Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Rośliny wodne - Miniaturowe lilie wodne

AurorA - 2007-05-29, 23:15
Temat postu: Miniaturowe lilie wodne
Może macie jakieś doświadczenia z miniaturowymi liliami wodnymi.
Jakie odmiany polecacie.

Dla przykładu na fotce te małe listki to lilia odmiany Aurora. Obok widać liście średniej odmiany Escarboucle i liście grzybieńczyka (który jest przez wielu uważany za miniaturowego grzybienia). Jak widać liście ma spore.


jackon - 2007-05-30, 10:40

mialem kilkanascie lat temu trzy odmiany, ale nazwy gatunkowej nie znalem
oddalem je znajomej z Gdanska, u mnie zasloniete byly liscmi odmian duzych
telefonicznie sie dowiadywalem tylko co sie z nimi dzieje, wszystkie kwitly, ale osobiscie nie widzialem tych kwiatow
ona miala dwa male oczka w ogrodzie wykonane z betonu
zreszta byla maniakiem ogrodowym
jak sie u niej zrobilo dwa kroki na alejce ogrodowej to mijalo sie jakies 50 gatunkow roslin
normalny ogrod botaniczny, do tego bawila sie w malarstwo
oczywiscie malowala tylko kwiaty

Bajbas - 2007-05-30, 17:57

AurorA napisał/a:
małe listki to lilia odmiany Aurora

też ją mam. Masę liści, niezbyt dużo kwiatów (u mnie późno kwitnie). Bardzo szybko się rozrasta. W sumie mały dodatek, do tych właściwych. Choć mam w planie upolować jeszcze dodatkowe gatunki, tylko że rzadko bywają w sprzedaży.
Pozdrawiam, Bajbas

PS.
AurorA napisał/a:
Obok widać liście średniej odmiany Escarboucle
a czy ta odmiana nie lubi znacznie większych głębokości?
AurorA - 2007-05-30, 18:38

Bajbas napisał/a:
AurorA napisał/a:
Obok widać liście średniej odmiany Escarboucle
a czy ta odmiana nie lubi znacznie większych głębokości?


To tegoroczny zakup i na tej półce jest tymczasowo - co ciekawe już kwitnie :-D
Później pójdzie głębiej.

JAREK G - 2007-05-30, 21:46

A ja mam taka lilię i nie wiem jak się nazywa dzisiaj zakwitła liście i kwiat też ma nie duże widać na fotce porównanie do kotewki :P choć później liście i kwiat jest trochę większy :roll:

AurorA - 2007-05-31, 00:24

To może być Rene Gerard. Taka większa miniaturka. Wydaje mało liści, ale nieźle kwitnie.
JAREK G - 2007-05-31, 00:29

Tak to jest jak się coś kupuje i nie do końca wiadomo co :???:
Bajbas - 2007-05-31, 12:42

JAREK G napisał/a:
Tak to jest jak się coś kupuje i nie do końca wiadomo co

bez przesady, dobrze znać nazwę, ale jeszcze lepiej kupić udaną roślinę. Miniatur nie ma zbyt wiele, więc ja możesz w miarę łatwo określić.
A gdyby Ci się rozrosła chętnie sie bym się wymienił. Oferuję Aurorę (masa liści, a mniej kwiatów, ale kwiaty bardzo ładne).
Pozdrawiam, Bajbas

jackon - 2007-05-31, 20:44

ja stawiam na "holandie"
jak jest mloda i ma pierwsze kwiaty, zawsze sa male

AurorA - 2007-05-31, 20:59

A jak długo Jarek ona u Ciebie rośnie i czy już wcześniej kwitła?
JAREK G - 2007-05-31, 23:14

Dwa lata demu rozsadziłem lilię która jest u mnie od początku (piąty rok) w zeszłym roku miała chyba tylko dwa kwiat ( ta młoda) i to dość późno a liści też dość mało. Lilia "matka" liści oczywiście ma dużo więcej i ciut większe ,ale nie kwitnie intensywnie :roll: w tym roku jeszcze nie widać nawet pąków :? ( jest trochę na głębszej wodzie choć nie dużo )
Ps. Jutro zrobię fotki :)

JAREK G - 2007-06-01, 00:27

Przeszukałem swoje fotki i znalazłem z 2005 r :P Na pierwszej jest młoda rozsadzone , a na drugiej "matka" :)

AurorA - 2007-06-01, 13:42

To na pewno nie Hollandia. Wg. mnie Rene Gerard.
Bajbas - 2007-06-01, 15:18

JAREK G napisał/a:
Lilia "matka" liści oczywiście ma dużo więcej i ciut większe ,ale nie kwitnie intensywnie

panowie, ale czy tę lilię można kwalifikować jako miniaturową? Na mój gust nie. Może jej zachowanie wynika z faktu, że ma niewłaściwe warunki. Może warto założyć bardziej wyspecjalizowane wątki poświęcone poszczególnym gatunkom? U sprzedawców można spotkać bardzo różne informacje jak się zachowują lilie, gdy mają niewłaściwe warunki (już nie mówiąc o tym co to znaczy właściwe).
Z moich doświadczeń ad. aurora wynika, że jak miała dużo dobrego gruntu i wody jakieś 30 cm to szalała, a liście były całkiem duże (zamieszczam zdjęcia z tego okresu). Jak ją wrzuciłem do doniczek i miała mniej wody to liście skarlały, ale kwitnienie się poprawiło.
W sumie miniatury są dla specyficznego klienta, ja zupełnie nie mogę ich dostać. Jakby ktoś znał miejsce gdzie są to polecam się.
Pozdrawiam, Bajbas

AurorA - 2007-06-01, 22:42

Bajbas napisał/a:
W sumie miniatury są dla specyficznego klienta, ja zupełnie nie mogę ich dostać. Jakby ktoś znał miejsce gdzie są to polecam się.


Miałem możliwość zamówienia późną zimą, może wezmę trochę w przyszłym roku. Ładnie wyglądają na fotkach Perrys Baby Red.

jackon - 2007-06-02, 06:38

nie wiem jak jest z zimowaniem miniatorek
te, ktore mialem to pierwsza zime trzymalem w nieogrzewanym akwarium, potem juz sie ich pozbylem
klacza sa takie male,ze balem sie zimowac je w oczku

Bajbas - 2007-06-02, 10:13

jackon napisał/a:
nie wiem jak jest z zimowaniem miniatorek

w tym zakresie przerobiłem kilka wariantów i mogę powiedzieć, że nie ma się co bać (wypowiadam się o Aurorze). Pierwszy rok miałem w kastrze na dworze, wody bez lodu jakieś 20 cm, podobnie w drugim roku, tyle że wtedy roślina była na półce siatkobetonowej w oczku, a w kolejnym przeniosłem kosze na głębszą wodę, wiosną powrót na swoje miejsce.
A swoją aurorę dostałem przez dzielenie w środku lata, potem do doniczki (a więc dokładnie nie w czasie, potem długa droga) a mimo to w kolejnym roku: zob. zdjęcia.
--------
Arek, jak będzie w przyszłym roku miał znowu taką możliwość to ja się piszę (oczywiście wiele zależy od ceny :) w razie czego polecam PW.

:piwko: Bajbas

AurorA - 2008-01-26, 02:14

Sprowadzam jedną odmianę miniaturki na próbę, niestety są dość drogie, jak na tak małe wymiary. :P

jest jeszcze mniejsza od Aurory to Nymphaea Pygmaea Rubra - kwiat czerwony -link poniżej
http://www.sklep.oczkowod...maea-rubra.html

przez najbliższy miesiąc do 25 lutego w promocji 20 % taniej (wysyłka oczywiście jak się ociepli)

Bajbas - 2008-01-26, 15:48

AurorA napisał/a:
przez najbliższy miesiąc do 25 lutego w promocji 20 % taniej (wysyłka oczywiście jak sie ociepli)

będę szukał dla niej miejsca. 20 cm to by mnie urządzało. No i obiecująco brzmi: kwitnie obficie. Jeszcze Was sprawdzę w necie :P

A propos promocji, zamawiam i płacę do 25.02 i mam za 40 zł plus wysyłka? A można tę wysyłkę "obsunać" by dokupić wiosną jeszcze coś i za jednym zamachem wysłać?
:piwko: Bajbas

AurorA - 2008-01-26, 17:18

Bajbas napisał/a:
A propos promocji, zamawiam i płacę do 25.02 i mam za 40 zł plus wysyłka? A można tę wysyłkę "obsunać" by dokupić wiosną jeszcze coś i za jednym zamachem wysłać?


Jasne, że można i najlepiej wcześniej nie płacić tylko dopiero tuż przed wysyłką - wysyłki i tak nie wcześniej niż koniec marca- kwiecień. (wcześniejsza wpłata to pewien kłopot bo paragony i faktury należy wystawiać z data zaksięgowania opłaty).

http://www.floramedia.pl/...le/FLSWA560.jpg

Bajbas - 2008-01-28, 11:35

AurorA napisał/a:
Jasne, że można i najlepiej wcześniej nie płacić tylko dopiero tuż przed wysyłką

dobra, odezwę się pod koniec lutego, bo mam wielką ochotę na tę lilię nawet za 40 zł :)
W tej chwili mam Aurorę, ale szczerze mówiąc ona strasznie mało kwitnie (3-4) kwiaty na rok. Może znasz przyczynę?
Mam nadzieję, że ta rubra znacznie więcej.
Pozdrawiam, Bajbas

AurorA - 2008-01-28, 21:41

- piszą o kwiatach ze mnóstwo , i to prawda pygmaea rubra kwitnie jak głupia. Co do Aurory to u mnie też kwitnie raczej słabo - na pewno warto dać żyzne podłoże - nawet 20% kompostu + obornik, albo koreczki z nawozem osmocote.
wojtas - 2008-01-29, 08:27

ja miałem kiedyś w pojemniku na balkonie miniaturową białą lilię.rosła i kwitła obficie w wodzie o głębokości 20 cm.Nie wiem czy była to aurora czy nymphaea pygmaea,a moze jakis mieszaniec.Sprzedawcy najczęściej sami nie wiedzą,a na etykiecie zazwyczaj pisze tylko Nymphaea sp.Potem ją oddałem do oczka i zmarniała.Może znowu sobie zafunduję,to było o wiele ciekawsze niz tradycyjny kwiatek w doniczce.
Bajbas - 2008-01-29, 09:33

AurorA napisał/a:
Co do Aurory to u mnie też kwitnie raczej słabo

to mnie pocieszyłeś. Człowiek który mi ją dał też tak miał, więc chyba tak musi być.
Co do podłoża to zgadzam się. W pierwszym roku rosła w ziemi ogrodowej w dużej ilości ziemi, to liście miała 2-3 razy większe jak w donicy.
Ale ja i tak jestem z niej zadowolony, bo ma ładne liście.

wojtas napisał/a:
Może znowu sobie zafunduję
jakbyś sobie zafundował i z czasem Ci się rozrosła to ja chętnie bym dokonał jakiejś wymiany. W Warszawie miniaturki bardzo rzadko bywają.
:piwko: Bajbas

wojtas - 2008-01-29, 09:56

u nas też.Kiedyś kupiłem'miniaturkę' która urosła całkiem spora,tylko raz miałem taką prawdziwą.
AurorA - 2008-05-31, 00:10

Pygmea rubra sprzedała się na pniu i nie doczekałem kwiatu, jednak lilie wyglądały na zdrowe i silne.
Zachęcony tym sprowadziłem jeszcze jedna odmianę Nymphaea Pygmaea Helvola o kwiatach żółtych. Jedna ma już pąk blisko powierzchni więc postaram się ja zatrzymać do zakwitnięcia i zrobić fotki kwiatu. Liście ma bardzo drobne charakterystycznie dla żółtych odmian nakrapiane.
http://www.sklep.oczkowod...ea-helvola.html

amedeo - 2008-05-31, 20:27

moja AURORA posadzona na głębokości 50cm z dużym pojemnikiem ma liście średnicy 12 cm, nie wiem dlaczego jest klasyfikowana do miniaturek :pa:
na zdjęciu moja AURORA :yahoo: z zeszłego roku


AurorA - 2008-06-01, 00:00

amedeo napisał/a:
moja AURORA posadzona na głębokości 50cm z dużym pojemnikiem ma liście średnicy 12 cm, nie wiem dlaczego jest klasyfikowana do miniaturek


u dorosłych okazów liście osiągają takie rozmiary, ale to jest właśnie mini- u innych odmian liście mogą mieć i ponad 30 cm,

AurorA - 2008-06-20, 02:29

Co do pygmaea helvola to muszę powiedzieć ze kwitnie naprawdę obficie, wszystkie egzemplarze które mam na sprzedaż maja pąki, niektóre po 2/3. Kwiatki całkiem ładne, choć malutkie , ale są dobrze zminiaturyzowane - wyglądają na półpełne - maja dużo płatków. Fotka dla porównania wielkości kwiatu na dłoni (kwiat w rzeczywistości jest bardziej żółty niż na zdjęciu , ale tak mi wyszło). Liście tez mają bardzo interesujący kształt choć jest ich mało - przy okazji pstryknę. Wada jest ze kwiaty otwierają sie dość późno.


melek - 2008-06-20, 14:04

Piękny jest ten kwiat, nie wiem dlaczego ale im mniejszy tym bardziej mi się podoba :P
castleman - 2008-06-20, 18:01

Przyznam sie że mam chrapkę od dawna na te lilie pigmeje :-D
AurorA - 2008-07-05, 01:17

Pygmea helvola zaskakuje mnie swoją wielką wola kwitnięcia


w przeciwieństwie do aurory liści nie ma prawie wcale, ale kwiatów nie skąpi.

W mojej galerii wrzuciłem fotkę porównującą wielkość kwiatu tej pigmejki w stosunku do popularnych odmian
http://forum.oczkowodne.n...r=asc&start=195

castleman - 2008-07-05, 23:28

A czerwone też tak obficie kwitną?
Nawiasem podoba mi się bo może być w półcieniu, tak przynajmniej piszą :-D

AurorA - 2008-07-06, 17:19

Czerwone sprzedałem wszystkie już chyba w kwietniu, nie zdążyły zakwitnąć więc nie wiem.
Ci którzy kupili mogli by się podzielić informacjami, sam chętnie się dowiem.
W cieniu dobrze rosną wszystkie żółte lilie, czyli te o nakrapianych liściach.

AurorA - 2008-08-22, 00:27

aby zobrazować co to jest miniaturka daję zdjęcie z punktem odniesienia dla zobrazowania wielkości - na fotce odmiana Aurora


melek - 2008-08-22, 00:32

Nie wierzę :-o Za wszelką cenę muszę mieć tą lilię ;) Jest jakaś odmiana lili o mniejszych kwiatach?
AurorA - 2008-08-22, 00:47

Podobną wielkość ma pygmaea helvola, ale kwiat ładniejszy i chętniej kwitnie. Jak Twoje oczka ma około 2 tys.l to powinieneś właśnie myśleć o takich miniaturkach. Stosunkowo mała jest też firecrest, ale już większa.
JAREK G - 2008-08-22, 00:53

Faktycznie kwiat bardzo mały , u mnie chyba jako jedyne lilii bardzo pasje bo dostałem ją od Ciebie w zeszłym roku chyba pod koniec lata a na dzień dzisiejszy ma kilkadziesiąt sporych liści i pąka pod powierzchnią i też zapowiada się na duży :-D

AurorA - 2008-08-26, 22:39

specjalnie dla Melka

to ten sam kwiat Aurory co na fotce wyżej (kwitł tydzień a wiec długo)


tu Aurora i Pygmaea helvola


lilie wodne mogą mieć kwiaty różniące się wielkością poniżej dwie helvole z tej samej rośliny




melek - 2008-08-26, 23:06

Dzięki, na pewno kupię aurorę, kto wie może jeszcze przed zimą ;)
castleman - 2008-08-27, 10:02

Aurora, jak głęboko rosną u Ciebie Pygmeje?
AurorA - 2008-08-27, 13:32

około 25 cm
dachasia - 2008-08-27, 23:55

Mam pytanie: Czy miniatury należy zabierać na zimę do domu, czy wystarczy zestawić na niższą półkę?
JAREK G - 2008-08-28, 00:10

Zestawić na niższą półkę :P Chociaż u mnie aurora rośnie od zeszłego roku na około 40 cm i ja nic nie przestawiam , jutro chyba powinien rozwinąć się pierwszy kwiat bo pąk już jest na powierzchni prawie od trzech dni :)
JAREK G - 2008-08-30, 01:17

I moja aurora :) U mnie póki co nie jest taka różowa jak u Arka

castleman - 2009-02-17, 10:29

Czytam ten temacik i przyznam się że skompletowałem u siebie 3 pygmejki od połowy ubiegłego roku
Aurora, Hevola i jeszcze jedna, nazwy nie pamiętam, ale kwiat intensywniej czerwony w porównaniu do Aurory (może Rubra).
Wszystkie aktualnie zimują w oczku przeniesione na około 60 cm.
Nie mogę się doczekać wiosny żeby zobaczyć jak odbiją :P

AurorA - 2009-06-14, 00:19

dawno nic nie było w tym temacie wiec daje parę fotek dla pasjonatów


Pygmaea rubra - dla porownania wielkosći pudełko zapałek oraz żabiściek


Pygmaea rubra i Pygmaea helvola



Vanka - 2009-07-26, 06:24

Jest już koniec lipca. Czy jest sens zakupu lili w tym sezonie?
Proszę o poradę, a nie ofertę handlową ;)


Pozdrawiam

samuraj - 2009-07-26, 10:55

Van napisał/a:
Jest już koniec lipca. Czy jest sens zakupu lili w tym sezonie?
Proszę o poradę, a nie ofertę handlową ;)


Pozdrawiam


oczywiście --rośliny wodne mają to do siebie że można je sadzić od wiosny do jesieni :) -oczywiście po za jednorocznymi

Elendil - 2009-07-26, 11:40

Ja sadziłem 4 lilie w ubiegłym tygodniu. Do dzisiaj liście trzech z nich pojawiły się na powierzchni. Tak więc zdecydowanie warto.
Mariusz - 2009-07-26, 13:18

Oczywiscie ostatki rozsadzam nawet we wrześniu(choć sadzenie wiosenne to zasada,ale...).Wiadomo przy tak późnym sadzeniu wielkiej dekoracji już nie będzie do jesieni. :)
Gołe kłącza tj.rany smaruj węglem drzewnym.
Piekne pigmejki,też coś znajdę. :good:

Bajbas - 2009-07-26, 15:40

Van napisał/a:
Czy jest sens zakupu lili w tym sezonie?

kobieto droga jak kupujesz w doniczce to możesz nawet sadzić zimą :P A w sklepach przecież nie odcinają nożem do karpy tylko sprzedają w doniczkach (przeważnie). A jak ktoś Ci daje odcinając nadmiary, to bierz i dziękuj! Ja przerabiałem tę drugą wersję kiedyś i też było OK, choć oczywiście roślina odchoruje swoje.
:piwko: Bajbas
PS. u mnie helvola dużo mniejsza niż rubra, ale i krzak mniejszy, zobaczymy jak będzie w kolejnym roku, w tym były bardzo źle przeze mnie potraktowane. Ale dały radę

AurorA - 2009-07-26, 16:45

W przypadku roślin wodnych nawet jak się kupuje w doniczkach należy dokładnie wypłukać podłoże i posadzić roślinę w odpowiednie, inaczej korzenie szybko gniją. A co do lilii najlepiej się rozrastają i najlepiej kwitną gołe kłącza dokładnie obgolone z korzeni. Większość roślin wodnych można spokojnie sadzić do końca października- zdążą się jeszcze ukorzenić by w kolejnym sezonie wystartować z buta.
Bajbas - 2009-07-26, 16:59

Cytat:
W przypadku roślin wodnych nawet jak się kupuje w doniczkach należy dokładnie wypłukać podłoże i posadzić roślinę w odpowiednie, inaczej korzenie szybko gniją

wyższa szkoła jazdy - u Ciebie rosną w doniczce a ja jak dostanę to mam czyścić z tego podłoża? Przecież w sklepie tez trzymają w zbiornikach, czasami po kilka tygodni. W czym rzecz?
Bajbas

AurorA - 2009-07-26, 17:26

Ja sadzę w odpowiednie podłoże i te ode mnie mogą stać w doniczkach, ale nikt tak nie robi i te co widzisz w sklepach są sadzone w torfie. Sam dużo kupuje hurtem i jak nie mam czasu i szybko nie przesadzę to zamierają. Dlatego jakość roślin wodnych w sklepach jest tak kiepska, aby kupić roślinę w dobrej kondycji trzeba trafić na dostawę prosto ze szkółki.
Mariusz - 2009-07-26, 17:52

Wykopuje z dna stawu gołe kłącza,dowiązuję kamień i ciskam na dno,delikatnie wdeptując nogą,po tygodniu mam liście na pow.wody.W doniczkach wyciskam trochę ziemi,rozluźniając korzenie,aby nie były zwinięte,przecinam je i tak sadzę(od wiosny do jesieni wbrew przykazaniom).
A na wyjazd dla osób postronnych,troszeczkę bardziej się staram.
Ot tak:

jackon - 2009-07-26, 18:24

normalnie moja szkoła :)
robię tak samo o 20 lat :)

melek - 2009-07-27, 17:35

To moja aurorka. Kłącze odpowiedniej wielkości by wydać kwiat, liści (chodź bardzo malutkie) jest ok. 25. Jak myślicie da radę zakwitnąć, zwłaszcza na ok. 10cm zanurzenia? Kłącze wydaje mi się ,że przemarzło zimą.

Vanka - 2009-07-28, 17:02

Ale mi smaka narobiliście tymi maleństwami :-D
może jak zwrot podatku dotrze w końcu do mnie to je nabędę drogą kupna :lol:
Pozdrawiam

duzers - 2010-04-11, 00:41

kupiłem wczoraj pygmaea rubra,mam nadzieje że będzie ładnie rosła :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group