Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Budujemy oczko wodne - Przelew

Ernest - 2007-05-09, 05:02
Temat postu: Przelew
Jestem na etapie zakładania przelewu w swoim oczku :)

Jak u Was jest to rozwiązane,czy pozwalacie wodzie wylewać się gdzie chce,czy jest to jakoś zorganizowane

Mile widziane fotki,może podpatrzę jakiś ciekawy patent :)

krzysm - 2007-05-09, 08:26

Cześć!

Ernest napisał/a:
Jak u Was jest to rozwiązane,czy pozwalacie wodzie wylewać się gdzie chce,czy jest to jakoś zorganizowane

Po pierwsze nie skorzystałem z doskonałych rad w różnych poradnikach i nie zrobiłem oczka w najniższej części ogrodu :-D Po tym co zobaczyłem na zdjęciach na forum (po ulewie) to nie żałuję!

Zrobiłem oczko nieco powyżej gruntu (trochę je usypałem zamiast wykopywać) i w jednym miejscu obniżyłem troszkę brzeg. Ale niepotrzebnie, bo niestety sam brzeg wyszedł niezbyt poziomo i bez tego obniżenia też by się tamtędy przelewało. :)

Zdjęć przy sobie nie mam ale po prostu wał wokół oczka obniżyłem o jakieś 3cm (i teraz żałuję bo mi to niepotrzebnie obniża poziom wody w oczku). Myślę, że przy prawidłowym ukształtowaniu brzegu (idealnie poziomym) 1 do 1.5cm by wystarczyło. W czasie deszczu przesącza się powoli.

Pozdrowienia

JAREK G - 2007-05-09, 15:39

U mnie raczej przelewa się gdzie chcę, chociaż szczerze mówiąc od wiosny do jesieni to raczej ja dolewam wody :P i nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek oczko jakoś znacząco mi się przelewało :) jak nie masz Sebastian problemu z przelewaniem to chyba nie ma co zaprzątać sobie tym głowy :P
AurorA - 2007-05-11, 22:28

Mi ze dwa razy się przelało w czasie wielkich ulew, ale nie mam żadnego przelewuwoda wylewa się w najniższym punkcie.
Ernest - 2007-05-12, 21:32

Jak na razie zrobiłem prowizorkę :P ,przygniotłem w pewnym miejscu folię ;)
JAREK G - 2007-05-12, 21:35

I nie ma co chyba więcej kombinować :P
killer1558 - 2007-05-13, 07:25

u mnie woda przelewa się do mini bagienka gdzie rosną pałki
Ernest - 2007-05-13, 22:44

Przelew,to jest ta prowizorka ;)


DJ - 2007-06-12, 12:45

A może tak - weź kawałek plastikowej rury o średnicy powiedzmy 50 do 100 mm. Zrób takie zagiecie na folii jak pokazał na zdjęciu Ernest. Uszczelnij (połacz) folię z rurą przy pomocy opaski zaciskowej. Rura powinna wystawać kilkadziesiąt centymetrów poza brzeg oczka, żeby woda nie podmywała brzegu tuż przy folii.
Gosia@ - 2007-06-12, 14:18

krzysm napisał/a:
Po pierwsze nie skorzystałem z doskonałych rad w różnych poradnikach i nie zrobiłem oczka w najniższej części ogrodu :-D Po tym co zobaczyłem na zdjęciach na forum (po ulewie) to nie żałuję!
No, ja własnie mam w najniższym punkcie ogrodu i.....nogi z du...bym powyrywała pomysłowym dobromirom. Po ostatniej burzy dwa dni chodziłam i łapałam ryby, które pływał6y po trawniku i za siatką u sąsiada. Cały dzień pracy pompy, syf w oczku, do tej pory nie moge dojśc do ładu. Oczko przenoszę na najwyższe miejsce i w nosie mam rady mądralińskich z mądrych książek(patrz Ogrody Wodne)
KoRcZuS - 2007-06-12, 14:33

U mnie sie przelewa tylko wtedy gdy dolewam wody, a dolewam poniewaz schodzi mi o kilka cm do pewnego poziomu, i w niektorych miejscach widac folie, co mnie troche drażni :)
puchalsw - 2007-06-13, 09:06

Ja mialem specialny przelew. Jeden z otworow w przepuscie byl wlasnie do tego. Dodatkowo, zaby zrobily sobie z niego tunel-przejscie to przepustu.

... ten po prawej
http://lh6.google.com/ima....JPG?imgmax=800

Jednak przerobilem to na dodatkowy wlew wody. Teraz nie musze weza ciagnac przy dolewkach, az do Oka, ale po prostu podlaczam go pod szybkozlacza ktora wystaje z gruntu przy filtrze (w gospodarczej czesci ogrodu)
... widac w rogu skrzyni, przy wbitym kolku.
Jesli ulewa zaleje oko, woda przeleje sie przez krawedzie. A jak widzisz na zalaczonym zdjeciu, cale otoczenie oka, jest jedna wielka powierzchnia chlonna :-D

Z drugiej strony, nasze deszcze sa teraz tak skromne, ze to musialo by byc oberwanie chmury, zeby mi okok przelalo
Pozdrawiam
Wojtek

krzysm - 2007-06-13, 13:25

Cześć!

Gosia@ napisał/a:
Po ostatniej burzy dwa dni chodziłam i łapałam ryby, które pływały po trawniku i za siatką u sąsiada.


W sobotę u nas było coś takiego plus spore gradobicie. Grad pociął liście lilii i innych roślinek, mięcie ściął czubek i wogóle poniszczył co się da.
Woda wypływała z oczka szerokim strumieniem ale oczko przeżyło. :good: Nawet do dziś woda się wyklarowała.

Tyle, że trochę ziemi spłynęło do mojego oczka z pobliskiej górki. Dobrze, że takie kataklizmy to raz na parę lat.

Powodzenia w przenosinach oczka :)

Pozdrowienia
--KM

puchalsw - 2007-06-13, 15:06

Moze wzmocnij gorke goewloknina? Na to kora, zwir i kamienie. Powinno pomoc
Wojtek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group