jak głupia. Później mimo kilku prób widać było że ta roślinka nie lubi mojego oczka. W tym roku spróbowałem ponownie i niestety po dwóch tygodniach pistia wygląda jak by ją koza zmemlała i wypluła.
Jak może być tego przyczyna? Wiem że roślinek w oczku nigdy za wiele, ale może po prostu woda w oczku jest już zbyt uboga w składniki odżywcze dla pistii ?


Pozostałe roślinki rozwijają się dobrze i tak to wygląda:


Moja lilia tylko czeka żeby pokazać się w pełni okazałości


no i inne roślinki

Elendil - 2015-06-02, 06:04

Na pistie to w naszych rejonach w tym roku jest po prostu za zimno. U mnie też w oku marnieją. Teraz idzie gorąco to powinny odżyć.
madabedz - 2015-06-04, 17:59

trochę fotek z dzisiejszego dnia... lilie, rybki, no i mój pies

taniw - 2015-06-04, 18:03

Elendil napisał/a:
Na pistie to w naszych rejonach w tym roku jest po prostu za zimno. U mnie też w oku marnieją. Teraz idzie gorąco to powinny odżyć.

Raczej w oczku jest za kwaśna woda, pistia lubi wodę: miękką, pH 6,5 – 7,5.

ropi - 2015-06-04, 20:55

Gdzie mieszkasz , bo u mnie na kaszubach dopiero pierwsze liście lilii są na powieżchni wody.Może się zamienimy na domy? :-D
twister47 - 2015-06-04, 21:26

Fajny piesek :brawo:
lasoch - 2015-06-04, 21:36

Śliczna rdestnica kędzierzawa, jeśli to ona :) a lilia ogromna ! :brawo:
madabedz - 2015-06-05, 09:06

ropi napisał/a:
Gdzie mieszkasz , bo u mnie na kaszubach dopiero pierwsze liście lilii są na powieżchni wody.Może się zamienimy na domy? :-D


Faktycznie w tym roku lilia "załapała" i wywaliła sporo liści.

Cytat:
Śliczna rdestnica kędzierzawa


Z rdestnicą podobnie jak co roku. Niestety wczoraj musiałem ją trochę przetrzebić, bo brakuje mi już wody w oczku. Niestety przy "eksmisji" rdestnicy doszedłem do wniosku, że trzeba by było przeprowadzić dogłębne czyszczenie oczka. Po siedmiu latach nazbierało się w najgłębszym miejscu oczka BARDZO dużo śmierdzącego mułu. Wyławiając, czy raczej wyrywając rdestnicę miałem wrażenie, że mułu może być ze 30cm.

Podpowiedzcie czy na takie czyszczenie do zera oczka nie jest już w tej chwili za późno
(bardzo rozwinięte rośliny podwodne, lilie) - może lepiej przesunąć to na przyszłą wczesną wiosnę. A może na jesieni kiedy rośliny będą już zamierać ?

Elendil - 2015-06-05, 10:44

Ja czyściłem wczesną wiosną w tamtym roku. IMO najlepsza pora na takie rzeczy.
madabedz - 2015-06-07, 00:15

Cytat:
Po siedmiu latach nazbierało się w najgłębszym miejscu oczka BARDZO dużo śmierdzącego mułu. Wyławiając, czy raczej wyrywając rdestnicę miałem wrażenie, że mułu może być ze 30cm.


Po dzisiejszych oględzinach ( woda wyklarowała się po wyrywaniu rdestnicy ):

wstyd się przyznać, ale na dnie mułu jest nie tak jak myślałem 20-30cm, ale dobre 40-50cm.
Boję się, że następna zima może być nieciekawa dla moich rybek

madabedz - 2015-06-14, 19:59

kilka fotek mojej lilii

Chciałbym się upewnić ... podejrzewam że lilia jest za płytko, ale oczekuję potwierdzenia dlaczego w tym roku roślinka tak wystrzeliła w górę? od czterech lat jest w skrzynce na tym samym poziomie i zawsze liście ładnie rozkładały się na wodzie, a w tym roku poszły jak opętane i wszystko sterczy nad wodą


no i kilka fotek z otoczenia

lasoch - 2015-06-16, 16:22

Oczko z tymi kamieniami na brzegu wygląda świetnie ! A co do lilii, to może tych liści jest po prostu za dużo :?
madabedz - 2015-06-16, 20:28

Cytat:
A co do lilii, to może tych liści jest po prostu za dużo :?


Jakoś nie miałbym serca żeby lilie pozbawiać liści

wolanin - 2015-06-16, 21:00

madabedz napisał/a:
Cytat:
A co do lilii, to może tych liści jest po prostu za dużo :?


Jakoś nie miałbym serca żeby lilie pozbawiać liści

Tak rośnie lilia która, ma za mało miejsca, albo za płytko.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group