Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Woda - Dolewanie wody wodociągowej

koczisss - 2007-04-22, 16:33
Temat postu: Dolewanie wody wodociągowej
Ile można wlać jednorazowo wody wodociągowej do oczka?
Chodzi mi o uzupełnienie braków po odparowaniu.
Ile procent ogólnej objętości można jednorazowo dolać?

Chcę jutro to uczynić. Pomyślałem, że lepiej wlać każdego dnia po trochu, niż raz, a dużo.

Ernest - 2007-04-22, 18:01

koczisss napisał/a:
Pomyślałem, że lepiej wlać każdego dnia po trochu, niż raz, a dużo.

Bardzo dobre podejście :good: .Dla przykładu podam że w tamtym roku dolewałem kranówkę przez filtr.Raz około 100 litrów lałem przez 3 godziny

koczisss - 2007-04-22, 18:03

Ernest napisał/a:
koczisss napisał/a:
Pomyślałem, że lepiej wlać każdego dnia po trochu, niż raz, a dużo.

Bardzo dobre podejście :good: .Dla przykładu podam że w tamtym roku dolewałem kranówkę przez filtr.Raz około 100 litrów lałem przez 3 godziny


Dlaczego przez filtr?
Przecież w ten sposób bakterie w filtrze poddawałeś próbie wytrzymałości :evil:

Acha, jeszcze jedno.
Jak lepiej dolewać, wężem bezpośrednio do wody, czy tak jakbym podlewał ogród, trochę rozproszonym strumieniem?

Ernest - 2007-04-22, 18:19

Cytat:
Dlaczego przez filtr?
Przecież w ten sposób bakterie w filtrze poddawałeś próbie wytrzymałości :evil:


Krzychu Wiesz jak wygląda mój filtr i jak pracuje,zobacz do mojej galerii ;)

Przede wszystkim poddaje próbie wytrzymałości rośliny na które mogę liczyć :good:
Oczywiście jakieś bakterie są ale przy tym jak jest zasilany filtr w tlen nie mogę powiedzieć że są głównym czynnikiem odpowiedzialnym za jakość wody


Co do drugiego pytania,nigdy tak nie robiłem

koczisss - 2007-04-22, 18:26

Ernest napisał/a:
Krzychu Wiesz jak wygląda mój filtr i jak pracuje,zobacz do mojej galerii ;)


Było mówić, że chodzi o filtr korzeniowy :)

Kurcze, to jak dolewać, może ktoś inny poradzi ;)

Boję się, że ciekawskie ryby będą podpływać do węża i kąpać się w chlorowanej wodzie, a to może im zaszkodzić.

jackon - 2007-04-22, 18:28

kurcze ale macie problemy
ja wale od razu do basenu, weza do wody wrzucam i jazda
a ubytki mam czasami spore, wode z oczka biore do podlewania
filtra nie chce mi sie wlaczac skoro woda czysta

Ernest - 2007-04-22, 18:38

jackon napisał/a:
kurcze ale macie problemy

Jacku ja nie mam problemów tylko odpowiadam tak jak ja to robię .Jeżeli Ty dolewasz wody bez pośrednio i nic się nie dzieje,jest wszystko :good:

Mazur - 2007-04-22, 19:09

Ja proponowałbym wlewać strumieniem rozproszonym w formie fontanny przynajmniej porządnie natleni się podczas dolewania, gdzies czytałem że w akwarium max wymienia się 1/3 wody więc ubytki możesz dolać małym strumieniem w jeden dzien jeszcze jedno po dolaniu wody karasie chętniej bedą podchodziły do tarła.
Ernest - 2007-04-22, 19:19

Roman napisał/a:
Ja proponowałbym wlewać w formie fontanny przynajmniej porządnie natleni się podczas dolewania.


Roman tu nie chodzi o natlenienie wody tylko o różnice w temperaturze i o chlor zawarty w kranówie :) ,choć to i to nie jest dla mnie problemem ;)

killer1558 - 2007-04-22, 19:41

nad takim podejściem do sprawy nigdy się nie zastanawiałem co może się stać rybom ,ale tak samo jak Jacek daję węża do oka i puszczam wodę już naście lat jak ubytki wody są :hehe: i jakoś nie zauważyłem żeby rybom zaszkodziło same walą do nowej wody się pławić :)
marian - 2007-04-22, 19:43

Ja z reguły nie lubię się bawić w ceregiele ,wkladam wąż i wlewam tyle ile potrzeba ,Przez tyle lat nic się nie stalo ,Dla mnie woda to woda a karasie to nie unikaty tropikalne.którym praktycznie wszystko przeszkadza :pa:
koczisss - 2007-04-22, 19:54

marian napisał/a:
Ja z reguły nie lubię się bawić w ceregiele ,wkladam wąż i wlewam tyle ile potrzeba ,Przez tyle lat nic się nie stalo ,Dla mnie woda to woda a karasie to nie unikaty tropikalne.którym praktycznie wszystko przeszkadza :pa:


Pytam, bo nigdy tego nie robiłem. Jestem początkującym oczkowiczem, stąd może te trochę dziwne zapytanie.

Mazur - 2007-04-22, 19:56

Kto pyta nie błądzi zawsze lepiej spytać niż potem żalować :)
samuraj - 2007-04-22, 21:53

dolewam jak prawie wszyscy :P czyli wąż do oka i leci woda :) marian dobrze napisał że karasie to nie jakieś tam tropikalne cherlaki tylko wytrzymałe i odporne ryby i nic im nie powinno zaszkodzić
JAREK G - 2007-04-22, 22:31

Ja też wąż i od razu kranówę do oka i zauważyłem że nieraz ryby lubią pod ten strumień świeżej wody podpływać i nic im nie jest :P same krzywdy sobie nie zrobią widocznie im pasuję bo jak nie to by uciekły w drugi koniec :)
piernik_kb - 2008-05-18, 13:15

co lepiej robic dolewac wode wodociągową czy ze studni.??
jakja - 2008-05-18, 13:16

Myślę, że ze studni może być lepszej jakości, ale brak danych...
Teokryt - 2008-05-18, 14:45

Jak masz twarda wodę to nie lej - wytrąci ci się ten kamień w środku i woda zrobi sie bardziej zasadowa. I będzie trzeba zobojętniać.

Ciekawostka przyrodnicza numer 2. Kasterek z woda zarośnięty rzęsa i z 4 pałkami wodnymi - woda przejrzysta a robactwa wszelakiego całe stada. Glona ni jednego. Przelać to do zupy glonowej?
Studnia natomiast może zawierać żelazo które może sie wtrącić dając rudobrązowy osad.

ontario_ab - 2009-04-11, 14:54

by uzupełnić wodę w oczku najpierw wlewam kranówę do 200L beczki, a potem wpompowuję na kaskadę i do oka. I tu mam pytanie: po jakim czasie kranówka traci chlor w takiej beczce ? gdzieś czytałem, że po 3-4 dniach... proszę o pomoc
koczisss - 2009-04-11, 20:10

ontario_ab napisał/a:
by uzupełnić wodę w oczku najpierw wlewam kranówę do 200L beczki, a potem wpompowuję na kaskadę i do oka. I tu mam pytanie: po jakim czasie kranówka traci chlor w takiej beczce ? gdzieś czytałem, że po 3-4 dniach... proszę o pomoc


Po co kombinować?

To co spada z deszczem po długotrwałym braku opadów jest znacznie groźniejsze niż ten chlor w wodzie :evil:

Wlewaj wodę małymi porcjami bezpośrednio do oczka i będzie dobrze.

ontario_ab - 2009-04-11, 20:39

znalazłem post Ernesta na ten temat:
Dodam tyle że chlor odparowuje gdy temperatura wody osiągnie 20 stopni celcjusza przez 3 doby.Przy 25 stopniach już nie ma chloru po około 40 godzinach.

KOImark - 2009-04-11, 23:07

Panowie jeżeli w waszych wodociągach woda jest chlorowana i nie chcecie się bawić w odstawianie wody bo jednorazowa podmiana przekracza kilka m3 wystarczy założyć filtr narurowy najlepiej 10'.
Wejście i wyjście 3/4' można podawać bardzo wysokie ciśnienie i szybko napełnić ubytek lub zrobić podmianę.
Należy tylko wypełnić kubeł wkładem podwójnym
-polipropylem 1mikr + węgiel aktywowany

lub dwa kubły 10' połączone w pierwszym
- polipropylen 1mikr , w drugim sam węgiel

Oprócz chloru pozbędziecie się rdzy, piasku, mułu narurowego i zawiesin większych niż 1mikoron
Można też dać polipropylen 5mikr ale trzeba się liczyć z tym iż węgiel szybciej straci swoje właściwości chłonne.

JAREK G - 2009-04-11, 23:08

ontario_ab, musisz się dowiedzieć czy masz wodę chlorowaną czy ozonowaną którą stosuje się coraz częściej , ozon ulatnia się praktycznie po paru godzinach, a jeśli chodzi o dolewki to śmiało możesz lać od razu nie ma to znaczenia czy woda jest chlorowana, ozonowana czy ze studni :P
KOImark - 2009-04-11, 23:14

JAREK G napisał/a:
ontario_ab, musisz się dowiedzieć czy masz wodę chlorowaną czy ozonowaną którą stosuje się coraz częściej , ozon ulatnia się praktycznie po paru godzinach, a jeśli chodzi o dolewki to śmiało możesz lać od razu nie ma to znaczenia czy woda jest chlorowana, ozonowana czy ze studni :P


Wodociągi z ozonatorami to bardzo nowoczesne wszak najzdrowsze i najskuteczniejsze oczyszczanie mikrobiologiczne wody.
Ozon uwalnia się po około 30 sekundach tuż po opuszczeniu generatora, wystarczy aby woda przetoczyła się przez około 10m rury i już po tym etapie woda nie zagraża ani rybom ani ludziom, co prawda zostaje jeszcze kilka % O3 ale to już jest niegroźne.

Teokryt - 2009-05-03, 20:21

A ja ma atakie pytanie - skąd ma wlać wodę do oczka, paruje i paruje a nie mam za bardzo skąd.
- woda z kranu - zbyt mocno zakamieniona co powoduje białe wykwity podczas parowania i obniża się PH.
- woda ze studni - okolice są rolnicze i woda jest przenawożona (i jeszcze za dużo żelaza i manganu) bo studnia zbyt płytka (10m)
- deszczówka - ciekawe skąd, jak od ponad miesiąca nie padało.

JAREK G - 2009-05-03, 21:01

Teokryt napisał/a:
- woda z kranu - zbyt mocno zakamieniona co powoduje białe wykwity podczas parowania i obniża się PH.
Nie przesadzaj na dolewkę śmiało może być, poza tym jak obniża PH to dobrze :P
Teokryt - 2009-05-03, 21:13

Tfu! obniża napisałem? podnosi PH!

i to znacznie, woda od tego dolewania zyskuje 0,5PH. w tej chwili ma już 8,5PH.

Pomijając już PH to te wykwity są okropne, gruba 1mm warstwa kamienia z czajnika (np, praiwe tyle ze biały) na wszystkim wokół lustra wody (na roślinach tez).

szopen - 2009-05-03, 22:25

Jest taki preparat do zakwaszania wody w oczku nazywa się bodajże AQACID, dolej go do kranówki a może ci ją zmiękczy. Ja dolewam wodę prosto z kranu i nic złego się nie dzieje. Może mam dobrą wodę.

Pozdrawiam Antoni !!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group