|
Oczko wodne - forum Forum miłośników oczek wodnych. |
|
Zwierzęta w oczku - Racicznice - żywy filtr?
zawieruch - 2007-06-25, 23:17 Temat postu: Racicznice - żywy filtr? Pojawiły się swego czasu 2 tematy w giełdzie: chcę kupić racicznice oraz Kupię małże, racicznicę (Dreissena polymorpha)
z pytaniami o możliwość nabycia małżów racicznic.
Sprzedałem te małże dwóm osobom z forum i zobaczymy co z tego wyniknie (dotarły żywe i osiedliły się).
Zainteresowanie racicznicami wynika zapewne z ich sławy jako filtratorów wody.
I tu powstaje pytanie:
ile ich powinno być na metr kwadratowy powierzchni (a może na litr) w oczku, żeby zapewnić przejrzystość wody?
Odpowiedź zależy w dużym stopniu od intensywności użyźniania wody;
karmienie rybek, rozkład roślin i ich podłoża, dodawanie nowej wody, nanoszenie zanieczyszczeń przez wiatr...
Proszę o podzielenie się wiedzą - choćby skromną, na temat wskazanego zagęszczenia racicznic lub innymi doświadczeniami hodowlanymi.
Mazur - 2007-06-26, 15:04
Byłem wczoraj nad Wigrami sprawdzić pale pomostowe i okazało się że są całe oblepione racicznicami, teraz wiem że to racicznice bo kupiłem i zobaczyłem.
Ze zdjęcia w poradniku byłem przekonany że one są 5 razy większe od tych z pali, byłem przekonany że to nie o te chodzi.
Ps. żabiścieg też znalazłem, wcześniej nie zwracałem uwagi na te drobiazgi myślałem że liście powinny być zbliżone wielkością do młodych lilii.
krokodyl - 2007-06-26, 17:36
Roman, To skubnij przyrodzie i mi przeslij jak mozesz.Za przesyłke zapłace
Mazur - 2007-06-26, 18:52
krokodyl napisał/a: | Roman, To skubnij przyrodzie i mi przeslij jak mozesz.Za przesyłke zapłace |
nad Wigry mam kawałek (Wigry to rezerwat więc nie bardzo chcę coś z tamtąd brać, wbrew pozorom dbamy o swoją przyrodę) i nie zawsze tam jeżdzę ale jak nie zapomnę, to odezwę się z całą pewnością nie pojadę specjalnie po racicznice sorki, strasznie nie lubię całej tej babraniny w pakowanie paczek i zastanawiania się czy dobrze to zrobiłem i czy dojdą w całości a odbiorca będzie zadowolony, rośliny ciekawe rosną na podmokłych terenach więc z lenistwa sam ogromne ilości kupuje. Sorki taki już leń ze mnie i nie zamierzam tego zmieniać bo dobrze mi z tym.
Rozejżyj się po okolicy to może tak jak ja odkryjesz raczicznice koło Siebie.
krokodyl - 2007-06-26, 20:02
W starych zakolach wisłoki nie ma.A na stawach nie ma nawet ciekawych roslin co dopiero małże.
zawieruch - 2007-06-27, 00:39 Temat postu: ...a wracając do tematu: Trzymam w 40. litrowym akwarium ok. 80 racicznic nie przekraczających 2cm długości wraz z hodowlą ośliczek i kiełży. "Brudzę wodę" pokarmem lub płucząc filtr z większego akwarium, żeby małże nie zeszły na odchudzanie
Akwarium jest oświetlone słońcem- raczej mocno i działa w nim pompa wodna.
Woda jest nieskazitelna, ale oczywiście glony nitkowe mają się świetnie.
AurorA - 2007-06-27, 01:56
Roman napisał/a: | Byłem wczoraj nad Wigrami sprawdzić pale pomostowe i okazało się że są całe oblepione racicznicami, teraz wiem że to racicznice bo kupiłem i zobaczyłem.
Ze zdjęcia w poradniku byłem przekonany że one są 5 razy większe od tych z pali, byłem przekonany że to nie o te chodzi. |
To widać je na dłoni i łatwo ocenić wielkość
http://oczkowodne.net/strony/mollusca.php a w tekście napisałem że nie przekraczają 3 cm.
zawieruch napisał/a: | ile ich powinno być na metr kwadratowy powierzchni (a może na litr) w oczku, żeby zapewnić przejrzystość wody? |
Pojedynczy dojrzały małż może przefiltrować 3 litry wody na dobę.
Mazur - 2007-06-27, 08:10
AurorA napisał/a: | Roman napisał/a: | Byłem wczoraj nad Wigrami sprawdzić pale pomostowe i okazało się że są całe oblepione racicznicami, teraz wiem że to racicznice bo kupiłem i zobaczyłem.
Ze zdjęcia w poradniku byłem przekonany że one są 5 razy większe od tych z pali, byłem przekonany że to nie o te chodzi. |
To widać je na dłoni i łatwo ocenić wielkość
http://oczkowodne.net/strony/mollusca.php a w tekście napisałem że nie przekraczają 3 cm.
zawieruch napisał/a: | ile ich powinno być na metr kwadratowy powierzchni (a może na litr) w oczku, żeby zapewnić przejrzystość wody? |
Pojedynczy dojrzały małż może przefiltrować 3 litry wody na dobę. |
Dobry przykład dla młodszych młodzieży że wiedza kosztuje
jak ktoś czyta po łepkach to musi przepłacić by uzyskać wiedzę
Luśka - 2007-07-17, 22:36
Witam
Racicznic od lat używałam jako żywych filtrów w zbiornikach. najpierw, dopóki mieszkałam w mieście, w nieogrzewanych akwariach z gatunkami zimnolubnymi. Spisywały się fantastycznie. Przy mało intensywnym karmieniu ryb kilka racicznic "utrzymywało porządek" w 150 litrowym zbiorniku Żyły latami, rozmnżały się warunkach , jakby nie było, sztucznych i nie sprawiały żadnych problemów.
Od roku mieszkam na wsi i spełniłam swoje marzenie - założyłam oczko, a właściwie chyba mały stawik
Oczko ma pojemność około 20 000 l. Mieszka w nim osiem karpi koi, jeszcze młodziutkich. Większe mają około 25 cm, mniejsze ok. 15 cm długości.
Od jakiegoś czasu intensywnie poszukiwałam racicznic, niestety bezskutecznie, bo w mojej okolicy chyba ich nie ma
W desperacji poszukiwałam ich na alledrogo i trafiłam na Zawierucha Właśnie czekam na pierwsze małże pełna nadziei na ładnie przefiltrowaną wodę
Za jakiś czas będę mogła zdać elację, czy dobrze się spisują
Na marginesie - oprócz racicznic znakomicie filtrują wodę rozwielitki Oczywiście, dopóki nie zostaną zjedzone
zawieruch - 2007-07-19, 19:50
/
Dzięki za info i drążę dalej.
Luśka napisał/a: | Racicznic od lat używałam jako żywych filtrów w zbiornikach... z gatunkami zimnolubnymi. | A jakie gatunki i ile sztuk?
W jakiej porze roku i temperaturze się rozmnażały?
Czy były rzucone na żwirek, czy jakoś przemyślnie osadzone w szczególnych miejscach?
Luśka napisał/a: | Na marginesie - oprócz racicznic znakomicie filtrują wodę rozwielitki Oczywiście, dopóki nie zostaną zjedzone | Też tak miałem w drugim - bezrybnym akwarium.
Luśka - 2007-07-20, 00:11
zawieruch napisał/a: | :soczek: /
Dzięki za info i drążę dalej.
Luśka napisał/a: | Racicznic od lat używałam jako żywych filtrów w zbiornikach... z gatunkami zimnolubnymi. | A jakie gatunki i ile sztuk?
W jakiej porze roku i temperaturze się rozmnażały?
Czy były rzucone na żwirek, czy jakoś przemyślnie osadzone w szczególnych miejscach?
|
Gatunki krajowe Między innymi różanki, a w akwariach były również ośliczki, okresowo zadychry i przekopnice. Nie pamiętam dokładnie obsady, wtedy "bawił się " tym mój ojciec i zaraził mnie swoją pasją : Ilości sztuk nie pamiętam. Różanek była na pewno parka)
Nie pamiętarównież, niestety, w jakiej porze roku się rozmnażały. PO prostu stwierdzaliśmy, że kolonia się rozrosła i przybywało małych małży.
Racicznice były osadzane na korzeniach i kamieniach. Przeważnie jedna kolonia macierzysta na zbiornik, najczęściej pozyskiwana z Jeziorka Dziekanowskiego
krokodyl - 2007-07-27, 20:50
Dzisiaj stałem sie szczęsliwym posiadaczem małzy.Połowa wylądowała w oczku a reszta w akwa.Wszystkie zyją
krokodyl - 2007-08-04, 14:31
Czy moge przeniesc małze do przechowywalni gdzie woda nie jest w ruchu??Poniewaz w akwa czciniaki oszczędziły tylko 2 małze.
Luśka - 2007-08-04, 16:34
Myślę, że spokojnie możesz je umieścić w zbiorniku ze stojącą wodą. Możesz włożyć do niego kamyk napowietrzający. U mnie tak egzystowały w akwarium i miały się świetnie
zawieruch - 2007-08-10, 11:53
Można też spróbować jakoś osłonić małże przed rybami; umieścić w zakamarkach, odgrodzić siatką kawałek zbiornika. Kupiłem kiedyś taką siatkę na Alegro. Sprzedawano ją jako podłoże do mocowania niektórych roślin akwariowych.
zawieruch - 2007-08-28, 18:22 Temat postu: Najnowsze donosy: 1. Małże przemieszczają się.
Miesiąc po wpuszczeniu ktoś nie mógł większości z nich znaleźć.
2. W moim akwarium z małżami woda jest wprawdzie czysta, ale dno i rośliny są zamulone
ich wydalinami.
Nic w przyrodzie nie ginie; cacko także i trza je jakoś odpompować.
Same małże nie załatwią sprawy.
Luśka - 2007-08-29, 09:53
Hihi
Podejrzewałam, że moje małże zostały potraktowane jako przekąska przez koi i bliska byłam uczczenia ich pamięci chwilą ciszy
Parę dni temu jeden z moich psów wykorzystał oczko jako basen kąpielowy, niestety trzy noce pod rząd Efekt - kompletna demolka, woda jak błoto i konieczność sprzątnięcia ...
Znalazłam na donicach, ściankach i kamieniach kilka niewielkich kolonii racicznic
Są, mają się dobrze i najwyraźniej same zadbały o swoje bezpieczeństwo, bo poukrywały się starannie
Przy ich maskującym ubarwieniu i niewoelkich rozmiarach w oczku może być trudno je zauważyć bez wyciągania po kolei wszystkiego, do czego mogą się przyczepić
Tak na marginesie .... Uważajcie wchodząc do zbiornika z racicznicami, bo tną stopy jak noże. Nie doświadczyłam tego u siebie, ale w znanej mi żwirowni, gdzie tych sympatycznych małży jest na pęczki
Łuki18 - 2007-08-29, 11:41
Małże to bardzo sympatyczne zwierzątka...
Może nie zdobią oczka ani nie jedzą ci z ręki, ale są bardzo pożyteczne! Sam widziałem jak moje małże wyżucają ze swoich "wylotów" strumienie czyściutkiej wody.
Takie oczkowe śmieciarze z nich
Luśka - 2007-08-29, 13:22
Zgadzam się w pełni , ze racicznice to bardzo sympatyczne i pożyteczne zwierzątka Ich larwy nie pasożytują na rybach ...
Z innymi małżami w zarybionym oczku, raczej byłabym ostrożna
Łuki18 - 2007-08-29, 16:41
Ja mam jeszcze kilka szeżui wielkich (pamiętajcie że są pod ochroną i nie można ich zabierać ze środowiska) i bardzo ładnie filtrują... A rybki zdrowe Ostatnio złowiłem jednego złotego karasia, to aż się mienił pomarańczą w promieniach słońca
wojtas - 2007-10-13, 17:25
bardzo zainteresowały mnie racicznice,tyle pozytywnych opinii na ich temat.Mam pytanie,czy racicznice występuja w rzece Wiśle/na jej srodkowym odcinku/Kiedyś tam wędkowałem, ale nie byłem od kilku lat.
AurorA - 2007-10-13, 20:49
W październikowym numerze "Naszego Akwarium " jest artykuł o racicznicach gdzie jest podane że jedna racicznica przefiltrowywuje w ciągu godziny 10 litrów wody - oczywiście w to kompletnie nie wierzę, ale gdyby to była prawda to na co nam filtry - ciekaw jestem skąd autorka zaczerpnęła taką informację.
Jest też ciekawy artykulik o zaskrońcach.
JAREK G - 2007-10-13, 21:02
AurorA napisał/a: | jedna racicznica przefiltrowywuje w ciągu godziny 10 litrów wody - oczywiście w to kompletnie nie wierzę, | Może i ona przepuszcza przez siebie i 10 litrów wody ale do filtrowanie to jeszcze może być długa droga
AurorA - 2007-10-13, 21:04
Wg. moich danych bardzo duża dorosła raczicznica jest w stanie przepuścić przez siebie maksymalnie 3 litry i to nie przez godzinę a przez dobę - one mają tylko po 2-3 cm.
killer1558 - 2007-10-13, 23:44
i jak tu wierzyć co tam piszą jak takie małe stworzenie może się napić 10 l na godzinę i przefiltrować to
Kaef - 2007-10-13, 23:53
heheh, co do 10 l na godzinę, Aurora ile masz wzrostu ??
killer1558 - 2007-10-14, 00:03
to ja odpowiem 180 cm 3l 6 % odfiltrowuję po 6 godzinach tak żeby do auta śmiało wejść , a co ta biedna małża ma zrobić jak tyle się opije syfu
AurorA - 2007-10-14, 02:28
Cytat: | heheh, co do 10 l na godzinę, Aurora ile masz wzrostu ?? |
obliczyłem - jakbym był racicznica to w godzinę musiałbym przefiltrować ponad 600 litrów
wojtas - 2007-10-14, 08:27
wlasnie ten artykuł spowodował,ze poszukalem na forum tego tematu.myslę,ze troche przesadnie opisano ich mozliwosci filtracyjne,choć na pewno pełnia taką rolę,szczególnie w wodach naturalnych,no ale tam są ich miliony.
Mazur - 2007-10-14, 09:25
Zapewne wkradł się błąd pewnie chodziło o mililitry.
Te trzy to też nie mogę sobie wyobrazić to byłaby istna pompa ssaco tłocząca z tego maleństwa.
Kaef - 2007-10-14, 15:50
AurorA napisał/a: | Cytat: | heheh, co do 10 l na godzinę, Aurora ile masz wzrostu ?? |
obliczyłem - jakbym był racicznica to w godzinę musiałbym przefiltrować ponad 600 litrów |
I dałeś radę tylko tyle browarów ??
Ja racicznice przywlokłem kiedyś przypadkiem do akwarium, jak zbierałem kamienie. Bardzo ładnie wyglądały.
wojtas - 2007-10-14, 15:55
Stanowiły tylko element dekoracyjny,czy rzeczywiscie wspomagaly filtrację?
Kaef - 2007-10-14, 16:00
Oczywiście, że tylko dekoracja. Przecież takie małe stworzonko nic nie da. Filtr ma wydajność ok 200 l na godzinę, więc ich tak jakby nie było.
wojtas - 2007-10-14, 17:21
Ale w kazdym razie w akwarium nie zaszkodzą.W odróżnieniu od innych małży ich larwy nie pasozytują na rybach.
AurorA - 2007-10-14, 17:37
Cytat: | w kazdym razie w akwarium nie zaszkodzą.W odróżnieniu od innych małży ich larwy nie pasozytują na rybach. |
dodałbym jeszcze ze chodzi o akwarium zimnowodne - próbowałem w tropikalnym i zbyt długo się nie utrzymały
Kaef - 2007-10-14, 19:02
Potwierdzam. Chodzi o akwarium zimnowodne.
zawieruch - 2007-10-15, 12:43
AurorA napisał/a: | ...jest podane że jedna racicznica przefiltrowywuje w ciągu godziny 10 litrów wody - oczywiście w to kompletnie nie wierzę, | Ja też nie.
To oczywisty "czeski" błąd- nie 10l/godz, ale 1l/10godz., tak jak jest podawane w opisach tego gatunku.
JAREK G napisał/a: | Może i ona przepuszcza przez siebie i 10 litrów wody | Rzeczywiście autor(ka) tego artykułu przepuszcza przez siebie wiele wody filtrując przez klawiaturę a nie rozum.
zawieruch - 2007-10-15, 13:06
Kaef napisał/a: | Oczywiście, że tylko dekoracja. Przecież takie małe stworzonko nic nie da. Filtr ma wydajność ok 200 l na godzinę, więc ich tak jakby nie było. |
A jednak... dają radę
Na pierwszej stronie tego tematu opisałem pewne akwarium - 2007-06-27.
Podkreślam- intensywnie nasłonecznione (południowe okno) z góry i 2 boków (bok od strony szyby osłonięty).
Światło słoneczne jak wiadomo, bardzo sprzyja rozwojowi glonów.
Od 2 miesięcy akwarium to jest także gęsto obsadzone rybami, a woda jest przejrzysta bez użycia filtra
wojtas - 2007-10-15, 19:30
dają radę czy nie,ale na pewno nie zaszkodza,i to ciekawe stworzenia,dlatego myslę o wprowadzeniu ich do akwa,ale niestety w naszych okolicznych wodach nie wystepują.
Kaef - 2007-10-15, 21:59
Akwarium się być może ustabilizowało, rośliny zrobiły swoje. Zwierzę nie usunie niektórych substancji powodujących zmętnienie wody. Spróbuj je usunąć i zobaczysz, że nie będzie różnicy. Jakie masz tam ryby??
zawieruch - 2007-10-18, 14:56
Kaef napisał/a: | Akwarium się być może ustabilizowało, rośliny zrobiły swoje. | Pewnie tak, bo stoi z wodą już ze 4 lata
Kaef napisał/a: | Zwierzę nie usunie niektórych substancji powodujących zmętnienie wody. Spróbuj je usunąć i zobaczysz, że nie będzie różnicy. | Być może, ale przed umieszczeniem małży - przed rokiem, woda była zielono-mętna.
Kaef napisał/a: | Jakie masz tam ryby?? | 3 gatunki z karpiowatych, prawie 2l. wody na centymetr ryby.
Podsumowując- myślę że w moim przypadku powodem przejrzystości wody jednak są racicznice.
zawieruch - 2007-10-18, 15:02
wojtas napisał/a: | ...ale niestety w naszych okolicznych wodach nie wystepują. | Daj znać jeśli włączysz sobie możliwość przesyłania prywatnych wiadomości.
Kaef - 2007-10-18, 15:14
Nigdy nie stosuje się przeliczników L na cm ryby, to jest bzdura.
Jak dla mnie nie miały z tym nic wspólnego. Zmieniasz wodę??
wojtas - 2007-10-18, 16:44
racicznicą będę zainteresowany wiosną.to wprowadzę równiez do oczka.mozliwość przesłania wiadomośći włączona.pozdrawiam. Wojtas
zawieruch - 2007-10-22, 20:21
Kaef napisał/a: | Nigdy nie stosuje się przeliczników L na cm ryby, to jest bzdura.
| Oczywiście że się stosuje i nie jest to bzdura, ale bardzo wygodny orientacyjny wskaźnik zagęszczenia. Oczywiście waga ryb byłaby właściwsza.
Kaef napisał/a: | Zmieniasz wodę?? | Co kilkanaście dni zmieniam 1/10 objętości wody.
Kaef - 2007-10-22, 20:31
Zawieruch zgodnie z Twoim przelicznikiem można by było trzymać 30cm zbrojnika w 30 lub 60 litrach, a to jest kompletnie nierealne. Nawet w podstawach akwarystyki uczy się o tym że wszystkie tego typu przeliczniki są nierealne. I ja dalej obstaje przy swoim, że racicznice nie miały na oczyszczenie wody w akwa wpływu
iwosek - 2007-10-22, 20:37
Kaef napisał/a: | Zawieruch zgodnie z Twoim przelicznikiem można by było trzymać 30cm zbrojnika w 30 lub 60 litrach, a to jest kompletnie nierealne. Nawet w podstawach akwarystyki uczy się o tym że wszystkie tego typu przeliczniki są nierealne. I ja dalej obstaje przy swoim, że racicznice nie miały na oczyszczenie wody w akwa wpływu |
Co do tej czystosci w akwa - poprostu jest rownowaga biologiczna - woda jest czysta,
a co do przelicznika - moze to zda egzamin w przypadku rybek do okreslonej wielkosci 5-8cm, ale nie wiecej, przyklad masz wyzej,
zawieruch - 2008-01-22, 12:03
iwosek napisał/a: | Co do tej czystosci w akwa - poprostu jest rownowaga biologiczna - woda jest czysta,
| Jesten odmiennego zdania- jak wspomniałem woda stoi już kilka lat,
a oczyściła się ze zmętnień po włożeniu małży. Muł na dnie oczywiście nie zniknął.
iwosek napisał/a: | ...a co do przelicznika - moze to zda egzamin w przypadku rybek do określonej wielkości 5-8cm, ale nie wiecej, przyklad masz wyzej, | Oczywiście - słuszna uwaga. Nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej.
Iwosek po prostu zapalczywie szuka "dziury-w-całym" .
Jestem przekonany, że gdyby zaproponował jakiś wskaźnik obsady zbiornika,
też znalazłbym możliwość sprowadzenia go do absurdu.
tigerhellmaker - 2008-02-03, 16:35
>>Od 2 miesięcy akwarium to jest także gęsto obsadzone rybami, a woda jest przejrzysta bez użycia filtra <<
Wcale nie używasz filtra ? Bo to chyba nie jest zbyt dobry pomysł . Akwarium zwykle jest za małe aby samo pozbyło się szkodliwych wydalin ryb (mocznik etc.) .
Właściwie to czy Racicznice mogą żyć w temperaturze ok 23-26 ?
Mazur - 2008-02-03, 16:52
Moje w akwarium padły chyba im za ciepło.
AurorA - 2008-02-03, 17:43
Roman napisał/a: | Moje w akwarium padły chyba im za ciepło. |
Mam takie same doświadczenia z akwarium tropikalnego, pisałem już o tym. O ile to zimnowodne.
zawieruch - 2008-02-04, 15:57
tigerhellmaker napisał/a: | ...czy Racicznice mogą żyć w temperaturze ok 23-26 ? |
czytałem że: Optymalna temperatura 20-22st,
śmiertelna- pow. 31st.
Rozród odbywają przy kilkunastu st.
W moim nagrzanym słońcem akwarium też kiedyś zdechły.
Nie wiem przy jakiej temperaturze, ale widywałem kilka razy, że dochodziła do 29st.
AurorA - 2008-02-04, 17:28
U mnie termostat stabilizuje na 25-26 stopni, mimo to padły- po paru miesiącach.
zawieruch - 2008-02-07, 11:30
AurorA napisał/a: | U mnie termostat stabilizuje na 25-26 stopni, mimo to padły- po paru miesiącach. | A czy jesteś pewien, że temperatura nie wzrasta czasem powyżej nastawionej?
Po prostu z powodu nagrzania się pomieszczenia, w którym stoi akwa.
JAREK G - 2008-02-07, 11:44
zawieruch, ma rację termostat zapewnia Ci że nie będzie mniej jak te 25-26*C, ale więcej może być bez problemu i na to termostat nic nie poradzi chyba że masz Arek w akwa klimę
AurorA - 2008-02-07, 19:04
JAREK G, u mnie temperatura przez większość roku oscyluje 15-18 stopni, czasem w największe upały latem może się zbliżyć do 25, ale woda nie nagrzewa się do tej temperatury.
zawieruch - 2008-02-12, 20:39
AurorA napisał/a: | JAREK G, u mnie temperatura przez większość roku oscyluje 15-18 stopni, czasem w największe upały latem może się zbliżyć do 25, ale woda nie nagrzewa się do tej temperatury. | Zauważ Jarku, że to takie temperatury jak w naturze.
Woda w porcie gdzie trzymam żaglówkę, często nagrzewa się dość mocno, bardziej niż w rzekach czy na Mazurach.
2 lata temu podawali, że na kąpielisku było przez kilka dni 26stC (coś tak mi się przypomina, ale głowy nie dam, może sprawdzę u znajomej z IMGW), a port jest jeszcze cieplejszy.
Małże przeżyły - także w miejscach blisko powierzchni wody.
A swoją drogą w tym sezonie zaokrętuję termometr.
ziko_tczew - 2014-09-13, 07:51
Odkopie temat. Nie ma nikogo na forum kto by odsprzedał pare sztuk raciczek ponieważ w moim regionie (Gdańskim) one nie występują.
Kaef - 2014-09-13, 22:51
No chyba żartujesz, że u Ciebie ich nie ma?:) Zatoka i ujście jest ich pełno.
ziko_tczew - 2014-09-14, 07:03
Napisałem rejon gdański ale ja mieszkam przeszło 30 km od Gdańska i w mojej okolicy sprawdziłem wszystkie akweny i nie ma zreszta gdzieś w necie wyczytałem ze ktoś z mojej okolicy ma problem ze znalezieniem tych Raciczek. A jak mówisz ze są, to może z tych rejonów co mówisz wiesz gdzie dokładnie szukać ? Znaczy znasz doklade miejsce gdzie na bank są i da sie je stosunkowo łatwo wyciągnąć ?
Kaef - 2014-09-16, 23:37
Poszukaj u siebie zbiorników/cieków ze sztucznym umocnieniem. Bardzo często występują na betonowych i drewnianych elementach. Nie ma co płacić za coś pospolitego, darmowego i obcego w naszych wodach.
AurorA - 2014-09-20, 19:17
...tym bardziej że małże potrzebują natlenionej wody i raczej trudno je przesłać , aby doszły żywe.
Mariano - 2015-05-29, 00:36
AurorA napisał/a: | tym bardziej że małże potrzebują natlenionej wody i raczej trudno je przesłać , aby doszły żywe. |
Co prawda odświeżam stary wątek, ale może komuś się przyda ta informacja: wyłowiłem ostatnio spory kamień zarośnięty racicznicami z myślą o przeniesieniu ich do innego stawu. Niestety nie miałem w samochodzie nic do czego by się zmieścił, więc owinąłem go wilgotnym ręcznikiem. Potem trochę skomplikowały mi się plany i racicznice musiały spędzić 24h w samochodzie zanim włożyłem je do docelowego zbiornika. Jakiś miesiąc później wyciągnąłem kamień i jest ich tyle samo co na początku, więc raczej im taki sposób przechowania nie zaszkodził.
Mariano - 2015-06-02, 22:39
Bolekso napisał/a: | Racicznice są interesujące ale nie można ich traktować jako filtr bo możliwości mają mizerne. |
Skąd taka teoria że mają mizerne możliwości filtracyjne?
Fakt - jako zastępstwo filtra biologicznego nie dają rady, bo filtry biologiczne działąją na zupełnie innej zasadzie (cykl azotowy), ale jako filtr mechaniczny przy odpowiedniej liczbie?
Bolekso - 2015-06-03, 16:29
Na tysiąc litrów wody potrzeba 330 racicznic w optymalnych warunkach.
Bolek
Mariano - 2015-06-03, 22:53
Bolekso napisał/a: | Na tysiąc litrów wody potrzeba 330 racicznic w optymalnych warunkach. |
To całkiem niewiele, biorąc pod uwagę ich wielkość.
Kaef - 2015-06-07, 23:50
To jest tylko dodatek do oczka/stawu, tak jak ryba czy płaz. Filtracji nie zastąpi.
EwelinaO - 2016-06-26, 02:36
Poszukuję racicznic, może ktoś ma do odsprzedania?
Ryba2008 - 2016-06-26, 14:26
EwelinaO napisał/a: | Poszukuję racicznic, może ktoś ma do odsprzedania? |
Co to jest i z czym to sie je?
tom11 - 2016-06-26, 21:15
Je się z sokiem z cytryny
Słodkowodny małż.
taniw - 2016-06-26, 21:25
Dodatkowo można popić kieliszkiem wody którą racicznica przefiltruje w ciągu dnia.
Ryba2008 - 2016-06-26, 21:39
taniw napisał/a: | Dodatkowo można popić kieliszkiem wody którą racicznica przefiltruje w ciągu dnia. |
Dziękuję kolegom za informację. Jutro kupie cytrynę, kieliszek, pół litra czystej i zrobię solidną kolację z tych ślimaków. Winniczki jadłem, małże ze Świdra także, ale racicznic jeszcze nie. Szkoda, że nie będę mógł Was poczęstować i powiedzieć: Smacznego.
taniw - 2016-06-26, 21:47
Racicznice nie są ślimakami. Są małżami. Ale sknero przynajmniej jednego drinka przez internet .....
EwelinaO - 2016-06-26, 23:22
Ok skoro już wszyscy wiedzą co to są racicznice to może ktoś takowe posiada w nadmiarze lub też może je zdobyć i mi sprzedać A tu więcej o racicznicy: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Racicznica_zmienna
Maron18 - 2016-08-08, 10:36
Ja również z chęcią kupię trochę racicznic
Ryba2008 - 2016-08-10, 12:31
Witam. Niedaleko Warszawy płynie rzeka Świder. Piękna rzeka. Będąc w szkole podstawowej i średniej, wszystkie dwumiesięczne wakacje spędzałem nad tą rzeka. Tych małż było zawsze bardzo dużo. Wystarczy wybrać się na wycieczkę samochodową lub kolejową np. do miejscowości Świder. Ryba2008
|
|