sybaryta - 2008-04-07, 20:58 Temat postu: Pomogę w stworzeniu dokumentacji, uzyskać pozwolenia, etc. Jak w temacie. Żeby było jasne - Nie chcę nic wzamian. Zwyczajnie chcę pomóc w walce z durnymi przepisami i pomóc jak je obejść, lub jak skutecznie w nich się poruszać. Jeśli ktoś ma problemy z pozwoleniami, jak stworzyć odwołania, jakie formy uzasadnienia etc.. -Podam ze szczegółami. Nawet wyślę xero/foto dokumentów , które sam tworzyłem i wygrałem ze starostwami. Pozdrawiam. Piotrek marys608 - 2008-04-07, 21:32 WITAM widze ze kolege zagotowali na maxa na pewno sie przyda POZDRAWIAM 
sybaryta - 2008-04-07, 22:00
Najzwyczajniej parskam złością na biurokrację i urzędników interpretujących przepisy dowolnie wg. swojego samopoczucia, dlatego uważam, że należy z tą patologią walczyć. Teraz po kilkunastu miesiącach takiej "walki" i dziesiątkach pism, wiem, że oni nie wiedzą NIC. Jedynie przyłażą brać kasę za obecność, a jeśli im napisze się np. Na podstawie Ust. z dnia XXX ust. 2 poz. 4 wnoszę... -Padają na ryj, a pączek wypada im z gęby i pismo odsyłają o stołek wyżej, a tam to już inna rozmowa, bo tam już istnieje prawnik, który sięgnie do przepisów, a jeśli nie to zawsze możemy poprosić o wykładnie interpretacji i przepisu do instancji ustawodawczej za pośrednictwem tych tyfusów i wtedy to już mają w portkach.... 
Przyznaję. Jestem zagotowany, bo miałem załatwioną super pracę, mieszkanie bez opłat w Kanadzie w 1988. -Odezwał się patriotyzm. Zostałem w wierze, że ten kraj będzie cudowny. A jaki jest??? -Każdy widzi... Wystawiłem ten temat, by zwyczajni -tacy jak ja- ludzie mogli przynajmniej część swojego marzenia ziścić.  -I tu powinienem dodać: "i tak mi dopomóż Bóg ... "
Pozdrawiam. Piotrek Adalbert - 2008-04-08, 05:30
Zgadzam się z kolegą w całej rozciągłości! Przyczyną takiego funkcjonowania naszych urzędów jest totalna indolencja i brak kompleksowej wiedzy ich pracowników połączony ze strachem, że mogą coś spieprzyć tylko jeszcze nie wiedzą co. Są jednak wyjątki. Nie mogłem osobiście załatwić zgody na oczko (taka praca) więc poszła żona. Wniosek zawierał mnóstwo błędów i braków (zrobiony po łebkach) jednak Urzędnik za rączkę przeprowadził żonę przez wszystkie procedury i pomógł uzupełnić (gratis!) brakujące dokumenty. Tacy też są urzędnicy- fachowi, uprzejmi i kompetentni. Ale, niestety, to rzadkość. Mazur - 2008-04-08, 18:36 Co tu rozczulać się są i tacy i tacy urzędnicy ( mój mądry dziadek mawiał ucz się bo zawsze lepiej wydawać nawet głupie polecenia niż wykonywać polecenia idioty) jak masz dane(wnioski, podstawę prawną, dobre uzasadnienie) to wklejaj tu by inni mieli ściągi a pozostali lizną trzochę wiedzy. sybaryta - 2008-04-08, 18:54 Temat postu: Dokumenty na oczka i małe budowle OK. Na dziś; Poniższy link zawiera dokumenty na oczka do 35m2 http://sybaryta.republika.pl/oczka.zip Piotrek PS. Jakby coś było niejasne to jestem do dyspozycji Co do większych zbiorników, to sugerujcie jakie konkretne dokumenty mam tu umeścić. Mazur - 2008-04-08, 19:42  o to chodziło
drozdoma - 2008-05-05, 11:29
Witaj, wysłałem Ci maila z moim problemem, ale na razie brak odzewu 
Gdybyś miał czas, chęć i jakiś pomysł to pod tym linkiem opisałem jaki mam kłopot: http://forum.oczkowodne.n...er=asc&start=15 drozdoma - 2008-05-26, 11:24 Pan Sybaryta albo sie przestraszył albo stwierdził że to forum jednak nie jest dla niego
pawlus999 - 2008-05-27, 05:56 Witam. Właśnie byłem załatwiać formalności związane ze zgłoszeniem oczka. Bardzo miła pani pomogła w wypełnieniu dokumentów. Po 5 dniach otrzymałem pozwolenie na rozpoczęcie prac. Nie było żadnych problemów. drozdoma - 2008-05-27, 08:25 A jak wrysowales oczko na mapce? odręcznie jakimś ołówkiem? Jakieś wymiary podawałes? am00 - 2008-05-28, 10:03
Załatwiałem sprawę korespondencyjnie. Wypełniłem zgłoszenie na formularzu ściągniętym ze strony internetowej mojego powiatu. Napisałem, że oczko będzie miało 30m2 i nie przekroczy spietrzenia 1m (zgodnie z jakąś ustawą prawa budowlanego). Na mapce narysowałem odręcznie flamastrem przyblizony kształt. Chyba było jeszcze oświadczenie, że jestem prawnym dysponentem działki czy coś podobnego. Po tygodniu dostałem odpowiedź, że zgłoszenie zostało przyjęte. Najlepiej zadzwoń do swojego urzędu. Urzędnik to też człowiek. pawlus999 - 2008-05-28, 19:03 Ja również rysowałem odręcznie, tylko mapka musiała być nie starsza niż pół roku. Podawałem wymiary oczka, odległość od granic i domu. No i oczywiście oświadczenie o własności działki. Oprócz tego przekrój oczka, głębokość i sposób wykonywania prac. sybaryta - 2008-07-14, 23:04 Temat postu: I beg of pardon.
Wybaczcie mi. Siła wyższa. Mam chore serducho. Mało brakowało bym już nigdy nic nie napisał. Przepraszam wszystkich, którzy są zawiedzeni moją nieobecnością. Wybaczcie. Już znowu jestem, acz nie jestem już typem zdobywcy, a jedynie przetrwaczem. Pozdrawiam. P. lobus164 - 2009-01-15, 01:50 Wybaczcie mi. Siła wyższa. Mam chore serducho. Mało brakowało bym już nigdy nic nie napisał. Mam problem z dokumentami ,żaden urzędas nie chce mi pomóc ,ale muszę wiedzieć ,że jeszcze żyjesz ,pokaż sie na forum... pitapata72 - 2009-06-17, 22:38 witam. chcę wybudowac staw rekreacyjny 3mx10mx20m , chciałbym się dowiedziec ile będzie mnie kosztowac ( wszystkie pozwolenia +plan budowy pozwolenie wodno prawne , ochrona środowiska, urzędy , geodeta, itp. ) za pomoc z góry dziękuję Piotr mateusz1990 - 2009-06-18, 16:32 koparka ok 1500zł kiryl - 2009-06-18, 20:00 Witam pokrótce koszty: 1. gmina zapytanie o warunki zabudowy około 120 zł + około 45 zł mapka 2.operat - pole do popisu od 500 do 2000 zł ( ale przewaznie ci co biora trochę więcej to załatwiaja już wszystko w starostwie) 3. dużo czasu na czekanie 4. wydanie pozwolenia + dziennik+ zgłoszenie rozpoczęcia budowy około 350 zł koparka ok 1500zł to jest 600m³ nie wiem czy da radę bez wywrotki pozdrawiam mateusz1990 - 2009-06-18, 20:38 a koparka najlepsza to linowa melek - 2009-06-18, 23:52 Linowa najlepsza wtedy gdy jest podłoże torfowe lub naprawdę wysoki stan wód gruntowych. kiryl - 2009-06-19, 10:32 koparka linowa ? jak pisał kolega wyżej lub do pogłębiania ( czytaj wybierania szlamu ) do kopania nowego stawu takiego do 1000 m³ wystarczy caterpilar ( lub jcb 4cx) jeśli by był większy to juz jakaś obrotówka pitapata72 - 2009-06-23, 00:39 witam dzienki za pomoc architekt powiedział mi 6000 zł za pełnom dokumentacje niejest to troche za dużo ? 
popiz - 2009-11-05, 12:16 Witam ,moze troszke puźno pisze, ale dopiero co zalogowałem sie na forum, wg mnie to bardzo duzo gdyz ode mnie projektant-meliorant bierze 2000zł za staw o pow 3500m2 i to razem ze sporzadzeniem raportu oddziaływania na środowisko natura 2000. Zdecydowanie odradzam, tyle to może razme z wykopem tego stawu 10x20 .pozdrawiam PS ja jeszcze walcze z raportami dot natura 2000
pitapata72 - 2009-11-11, 13:57 witam dziękuje bardzo ! szkoda że tak daleko boja świętokszyskie . końskie może ktoś bliżej ma jakiegoś projektanta-meliorant ? jeszcze roz bardzo dziękuje ! Adamas1 - 2009-11-11, 15:03
linówka baaardzo szybko pszerzała.... u mnie jest ziemia iłowa... wg mnie linówka jest tania i bardzo dobra.... nieznam też innych koparek więc się nie wypowiadam, wiem że godzina kopary hydraulicznej która bierze metr3 ziemi na raz kosztuje 250 złotych... ja za tą kase wole 4 godziny linówką.... 
popiz - 2009-11-11, 17:50 Rozmawiałem z projektantem odnośnie mojego stawu i powiedział, że może mi załatwic wykopanie go i zaproponował po 5 zł za m3 razem z plantowaniem, co o tym myślicie, bo mi sie wydaje, że niedrogo-oczywiście całego odrazu bym nie kopał, w przyszłym roku zacząłbym np od 20x25m, bo nie bede miał więcej kasy( gdyz budowe domku rozpoczynam wiosną
12marek - 2011-05-09, 22:57 Jesteś jeszcze kolego? Jak serducho? Mam problem opisany tu: http://forum.oczkowodne.n...t=2091&start=45 Pomożesz? Pozdrawiam meblegiete - 2011-12-11, 21:01 witam wlasnie zaczolem chodzic do gminy,powiatu itp zeby dowiedziec sie jak legalnie wykopac staw na terenie natura2000,powiedziano mi ze musze zaczac od decyzji oddziaływania na środowisko do wniosku musze dolaczyc karte informacyjna o przedsiwwzieciu takze na nosniku elektronicznym,co to jest i co ma sie tam znalesc ? na wniosku jest duzo dziwnych pytan nie zwiazanych z kopaniem stawu,mi chodzi o staw o nieregularnym ksztalcie z mala wysepka na srodku 
ArturFob - 2012-01-24, 23:10 Temat postu: Koszt projektu stawu kąpielowego A ile powinien kosztować pełny projekt stawu kąpielowego ze wszystkimi zezwoleniami? Ja podobno muszę uzyskać warunki zabudowy, zgodę konserwatora, jakąś tam decyzję o odrolnieniu, zezwolenie wodnoprawne i zezwolenie budowlane. Koszmar. Czy próbować samemu czy zatrudnić firmę do tego? |
