Teokryt - 2007-04-17, 18:47 Nie nawiązując do poprzednich dyskusji, wymyśliłem sobie taki oto filtr: 
Jeszcze nie zrealizowany ale pewnie pójdzie na ostra krytykę Pojemność mojego oczka to 8m3, pojemność filtra - 200L. Działanie grawitacyjne (zbiera wodę z powierzchni ( bo niestety ale oczko jest na otwartej przestrzeni i masa śmiecia pływa na powierzchni. Nie doskwiera mi zieloność wody. Co do czego służyć ma w moim zamyśle: Szara rynienka z przeciętej rury PCV - filtrować ma patyczki, piasek, źdźbła trawy i podobne. Zaraz kawałek dalej sa pustaki ceglane (zaimpregnuje je)W moim zamyśle jest by cała zawiesinowatosc wody wpadała do dziur w pustkach i się odkładała na dnie filtra. Pustaki, rzecz jasna będzie się czyścić. Dalej za tym jest komora na keramzyt - niech tam się rozwijają jakieś bakterie czy coś równie potwornego. nie znam się 
A teraz najśmieszniejsze chyba to te firanki i piasek, piasek byłby tylko na dnie a firanki nylonowe były by umieszczone na drewnianej ramce (coś jak przegrody w ulu), aby łatwiej było wyciągać i się nie zerwały. Piasek ma właściwie funkcje mocującą. Dalej jest pusta komora w przyszłości do wykorzystania na lampę UV lub inne ustrojstwa. Pompa dalej pcha to wszystko na kaskadę i koniec. Na dnie tych wszystkich urządzeń (pod pustakami, i keramzytem leżała by jakaś bardzo gęsta mata nylonowa lub z innego tworzywa sztucznego - muszę coś jeszcze wymyśleć. Przewidywany przepływ w filtrze to ok 10 - 15 L/min. Czy ten pomysł ogólnie jest do przyjecia czy wszystko do bani? Mazur - 2007-04-18, 17:14
trudno ocenić coś bez testów, zrób i na jesieni powiesz czy zdał egzamin. Ja wierzę tylko w filtry przepływowe czyli pompa podaje wode z dna oczka woda ta przepływa przez filtr robiony z 2-3 beczek/ pojemników jaskaś kaskada do natlenienia oczyszczonej wody. Ps. na metodę ze strefą bagienną patrze z niedowierzaniem ale... może zmienię zdanie jak po roku ekspoatacji ktoś pochwali się na wiosnę wodą przynajmniej w stanie przyzwoitym bez wymiany jej. killer1558 - 2007-04-18, 17:47 Roman tak na poczekaniu to ja się chwalę że nie wymieniłem wody tak jak zawsze  choć nie mam strefy bagiennej ale dużo roślin jak na 4000l wody
Mazur - 2007-04-18, 18:24 czyli potwierdzasz moją teorią że czystą wodę można mieć bez strefy bagiennej, moja woda też bez zarzutów. Ale mimo szystko jestem ciekaw tej strefy może naprawdę zda egzamin i szczerze tego życzę, jestem niedowiarkiem i mam wrażenie że w tym bagienku będą się lęgły komary i glony. Teokryt - 2007-04-18, 18:57
Ok to robie swój zamysł, mam nadzieję ze cegła sie nie rozpadnie od tak sobie, ma tych cegieł dziurawek na najbliższe 15 lat wiec spokojnie
Czym wymalować wnętrze filtra? Jakaś farba (musi być śliskie). Ja na 2 -3 beczki to miejsca nie mam, zakopac - nie ma gdzie (oddalenie sie z beczkami na jakieś 5 metrów i kopanie w twardym zbitym gruncie miezy korzeniami to za dużo nerwów.) Co do kaskady - obmyśliłem sobie taki projekt: 
To fioletowe to zasięg czarnej folii z oczka. Całość ma mieć wyskoośc ok 1m. vivit - 2007-04-18, 20:56 Pomysł dobry jak każdy tylko wykonanie go to sztuka. Trzeba zapewnić odpowiednie spadki i zgrać to wszystko odpowiednio. Nie jest to proste...ale do wykonania Teokryt - 2007-04-18, 21:09 U mnie jest to wszystko problem.. finansowy... Nie za sponsoruje ktoś? Bo o ile wszystkie roboty wykonuję ręcznie i nie chce korzystać z gotowych roziwazań to mimo wszystko - fundusze potrzebne, policzyłem ze za sam kamień zpłace jakieś 700zł, za osprzęt - niec będzie z 300zł. Materiały budowlane - 200zł. Razem około 1500zł sie zamknie wszystko (+ roślinki). No nic, będę modził ten swój filtr. Ciekawe tylko gdzie ja kupie takie długie tafle kamienia.... marian - 2007-04-18, 21:12
Tu gdzie mieszkam jest miliony ton kamieni i to za darmo
Teokryt - 2007-04-18, 21:32 Tafli też? Niestety ale na Mazowszu ceny kamieni i płytek osiągają już ceny absurdalne. marian - 2007-04-18, 21:41 Nic tylko wozic ze Śląska i kasować. Kamienie sa z kopalni węgla i mozna wybierać dosłownie jakie się chce AurorA - 2007-04-22, 01:14 Według mnie wszystko powinno być odwrotnie ( oprócz wyłapywacza pływających zanieczyszczeń). Najpierw lampa uv, później firanki i na końcu keramzyt i cegły dla bakterii. W takim układzie cały syf zalepi Ci złoża dla bakterii a lampa uv będzie sterylizować czysta wodę. Zawsze na początku trzeba wyłapać zanieczyszczenia mechaniczne. Teokryt - 2007-04-22, 15:29
Hmm to wydaje mi sie logiczne, ze najpierw oczyścić mechanicznie a potem to czego nie widać. z tym keramzytem i firankami - to rzeczywiście zamienię miejscami. Lampa jest opcjonalna - teraz jej montować nie będę. Zreszta chyb zrobię też malutką pompkę którą postwie na doniczne ustawionej do góry dnem tak by syfu z dna nie zbierało. Na razie pomysł jest taki, pewnie będzie się zmieniał wraz z ewolucja bajorka. jackon - 2007-04-22, 18:33 na czesc biologiczna zawsze podaje sie wode bez zadnych zawiesin tak projektowane sa wszystkie biologiczne oczyszczalnie sciekow bez dobrej wstepnej fazy oczyszczania mechanicznego mozna zapomniec o dobrze pracujacej czesci biologicznej albo narobimy sobie sporo pracy zwiazanej z czyszczeniem Teokryt - 2007-04-22, 20:46 A która to tera część biologiczna? Czyli zamienić kolejność firanki - keramzyt? Pawel Woynowski - 2007-04-24, 23:18
Arku, a jak bakterie znajda się w filtrze skoro przejdą z oczka przez sterylizator UV ? Bo z tego co wiem, to promieniowanie UV działa na kod genetyczny (DNA) bakterii, powodując to, że w efekcie przestają się "rozmnażać" (dzielić). JAREK G - 2007-04-25, 00:01
Pawle lampę UV uruchamiasz po około 2 tygodniach pracy filtra jak 'tętni" już w nim życie
Teokryt - 2007-06-05, 09:36 Z racji trudności inwestycyjnych, mój pomysł na filtr jest zupełnie nieaktualny. Dlatego proszę o ocenę beczkowego filtra. Ponizej zamieszczam rysunek 
Czego użyć jako filtr z Czegoś? Czy koncepcja może byc wydajna? bezczka jako filtr stanowi 1,5% objętości oka. Woda po przjesciu będzie kierowana na kaskadę. Wydajność pompy na poziomie gruntu 7000L/h.Wydajność na wysokości 3m (taka będzie róznica wysokości) około 3000L/h JAREK G - 2007-06-05, 18:56 Jak dla mnie trochę dziwne rozwiązanie  szczególnie jeśli chodzi o pompę raz że niewygodny do czyszczenia , a dwa że w tym ukłdzie nie za bardzo widzę tu miejsce na złoże biologiczne 
Teokryt - 2007-06-05, 19:01 Tzn? Pompa będzie odizolowana od keramzytu, więc tego ssać nie będzie. Myślałem ze cos na tym keramzycie sie osadzi lub na tym filtrze z czegoś.... Nie ma za bardzo innej możliwości tego przesunąć ani ustawić inaczej. A w oczku już jest zupa glonowa z dodatkiem rybiego mięsa. Wiec wszystko będzie dobre. A moze masz jakiś inny pomysł? JAREK G - 2007-06-05, 19:08 Wydaje mi się że pompa dużo szybciej wypompuje tą wodę z dna filtra niż do niego naleci przez ten przelew, filtr siatkowy ( szczególnie jak się zapcha ) i "filtr z czegoś"
Teokryt - 2007-06-05, 20:03 To pompę się zdławi, albo wstawi w wersje ciśnieniową - co jest bardzo proste bo zbiega sie tylko i wyłącznie do założenia uszczelki na wieko beczki (wiekiem beczki jest doniczka). Wiec jesli problem jest zbyt duży przepływ to trzeba by pompę zdławić - ale czym? JAREK G - 2007-06-05, 20:21 To ja nie rozumie tego schematu  jak chcesz zdławić przepływ wody wiekiem beczki Tak mógłbyś zrobić jak pompę miałbyś w oczku
Mazur - 2007-06-05, 21:00
ja mam wrażenie że ciśnienie i ilość wody z oczka bedzie przelewało wodę poza beczkę w przypadku chwilowej przerwy w pracy pompki no chyba że ten rysunek przejaskrawia spad i przekroje wpływu wody. (coś mi się kołacze ze szkoły o naczyniach połączonych) JAREK G - 2007-06-05, 21:04
przelać się nie przeleje bo poziom beczki jest na poziomie oczka może tylko być tak że jak obniży się poziom wody w oczku to pompa będzie chodzić na sucho
Pawel Woynowski - 2007-06-06, 00:39
Jak się da wyłącznik pływakowy na pompie, to w przypadku niskiego poziomu wody, pompa się wyłączy. Na przykład coś takiego. 
Teokryt, jeśli masz wodę bieżącą, to można w beczce dać zawór pływakowy od np. spłuczki który będzie samoczynnie utrzymywał stały poziom wody w oczku. Coś podobnego jak na fotce niżej, tyle tylko że jest to dolny zbiornik kaskady, ale zasada działania taka sama, samoczynny, stały poziom wody w oczku. Z prawej strony widoczna złączka wypływu wody z pompy na kaskadę. 
Pawel Woynowski - 2007-06-06, 00:53
Nie tak bardzo, jak dasz duży przekrój wlotu do filtra np ø 100 mm, to nie ma obawy, pompa o wydajności 3000 l/h czy nawet większej, nie wypompuje całej wody. Obawiam się tylko, że te 3000l/h nie zasili skutecznie kaskady, woda będzie ledwo ciekła. Nad keramzytem dał bym warstwę z włókna kokosowego lub gąbki filtracyjnej z dużymi porami. Siatkę dał bym natomiast na wlocie rury zasilającej filtr, łatwiej będzie ją czyścić z osiadłych na niej zanieczyszczeń, poza tym ograniczy ona dostęp np. narybku czy drobnej fauny wodnej (narybku, larw owadów wodnych, kijanek itp.) do filtra. Teokryt - 2007-06-06, 10:15 Siatka narazie bedzie wewnątrz ponieważ jak pisałem wcześniej to zupa glonowa i masa śmieci - ogólnie chce najpierw przefiltrować z czynnika stałego. Przelew będzie w oczku około 5cm poniżej lustra wody a brzeg beczki będzie powyżej lustra wody o około 2cm. Wiec akcje podwórkowe są niegroźne. Uzupełnianie nie będzie kranowe ponieważ posiadam studnie wiec woda ze studni sam dolewam co jakiś czas. Przekrój wlotu oto około 75mm (około bo wlot będzie specyficzny). Kaskady jeszcze nie ma wiec cos sie wymyśli później. Ide robić. JAREK G - 2007-06-06, 11:20 Ja dalej twierdzę że choćby był wlot nawet 1000 mm  to nic to nie da jak przypcha sie filtr to pompa wypopuje wodę z beczki prawie do zera bo nie jest to kwestia zasilania filtra tylko jego przepuszczalnosci , ale zrobisz sprawdzisz w praktyce to bedziesz wiedział ( i to przy brudnej wodzie dośc szybko )
Pawel Woynowski - 2007-06-06, 15:49
Bardzo możliwa sytuacja ze filtr o takiej konstrukcji się zapcha. Jeśli nie da się wyłącznika pływającego dla pompy, to można zrobić przelew wewnątrz lub na zewnątrz filtra. Np. tak jak niżej. 
Odgrodził bym komorę pompy rusztem na którym był by nasypany keramzyt, nad nim dał bym warstwę drobnego żwiru (przyciśnie keramzyt) a na wierzch warstwę maty kokosowej lub gąbki z duzymi porami. Siatkę dał bym na rurze, łatwe oczyszczanie z liści i pływających glonów włosowatych, wystarczy przeciągnąć ręką i po kłopocie, nie trzeba zaglądać do filtra. Mam w swoim filtrze takie rozwiązanie i zdaje egzamin bardzo dobrze. Pawel Woynowski - 2007-06-06, 18:13
To może Ci się przyda taki mój "wynalazek" na górny zbiornik kaskady. Sprawia on że wypływająca woda płynie spokojnie całą szerokości na pierwszy stopień kaskady, nie pulsuje jeśli by wypływała bezpośrednio z rury. Zbiornik można wykorzystać jako filtr biologiczny, lub miejsce na kwaśny torf, aby kaskada nie zarastała glonami. 
Potrzebna materiały: 
Plastikowa skrzyneczka balkonowa, taca z grubego plastiku (coś jak tekstolit), plastikowa donica z prostymi ściankami i podstawka pod donicę jako pokrywa w której po przykryciu, można sadzić małe rośliny skalne. Dodatkowo, kolanko 90° do rury PCV, w moim przypadku średnicy 3/4'', kolanko ocynkowane 3/4", jako wlew do zbiornika i przejściówka od baterii waniennej 3/4 ", do połączenia kolana i wlewu, krótkie nierdzewne wkręty i klej "Gwóźdź w płynie" (tuba taka jak silikonu, do wyciskania pistoletem) jako uszczelnienie pod wkrętami, dwie gumowe okrągłe uszczelki, o zewnętrznej średnicy ok 4 cm i z otworem 3/4", do uszczelnienia przejściówki, po obu jej stronach. Z narzędzi potrzebny będzie: "Diaks" do wycinania elementów, pilnik do wykończenia wycinanych diaksem elementów, śrubokręt do wkrętów i pistolet do silikonu. Montaż: Przecinasz diaksem wzdłuż, skośnie, na pół, skrzyneczkę - wylew. Jedną połową odrzucasz w drugiej wycinasz prostokątne wycięcie w dnie wylewu, tak jak na fotce poniżej.
Przykładasz wylew do zbiornika, zaznaczasz wycięcie na zbiorniku, wycinasz je. Wiercisz otwory pod blachowkręty, które połączą nam skrzynkę ze zbiornikiem. Przed przykręceniem smarujesz miejsca styku "Płynnym gwoździem". Teraz dopasowujesz przegrodę - tacę, odcinając boczne krawędzie, nie wyrzucaj ich będą potrzebna na prowadnice dla przegrody. Przegrodę dopasowujesz do wnętrza zbiornika. Odcinasz dwa paski z odciętych boków tacy i w ten sam sposób co skrzynkę, mocujesz je we wnętrzu, tak aby przegroda mogła się swobodnie wysuwać do góry. 
Robisz otwór pod kolanka wlewu, mocujesz przejściówkę, oba kolanka (zasilające i wylewowe, brak go jeszcze na fotce, zakupione było puźniej) Tak to wygląda po zmontowaniu: 
A tak po włożeniu na kaskadzie: 
Poniżej widoczne kolanko wlewowe. 
A tak wygląda prawa strona skalniaka z kaskadą, trzy dni po ukończeniu budowy. Pierwsze nasadzenia. Po prawej stronie, widoczne wykończenie podłoża, grysem serpentynitowym. 
A to lewa strona skalniaka. 
Tutaj natomiast widoczny dolny zbiornik kaskady, zamaskowany łupkiem serycytowym. Z tego samego materiału murek okalający skalniak od strony wejścia na posesję. 
A wszystko zaczęło się od takiego widoczku. 
|
