Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Inne - Dlaczego faceci wolą oczka?

AurorA - 2007-02-27, 20:27
Temat postu: Dlaczego faceci wolą oczka?
Już dawno zauważyłem że oczka wodne to domena mężczyzn. Choć kwiaty, ogród i pielenie będzie nam się kojarzyć z kobietami z oczkiem jest odwrotnie. Na naszym forum jest tylko 8% pań. Podobne wyniki miałem przez lata w listach o oczku jakie dostawałem.
Na forach ogrodniczych sa wyniki zupełnie inne -tam dominują panie. Przecież oczko to ogród, jak więc myślicie skąd ta różnica :-D

Mazur - 2007-02-27, 20:30

faceci lubią :piwko: a oczko to relach, podziwianie a kobieta to tak jak pszczółka odpoczywa między rządkami, na leżaku męczy się :)
Maikler - 2007-02-27, 20:33

Według mnie to przez to, ża za dużo roboty i techniki przy oczku ;) Z glonami trudniej walczyć niż z chwastami :hehe:
Grzegorz - 2007-02-27, 20:53

Roman napisał/a:
faceci lubią :piwko: a oczko to relach, podziwianie a kobieta to tak jak pszczółka odpoczywa między rządkami, na leżaku męczy się :)


Ja osobiście nie lubię piwa choć czasami wypije jedno , ale nigdy sam . Roman zapewniam Cię ,że jestem facetem a jeśli dzięki piwku zostaje się facetem to wole być kobietą ;) ,wielu moich kolegów są facetami tylko, że leczą się w klubie AA. Robię i lubię wiśniówkę , mam 22 letnie swoje wino lubię umiar i nie lubię piwa. :soczek:

JAREK G - 2007-02-27, 20:58

Wydaje mi się że z kilku powodów jednym jest ogrom ciężkich prac ziemnych w pierwszym etapie budowy oczka drugi z powodu techniki jaka częściej można spotkać w oczku niż w ogrodzie ( pompy , filtry, lampy ) i większego zamiłowania płci pięknej do flory (kwiaty) a płeć brzydszą pociąga bardziej Fauna (ryby) :) Podobnie zresztą chyba jest wśród wędkarzy lub akwarystyce rzadziej można spotkać kobietę wędkującą :roll: lub mającą akwarium :)
vivit - 2007-02-27, 20:59

Ciężka sprawa z tym dlaczego...? Myślę jednak, że dlatego, iż dużo tu roboty w jednym miejscu. Ja w swoim oczku siedziałem 2 miesiące i nic innego nie robiłem tylko oczko...normalnie nie do przyjęcia ....ale ja chciałem....po za tym sporo techniki a nasze panie nie zabardzo są obyte z tymi technicznymi urządzeniami.
To tylko moje spostrzeżenia na własnym domowym ogródku. Nie oznacza to, że tak jest wszędzie. :roll:

Mazur - 2007-02-27, 21:07

Grzegorz napisał/a:
Roman napisał/a:
faceci lubią :piwko: a oczko to relach, podziwianie a kobieta to tak jak pszczółka odpoczywa między rządkami, na leżaku męczy się :)


Ja osobiście nie lubię piwa choć czasami wypije jedno , ale nigdy sam . Roman zapewniam Cię ,że jestem facetem a jeśli dzięki piwku zostaje się facetem to wole być kobietą ;) ,wielu moich kolegów są facetami tylko, że leczą się w klubie AA. Robię i lubię wiśniówkę , mam 22 letnie swoje wino lubię umiar i nie lubię piwa. :soczek:


dziwne ale ja też wypijam tylko od czasu do czasu szklaneczkę piwa, nieco więcej latem, to tylko wytarty slogan z tym piwkiem, miało być zabawnie a wyszła operetka.
W moim otoczeniu nie znam ,,AA'' więc nie przeszkadza mi żart z piwkiem, minęły te czasy że w pracy ludzie popijali. W zasadzie Ci co piją nie nie mają czasu na prace, bo jedno zaprzecza drugiemu, ale dorośli są wiedzą co robią nic mi do tego byle nie w pracy.
Jak nieświadomie uraziłem to sorki.

Grzegorz - 2007-02-27, 22:13

Roman napisał/a:
Jak nieświadomie uraziłem to sorki.


Jest :good: :pa: :lol:

Pawel Woynowski - 2007-03-01, 04:08

Ja natomiast wyznaję zasadę którą przekazał mi mój Ojciec. "Alkohol pity w miarę, nie szkodzi nawet w największych ilościach", a jest geodetą i wie co mówi.
neon - 2007-03-01, 11:19

: :yahoo: Cóż- ja myślę, że dlatego jest mało kobiet" miłośnikami oczek" gdyż bez pomocy faceta ciężko stworzyć nawet "mini oczko". A ciężko pewno doprosić sie pomocy . Dlatego kobiety relaksują sie przy ogródkach. A poza tym, nie mają dużo czasu jeżeli pracują. A panowie są mniej obciążeni pracami domowymi /przepraszam tych którzy to robią/ Ale na pewno wolałyby mieć w swoim ogrodzie prawdziwe oczko wodne :lol: niż jakieś tam grządki warzywne :pa:
Ala - 2007-03-01, 13:43

No, no, następny proszę...
Mazur - 2007-03-01, 13:44

Paweł napisał/a:
Ja natomiast wyznaję zasadę którą przekazał mi mój Ojciec. "Alkohol pity w miarę, nie szkodzi nawet w największych ilościach", a jest geodetą i wie co mówi.


dobra zasada :) ale ja już wiem kiedy następny zaszkodzi(tz. światełko ostrzegawcze) i unikam przedawkowania, kiedyś nie przeszkadzało mi odkrycie Kopernika, ale teraz jak świat zawiruje to w następny dzień umieram :hehe: i najgorsze że nikt nie współczuje że ja tak się meczę :hehe:

killer1558 - 2007-03-01, 17:45

Paweł napisał/a:
Ja natomiast wyznaję zasadę którą przekazał mi mój Ojciec. "Alkohol pity w miarę, nie szkodzi nawet w największych ilościach", a jest geodetą i wie co mówi.

moja zasada pierwszy dla zdrowotności drugi też a trzeci dla spokojności :hehe: a co do tematu to sam nie wiem wędkarstwo ,przyroda wokoło,życie pod namiotem za młodu nad jeziorami :P , żonka to tylko podziwia i karaski karmi , woli kwiaty i razem pewnie się dopełniamy w ogrodzie :)

Pawel Woynowski - 2007-03-04, 03:15

Jak budowałem swoje oczko, to z żoną miałem "ciche dni", miała pretensje jak szedłem do ogrodu. Fakt że jak wychodziłem rano, to do domku wracałem ok, wieczora, jak już nic nie było widać. Wpadałem w między czasie na posiłki i znów mnie nie było. I tak w każdą wolną chwilę, jak tylko byłem w domu po delegacjach. Ciągłe pretensje typu" ..."za co się łapiesz, masz tam przecież plac asfaltowy, jak go sam zlikwidujesz".... Zlikwidowała mi go Spółdzielnia.
Później "...skąd weźmiesz ziemię na ten piach co ci został po "zwiniętym asfalcie"... Spółdzielnia przywiozła kilka przyczep dobrego humusu i dorzucili 3 przyczepy ziemi spod pieczarek.
I tak przez dwa lata. Każda wolna chwila w ogrodzie. Tyle czasu go budowałem, z przyczyn zawodowych, częste wyjazdy w delegacje, oraz później organizacyjnych. Ogród zrobiony od podstaw i wykop pod oczko, na świeżym terenie musiały się uleżeć. W między czasie robiłem roboty nasadzeniowe i instalacyjne.
A żona swoje, .."po cholerę ci to wszystko i tak ludzie ci to zdewastują, tak jak większość ogródków osiedlowych"... Nie zdewastowali.
Obecnie jak już wszystko nabrało kształtu i ogród zaczął wyglądać jak ogród, żonka siaduje sobie codziennie na balkonie i korzysta z klimatu jaki stworzyłem przed oknami. Likwidując smród asfaltu rozgrzanego przez słonce. Przyjemny chłodek w cieniu winorośli, plusk strumyka, ptaszki świergolą, żyć nie umierać. Mało że siaduje, to jeszcze wcina mi owoce winogron porastających balkon. Jak by szarańcza przeleciała się po winorośli. Zapomniałem jak smakują. Przez ostatnie trzy lata nawet ich nie zdążyłem spróbować. :)
Poza tym żona ma dwie lewe ręce do roślin, nawet kaktusy w domu potrafiła mi kiedyś zasuszyć jak wyjechałem na dłużej.

A Wy pytacie się dlaczego kobiety nie zajmują się oczkiem. ;) One po prostu korzystają z tego co my zrobimy. Ot co, widzę to na osiedlu. Zaraziłem kilku sąsiadów mieszkających na parterze i też tylko faceci obrabiają te ogródki, z rzadka widuję żony w tych ogródkach jak coś robią.
A może się mylę. ;)

art1234 - 2007-03-05, 11:02
Temat postu: U mnie to samo
Ja też mam gadanie, że jak jest ciepło to gapię się godzinami na staw i znikam w ogrodzie rodziców - sam mieszkam w bloku. Nawet mnie przezwali wodnik szuwarek ale ja to poprostu uwielbiam i tyle - tworzę sobie własne środowisko.

Artur

Bajbas - 2007-03-05, 19:17

A ja sobie lepiej partnerkę dobrałem. Razem piwko popijamy nad oczkiem. A do ogródka mogę brykać ile chcę (no może trochę przesadziłem!).
Bajbas

Vanka - 2009-09-02, 21:51

neon napisał/a:
: :yahoo: Cóż- ja myślę, że dlatego jest mało kobiet" miłośnikami oczek" gdyż bez pomocy faceta ciężko stworzyć nawet "mini oczko". A ciężko pewno doprosić sie pomocy . Dlatego kobiety relaksują sie przy ogródkach. A poza tym, nie mają dużo czasu jeżeli pracują. A panowie są mniej obciążeni pracami domowymi /przepraszam tych którzy to robią/ Ale na pewno wolałyby mieć w swoim ogrodzie prawdziwe oczko wodne :lol: niż jakieś tam grządki warzywne :pa:


Niezła teoria.. :P
znaczy się to ja jakiś babochłop jestem, bo właściwie wszystko sama przy oczku robię.
i piwka tez się napiję :lol:

ewa535 - 2009-09-02, 22:19

Van napisał/a:
neon napisał/a:
: :yahoo: Cóż- ja myślę, że dlatego jest mało kobiet" miłośnikami oczek" gdyż bez pomocy faceta ciężko stworzyć nawet "mini oczko". A ciężko pewno doprosić sie pomocy . Dlatego kobiety relaksują sie przy ogródkach. A poza tym, nie mają dużo czasu jeżeli pracują. A panowie są mniej obciążeni pracami domowymi /przepraszam tych którzy to robią/ Ale na pewno wolałyby mieć w swoim ogrodzie prawdziwe oczko wodne :lol: niż jakieś tam grządki warzywne :pa:


Niezła teoria.. :P
znaczy się to ja jakiś babochłop jestem, bo właściwie wszystko sama przy oczku robię.
i piwka tez się napiję :lol:

VAn ! dobrze to ujęłaś ! a się uśmiałam :babochłop hehe:
ja mam tak samo czyli !
ale dotychczas mawiałam ,że do damskich hormonów w nadwyżce ktos mi dolał jeszcze męskich !
A na temat oczek u facetów mam taką teorię ( z góry przepraszam tych co się poczują urażeni i nie wyczują ,że do płci męskiej mam nad wyraz dużo sympatii)
Otóż to jest atawistyczne. Facet to zwierzak. A zwierzak to łowca , zdobywca.
Oni to robią , bo u zarania dziejów po łowach na grubego zwierza siadali nad bajorkiem
i kontemplowali co samica na to ,że jej przyniosąi tura. A jak nie upolowali to łapali w tej sadzawce jakieś ryby i też marzyli ,że są the best. A jak nic nie zdobyli to też kontemplowali w szuwarach jak upolować koledze samicę. Od zarania dziejów woda była przy człowieku. Osady były tam gdzie woda. A samice nie miały czasu na kontemplacje bo rodziły dzieci i sprawiały te przyniesione tury i ryby. I ten atawizm gdzieś tam z naszych chłopaków na forum wychodzi, choć sobie tego nie uświadamiają pewnie. A normalne koleżnki nasze, dalej siedzą w garach albo u kosmetyczki. Tylko te z męskimi hormonami budują sobie też akweniki.

Vanka - 2009-09-02, 22:23

a to sie uśmiałam :lol:
:yess: święte słowa droga Ewo.
czasem się tych hormonów boję ;) , obserwuję czy mi wąsy nie rosną ;) ;) ;)

ewa535 - 2009-09-02, 22:29

Van napisał/a:
a to sie uśmiałam :lol:
:yess: święte słowa droga Ewo.
czasem się tych hormonów boję ;) , obserwuję czy mi wąsy nie rosną ;) ;) ;)

nie bój żaby z wąsami VAn !
to się tylko w sile charakteri objawia i w seksualności. Same fajne rzeczy w sumie

Vanka - 2009-09-02, 22:46

No tak..wąsy nam nie straszne jak jest się babą z jajami ;) ;);)


Jarek - i bardzo dobrze :-D

ewa535 - 2009-09-02, 23:07

samuraj napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Oni to robią , bo u zarania dziejów po łowach na grubego zwierza siadali nad bajorkiem
i kontemplowali co samica na to ,że jej przyniosąi tura. A jak nie upolowali to łapali w tej sadzawce jakieś ryby i też marzyli ,że są the best. A jak nic nie zdobyli to też kontemplowali w szuwarach jak upolować koledze samicę.


i co nam "samcom" pozostało z tamtych czasów?---jak upolować koledze samicę ;) :)


Nie przesadzaj ! z pewnością jest jeszcze wiele fajnych rzeczy.
Sprytne samice to wiedzą, a najlepiej wiedzą te udomowione !

JArek to Ci zazdroszczę !-dawno nie byłam .
W tej ważnej kwestii też się robię samosia.

alibaba - 2009-09-02, 23:08

samuraj napisał/a:
i co nam "samcom" pozostało z tamtych czasów?---jak upolować koledze samicę


No jedynie bo teraz o Tura strasznie cieżko :hehe:

Marineira - 2009-09-08, 22:22

Grzebiac w ziemi jest się samowystarczalną. Przy budowie oczka juz nie. Trzeba sie prosić o pomoc. Można się nie prosić, w sumie jak sie człowiek uprze można przetaczkować parę ton ziemi, ale niewiele Pań sie upiera. Poza tym technika - kobiety maja mało z rurkami do czynienia. Mnie zawsze łatwiej było naprawić kontakt niz przetkać zlew. Trzeba mieć narzędzia itd. Jak czytałam wątek o zbiornikach na deszczówkę wszystkie "rurkowe" i "zaworkowe" posty pominełam, jakoś do mnie nie przemawiały;)
taniw - 2009-09-16, 11:45

Bo faceci lubią ryby i kobiety, czyli stworzenia które, nie mają głosu / lub przynajmniej nie powinny go mieć /. O jej , chyba za to co teraz napisałem, dostanę więcej " życzliwych ' komentarzy niż za post o pożyczkach od natury? Ps proszę przenieść to może do humoru?
ewa535 - 2009-09-16, 23:06

to Ci dowcip sie nie udał, bo przecież baby tak mają gadane ,że faceci właśnie od nich PRZEZ TO nad oka uciekają ! czy się mylę...?
chyba nie , bo normalnego postu nie umiem napisać jak Wy Panowie ( jak Aurora na przykład): TAk sadzić/ nie nie nadaje się/ to chwast - wywal/ itd.
tylko piszę i piszę i zawsze kilka linijek wychodzi aż nawet kary dostawałam.
A na żywca? strach się bać...

AurorA - 2009-09-16, 23:15

ewa535 napisał/a:
jak Wy Panowie ( jak Aurora na przykład): TAk sadzić/ nie nie nadaje się/ to chwast - wywal/ itd.


słuszna uwaga- wiem ze to żadne tłumaczenie ale spowodowane jest to brakiem czasu, oraz dużą niechęcią do opisywania tego samego po raz setny ze szczegółami :P

A wracając do tematu to rozkład płci wśród klientów mojego sklepu jest proporcjonalny mniej więcej po 50% co rzuca nieco inne światło na tezę przedstawioną w temacie.

mol79 - 2009-09-16, 23:38

W oko ktore budujemy najbardziej zaangazowana jest moja mama..........
AurorA - 2009-09-17, 00:08

Gdy zakładałem ten temat pań było 8%, obecnie jest 18 % co daje kilkaset osób- jak widać rosną w silę, choć specjalnie tych setek na forum nie widać :P
Adalbert - 2009-09-17, 05:52

Dlaczego wolą oczka?
-Oczkiem możesz się rozkoszować każdego dnia w miesiącu.
-Oczkia nie trzeba zapraszać na kolacje.
-Oczko nigdy się nie spóźnia.
-Oczko nigdy nie ma bólu głowy.
-Oczka nie obchodzi pora, o której wracasz.
-Od oczka nie można się niczym zarazić.
-Oczko nie mówi dla żartów, ze jest w ciąży.
-Oczko nie ma krewnych.
-Oczko nie narzeka na chrapanie.
-Jeżeli oczko ci się nie podoba to kopiesz sobie drugie.
-Oczko nie ma teściowej.
-Oczko nigdy nie gdera.
-Na oczku nie musisz robić wrażenia.
-Nie da się jednoznacznie stwierdzić czy oczko jest głupie.
-Oczko nie ma tłuszczu w ogóle.
-Oczko nie potrzebuje makijażu.
-Oczko nie musi chodzić do fryzjera.
-Oczko nigdy Ci nie powie, że nie ma się w co ubrać.
;)

taniw - 2009-09-17, 10:19

ewa535 napisał/a:
bo przecież baby tak mają gadane
Oj mają ,i dlatego faceci uciekają do ...
ontario_ab - 2009-09-17, 20:52

Adalbert.... moja żona mówi, że jesteś zdesperowany :hehe: :hehe:
ale masz wiele racji swoją drogą, oczywiście z ;)

Vanka - 2009-09-17, 20:59

AurorA napisał/a:
Gdy zakładałem ten temat pań było 8%, obecnie jest 18 % co daje kilkaset osób- jak widać rosną w silę, choć specjalnie tych setek na forum nie widać :P


Myślę, że są nieco onieśmielone i być może boją się wchodzić tak bez pardonu w Wasze-męskie towarzystwo. Wielu z Was to nie tylko koledzy z Forum, ale koledzy na żywca. Porozumiewacie się między soba w specyficzny sposób, więc albo trzeba być kobietą po czterdziestce ;) , albo znawcą tematu, żeby mieć tupet i włazić między Was- mężczyzn ;)
:)

samuraj - 2009-09-17, 21:06

Van napisał/a:
AurorA napisał/a:
Gdy zakładałem ten temat pań było 8%, obecnie jest 18 % co daje kilkaset osób- jak widać rosną w silę, choć specjalnie tych setek na forum nie widać :P


Myślę, że są nieco onieśmielone i być może boją się wchodzić tak bez pardonu w Wasze-męskie towarzystwo. Wielu z Was to nie tylko koledzy z Forum, ale koledzy na żywca. Porozumiewacie się między soba w specyficzny sposób, więc albo trzeba być kobietą po czterdziestce ;) , albo znawcą tematu, żeby mieć tupet i włazić między Was- mężczyzn ;)
:)


Kobiety nie obawiajcie się!!!! -- Można wchodzić na żywca :-D ;)

ewa535 - 2009-09-17, 22:08

Potwierdzam za Van w dosłownym tego słowa znaczeniu nawet. TAk coś podejrzewam ,że wielu z Was jest o wiele fajniejszych na żywca właśnie , a nie tam posty jakieś i zdjęcia - a niektóre bardzo dziwne zdjęcia. Mój syn najbardziej lubi tego (kto zgadnie kto to?) mamuś pokas tego z trupią cachą - on tes ma ocko?
TAk ,że smiało dziewczyny - nie taki diabeł straszny...

marekapn - 2009-10-15, 07:15

[quote="Pawel Woynowski"]Jak budowałem swoje oczko, to z żoną miałem "ciche dni", miała pretensje jak szedłem do ogrodu.

Miałem podobnie :P myślę ze facetom bardziej sie podobają oczko. Kobiecie wydaje sie że na co jej oczko skoro i tak ogród jest ładny. Tak mi sie wydaje. A Facet chciałby zmienic coś w ogrodzie. Chciałby pokazac że jednak jest dobrym ogrodnikiem.

jurek47 - 2009-10-15, 09:29
Temat postu: oczko
ontario_ab napisał/a:
Adalbert.... moja żona mówi, że jesteś zdesperowany :hehe: :hehe:
ale masz wiele racji swoją drogą, oczywiście z ;)
panowie tak niestety kobiety to inna planeta ,jestem35lat po ślubie i coś już wiem na ten temat ale nie do konca. Gdy zakładałem oczko było ultimatum /rozwód jeżeli chodzby wykopie dziurę/dzisiaj coś się zmieniło bo siedzi przy oczku i wymyśla gdzie coś wsadzić aby było ładniej obok niego.No ale kobiety to wielka niewiadoma/pozdrawiam wszystkie panie na tym forum
KatarzynaR - 2009-10-15, 12:17
Temat postu: re:
Pytanie w tym poście jest z góry stwierdzające, że ,,faceci wolą oczka’’. Nie powinno być stwierdzające skoro miało być pytaniem otwartym ;-)

Nie rozumiem dlaczego co niektórzy wypowiadają się za kobiety. To Kobiety powinny się wypowiedzieć dlaczego jest ich mniej, lub są mniej widoczne na tego typu forach związanych z wodą. A co do spraw dotycz. tematu to wielka wina leży po stronie tych którzy czymś się pasjonują. Wielokrotnie na forach wypisywane są rzeczy typu ,,jak namówić żonę na kolejne akwarium’’, lub ,,jak namówić żonę na większe oczko’’. Tragedia dla takiej żony która ma takiego męża… który kompletnie nie potrafi żony zainteresować tematem, nie umie dzielić się pasją, nie potrafi o tym z nią rozmawiać, a przede wszystkim nie potrafi dzielić się sobą… Oczywiście tragedię ma również i mąż, bo skutek jest taki że musi ją o wszystko ,,prosić'' lub na coś ,,namawiać’’.
Ja akwarystyką zajmuję się od dawnaaaaa. Obecnie od roku mam mały stawik. Wszystkie sprawy związane z wodą są moją kobiecą inicjatywą i bardzo mnie cieszą , relaksują a przede wszystkim interesują. Wszystko to przelewam na moją drugą połówkę. Wielu rzeczy nie wiem, wielu się jeszcze dowiem z wieloma rzeczami mogę sobie poradzić tylko będąc z Nim. Wiem natomiast jedno – że wszystko to co mam i co mnie cieszy nie dało mi by nawet jednej setnej szczęścia, które odczuwam gdyby nie możliwość podzielenia się nim z kimś innym. Bo przecież w każdej pasji nie są najważniejsze ryby, oczka, stawy, rośliny… najważniejsi są L u d z i e. Gdyby było inaczej ani jedna osoba nie zagościłaby na tym forum.

Pozdrawia,
Kobieta , akwarystka, żona, aaaa i osoba jeeeszcze przed 30-tką ( tak, by obalić stwierdzenie Van, że ze wgl. na wiek mogłabym się bać męskiego towarzystwa) ;-)

PS. I błagam was Panowie… kobiety wcale nie są mniej rozgarnięte w tych ,,technicznych'' sprawach… Kto pyta nie błądzi ;-)

taniw - 2009-10-16, 09:13

KatarzynaR napisał/a:

Nie rozumiem dlaczego co niektórzy wypowiadają się za kobiety
Bo wszystkie kobiety wypowiadają się za facetów.Jednak to chłopy wolą rybki. Ale panie też można do nich przyzwyczaić .
jurek47 - 2009-10-16, 10:59
Temat postu: oczko
taniw napisał/a:
KatarzynaR napisał/a:

Nie rozumiem dlaczego co niektórzy wypowiadają się za kobiety
Bo wszystkie kobiety wypowiadają się za facetów.Jednak to chłopy wolą rybki. Ale panie też można do nich przyzwyczaić .
BO kobiety są jak rybki ,jak się ma sprzęt to się złapią
AurorA - 2009-10-16, 13:53

KatarzynaR napisał/a:
Pytanie w tym poście jest z góry stwierdzające, że ,,faceci wolą oczka’’. Nie powinno być stwierdzające skoro miało być pytaniem otwartym


post był pisany na podstawie statystyk i stwierdza fakt :P

ewa535 - 2009-10-16, 17:03

Adalbert napisał/a:
jurek47 napisał/a:
BO kobiety są jak rybki ,jak się ma sprzęt to się złapią


:hehe: :hehe: :hehe:

Niektore rybki (pewnie znasz takie gatunki?)są takie cwane i mądre ,że oprócz dobrego sprzętu, wędkarz musi się wykazać dużą wiedzą o ichtiologii, wieloletnim doświadczeniem i niestety też inteligencją :) . Ale na płotki to i zwykły kij z haczykem da radę

jurek47 - 2009-10-16, 18:14
Temat postu: oczko
ewa535 napisał/a:
Adalbert napisał/a:
jurek47 napisał/a:
BO kobiety są jak rybki ,jak się ma sprzęt to się złapią


:hehe: :hehe: :hehe:

Niektore rybki (pewnie znasz takie gatunki?)są takie cwane i mądre ,że oprócz dobrego sprzętu, wędkarz musi się wykazać dużą wiedzą o ichtiologii, wieloletnim doświadczeniem i niestety też inteligencją :) . Ale na płotki to i zwykły kij z haczykem da radę
Dlaczego niestety każdy wędkarz to inteligentny łowca

[ Dodano: 2009-10-16, 18:16 ]
i byle płotka go nie rajcuje

ewa535 - 2009-10-16, 19:25
Temat postu: Re: oczko
jurek47 napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Adalbert napisał/a:
jurek47 napisał/a:
BO kobiety są jak rybki ,jak się ma sprzęt to się złapią


:hehe: :hehe: :hehe:

Niektore rybki (pewnie znasz takie gatunki?)są takie cwane i mądre ,że oprócz dobrego sprzętu, wędkarz musi się wykazać dużą wiedzą o ichtiologii, wieloletnim doświadczeniem i niestety też inteligencją :) . Ale na płotki to i zwykły kij z haczykem da radę
Dlaczego niestety każdy wędkarz to inteligentny łowca

[ Dodano: 2009-10-16, 18:16 ]
i byle płotka go nie rajcuje


i między innymi właśnie dlatego dobrze czuję się na tym forum. Wędkarzy u naści nie brakuje...

jurek47 - 2009-10-17, 11:23
Temat postu: oczko
I my z tobą też/mam nadzieje że tak myślą inni/
ewa535 - 2009-10-17, 12:44
Temat postu: Re: oczko
jurek47 napisał/a:
I my z tobą też/mam nadzieje że tak myślą inni/

miło...
o mam wiele dowodów ,że jest kilka osób bardzo fajnych i przyjaznych, które ja też bardzo lubię !
Wędkarze,Ogrodnicy,Japończycy,Ornitolodzy - co tam zresztą będe Wam lukrować.
Forum skupia na prawdę fajnych nietuzinkowych ludzi !
Ważne w tym pokręconym świecie!
Nawiązując do tematu
Wszyscy , którzy "wolą" oczka coś w sobie mają!

AurorA - 2010-02-09, 01:15



stosunek płci na forum jak na obrazku ;)

ewa535 - 2010-02-09, 10:49

Ale to wynalezienie KOŁA było motorem postępu świata!!! ;)
Vanka - 2010-02-11, 13:42

AurorA napisał/a:
Obrazek

stosunek płci na forum jak na obrazku ;)


z czego 2 % stanowi esencję forum ;)
2% oczywiście z kółeczka :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group