Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Choroby ryb - Choroba kwasowa -wołanie o pomoc

maajaaost - 2009-03-21, 18:44
Temat postu: Choroba kwasowa -wołanie o pomoc
Witam
W moim akwa 700L ryby zaczynają tak jakby ślepnąć.Mają dziwne białe naloty na oczach,powoli przesuwa się też na resztę ciała.Z początku było to delikatnie u okoni,ale teraz plamy na oczach mają także lin i karaś. Jak rozpocząc z tym walkę i co to jest ?
Ryby,które mają plamy na obu oczach przestaja się normalnie zachowywać.
Pływają jak otępiałe.

AurorA - 2009-03-21, 18:47

podmień połowę wody i sprawdź pH - u mnie kiedyś było podobnie a jak zrobiłem pomiar okazało się że ryby pływaj a w kwasie - pH=3,5
maajaaost - 2009-03-21, 19:29

AurorA jesteś WIELKI !
Miałeś rację. Moje ph wody miało 4,5.Teraz wymieniłem ok 200L i ryby zaczęły odżywać.Jutro wymienię w ciagu dnia i bedzie dobrze.

maajaaost - 2009-03-21, 20:10

Teraz byłem sprawdzić stan ph ,bo jakby nie było filtry swoje robią mieszając wode i było 6,5.Może to za krótki okres na badanie,więc jutro zmienię jeszcze raz i ponownie zrobię odczyt.
Kaef - 2009-03-21, 22:50

A wiesz od czego mogło tak spaść pH ??
maajaaost - 2009-03-21, 23:07

Od bałaganu z wodą?
Kaef - 2009-03-21, 23:32

Nie no chyba jakiś inny czynnik musiał być.
maajaaost - 2009-03-21, 23:37

Własnie nie wiem. Filtracja jest cały czas,woda jak kryształ.Ryby ozdobne w akwa obok mają gorszy stan,bo jest ich o wiele wiecej i mają mniejszy akwen.Tez mają filtrację,karmione tym samym jedzeniem co duże.Do tego raki i krewetki.
Kaef - 2009-03-21, 23:59

Może jakaś dekoracja, albo wkłady w filtrze, może jakieś drewno??
AurorA - 2009-03-22, 00:33

Ja też do końca nie wiem od czego tak mi spadło pH. Ryby w akwarium się już do niego jakoś przyzwyczaiły, ale każda nowo wpuszczona dostawała warstwy śluzu i po kilku/kilkunastu godzinach zdychała- załatwiłem tak wszystkie najładniejsze młode karasie z jednego rocznika. Podejrzewaliśmy że pH może obniżać microzorium które gęsto zarosło zbiornik, ale przyczyna pozostała nieznana. Aby się ustrzec przed takimi zmianami należy częściej i więcej wody podmieniać.
maajaaost - 2009-03-22, 11:45

Podmiana wody bardzo pomogła :) . Dziś ok 9.00 sprawdziłem i było 7ph.
U pielegnic papuzich pojawiły się różnego rodzaju guzki,siedziały na dnie i nie ruszały się-tak było przed wymianą wody.
Karp siedział w ciemności w jednym miejscu i tez nie ruszał się.Okonie były strasznie spokojne,niektróre z białymi oczami.
Po zmianie wody wszystko odżyło.Papuzie pływają,nie mają żadnych narośli na sobie. Ryby zaczęły się ganiać ,nawet okonie.Został mi mały lin 15-20cm z oczami białymi ,ale od wczoraj widac zmiany.Dziś pływa lepiej i dochodzi do siebie.Faktycznie łuski porkyły sie śluzem.Stracił też swoją ciemna barwę i zrobił się jasnobrązowy.
Oznaką niskiego ph, tak jak zauwazyłem po okoniach i linach jest tez rozdwajanie się płetw.

maajaaost - 2009-03-23, 09:32

Wczoraj zmieniłem kolejne 200-300 litrów wody,do tego dodałem fishtamin.Wlałem 10 kropli na 100L(w ulotce było 6-7/50L) także nie przedawkowałem.Dzis ph
Następne objawy :
Słabsze ryby kładą sie na dnie,okoń próbuje złapać powietrze a cała grupa okoni bardziej otwiera pysk podczas oddychania.
Liny , które mają problem z oczami nie do końca wiedzą co się z nimi dzieje.
Co dalej robić? Czy wyjdą z tego ?

AurorA - 2009-03-23, 13:41

skoro masz już ustabilizowane pH to nie rób tak dużych podmian wody codziennie bo dla ryb duży szok i mogą źle to znosić. Jeśli przyczyna była tylko taka ja pH to z czasem ryby powinny dojść do siebie.
maajaaost - 2009-03-23, 17:21

Ryby szaleją oprócz karasi,które w najgorszych warunkach wytrzymają.Nie wiem czy nie powoli nie żegnac sie z nimi :(
maajaaost - 2009-03-23, 22:35

Może to szalone ,ale dzwoniłem do gościa , od którego kupowałem ryby-zajmuje się rybami od ikry az do dorosłego osobnika.Wyłowiłem swoje z akwa,zapakowałem w pojemnik z wodą, do auta i pojechałem do niego. Było ciemno bo o 19.30 wyruszyłem w droge na 30 km. Zobaczył ryby i białe oko to choroba przyciągnięta z innego akwenu.Dostałem od kolegi racznice i to one mogły być nosicielem choroby.
Choroba jaką zlokalizował jest podobna do Jersiniozy(przewaznie występująca u ryb potokowych)
Ryby zostały wrzucone do kapieli na 30 minut do roztworu siarczan miedzi.Powiedział też,ze to trucizna,ale dawkowana z umiarem może pomóc.Do tego dostałem też Ichtioxan jako antybiotyk.
Ryby po kąpieli wpuszczone z powrotem do duzego akwa połozyły się na dnie i odpoczywały.
Czeka mnie troszke pracy aby odkazić akwen.

AurorA - 2009-03-23, 23:03

maajaaost napisał/a:
Choroba jaką zlokalizował jest podobna do Jersiniozy(przewaznie występująca u ryb potokowych)


a jak on to stwierdził- robił badania mikroskopowe?

maajaaost - 2009-03-23, 23:51

Zobaczył po oczach.U okonia zrobiły się dziury w białych plamach na oczach.
Po za tym pokazał mi podobną chorobę w książce, którą tez mi pozyczył.

maajaaost - 2009-03-24, 13:08

Choroba u okoni jest pokrewna do przywry.
maajaaost - 2009-03-24, 17:14

Powiem nawet ,że jest bardzo zaawansowane stadium.Zdechły mi 2 okonie ,gdzie okazało sie,ze jedna to samica.Miała w sobie ikrę.Największy okoń (24cm)walczy ,ale szanse sa marne
Pysk potłuczony i czerwonawy,kapiele lecznicze chyba nie wiele pomogą.Trzymałem go w dłoni aby pomóc utrzymać mu równowagę.

maajaaost - 2009-03-24, 19:44

Okoń zakończył żywot. Zostało jeszcze 5szt. Czas pokaże co zostanie z grupy. Z braku lekarstwa wlałem tzn. z za małej dawki dodałem akryflawinę.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group