czester78 - 2006-11-12, 14:33 Temat postu: Działka na torfowisku (prosze o porady) Witam serdecznie, mam pytanie, może ktoś to robi zawodowo i odpowie mi czy takie coś się sprawdzi. Wraz z żoną kupiliśmy działkę na wyspie, przy działce jest rów melioracyjny w którym poziom wody jest około 30 cm niżej niż pozom gruntu. Lecz tylko popada deszcz to na działce tworzą się kałuże i długo nie chcą wsiąknąć, po prostu grunt jest za bardzo nasycony wodą. Pomyślałem ozrobieniu drenażu około 10 cm pod powierzchnią ziemi,rury fi 50 oddalone około 3m od siebie. dodatkowo zostanie mi "trochę" ziemi z oczka i szamba więc myśle że grunt jeszcze podniose około 5 cm.Jak myślicie będzie to skuteczne?? 
Patryk - 2006-11-12, 15:47 ja bym polecił zrobić w roguj kompostiwnik(dzdzownice lubią wilgoć) i ddać jekieśroślinki kwaśnolubne i które dużo wody lubią polece mżywotniki(z tego co czetam chyba sie sprawdzą) Grzegorz - 2006-11-12, 16:12 Dreny mają sens poniżej strefy zamarzania ok.90 cm , a nad drenażem należało by jeszcze wysypać 10-15 cm warstwy przepuszczającej wodę np. szlaka, piasek czy coś podobnego Jeśli Masz rów melioracyjny dość głęboki to Możesz spróbować odprowadzić wodę. Płytki drenaż szybko zostanie uszkodzony przez mróz i poprzemieszcza dreny a o ciężkim sprzęcie możesz zapomnieć bo dreny przestaną odprowadzać wodę ( pod kołami stracą spadek ). 
AurorA - 2006-11-12, 17:16
Żywotniki nie koniecznie, ale takie warunki na pewno podpasują borówkom amerykańskim. czester78 - 2006-11-12, 17:32
Czyli rozumiem że rura drenarska nie jest odporna na mróz i poprostu po pierwszej zimie popęka (skruszeje) ?? samochodem nie będe wjezdzał gdyż obok zaraz mam betonowy parking, szkoda ryć działkę 
Ernest - 2006-11-12, 17:57 Czester nie rozumiem cię po co drenaż jak chcesz mieć naturalne oczko(staw)?.Po co się pierdołami zastanawiać.Najlepszym drenem będzie twój stawik
Mazur - 2006-11-12, 18:32
do tego na granicach działki zrobiłbym rowek odprowadający nadmiar wody zasłoniety jak radzi Aurora np. Borówką amerykańską i to kilkoma odmianami. czester78 - 2006-11-12, 18:35 He he może niezbyt jasno się wyraziłem, przecież oczko wodne nie będzie na całej działce, i napewno nie będzie odbierać wody np. z drugiego końca działki. dlatego chciałem zrobić taki drenaż bo pomimo rowu który biegnie wzdłuż działki to nadal woda stoii w niektórych miejscach a teoretycznie nie powinno jej być gdyż woda w rowie jest niżej niż poziom gruntu. Wiesz jeżeli ten drenaż załatwił by sprawe kałuż to wole teraz to zrobić na wiosne póki nie ma trawy niż później się grzebać Ernest - 2006-11-12, 18:45 Jeżeli ma być staw naturalny to nie widzę sensu drenowania działki.Drenami obniżysz poziom wody w swoim przyszłym stawie:Dreny nie mają sensu bo po między rowem a Twoją działka jest tylko 30 cm róznicy jackon - 2006-11-12, 19:39 na podlozu torfowym najlepiej sprawdzaja sie rowy odwadniajace jezeli dobrze wykombinujesz, to oczko bedzie bez problemu odwadniac dzialeczke a maly ciek wpadajacy do oczka zawsze jest mile widziany pozdrawiam Jacek vivit - 2006-11-12, 19:43 Hmmmm Grzegorz ma całkowitą rację drenaż w takiej wersji, którą proponujesz to szkoda na to kasy. Ja by raczej rozważył taką wersję. Wybraną ziemię z planowanego stawiku rozplantował bym po całej działce podnosząc poziom gruntu. W razie konieczności nawet nawiózł bym dodatkowo więcej ziemi. Myślę, że podniesienie poziomu gruntu o 20-30 cm zlikwiduje w dużej mierze kałuże po deszczu. W pierwszej wersji pozostały teren można zrobić płaski, a potem lub od samego początku porobić jakąś aranżację i zagospodarować go ze spadkami. W ten sposób wodę zrzucisz do rowu lub stawiku i nie będzie ona zalegała na działce. Zapewne pomysłów może być wiele...taki to urok mają działki podmokłe. Ja miałem okazję nabyć działkę (naprawdę tanio) koło jeziora ale teren w sporej części to istne trzęsawisko. czester78 - 2006-11-12, 19:52 Dzięki chłopaki za dobre pomysły już zaczyna mi coś powoli świtać w głowie ,do wiosny dużo czasu wszystko sobie obmyśle a projekcik oczka już niedługo się pokaże w tym temacie. Jeszcze mam jedno małe pytanko, czy thuje na takim gruncie dobrze będą rosły czy oby nie zawilgotno?? generalnie chodzi mi o gatunek "kórnik" Dobrze jest jak można zwrócić sie z pytaniami do specjalistów, zaoszczędzi mi to przykrych rozczarowań. Po stokroć dzięki
vivit - 2006-11-12, 20:35 Co do wilgotnośći terenu to nie wiem, ale jedno jest pewne dobrze jak mają kwaśną glebę. Zresztą większość iglastych ma płytkie ukorzenienie, więc poziom wody poniżej nie powinien im przeszkadzać.. Dobrze by było wiedziec jaki ten poziom jest ??? Ja bym poobserwował zimą jak to się będzie kształtowało...? Patryk - 2006-11-12, 22:31 z tujami chyba sie uda ale sie na nich dobże nie znam AurorA - 2006-11-12, 22:56 Iglaki lubia mieć wilgotno ale nie mokro, no chyba że cypryśnik błotny 
Większość iglaków nie lubi zaś kwaśnej gleby, choć thuje i cyprysiki dobrze rosną w lekkim zakwaszeniu - pH jak torf odkwaszony - 5,5-6,5. Zbadaj odczyn Twojej gleby, a będziesz mieć jasną sytuację. jackon - 2006-11-13, 08:06 z iglakami nie bedziesz mial zadnych problemow na torfie, o ile odpowiednio odwodnisz teren ja pod swoje iglaki specjalnie przywiozlem cala przyczepe torfu poszly na nim jak burza zrobilem to za namowa specjalisty od hodowli iglakow, ktory prowadzi jedna z najlepszych szkolek w kraju pozdrawiam Jacek AurorA - 2006-11-13, 16:59 jackon, iglak iglakowi nierówny. Np. cisy, większość sosen i niektóre świerki wolą podłoże zasadowe. jackon - 2006-11-13, 20:16 ale tuje i jalowce wytrzymuja takie podloze bez problemu Jacek krzych0719 - 2006-12-21, 22:26 Witam. Takich warunków glebowych to mogę tylko pozazdrościć. Na mojej działce był szczery piach i o nadmiarze wody nie było mowy. Wracając do kwestii uprawy iglaków na tak wilgotnym stanowisku, to myślę ze na początku będą rosły całkiem dobrze. Problemy mogą się zacząć po kilku latach uprawy. Spotykałem się kilkakrotnie z takimi przypadkami. Korzenie np. świerków rozwijają się dobre na wilgotnym stanowisku i rosną poziomo na głębokość, do jakiej sięga woda. To jest tak jak byś posadzili drzewko w płaskim pojemniku, którego dnem jest poziom wody na twojej działce. Kiedy drzewko wyrośnie nieco do góry to wiatr przewrócić może je łatwo (wywrócić z korzeniami). Inna sprawa to choroby grzybowe często atakujące na niewłaściwym stanowisku. Sosny raczej wymagają suchego stanowiska i jako pierwsze mogą paść od nadmiaru wilgoci. Lepiej było by rozważyć możliwość wprowadzenia roślin z natury przystosowanych do takich warunków. Pozdrawiam. |
