Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Ryby w oczku wodnym - Nowe rybki do oczka wczesną wiosną

Slavland - 2008-03-20, 15:56
Temat postu: Nowe rybki do oczka wczesną wiosną
Dzisiaj rano kupiłem wre3szcie karasie ozdobne i małe karpie koi do oczka wodnego.Rybki są długości 3-4cm.Kiedy je przywiozłem zacząłem je stopniowo przywyczajac do coraz chłodniejszej wody.I tu zaczął sie problem.Karpie zaczęły się kłaść na boku (karasie zachowywały się normalnie).Zdecydowałem się w końcu wpuścić je do oczka.Karpiki weszły w roślinki i niestety ich nie widzę dlatego nie mam pojęcia czy żyją.Jeden karaś pływa ogonem do góry i też nie wiem co mu jest.Chyba troszeczkę sie pospieszyłem z kupnem ryb i teraz będę się musiał borykac z problemami.Proszę powiedzieć co może być przyczyną takiego zachowania ryb.
killer1558 - 2008-03-20, 16:38

moim zdaniem przeżyły szok termiczny :P przy takiej temperaturze wody to stare karasie ledwo się ruszają a ty przywiozłeś ze sklepu i zaraz do oka :(
Mazur - 2008-03-20, 17:56

Też tak myślę że to szok termiczny i moim zdaniem najgorszy okres wpuszcznia ryb z zimujących w pomieszczeniu do oczka nawet po aklimatyzacji, ja bym poczekał aż woda w oczku nieco się ogrzeje a rybki niech wiosenne przesilenia przeczekają w dotychczasowych zbiornikach.
JAREK G - 2008-03-20, 18:17

Też tak uważam jak poprzednicy, i niestety chyba z tych rybek już nic nie będzie :-(
marian - 2008-03-20, 19:06

Prawdopodobnie te ryby można przypisać na straty.Myślę że ryby kupowane o tej porze roku nie były zimowane w naturalnym zbiorniku wodnym.Spotkanie się z naturalnymi warunkami jakie panują o tej porze roku i w dodatku w sposób szybki musiało się tak skończyć .Aklimatyzacja ryb o tej porze roku i niskiej temperaturze musi trwać dosyć długo.Okazyjnie kupione ryby należy według mnie wpuścić do akwarium np.w piwnicy również zachowując ostrożność .A i tak najlepiej kupować późną wiosną czy latem wtedy wszystko przebiega prawidłowo .
monkeymonk - 2008-03-20, 19:52

przychylam sie do zdania poprzednikow. z kupnem ryb jest zawsze problem - wczesna wiosna jest duzy wybor i niskie ceny ale ryby sa oslabione i moga chorowac. pozna wiosna i latem nie ma tego problemu ale niestety nie ma tez fajnych ryb :hehe: osobiscie kupuje ryby w maju
judym - 2008-03-20, 21:09

Zastanawia mnie to,skąd wzięły się teraz ryby do sprzedaży.Każdy rozsądny i uczciwy handlowiec powinien wiedziec że,sprzedając teraz ryby naraża kupującego na wielkie straty(nie chodzi mi o kasę)
AurorA - 2008-03-20, 22:01

Zawsze mówiłem to samo, ryb nie powinno się kupować wcześniej jak w maju. U tych w sklepach mają już wysypkę tarłową co świadczy o tym ze zimowały w ciepłej wodzie, a nawet różnica 3 stopni może być dla ryb zabójcza , choć niektórym sie wydaję że jak przyniosą rybę w temperaturze 15 stopni i włożą woreczek do oczka o wodzie z temperaturą 3 stopnie to woda powoli sie wyrówna i rybka stopniowo sie przyzwyczai :bum:

Nawet jeśli ryby były zimowane w stawie to wszelkie prace przy nich czy ich łapanie przy temperaturach poniżej 10 stopni bardzo je stresuje i wywołuje choroby.

monkeymonk - 2008-03-20, 22:05

wszyscy uczymy sie na bledach - mysle, ze nie ma osoby na forum, ktora by ich nie popelnila. fajnie, ze jest to forum - moze kogos ostrzeglismy przed przedwczesnym zakupem. inna sprawa, ze sprzedaz ryb w tym okresie to zwykly wyzysk i okrucienstwo w stosunku do ryb.
iwosek - 2008-03-20, 23:04

ostatnio podczas jednego z tourne w poszukiwaniu kumaków w jednym zologu widzialem karaski do oka, sprzedawca zapewniał ze sie juz zaaklimatyzują :hehe: az zal :dupa: sciska jak sie takie cos słyszy :x
AurorA - 2008-03-21, 00:49

iwosek napisał/a:
az zal :dupa: sciska jak sie takie cos słyszy :x


czasem klienci się sami proszą

ja wyłączyłem w moim sklepie pistie , hiacynty itp bo klienci chcieli je już w lutym i wydzwaniali czemu jeszcze nie wysłane skoro zamówione tydzień wcześniej :hehe:
(mimo że przy produkcie jest opis - dostępność maj -wrzesień często tłumaczenia nie pomagają i klient chce na własna odpowiedzialność zimą) :hehe:

Mazur - 2008-03-21, 10:43

marian napisał/a:
Aklimatyzacja ryb o tej porze roku i niskiej temperaturze musi trwać dosyć długo.


Dokładnie, dodam dla utrwalenia że w upalne dni też trzeba uważać i powoli aklimatyzować, duże różnice temperatur zawsze są niebezpieczne dla rybek.

Slavland - 2008-03-21, 13:33

właśnie widziałem w oczku 2 karasie i chociaż woda jest zimna uciekają bardzo szybko :-D może jednak jest szansa że jeśli dotrwały do teraz to juz przeżyją :) niestety karpie koi są chyba mniej odporne bo już ich nie widuję :-(
Ernest - 2008-03-22, 08:26

Slavland napisał/a:
niestety karpie koi są chyba mniej odporne bo już ich nie widuję :-(


Ja wiem czy są takie mało odporne :? . Moim przywiezionym od Jacka zafundowałem takiego strzała temperaturowego że aż się przestraszyłem .Temp.wody w oczku miała około 22-25*C a w worku ponad 35*C czułem wkładając rękę do worka ciepłą wodę ;) .Wlałem ryby do oczka wraz z tą wodą,karpie od razu zamarły bez ruchu.No to po ptokach ,pomyślałem :P ,widziałem że coś zaczynają się ruszać i tak je zostawiłem .Następnego dnia już szarpały roślinami :-D :hehe:

PS.Czytajcie forum a ustrzeżecie się wielu błędów :P

jackon - 2008-03-22, 17:07

jezeli chodzi o karpie i karasie oczywiscie opinia o delikatnosci tych ryb jest mocno przesadzona
jezeli zastosuje sie podstawowe zabiegi zwiazane ze zmiana warunkow chemicznych i temperaturowch nie widze absolutnie zadnych problemow z aklimatyzacja tych ryb

phalina - 2008-03-22, 19:57

judym napisał/a:
.Każdy rozsądny i uczciwy handlowiec

takich jest już mało :-o

monkeymonk - 2008-03-22, 21:22

wkurza mnie strasznie takie podejscie. bol i cierpienie odczuwa tak samo czlowiek, pies jak i ryba. szkoda, ze wielu sprzedawcow zwyczajnie nie doroslo do tego poziomu.
judym - 2008-03-22, 22:02

Niestety musi jeszcze troszke czasu upłynąc,aby nasze władze wydały odpowiednie przepisy i poradziły sobie z traktowaniem między innymi ryb do sprzedaży.Wystarczy przypomniec sobie jak traktowano zwierzęta do uboju,a to się zmieniło.Może my członkowie forum coś zaradzimy?
samuraj - 2008-03-22, 22:38

judym napisał/a:
Może my członkowie forum coś zaradzimy?


wystarczy jeśli teraz nie będziemy ich kupować

monkeymonk - 2008-03-22, 22:47

poznalem ostatnio kolege, ktory pare lat wspolpracowal z ubojniami. z ta zmiana warunkow to chyba nie do konca prawda. przepisy i nadzor sa bardziej skrupulatne ale mentalnosc ludzi pracujacych w takich miejscach pozostaje na takim samym poziomie.

forumowiczow jestem w stanie zrozumiec. kazdy chce dobrze a czasami wychodzi jak wychodzi, mam nadzieje, ze z niewiedzy a nie ze zlej woli. :-|

judym - 2008-03-22, 22:58

samuraj napisał/a:
judym napisał/a:
Może my członkowie forum coś zaradzimy?


wystarczy jeśli teraz nie będziemy ich kupować

Z tym nie kupowaniem przez nas forumowiczów to racja.Tylko że,nas jest ok 1500 osob,a posiadaczy oczek,w szczególności spieszących się i o małej wiedzy co do ryb itp.jest kilkadziesiąt tysięcy.Pózniej jesteśmy zmuszeni czytac o tym,że ryby padły,że kują lud i je wpuszczają itp.Ja czytając takie posty po prostu się wnerwiam i już.

wojtas - 2008-03-23, 13:21

Główną przyczyną śmierci zbyt wcześnie wprowadzonych ryb to szok termiczny.Znam kilka sklepów,które rozwiązały ten problem.Sprzedaż ryb rozpoczynają na przelomie kwietnia i maja ze zbiorników na wolnym powietrzu/formy do oczek lub bardzo duze akwaria,Ryby są już dostosowane do warunków termicznych,polecam takie sklepy.
Slavland - 2008-03-23, 19:31

Dzisiaj widziałem karpie koi-wygląda na to że wszystkie rybki żyją.Pospieszyłem się z ich kupnem, ale czytając wasze opinie myślałem że nic z nich nie będzie.Na szczęście żyją już 4 dni w oczku więc nie powinno już być z nimi problemów :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group