Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Ryby w oczku wodnym - RYBY W OCZKU ZNIKNEłY!!!

machu - 2007-05-13, 13:49
Temat postu: RYBY W OCZKU ZNIKNEłY!!!
Witam, mieszkam na wsi koło WRocławia i mam koło domu oczko 4x6m Tydzień temu mialem około 10 karasi kolorowych 15-20cm i 2 karbie japońskie 30cm i wciągu tygodnia zostały 2 karasie!!!Co je mogło zjeść
killer1558 - 2007-05-13, 13:53

może sprawka kota :P
iwosek - 2007-05-13, 14:36

albo kocik albo .... <mily sasiad> mi raz z oczka kocik wylowil 6 karasi i 2 jesiotry
musisz sobie zalatwic dobrego "odstraszacza" kotow :hehe:

machu - 2007-05-13, 16:19

kURCZE MAM 4 PSY UMNIE KOT TO SIE SPORADYCZNIE POJAWIA
killer1558 - 2007-05-13, 20:42

Cytat:
kURCZE MAM 4 PSY UMNIE KOT TO SIE SPORADYCZNIE POJAWIA

nie pisz dużymi literami bo bana dostaniesz, są inne zwierzęta co rybami nie gardzą musisz pooglądać dokładnie okolicę oka może jakiś trop znajdziesz ,chyba że masz faktycznie sąsiada co ma oko :hehe:

iwosek - 2007-05-13, 21:26

machu napisał/a:
kURCZE MAM 4 PSY UMNIE KOT TO SIE SPORADYCZNIE POJAWIA

jezeli tak to tak jak mowi killer1558 poobserwuj swoje oczko czy nie masz "pelzajacych" nieproszonych gosci albo ....
przejdz sie do sasiada i zobaczy czy nie rozpoznajesz swoich karaskow :hehe:

machu - 2007-05-14, 08:09

Nie sasiad niema oczka!!!A żadnych zaskrońców nie widzialem umnie
Karpowka - 2007-05-14, 13:33

To mogły być rzeczywiście psy. Nie wiem zbytnio się nie znam ale może jakieś ptaki. Ale wątpie w ptaki została bym przy psach. Pozdrawiam
ZiK - 2007-05-14, 13:41

Karpowka napisał/a:
To mogły być rzeczywiście psy.
Karpowka napisał/a:
Ale wątpie w ptaki została bym przy psach.

To jest niemożliwe , że psy wyłapały by ryby :P

Hania - 2007-05-14, 13:44

Wiesz co? Może to czapla? Dwa lata temu stołowała sie u mnie. U sąsiadki w ciągu dwoch dni zniknęły wszystkie rybki, u mnie zanim znalazłam intruza zpałaszowała tez kilka. Aby sprawdzić czy to ona, musisz wstać wcześie rano , około 4.30 i obserwować. Czaple stołują sie wczesnie rano . nawet najmniejszy szelest może je wypłoszyć. Ale sa uparte. Jak raz anajda dobry bufet to nie odpuszczą. Mozna jednak z nią wygrać. Ale póki co , sparwdź , czy to ona.
czaapa1992 - 2007-05-14, 16:11

Szczeże wątpie by czapla pokusiła się na karpia 30cm, a jeśli chodzi o psy to czemu nie możliwe :?:

u mnie na działce pies złapał ryby w jeziorze <jak nęciłem przez pare dni, by później cieszyć się z obfitującej w ryby siatki, to pies przyszedł, popatrzył w wode gdzie pluskały się ryby, skoczył i wyjął sporawą płotkę>.

iwosek - 2007-05-14, 16:43

czaapa1992 napisał/a:
a jeśli chodzi o psy to czemu nie możliwe

nie sadze zeby to byly psy, jak juz by to mialy byc one to moim zdaniem ryby by gdzies lezaly, nie sade zeby pies zjadł rybe, przynajmniej moj pies nie gania za ryami, a wrecz przeciwnie nie dopuszcza do oczka zadnych innych zwierzatek <haha ale mam odstraszacz> :hehe:

Hania - 2007-05-15, 12:04

Czapla zje nawet wiekszego koi. Jesli nie moze zjeśc to zadziobie.
Dafra - 2007-05-15, 12:19

Ale gdyby zadziobała to ślad by został (ofiara).
Ps. A w pobliżu nie płynie jakaś rzeczka- może to wydry?

iwosek - 2007-05-15, 13:57

a moze rybki po poprostu sa w oczku tylko siedza na dnie :hehe:
Dafra napisał/a:
to ślad by został (ofiara).

tak jak mowi Dafra poogladaj oczko do okola czy nie ma jakis trupow a jak nie dalej prowadz obserwacje

killer1558 - 2007-05-15, 16:29

u mnie też nie dawno jak przymrozki były zaglądam do oka i tu nie ma ryb :hehe: kiero.........
zatruję :P siedziały na dnie i w ogóle ich nie było widać wpadłem nawet w panikę i oglądałem trawnik czy nie ma śladów,nie znalazłem wiec za podbierak i po oku trochę poruszałem znalazły sie wszystkie :hehe:

samuraj - 2007-05-15, 16:49

killer1558 napisał/a:
u mnie też nie dawno jak przymrozki były zaglądam do oka i tu nie ma ryb :hehe: kiero.........
zatruję :P siedziały na dnie i w ogóle ich nie było widać wpadłem nawet w panikę i oglądałem trawnik czy nie ma śladów,nie znalazłem wiec za podbierak i po oku trochę poruszałem znalazły sie wszystkie :hehe:


u mnie była dpkładnie tak sama sytuacja a nawet tak samo jak killer spanikowałem i tez szukałem wokól oczka dowodów przestępstwa :hehe:

marian - 2007-05-15, 19:26

I u mnie wystąpila podobna sytuacja ,po powrocie z wakacji patrzę a tu nie ma moich ryb ,.Pomyślalem koty albo jakaś inna gadzina.Dosłownie po kilku dniach zobaczyłem pierwszego pomyślałem że żona kupiła na pocieszenie .Wszystkie były pochowane ze względu na upały i wychodziły tylko wieczorem i w nocy.
Irex - 2007-05-15, 22:20

A ja widziałem psy łowiące ryby tylko na zdjęciu tutaj:

iwosek - 2007-05-15, 22:28

a wiec machu od jutra łapiemy sie za podbierak i penetrujemy
oczko w poszukiwaniu mieszkańców :hehe:
badz dobrej mysli :good: na pewno sie znajda

machu - 2007-05-21, 14:49

hehe tego ze psy niezjadly to jestem pewien, a na dnie terz nie siedzą dziś znikneły mi 2 ostatnie karasie.Woda jest czyściutka i widać dno wiec napewno sie nie schowały.A ponadto zakupiłem 6 małcyh rybek i terz ich już niema. Wiec trzeba zrobic jakas przyczajke z ran i sprawdzic
JAREK G - 2007-05-21, 19:48

To musi być jakieś sprytniejsze zwierzę od kota, typowo polujące na ryby :???:
Karpowka - 2007-05-22, 20:50

A może by coś zrobić, że nie wiem jeżeli masz oczywiście możliwość to co jakiś czas podglądać czy ryby są i posiedzieć to może zobaczysz co je pożera. Wiem. Głupi pomysł. Bo raczej kamery nie ustawisz, a może by przykrywać oczko jakąś siatką. Kolejny głupi pomysł. Innych już nie mam. Powodzenia pisz jak coś sie zmieni. :)
JAREK G - 2007-05-22, 22:18

Karpowka napisał/a:
a może by przykrywać oczko jakąś siatką. Kolejny głupi pomysł.
To wcale nie jest taki głupi pomysł :good:
Hania - 2007-05-23, 11:57

proponuje jeszcze raz. Wstan rano i obserwuj. Ja stawiam na czaple.
Karpowka - 2007-05-23, 13:22

JAREK G napisał/a:
Karpowka napisał/a:
a może by przykrywać oczko jakąś siatką. Kolejny głupi pomysł.
To wcale nie jest taki głupi pomysł :good:


Łał pierwszy raz coś mądrego jupi! :-D :) 8) :victory:

killer1558 - 2007-05-26, 08:13

a może zaskroniec robi ci pustki w oku :P
Karpowka - 2007-05-27, 20:04

To jha też opowiem swoją historyjkę z rybcią. Pojechałam na komunie (to było dzisiaj). Koło 15 zaczęło lać i zebrała się burza. Gdy wróciliśmy woda była cała zmęcona i jeszcze przyjechały takie małe kuzynki żeby zobaczyć rybę. Wszyscy zaczęli robić co się da, a ryby nie ma. Ja już wpadłam w panike, że znowu coś mi się z rybą stało i że mam największego pecha pod słońcem. Wszyscy już pojechali, a ja usiadłam przy oczku i tu nagle moja rybcia się pojawia. Ale się strachu narobiłam. I kuzynki nie widziały rybki. Szkoda.
piotrek - 2007-06-03, 09:46

Mam ten sam problem. Domek letniskowy mam w lesie blisko jeziora. Oczko ok. 20 m3 wody. Siedzę sobie na tarasie, piję piwko a tu nagle z drzewa przyczajona dzika kaczka daje nura do mojego oczka. SZOK !!!!!!!!!!!!! Na działce jestem tylko w wekendy i nie mam konkroli co się dzieje w ciągu tygodnia. Teraz siedzę na tarasie ale z............wiatrówką 5mm i strzelam jak się pojawią.
koczisss - 2007-06-03, 11:23

piotrek napisał/a:
Mam ten sam problem. Domek letniskowy mam w lesie blisko jeziora. Oczko ok. 20 m3 wody. Siedzę sobie na tarasie, piję piwko a tu nagle z drzewa przyczajona dzika kaczka daje nura do mojego oczka. SZOK !!!!!!!!!!!!! Na działce jestem tylko w wekendy i nie mam konkroli co się dzieje w ciągu tygodnia. Teraz siedzę na tarasie ale z............wiatrówką 5mm i strzelam jak się pojawią.


Kaczki nie jedzą ryb!
Chyba, ze przez przypadek narybek!

AurorA - 2007-06-03, 13:25

To może Kormoran, czapla czy perkoz. Jak z drzewa pewnie kormoran.
piotrek - 2007-06-03, 22:41

Na pewno kaczka. Oczko od tarasu mam w odległości ok. 10m. Była szra. To samica. A wieczorem z nieba zfrunął wielki kaczor, pięknie ubarwiony z ciemno zieloną szyją. Jak runoł do wody to aż się fale zrobiły.
koczisss - 2007-06-03, 23:07

piotrek napisał/a:
Na pewno kaczka. Oczko od tarasu mam w odległości ok. 10m. Była szra. To samica. A wieczorem z nieba zfrunął wielki kaczor, pięknie ubarwiony z ciemno zieloną szyją. Jak runoł do wody to aż się fale zrobiły.


To szukaj innych winowajców, bo na pewno one Ci ryb nie zjadły i nie strzelaj do nich!

Yaco - 2007-06-06, 15:49

tez kilka mi ostatnio znikneło, ale to sprawka kotów.
podniosłem troche brzeg (tzn kamienie zamiast lezec plasko, leza teraz pod kątem -> wcześniej leżały tak _ teraz mniej więcej tak / -nie az tak bardzo)
koty teraz maja dalej do lustra wody i predzej wpadną niż rybe dosięgną :)

Hubert - 2007-06-06, 16:04

piotrek napisał/a:
piję piwko a tu nagle z drzewa przyczajona dzika kaczka daje nura do mojego oczka.Teraz siedzę na tarasie ale z............wiatrówką 5mm


Może za dużo piwka wypiłeś :hehe: , bo kaczki (krzyżówki, podgorzałki czy inne) nie nurkują z powietrza do wody, lecz lądują (czasami bardzo gwałtownie szorując po wodzie podczas wyhamowywania). Z polskiej awiofauny tak polują kormorany i zimorodki. Ponadto kaczka nie je ryb, lecz co najwyżej jakieś bezkręgowce wodne. Myślałem, że wiatrówkowy śrut ma 4,5 mm a nie 5.

golden - 2007-06-11, 14:00

są 4,5 i 5 mm ale mniejsza z tym. Jak nurkuje to może perkoz
arturek - 2007-07-06, 14:44

mi zniknoł jeden karaś i szczupak z oczka
arturek - 2007-07-06, 14:46

jestem nowy niewiecie co sie mogło z nimi stać

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group